Witam. Dzisiaj podczas parkowania spotkała mnie nie miła niespodzianka
.. Spod auta poszła para . otworzyłem maske i ku mojemu zdziwieniu dym nie wydobywal sie z okolic chłodnicy ale jakby spod bezpieczników.. tj. jakby jakiś węzyk pod nimi pekł.. są tam jakieś węzę od chłodzenia ? Bo troche zgłupiałem i nie wiem gdzie szukac .. bo jak tam są to po prostu może cos spraciało albo przy zmianie silnika kijowo podpieli..
na foto zaznaczyłem troche logiczniej z jakich okolic podnosiła sie para..
______________________________________________________________
[EDiT]: Dobra byłem jeszcze na parkingu się pogapic co to bo mi spokoju nie dawało.. znalazlem chyba winowajce ale nie wiem co to jest o.O
Powie mi ktos czego mam szukać ??