BMW Sport

Witam. Dzisiaj podczas parkowania spotkała mnie nie miła niespodzianka .. Spod auta poszła para . otworzyłem maske i ku mojemu zdziwieniu dym nie wydobywal sie z okolic chłodnicy ale jakby spod bezpieczników.. tj. jakby jakiś węzyk pod nimi pekł.. są tam jakieś węzę od chłodzenia ? Bo troche zgłupiałem i nie wiem gdzie szukac .. bo jak tam są to po prostu może cos spraciało albo przy zmianie silnika kijowo podpieli..
na foto zaznaczyłem troche logiczniej z jakich okolic podnosiła sie para..


______________________________________________________________

[EDiT]: Dobra byłem jeszcze na parkingu się pogapic co to bo mi spokoju nie dawało.. znalazlem chyba winowajce ale nie wiem co to jest o.O
Powie mi ktos czego mam szukać ??

a tam nie ma przypadkiem od nagrzewnicy rurek?

W miejscu które zaznaczyłeś znajdują się elektrozawory ogrzewania, ten czarny walcowaty przedmiot to pompka ogrzewania wymuszająca obieg.

No i jestem sportem..
Wyjąłem ta pompkę/elektrozawor i zauważyłem, ze jest tam kwadratowe wycięcie od dołu które pewnie ma na celu upuszczanie wody chłodniczego w jakiś tam sytuacjach... No i jest ten element mokry (ten otwór) jakby z niego leciało.. Teraz mam pytanie
Czym może być spowodowany ten stan rzeczy ?? Bo wczoraj stojąc u mechanika i rozmawiając z nim o pupie marynie auto sobie stało odpalone i nagle zaczęło lekki dziwnie chodzić.. Podszedłem do auta i zobaczyłem, ze wskazówka od temperatury poszła "do góry".. Auto zgasilem, otworzyłem maskę i znów zobaczyłem pare z okolic pompko zaworu.. Gdzie szukać bo pierwszy raz mam ten patent pod maska i nie wiem jak się do tego zabrać.
.

Masz prawie 300 postów i nie wiesz co zrobic z taką usterką ??? Wyciąg te elektrozawory wraz z ta pompką i wtedy bedziesz wiedział co dalej zrobić ,może weża przecieło na opasce ...

A to ilość postów znaczy o umiejętnościach?
Ja e34 mam pierwszy raz pod reka mechaniczna a m50 tymbardziej.. pompka raczej do wymiany bo dzisiaj znow para spod maski.. e34 sie zgrzala i znow para z pompki.. no coz...


EDIT

Elektrozawór z pompką i wszystko wyjąłem.. wstępnie rozebrałem pompke i tak na oko obejrzałem i nic tam nie zauważyłem aby było pękniete albo miało jakiś defekt który by było widać gołym okiem.. Złożyłem to i na tym się dzień skończył bo nie wiem gdzie szukać dalej.. Oczywiście jeśli nie znajde na dniach przyczyny tego zachowania to wymienie ten element bo to używany 40zł kosztuje na próbę ... Może to mieć coś współnego z termostatem ? Bo dzisiaj mi się fura zgrzała a troche to mija się z celem mieć auto które po 5km trzeba gasić bo zaraz lunie płynem..





pomóżcie coś

__________________________________________________________


EDiT: byłem w aucie bo na necie wyczytałem, że za pompke i elektrozawór odpowiada bezpiecznik nr. 31 którego u mnie w aucie nie ma (nie ma nawet styków do bezpiecznika) .. Potem wziąłem diode i na kostce od elektrozaworu (te z 3 pinami) jest napięcie ale na kostce od pompki (2 piny) napięcia nie ma.. Gdzie jest od tego bezpiecznik ? Jakis numer ? Bo może pierdoła a ja jestem bez auta przez to ;/


___________________________________________________________

Dobra.. bezpieczniki z tego co udało mi się "rozdojczyć" to 9 i 29... Fakt, że diodą bo nie mam miernika na 12V bo sie poddał sprawdziłem to nie ma napięcia na tych bezpiecznikach w skrzynce ;/. Kluczyk na zapłonie. A na bezpiecznikach nic.. Bezpieczniki zmieniłem.. na kostce od pompki dalej nie ma napięcia (no ale jak w skrzynce nie ma to dziwne jakby było na wtyczce). Ono ma dostać napięcia przy jakiejś określonej temperaturze czy warunkach czy jak ? Bo posunąłem sie do przodu a dalej jestem w czarnej d...