BMW Sport

Witam ! Przekopałem forum i niestety nie udało mi się nic na ten temat znaleźć dlatego zakładam nowy temat... Więc rozchodzi się o to, że raz samochód odpala bez problemu, rozrusznik kręci bez problemu i auto odpala. Ale coraz częściej zdaza sie tak ze po przekręceniu kluczyka w stacyjce jest... cisza... nawet elektromagnesu nie słychać... co dziwne nic nie musze robić przy aucie a po paru godzinach lub dniach(róznie to bywa) odpala bez problemu... Byłem u mechanika sprawdzał rozrusznik na krótko i wszystko z nim jest ok... Rozrusznik jest sprawny. Podobno jest to wina elektryki... Czy ktoś coś moze wie na ten temat ? I wie czego to moze być wina ? Dodam że chodzi o diesla. I po przekręceniu kluczyka w stacyjce wszystko jest w jak najlepszym porządku(tj wszystkie kontrolki pala normalnie, świece grzeje tez normalnie). Do momentu rozruchu... gdzie czasem właśnie dzieją się takie cyrki że jest zero odzewu ze strony rozrusznika...

Podepnę się pod pytanie bo co prawda u mnie się to uspokoiło zimą ale w M52B20 latem miałęm podobnie. Po przekręceniu kluczyka kontrolki gasną, włączam rozrusznik a tu cisza - czasem trzeba było przytrzymać 3-5-7 sekund i zagadał, a czasem lipa. Po dłuższej trasie na gorącym silniku miałem pewność,że nie zagada przez min pół godziny do ostudzenia. Tak jak u kolegi nie słychać w tym wypadku nawet elektromagnesu, tylko kontrolka od ładowania słabnie na czas przekręcania kluczyka w ostatnią, rozruchową pozycję. Rano,na zupełnie zimnym zagaduje bez problemu. Dodam, że kostkę stacyjki wymieniłem bo stara była już troszkę zmęczona, rzeczy działy się na starym akumulatorze, teraz mam nowy i z lekkim niepokojem czekam na wiosnę i wyższe temperatury, może problem nie wróci;)

a kostka stacyjki?

Jeżeli właśnie chodzi o eklektyke to narazie nic jeszcze nie ruszałem. Dopiero jutro chce sie za to zabrać i coś poszukać. Ale właśnie chciałbym mniej więcej wiedzieć co robić żeby pół samochodu nie rozbierać Na pewno jutro od rana zacznę właśnie od tej kostki Czekam na inne pomysły również co może być przyczyną. Pozdrawiam !

sprawdz kostke to jest manula czy automat?

sprawdz kostke to jest manula czy automat?

otwierasz auto z tego kluczyka z ktorego odpalasz? mozesz miec do zera rozladowana baterie w kluczyku. raz podczas wymiany bateri probowalem odpalic auto bez niej i mialem takie same objawy.

Bloood87, w e36?
a puknij rozrusznik delikatnie jak bie będzie chciał zakręcić.
miałem 2 podobne przypadki, jeden w m20, kontrolki sie zapały wszystko działało itp a nie kręcił, okazało sie ze ako jest słabe,po wymianie aka problem się nie powtórzył.
a drugi to taki ze tez raz zapalał a raz nie, nic, wyjąłem go i sie okazało ze wirnik się klinował przez odklejony magnez z obudowy.

SCHNITZER kazda podpowiedz jest dobra jesli choc troche przyblizy cie do rozwiazania problemu
ja u siebie mialem ten sam problem. przekrecalem kluczyk na pozycje "zaplon" i nawet najmniejszego cykniecia nie bylo slychac.

Dzieki wielkie panowie za wszelkie podpowiedzi ! Jak jeszcze komuś się coś nasunie na myśl to prosze napiszcie Jutro zaczne szperać w aucie więc mam nadzieje napisze wieczorkiem wam co było przyczyną Z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi Pozdrawiam !

Więc dzisiaj z rana wybrałem się do auta i okazało się ze poraz kolejny wogole nie reaguje(gdzie wczoraj wieczorem jeszcze odpalał ) Zaraz zaczne szperać w nim tylko mam jeszcze pytanie co do ako. Jeżeli ako jest złe to nic to nie da ze naładuje je na full ? Mam na myśli to czy jak naładuje ten co teraz mam i nadal nie będzie odpalać to mogę wykluczyć winę usterki w ako ? Bo poszperałem wczoraj trochę w mojej głowie i przypomniało mi się ze za pierwszym razem gdy to się stało pomyślałem że ako mi padł... nabuzowałem go na full ale i tak nie reagował na to. Więc pytanie czy muszę koniecznie spróbować na innym ako czy wystarczy że ten naładuje na full. Pozdrawiam !

sprobuj na innym - podobne objawy mielismy jak probowalem w garazu z jakies padliny ruszyc aotem,kontrolki ok nawet nie przygasly a aku nie krecil.mimo ze ladowal sie cala noc

Wiec sprawa wygląda tak: ako jest ok bo po zmianie na inny jest to samo. Dobrałem sie do stacyjki... z próbnikiem oblatałem wszystkie kable na stacyjce i wszędzie prąd jest... przy pozycji "zapłon" także prąd idzie od stacyjki. Więc sprawdziłem na kostce... tam to samo wszedzie prąd jest. Nie wiem... może od kostki do rozrusznika jest coś nie tak... albo poprostu mechanika musze wziąć na poprawke... niestety nie mam gdzie sprawdzić czy przewód masowy jest na swoim miejscu bądz nie jest zaśniedziały... brak mi kanału jakiegoś pożądnego... bo sam rozrusznik jest ok bo był brany na krótko i kreci wiec to nie szczotki ani tuleje. Jeżeli miacie jakieś propozycje bądz porady to chetnie wysłucham

Rozumiem, że rozrusznik był rozbierany i ktoś oglądał szczotki?

Witam, podepnę się pod temat. Moje Bmw E36 1995 r. z automatyczną skrzynią biegów raz odpala normalnie a raz w ogóle nie kręci ( nie słychać nawet kliknięcia). Problem się rozwiązuje kiedy na zapłonie ( kontrolki zapalają się prawidłowo) wrzucę z pozycji parking na wsteczny i z powrotem na parking, odpalam i działa. Co może być przyczyną ??

słabe łącze przy pozycjonerze ,musisz wyczyścic styki w okolicach wybieraka biegów .

co do 1 tematu to moze poprostu sprobuj przeczyscic klemy

Dzięki za rady, sprawdzę to. Dam znać jak skończę.

Pozdrawiam

Witam ponownie,

Dopiero dzisiaj miałem czas żeby się tym zająć. Przeczyściłem styki i na razie wszystko działa prawidłowo. Muszę jeszcze zobaczyć co jest grane z podświetleniem pozycji biegów, bo teraz jak wrzucam na "D" to mi wyświetla że że mam na "N", ale auto jedzie normalnie.

P.S. Jakby ktoś miał się zabierał za czyszczenie tych styków to od razu mówię że wystarczy zdjąć tylko ten plastik na którym opisana jest pozycja drążka biegów ( P, R, D, N, 3, 2, 1). Potem odkręcamy imbusem 2 śruby i wyjmujemy żółtą obudowę, później ją rozbieramy i czyścimy styki).

Pozdrawiam

przede wszystkim sprawdźcie podstawę, czyli zobacz czy jest masa na silniku. Jak nie będzie chciał zatrybić to zapodaj dodatkowy kabel(byle jaki, byle był gruby) od minusa do silnika i wtedy przekręć kluczyk. Ja miałem takie same objawy, chyba z pięć razy wyciągałem i montowałem rozrusznik żeby na końcu okazało się że to tylko brak masy.