BMW Sport

witam
mialem dzisiaj kolizje na drodze -podczas wyprzedzania samochodu, pojazd wyprzedzany stwierdzil ze zmieni pas ruchu - i mi przywalil w moj bok ..

byla policja, orzekli wine goscia, spisali protokol, ja sobie pojechalem
i teraz wiadomo likwidacja szkody :

mam uszkodzone : blotnik przedni wgiety i przerysowany, drzwi przerysowane, tylni blotnik (coupe) lekko wgiety i przerysowany, listwy M-pakiet przerysowane, lusterko (M3) obite i nie dziala .. ogolnie rzecz biorac to mozna powiedziec ze kosmetyka - ale niestety caly bok do malowania i dosc droga kosmetyka ..

co zrobic przed ogladaniem rzeczoznawcy zeby na tym nie stracic ?? ewentualnie o co sie klocic, co mowic mu ??

dodam ze samochod jest (byl) bezwypadkowy i ma przebieg stosowny do lat ...
pewnie pierwsza rzecz - korekta stanu licznika .. co pozniej ?? z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi

współczuje..... z jakiej ubezpieczalni to będzie wypłacane ?
najgorzej jak ten błotnik będą chcieli szpachlować..... bo reszta to rozumiem tylko do lakierowania ?

poprostu jak cos rzeczoznawca bedzie krecil typu tu sie zrobi tu poprawi to nie daj sie domagaj sie czego trzeba mi po kradziezy wkladow lusterek w ducato chcial dac same wklady a w srodku cale mocowania silniczkow byly polamane klucilem sie z nim ostro ale wyszlo na moje dali cale lusterka

nie wiecie gdzie znajde tabele ze standardowym rocznym przebiegiem ?? bo wiem ze z czegos takiego ubezpieczyciele korzystaja przy wycenie wartosci pojazdu .. i niewiem czy jest potrzebna u mnie korekta stanu licnzika czy tez nie

raczej to pojdzie z oc tak? wtedy robia cyrkow wielkich jakbys to mial z ac to co innego a po co ci korekta licznika? ile zyskasz? ja bym sie w to nie bawil auto przecie nie poszlo do kasacji

gdzie ubezpieczony jest sprawca?

sprawca jest ubezpieczony w HDI samopomoc (ja zreszta tez),

mialem przypadek z licznikiem u ojca - za przebieg (324.000 w 8-letnim passacie) obnizyli wartosc o 6.500 zlotych .. i dlatego teraz sie tego tak boje .. ja mam niby ok.200.000 w 10-letnim samochodzie .. ale z ubezpieczycielami nigdy nic nie wiadomo ..

ja bym chyba oddal na naprawe bezgotowkowa do salonu BMW... zrobia najlepiej i na orginalnych czesciach a o pieniadzach sami pogadaja ale najpeir musisz znalesc taki co sie zgodzi... ktos chyba w zeszlym roku tak zrobil oddal E23 i zrobili mu super i wogole, nawet dostal nowiutki zderzak chromowany ktory do tanich nie nalezy...

kurcze ..sprawca miał ubezpieczenie w HDI i tu moze być problem..w tej chwili to ubezpieczalnia wypłacająca najgorzej, wiem bo moja małżowina miała stłuczke z polonezem ubezpieczonym w HDI , gośc skasował jej bok w passacie i były szopki , powoływaliśmy nawet biegłego z pz mot żeby poważyć ich wycene
Raf

ja miałem stłuczkę - lampa, kierunek, błotnik, zderzak do malowania w Alliazie wypłacili mi 2750zł

tylko ja mam 1993 rok i na liczniku 130000 km ale to nie przezemnie cofane..

nie wiem jak w HDI płacą

moje poprzednie bmw skasowal mi koles ktory mial auto w HDI ubezpieczone, istne cyrki sie dzialy i kase oddawali 2 miesiace, niecaly rok temu 520i z 89' wycenili mi na 5tys (wg nich tyle warte bylo auto przed stluczka )

HDI lipnie płaci, ale ponieważ z OC sprawcy więc warunki stawiasz Ty

oddaj do ASO i zanieś im rachunek

jestem po pierwszych rozmowach z likwidatorem ..

wstepne ogledziny - blotnik do wymiany, drzwi i tylni blotnik jakos tak opisywal - 0,5 + lak - wtf ??, listwy komplet na strone nowe, kierunkowskaz na drzwiach do wymiany, poza tym kazal mi podjechac do warsztatu i zobaczyc co sie stalo z lusterkiem - bo moze tylko sie wyrwal przewod .. grrr ... jakby nie to ze pojutrze obrona pracy magisterkiej i czasu nie mam to sam bym mu to rozebral i pokazal ze pasowaloby wnetrze wymienic ..

poza tym moge zrobic to bezgotowkowo w wybranym warsztacie - ale na ASO sie straaaaasznie krzywil i cos tam sciemnial ze musialby to dyrektor zaopiniowac i trzeba by napisac dlaczego akurat ASO itp ... tak wiec cos widze ze ciezko by bylo z tym ASO .. poza tym chyba jednak bardziej bedzie mi sie oplacalo wziasc kase i dac do znajomego lakiernika ... gdyby nie ta nieszczescna klapa (zagieta delikatnie akurat na zalamaniu - zdarzenie rowniez wczorajszego dnia tylko ze kilka godzin pozniej, poza tym wczoraj jeszcze mi sie udalo dostac mandat i przejechac kota) to pewnie bym na sile ich chcial zmusic na to ASO ..

weź naprawe bezgotówkową idz do ASO

pisalem ci ze to sa debile i masz sie upierac na swoim najlepiej to by ci to dal sprayem pomalowac sa szkoleni tak zeby jak najmniej pieniedzy wyszlo z firmy a jak najwiecej weszlo wiec nie pytaj go o zdanie pojedz do aso dostaniesz taka karteczke dasz im do podpisu oddasz do aso i wszystko zalatwia juz miedzy soba dlaczego masz nie kozystac z autoryzowanego serwisu tylko z uslug pana zenka za rogiem? masz w pelni prawo oddac swoje auto w dobre rece nie sluchaj co oni ci mowia i nie boj sie domagac o swoje ja bym oddal do aso zeby im na zlosc zrobic myslisz ze jechalbym zakladac lusterka do serwisu za 120zl jak jest to 3 sruby na kazdym + wtyczka czyli jakies 15 minut roboty w tym 10min drzemki

kiloff, Tylko ASO człowieku tylko! nie broń się przed tym! To twoje auto, to tobie rozwaliali a HDI za to musi zapłacić! To niby po co są takowe dwie formy odszkodowania?
Przecież ty nie chcesz oddać auta mechanikowi co naprawia fiaty bo on nie będzie wiedział co z BMW ma zrobić. Ty masz to mieć dobrze zrobione bo tutaj się liczy twoje bezpieczeństwo i innych na drodze. TY tym autem będziesz jeździł nie rzeczoznawca i sprawca wypadku. To twoje auto i żądasz rekompensaty za szkodę czyli "NORMALNEJ" NAPRAWY a takową zrobią w ASO.
Ktoś mnie wesprze jeszcze żeby kolega kiloff miał dobrze furke zrobioną?

oddaj w takim razie do znajomego mechanika, on niech wystawi Ci zawyżoną fakturę iw razie niskiej wyceny im ją przedstaw i zażądaj wyrównania

tak ale moze miec pozniej latania za tym a do aso nie beda nawet startowac bo i tak nic nie zrobia

co do fiata to nie ma nic do rzeczy ze akurat jest to autoryzowany diler fiata - przy mechanice mi nic robic nie beda .. - poprostu maja najlepsza lakiernie w regionie ..

na niekorzysc aso przemawia jeszcze jeden argument - do najblizszego mam 200km .. wiec troche biegania by tez bylo i uganiania sie .. poza tym przy bezgotowkowej naprawie napewno w tej kasie nie naprawie tej nieszczesnej klapy bagaznika ktora rozwalilem .. a przy gotowkowej to np listw koniecznie wymieniac nie musze - sa tylko leciutenko przerysowane .. blotnika tez racej wymieniac bym nie musial - jest tak wgiety ze wolalbym ten wyklepac (jest doslownie wgiety na ok 2cm wglab na wiekszej powierzchni) niz jak mi dadza nowa podrobke ..
i caly czas sie zastanawiam co zrobic z tym lusterkiem ..
jutro jade po protokol na policje - wole sam im przywiezc - bedzie szybciej, a w poniedzialek po wycene .. obawiam sie ze wcale sie nie uciesze

Polecam RZECZOZNAWCĘ. Autoryzowanego przez związek. PZMOT albo ten drugi.

Koszt ok 250zł brutto. Pojedz na okregowa stacje kontroli, tam numer beda mieli do jakiegoś Pogadaj znim, powiedz jak sprawa się ma, co możesz uzyskać - ale nie mów o manianach, bo się możesz przejechać. On Ci doradzi czy mozesz jechać do ASO, on napisze lusterko wymiana to nie ma wała ma być wymiana, on napisze pękła lewa lampa od uderzenia w prawy bok - ma byc wymieniona.