BMW Sport

witam wszystkich.

niewiem czy ktoś mi pomoże, lecz mimo to piszę, być może znajdzie się ktoś kto mi pomoże... ...

a więc:

rozładował mi się akumulator podczas próby zamknięcia dachu (element nadwozia pomiędzy tylną klapą bagażnika, a tylną kanapą pozostał pod kątem w górze).
Po naładowaniu akumulatora i odpaleniu auta dach nie chce się składać ani rozkładać. bezpieczniki wszystkie całe...

i tu kolejny najgorszy etap. nie wiedzieć czemu postanowiłem ręcznie złożyć ten element i pomału się składał a tu PUUCHH i pękła jedna rurka trzymająca element ((. chciałbym pospawać to ale nie wiem czy idealnie mi ktoś pospawa, bo dach musi się składać idealnie.

głupia historia:( może ktoś pomoże i dorzadzi co w tym wypadku zrobić.
jakie byłyby koszty itp.

pozdrowienia.

Dodaj jakąs fotke co ci pękło.Pod tylną konapą masz taką dziwignie jak ją pociągniesz to wtedy odczepiają sie silniki od zamykania otwierania dachu i mozesz zamknąc dach ręcznie.Potem trzeba zrobic inicjalizacje dachu i powinno wszystko działac.Składasz dach, dociskasz klape schowka żeby otworzył się bagażnik, otwierasz bagażnik, ściągasz tapicerke po lewej stronie, wpinasz spowrotem silniki, zamykasz bagażnik, nie musisz już dociskać pokrywy schowka. Siadasz za kierę, wkładasz kluczyk, naciskasz przycisk w dół, za pare sek przekręcasz kluczyk na pozycję 1, ale przycisk trzymasz cały czas, aż nie zamknie się pokrywa. Jak sie zamknie to puszczasz i zamykasz dach, tym razem już elektrycznie

jak będę mieć możliwość to dodam zdjęcie. chodzi mi o dwie rurki, które podtrzymują element pomiędzy bagażnikiem a tylną kanapą pod którym chowa się dach. trzyma się on na 2 wygiętych (bodajże stalowych) rurkach. coś podobnego do mocowań bagażnika w sedanach typu (opel vectra) bo w bmw trunk jest mocowany na teleskopach.

pękła mi lewa rurka dosyć głęboko, lecz widać załamanie. dziwne, że to tak słąbo się trzymało nie naciskałem bardzo mocno.

Juz wiem o co chodzi.Poszukaj na allegro tej rurki napewno idzie ja wymienic
Najpierw musisz pociagnac za wajche pod tylnim siedzeniem wtedy odlaczaja sie silniki od tej klapy i wtedy wszystko mozesz zamykac recznie

Jak wymienisz już te rurkę zajrzyj na tą stronkę, a na pewno Ci pomoże uruchomić dach

http://www.youtube.com/watch?v=boiybaJkMrI

Czy w E30 cabrio elektryczny dach działa na podobnej zasadzie jak w E36.
Chodzi mi o tą dzwignię do odblokowania silników i póżniejsze czynności w celu uruchomienia dachu?

tak jak proponowaliscie pociągnąlem za tą wajchę pod kanapą, lecz dach bardzo ciężko się składał, bałem się, że coś uszkodzę. na szczęście się złożył. czy nie powinien on lekko składać się ręcznie?

Tego nie wiem czy jest podobnie

To zalezy co rozumiesz przez słowo ciezko.Wydaje mi sie ze jakis opor napewno stawia.Jak by cos blokowało to chyba bys dachu nie złozył.

już ok, chodzi lekko, okazało się, że linka od wajchyz z pod kanapy nie była na swoimi miejscu i silniczek elektryczny zdjąlem w bagażniku. teraz myślę jak się tu dostać do tej nieszczęsnej rurki by ją wyciągnąć...

a co do inicjalizacji dachu, to nie chciało mi to działać. słychać było, że silniczek działa, lecz prawdopodobnie nie naciągał żadnych linek podnoszących dach. możliwe że jest to wina pękniętej rurki?

puki co założyłem dach by śniegu nie napadało i będę siędobierał do rurki

pozdro

Kolego uwarzaj na tylną ''szybę'' zeby przy takiej temperaturze nie pękła...

Ponoc przy temperaturze 10 stopni mogą zostac slady w ktorych sie szyba zgina Dlatego lepiej otwierac dach jak jest 10+

nie wiedziałem o tym, ale na szczęście mam auto w garażu i tam przy nim ewentualnie coś robię.

witam. ja też mam tego typu problem. też zbierała mi sie woda pod tylna kanapą i wtedy pociągnałem wajche która odblokowała mi silniki od dachu. póżniej silnik jeden wsadziłem na swoje miejsce. dach sie składa i rozkłada ale pokrywa stoi w miejscu ani sie nie sklada ani rozkłada. słychać jak silnik chodzi ale żadne linki sie nie naciągaja. wie ktoś jak mi pomóc??

Witam
Mam powazny problem z dachem w e36 cabrio (jak na zlosc przed samym GF )
Otoz robilem inicjacje dachu, odpialem silniczki, ponownie podlaczylem, otworzylem klape, wyciagnalem dach, odchylilem dojscie do sruby (w srodku przy szybie) i zaczalem nia krecic… i krecilem i krecilem, dach ladnie schodzil w dol, az w koncu stanal w miescu i po kilku minutach krecenia bez skutku wyszedlem na zewnatrz… okazalo sie ze dach z jednej strony zszedl mocniej niz z drugiej. Zaczalem krecic w druga strone i nic…dach na ta chwile jest w takiej pozycji jak na zdjeciach i nie idzie go w ogole ruszyc. Jak wcisne przycisk od zamykania dachu i na stacyjne pozycje 1 i pozniej 2 to tez nie ma zadnego odglosu, jedynie pokrywa probuje ruszyc, ale ze strony dachu nie ma zadnej reakcji… Silniczki napewno dobrze sa wpiete. Mial ktos moze taki problem? Da rade jakos ruszyc teraz dach?