BMW Sport

Wrzucałeś na forum odkrywcy ? Myśle że tam na pewno ktoś rozpozna.



Takich opowieści (bajek) jest mnóstwo no ale zdarza się że jest to prawda.

Witam
Polska ma bogatą historię niektóre miasta szczególnie.
Nysa a za Niemców NEISSE bardzo ciekawe miejsce . Zawsze strategiczne ,dobrze usytuowane i stanowiące twierdzę.
Od niepamiętnych czasów na szlaku handlowym, bogate i piękne.
A w związku z tym pamięta wszystkie możliwe wojny włącznie z Napoleonem.
Generalnie gdzie się nie pójdzie zawsze coś „wychodzi „

W 1945 r. gdy zbliżali się ruscy , prawie całe miasto było puste . Ludność cywilna i wojsko, wszyscy się wycofali na zachód i do Czech. Ruscy wkroczyli do miasta niemal bez walki.
Zaczęło się plądrowanie ,pijaństwo mord i gwałt .
Miasto zostało totalnie zniszczone ,nie ma przekazów informacji wiedzy dlaczego ,po co i czym? ,Rosjanie wysadzili niemal wszystkie budynki a następnie je spalili. Przetrwały te w których stacjonowali.
Ciekawe komunistyczne archiwa :
Pamiętać trzeba że komentarz często mija się z prawdą. Jeden z nich to " Nysa po długim oblężeniu.............." ŚMIECH NA SALI


Ci co zostali dostali kulkę , nikt do miasta nie wszedł ani nie wyszedł.
Z kronik rękopisów ,pamiętników które ocalały, i nie wpadły w ręce ruskich. Można się dowiedzieć że w klasztorze zostali zakonnicy Franciszkanie, (nieliczni przeżyli) opiekujący się starą ludnością cywilną nie zdolną do przemieszczania się. W innym klasztorze zostały zakonnice .
Efekt końcowy : Franciszkanie zabici , zakonnice jak sądzę miały znacznie gorzej ,suma sumaru na koniec również zostały zabite.

Jeśli ktoś z Was chce się przenieść w tamten okres polecam ten dokument.
Moim zdaniem jedyny w swoim rodzaju ,realistyczny opis z szczegółami.
Bardzo wciąga i przedstawia sytuację w tamtych czasach z nie znanej nam perspektywy.
Dzieci powinny czytać to jako lekturę ,zmusza do zadumy i nie tylko.

Gorąco polecam ,dobrze i szybko się czyta .

http://www.nysaofm.pl/rimg/szwarc.pdf

http://www.nysaofm.pl/rimg/piefke.pdf

Powracając do „wykopków” dzisiaj bardzo ładna pogoda więc wybrałem się na spacer szukać meteorytów i kamieni z kosmosu. Te świetnie się szuka wykrywaczem i wolno to robić!!!

Tak jak sądziłem znalazłem parę fajnych okazów...






Identyczne z tymi które dostałem kiedyś od dziadka .
Po średnicy staram się ustalić kiedy wylądowały w ziemi.....
Sądzę że za czasów Fryderyka II , coś koło 1745r.



Poza tym ,trochę łuski I i II wojna światowa i takie tam.... kawałki pierścieni wiodących.
Kamyczki raczej są bezwartościowe ,jednak czas spędzony z rodziną w terenie bezcenny.

Nysa wieża ciśnień – zobacz : http://www.bismarckturm.friko.pl/index.php?id=5



Wszystko w przyrodzie ma równowagę. Kiedyś przy wieży zdjęcie miał niemiecki żołnierz teraz niemieckie auto




Zarośnięty niszczejący ,nie zagospodarowane „Fort Prusy” zbudowany w latach 1743 - 45.
I mój Lab.




To co się czuje spacerując po forcie, jest nie do opisania „ namacalna żywa historia”



Pozdrawiam Krzysiek

Roger-Nysa, powiedz mi, te coś, bo nie wiem czy to meteoryt pierwsze z lewej i w "wybitym" środkiem to co to jest? odcisk jakieś monety czy coś?

Witam
kadlobekk,

Tutaj ciupkę więcej : http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?p=182295

Odkrycia mojego fathera, jedynie ten hełm "rycerski" to custom, jeden sztylet jest w pochwie, 0 rdzy, a 35 lat przeleżały na strychu. jest tego nieco więcej, lecz te tylko wziąłem do renowacji

Witam
sparco1020, Ja zazwyczaj śmigam na pełnej dyskryminacji ,staram się wycinać stal na poziomie wykrywacza.
W moim rejonie jest jeszcze sporo niewybuchów w ziemi ,kopiąc z nadzieją przy rdzy, często liczymy na bagnet czy hełm.
Po odkryciu okazuje się że to bombka tych nie ruszam nigdy.
II wojna światowa to mało odległa historia ,mnie kręcą troszkę wcześniejsze czasy .......



Co nie zmienia faktu że każda znaleziona moneta nawet z czasów PRL daje niesamowitą frajdę.
W starych laskach ,gdzie mało współczesnych śmieci , a wykrywacz nie piszczy non stop trafiają się naprawdę ciekawe "meteotyty"

Pozdrawiam Krzysiek

U mnie w okolicy jest sporo bunkrów itp., ponieważ mieszkam nad Odrą i przy brzegu jest pełno fortyfikacji


Planuję właśnie któregoś dnia wziąć aparat i wszystkie odwiedzić, szkoda tylko, że większość jest zalana

Gdyby tak wypompować wodę to w środku wykrywacz pewnie sporo interesujących rzeczy by wykrył.


A jest ich nad samą Odrą tyle:



Na łąkach przy Odrze jest jeszcze 2x tyle


I kilka zdjęć jednego z bunkrów pod mostem:

Witam
No....KaroleK, okolicę ,widzę że masz bardzo ciekawą.
Przy niskim stanie rzeki i woda z tuneli pewnie zejdzie,pamiętać musisz że nawet gdy się tam wejdzie przed tobą były tam setki ludzi...
Zwłaszcza zaraz po wojnie ,więc pewnie dobrze przeszukane.
Prawda jest taka że mamy teraz przed nimi wszystkimi sporą przewagę, technologię i sprzęt.
Myślę że jeśli nie wyszło by nic w bunkrze ,na pewno wiele ciekawostek militarnych zalega w około w ziemi.

i ja tematem sie zaciekawilem a macie moze jakies fora lub strony na ktorych ludzie chwala sie malymi znaleziskami ?? czy raczej kazdy sie boi??:d

Kiedyś jak finanse pozwolę to chciałbym kupić właśnie jakiś wykrywacz Ile właśnie tak mniej więcej trzeba dać $$$ za taki sprzęt?

Co do ciekawostek militarnych dookoła bunkrów to prawda. Tylko, że są to ciekawostki typu miny itp. Ostatnio co raz częściej giną ludzie w mojej miejscowości, bo właśnie wykopują miny...

Do tej wartowni chciałbym kiedyś wejść Ojciec mówi, że w latach 70-80' to się tam bawili w środku




Roger-Nysa - poniżej zamieszczam ciekawe linki

Na tych stronach opisane są bunkry w Ścinawie i okolicach. Mało tekstu, dużo zdjęć. Polecam!
Z tych stronek właśnie w/w zdjęcia wklejałem.

Ścinawa:

http://fortyfikacje.legnica.pl/scinawa.php

Ścinawa - Twierdza 1945r.:

http://fortyfikacje.legnica.pl/scinawa-twierdza.php

Ścinawskie mosty:

http://fortyfikacje.legnica.pl/scinawa-mosty.php

Bunkry/schrony:

http://fortyfikacje.legnica.pl/scinawa-dziewin.php

Pierwszy raz widzę tą wieżę ciśnień Roger-Nysa. Bardzo ciekawy obiekt. II wojna światowa to moja pasja.
Wrzucam filmik z youtuba który chyba każdy zainteresowany zna:

Szkoda że u nas takie znaleziska nie są już możliwe.

i wyspa Tyters:

Kurcze fajny temat ja mam blisko duze fortyfikacje poniemieckie, jak bylem maly brat z kolegami tez z tamtad przytasczyl skryznek niemieckie dokumenty jakies odznaki takie pierdoly. Ja neistety jak za malolata sie tam szwedalem to tylko kilka lusek itd.
Forty niestety sa zamkniete i nie wolno tam wchodzic a ten co mam 2/4 km od domu ma 7 pieter w glab tam sa normalne hangary pod ziemia drogi dojazdowe tam jest co grzebac, jest tunel co idzie pod warta ale jest zalany. Kurcze mam ochote tam sie poszwedac ale nie ma z kim i sprzetu dobrego tez brak. Bo na lince od prania pietro w dol to ja sie spuszczac niebede

Roger-Nysa, dobry temat, jak zwykle zresztą


Ja akurat nie latam po polach i lasach z wykrywaczem, ale jestem fanatykiem historii z okresu II wojny - szczególnie miasta Wałbrzycha i Książa. Za każdym razem jak tam jestem staram sie ogarniać jakieś nowe miejsca, i nowe historie o których nie słyszałem do tej pory.
I taka krótka wspominkowa historyjka :
W 2005 roku miałem chyba wakacje życia byłem na Helu, na samiuteńkim końcu a co bunkrów i różnych budowli wojennych zwiedziłem na legalu i nielegalu to moje . Ojciec kolegi z którym byłem miał znajomego przewodnika, który zabrał nas w podziemia okolic latarni i powiem tyle że było to coś niesamowitego, być tam gdzie nie tak w sumie dawno Polacy walczyli o nasz kraj. A ile tam było różnego rodzaju broni, pocisków, kul, hełmów, i Bóg wie co jeszcze to nie mam słów. Gość opowiadał na chyba ze 2 godziny wojenne dzieje połwyspu, a i dostaliśmy od tego przewodnika po kilka pocisków które mam do dziś hehe

Ciekawy temat, interesują mnie takie ciekawostki

Witam
Konmm, filmik z wyspy Tyters oglądałem kilka razy pod rząd .........
Tam normalnie zatrzymał się czas..

Stalin pewnie przejęty tworzeniem nowego ładu w europie wschodniej zapomniał o swojej wyspie.



Dzięki panowie, widzę że nie jestem tu sam.
Miło mi bo myślałem że temat szybko umrze.


Rozumiem że są pozbawione zdolności bojowej.
Nie wolno do domu przywlekać złomu..
Ja dzisiaj trafiłem na obrzeżach miasta , centralnie w polu na wzniesieniu to :











Co ciekawe, meteoryty spadały tam w różnych okresach są z 1924 przez 1930 do 1938r. Więc przedpole miasta sporo widziało.

Zdziwił mnie fakt że kilka z sygnaturą HL co oznacza że są Duńskie z 1924--25 się tu znalazły .Być może Niemcy w tamtym okresie kupowali od Duńczyków amunicję....?

Zdjęcia nie aktualne ,z tych które miały nie zbitą spłonkę wysypałem proch i pozbawiłem ich właściwości bojowych.
W moim mniemaniu dawno taką straciły, ale pełnych w domu trzymać nie można !! Natomiast rolnik na polu może takie trzymać..

Ten jeden ostry (znalazłem informacje w sieci że) Producent: Societe Francaise des Munitions (Gevelot) Paryż (SF). Wyprodukowano w pierwszym kwartale 1938 roku.

Pytam więc, co robiła francuska broń zaraz przed wojną w Nysie ? Nysa była wtedy niemiecka.

Pozdrawiam Krzysiek

Roger-Nysa, Gratuluję udanych łowów - Ciekawe znaleziska! Jeszcze się okaże, że nam nową historię II wojny św. odkryłeś.
Lubię czytać Twoje tematy o dieslach CR ale Ten wątek też mi się bardzo podoba.

Musze popatrzec po ile sa takie wykrywacze jak nie sam to moze z kims sie strzepnac.
Bliska mam jednostke wojskowa Pozna/Krzesiny mam jeden z wiekszych bunkrow w Poznaniu.
Wiem nawet z opowiadan dziadka bo jak byl maly to pracowal u niemca i niejedno widzial gdzie np ruskie czy niemcy swoje "bazy" okopy itp. dziadek tez wspominal na temat grobow masowych tylko teraz tam stoi kilka domow niestety;/

WITAM


Nie znam się specjalnie na tym sprzęcie, sporo informacji o wykrywaczach jest w sieci, zwłaszcza na forach o tematyce powiązanej z "wykopkami"
Ja tak jak wcześniej pisałem zaryzykowałem i postawiłem na "potocznie nazywanego kanarkiem (z racji koloru) GARRETTA 350 wersja europejska.

link: http://allegro.pl/garrett-euroace-euro- ... 28790.html
Jak na razie coś tam znajduje...czasem się potrafi wzbudzić i zwykły metal pokazać jako kolor.
Nie śmigam na pełnej czułości ,jestem leniwy i jak coś zalega głębiej niż "sztych szpadlem" odpuszczam.(nie chce mi się kopać głębiej )
Z testów .... bez dyskryminacji na maksymalnej czułości widzi większe przedmioty nawet 50cm w głąb ziemi.

Są sprzęty podobno znacznie lepsze ,z większą czułością i dokładnością ale kosztują adekwatnie więcej.
Myślę że to co mam to taki kompromis pomiędzy wypasem a ceną.
Podobno nie nadaje się do militarki bo słabo widzi przedmioty głębiej Ja na szczęście głęboko nie kopię.

Pozdrawiam Krzysiek

Ja jak dostane łopate w łapska to moge w kilka minut grób wykopac od taka mała nadczynność ruchowa
Ale w sumie na dluzsza mete to moz ebyc meczace:P ale tez 30 cm pod ziemia to raczej ciezko o smieci kapsle itd.

Roger-Nysa, tak tak, przewiercone są i proch wysypany

Widzę, że kolekcja znalezisk stale się powiększa


Ahaa i jeszcze jedno:
Ten typ co nas tam oprowadzał pokazał nam jeszcze Enigme, ale była w stanie totalnego rozkładu, pogięta, zardzewiała i tak dalej. Ale co jest w tym najdziwniejsze to jak go zapytałem co ma w tych skrzyniach pod ścianą, to mówi że tam między innymi są Enigmy ale nie może nam ich pokozać.... i do dziś nie mam pojęcia czemu tak powiedział i nie pokazał zawartości skrzyni.... a Wy wiecie coś na ten temat żeby nie można było takich rzeczy pokazywać tubylcom???? bo dziwne to dla mnie było fest, że ma takie cuda a nie chce pokazać....