BMW Sport

Witam ponownie.

Po krótkiej spince napiszę od nowa temat choć nie wiem, czy wspomnę o wszyskim o czym wcześniej pisałem...

1. Otóż: po odpalaniu auta na zimnym motorze gdzie temp otoczenia wynosi gdzieś poniżej 5st lub mniej, po jakiś 3-4sek po rozruchu pojawia się kontrolka wtrysku sterującego i świeci się blisko 5sek. Podczas jej świecenia auto gubi obroty, skacze od 400 do 800 i silnik się telepie jakby nie chodził na jeden gar. Po wspomnianych 5sek wszystko powraca do normy, obroty się normują i jałowe powracają. Przy temp w okolicy 7-8st i więcej nie zaobserwowałem tego problemu... Wtrysk czy bardziej jakiś czujnik skoro temp otoczenia ma tu wpływ?

2. Z kolei na ciepłym tj temp robocza motoru ok.90st (wskażnik licznika) auto pali po 5 czy w nawet więcej obrotach wału, jakby nie było paliwa... Na zimnym/letnim nie ma tego problemu. Stawiałem na nastawnik ale z opinii wynika, że przy strzelonym nastawniku wariują obroty na jałowym, na wysokich biegach i niskich obrotach etc. Tu tylko obraja jak wyżej, ciężko pali a jak zapali nic a nic się nie dzieje.

PS. Zaobserwowałem, że w jednej z rurek z ropką pojawiają się pecherzyki powietrza (ten idący do pompy, taki przeźroczysty). Wykminiłem, że być może zaworek zwrotny nie trzyma i paliwo ucieka z pompy zapowietrzając ją i to są powody ciężkiego rozruchu na ciepłym. Ale czemu ten problem na zimnym nie występuje? Czy to coś związane ze świecami, które nie grzeją na ciepłym?

Musiał byś sobie sprawdzić wtryskiwacze czy nie leją, bo błąd wyskakuje Ci z wtrysku sterującego. A najlepiej podłącz pod kompa to wtedy zobaczysz