BMW Sport

Cześć!
Posiadam E36 Compacta M43B16 z 97r. i mam poważny problem... Bunia na zimnym silniku, nie równo chodzi dławi się na benzynie w granicach 2000 - 3000 obrotów (przy obrotach rzędu 5600 - 6200 też dławi), a później dostaje kopa, a na ciepłym tego nie ma, ale też auto jest zamulone i strzela w wydech, trzepie trochę autem, na benzynie mocniej niż na gazie (chyba*, a dlaczego - opiszę dalej) przy puszczaniu gazu i szarpie przy gwałtownym dodaniu gazu i ogromne spalanie benzyny. A co do tego strzelania, to dzisiaj przyłożyłem ucho do przepływomierza i jak tata dodał gwałtownie gazu i puścił, to mi strzeliło (w przepływce lub obok ) tak, że przez 3 minuty ogłuchłem... Dziennie odpalam silnik 2 razy i przejeżdżam na tej benzynie dziennie 4 km i za 50 zł (mniej więcej 9,50 l) starcza mi na 12 - 13 dni i rezerwa zaczyna się świecić (gazu spala 12 - 13, zależy od stylu jazdy)... 2 dni po kupnie auta chciałem je przestawić w inne miejsce i po odpaleniu silnik jakoś dziwnie chodził obroty skakały od 2000obr. do 0obr. i zgasł, a stało się tak 2 razy i to chyba od tej pory tak zaczęło się dziać. Raz nie chciała mi zapalić, dopiero za drugim razem zapaliła, a tak to zapala dobrze. Byłem już na komputerze i był jeden błąd "regulator sondy lambda błąd: 201" - wymieniłem sondę i to samo, potem jeszcze jedną i to samo.
Nic nie dało, świece wymieniłem na NGK i gumę przepływomierza, bo była dziurawa i nie ma żadnej poprawy.
Instalacja gazowa to sekwencja Stag 200.
Pomożecie?

Nikt nie wie co to może być?

nieszczelność? te sondy to jakie kupowałeś? używki? zamienniki jakieś?

Sondy to oryginaly, ale uzywane. Lewe powietrze juz wykluczyłem. Może to być czujnik położenia przepustnicy?

Czujnik położenia przepustnicy odrzucam - po odłączeniu na benzynie jak sie doda gazu, to najpierw obroty spadają, a potem dopiero wchodzi. Na gazie tego czegoś nie ma.

Stawiam na sondę, to że zmieniłeś nie znaczy że są 100% dobre, podjedź na kompa i sprawdź nie tylko błędy, ale też live data

Dzisiaj jest zimno i jak wracałem z pracy, to podczas wciskania sprzęgła potrafiły obroty skoczyć od 500 do 1000 obr., a z czasem skoki były takie: 600 - 900 i 700 - 800. Na gazie też skakało, ale rzędu 50 obrotów..

Obstawiam sonde, jedź na kompa, jak mają odpowiednie narzędzia to sprawdzą Ci przebieg sygnału i będzie widać czy pracuje poprawnie.

Okej, w sobotę coś załatwię. Dodam, że tak się działo na zimnym silniku.
A to, że coś w przepływce strzela?

Zapomniałem!
Auto dosyć mocno kopci na biało i to dziwnie śmierdzi, ale płynu nie pali, płyn jest w porządku.
Na gazie i benzynie tak samo.

podłącz auto pod komputer.na poczatek sprawdzil bym przeplywomierz(jest temat jak sprawdzic miernikiem)

Okej, jeszcze dochodzi mocne szarpanie przy puszczeniu szybciej sprzęgła.

Dzisiaj na zimnym silniku podpompowałem pedałem hamulca i silnik prawie przygasał... obroty schodziły ok. 400 - 500 obr. i jeszcze bardziej się dławił.

Norma w e36 r4

Przypuszczam, że mieszanka jest za uboga i byle obciążenie dławi silnik. Podłącz go pod kompa bo tak to można napisać Ci litanie elementów do wymiany.

Za uboga? Ale żłopie paliwska jak skurczybyk. Ostatnio za 50 zł starczyło mi na 10 dni i codziennie robię 4 km na benzynie... wskazówka z dnia na dzień opada. Jutro będę sprawdzał, czy nie łapie powietrza. Plakiem można?

Czujnik temperatury płynu chłodzącego sprawdź, na kompie może go nie wykazać. Tyle, że aby się do niego dostać w m43 trzeba zdjąć cały kolektor ssący a tu jest troche dłubania, mam dokładnie taki sam dupowóz jak Twój i zajęło mi to z 3h bo trzeba odpinać kable od alternatora i rozrusznika:P W sumie jeśli mieszanka jest za bogata to także bedzie się przydławiał chyba, stąd też mogą pojawiają się strzały o których teraz przeczytałem w pierwszym poście. W sumie jak strzela w wydech to na bank nie spala całej mieszanki i dopala w tłumiku.
Jakie spalanie pokazuje Ci komputerek?

Takie jakie ustawie. Ale generalnie 10.4 l/100km aktualnie.
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 8&t=132854 - PRZEPRASZAM za to, nie reklamuje, ale chce pokazać, że gościu ma ten sam problem co ja.

Mi pokazuje 7,6l/100km, także sprawdź ten czujnik bo to prawdopodobnie jego wina. Pewnie masz podwójny jak u mnie także jego ewentualny koszt to 70 zł za febi. No i ta sonda też może być nie teges, najlepiej udać się gdzieś gdzie mogą sprawdzić przebieg napięcia na niej a nie tylko odczytać błędy, podzwonic i popytac czy maja jakis tester diagnostyczny, solus pro albo coś takiego.

Panowie!
Mam dziurkę w przepływomierzu! Może mieć to jakiś związek?
Fotka:


Uploaded with ImageShack.us