BMW Sport

a gaz masz?
reduktor lub zawalone nie wymieniany filtry gazowe zalatwia tobie sprawe

W ten poniedzialek bylem u gazownika wymienilem filtry,podlaczyl pod kompa wyregulowal ale i tak przerywa wiec raczej nie gaz bo by widzial a mial dokladny wykres pracy. A moze przerywac od kopulki i palca bo te miedziane druciki byly nadpalone?Chodzi wlasnie tak jakby gubil iskre caly czas. Jeszcze dopowiem ze problem zaczol sie w tamtym roku, zimą odziwo nie przerywal wcale i od kwietnia jak zaczelo sie cieplo zaczela sie znowu walka z tym

Postanowiłem odświeżyc temat bo problem nadal tkwi. Wczoraj po odpaleniu znowu zaczoł szarpac, myślałem ze dostane szału. Przez całą zime było dobrze a tu znowu. Od zimnego już zaczyna i niewiem ile bym jezdzil to samo, przestaje dopiero po kilku dniach niewiem dlaczego. Załważyłem ze po całkowitym rozgrzaniu silnika mam kolektor ssący zimny a wcześniej aż parzył, dlaczego tak jest? Na stałym gazie chce silnik wyrwać z budy, jak dam gazu to jeszcze ujdzie. Szarpanie czy to na gazie czy na PB to samo i obroty faluja jak diabli. Macie pomysł?

Jcvda rozwiązałeś problem z przerywaniem?? bo u mnie sie to samo zaczyna i niewiem od czego zacząć

Może jakis filmik nagraj.Byłeś na komputerze patrzyłeś czy są jakieś błedy?

Jak bedzie przerywal to postaram sie nagrać filmik. O to chodzi ze chodzi dobrze wszystko ok kilka dni i nagle jade i zaczyna szarpac ze zeby mozna wybic. Czy dam gazu czy na stalym gazie przerywa. Mechanicy niewiedza co jest. Przestaje po przejechaniu okolo 50km i nigdy niewiadomo kiedy znowu moze szarpac. Na benzynie i gazie to samo kable wymienione, kopulka nowa poprostu niewiadomo czego szukac. Cewka zaniza opór ale czy to to.

moze byc wina czujnika walu

pomylilem temat - mozna skasowac posta

Odświeżam. Auto nadal szarpie jak mu sie zachce i do tego stopnia że można zęby wybić, sonde sprawdzałem napięcie skacze ładnie do 1V, tylko grzałki nie sprawdzałem ale czy to jest winą. Po odłaczeniu czujnika przepustnicy jest bez żadnych zmian. Mierzyłem ten czujnik to ładnie wzrasta oporność ale po podlaczeniu kabelka i wpięciu miernika w kable opornosc dochodzi do 2kom i znmiejsza sie, wogóle jakoś świruje. Czy tak ma być czy jakies zwarcie. Dodam ze obrotomierz swiruje i ekonomizer lata ale czasem dobrze pokazuje i gdy hamuje silnikiem to dochodzi nawet do 15l na 100 Tydzien przerywania i tydzień dobrze chodzi niedlugo go porąbe.