BMW Sport

Witam Panowie,

Moja kochana chyba się buntuje przed sprzedażą na wiosnę Wczoraj wracając z pracy zaczęły przerywać spryskiwacze. I to nie w taki sposób, że pompka mieliła a woda nie leciała, tylko przerywany był sam dźwięk pompki, odstępy były coraz większe. Dziś rano nie reaguje wogóle. Co dziwne po pociągnięciu dźwigienki wycieraczek do siebie, nie tylko nie leci woda i nie słychać pompki ale też nie włączają się wycieraczki do przetarcia wody. Po włączeniu programów 1,2,3 wycieraczki działają normalnie. Szukać bezpiecznika? Ew. którego? Czy raczej od razu jechać po pompkę ?

Pozdrawiam

popmpke zawsze mozna sprawzic na"krotko" chocby przez podlaczenie do aku,u mnie pomoglo poruszanie modulem znajdujacym sie za plastikem w nogach kierowcy kolo ciegna otwierania maski ,jest na forum gdzie on dokladnie sie znajduje i jak go naprawic chyba temat "nie dzialaja wycieraczki" w e34 nie wiem jak w e36 jest jeszcze modul pod tylna kanapa ,ktory tez ma jakis zwiazek z wycieraczkami itp

Dzięki w takim razie będę ruszał, postaram się też spradzić na krótko choć nie mam na to czasu a jeździć trzeba...

sprawdz filterek moze jest zapchany,ja mialem niedawno wlasnie taki przypadek

Przy filterku by buczała chyba. Znalazłem prawdopodobnie problem. Zacząłem od bezpieczników i... jeden z nich był dosłownie roztopiony Wymieniłem go, wszedłem do auta i spryskiwacze zadziałały, problem w tym, że znów przerywały. Po chwili jednak zauważyłem, że to nie przerywanie ale dopiero po mocnym pociągnięciu dźwigienki do siebie pod lekkim kątem spryskiwacze działają. Po takim mocnym "ciągnięciu" na chwile wraca do normy i potem znów lekko trzeba używać siły. Moja hipoteza jest taka - kończy się ten przełącznik zespolony do wycieraczek i sprysków, nastąpiło w nim jakieś zwarcie i przez to poszedł bezpiecznik. Dobrze kombinuje? Może ktoś miał już podobny problem? Najłatwiej zamówić nowy ale może to coś innego? Pozdrawiam

dobrze kombinujesz jelsi trzeba w jakis "magiczny" sposób gajga operowac by zadziałało to zapewne gajga sie zużyła.

No właśnie też tak myślę. Dziwnie tak trochę z dnia na dzień... no ale... latka lecą

Mnie z kolei działają, ale słabe ciśnienie przepsikać czymś je czy odrazu myslec o pompce?

Kotlet trochę odgrzany(nawet bardzo) u mnie symptomy są takie jak u kolegi Depsona ale dojrzałem że ze zbiorniczka wystają dwa piny, czyli pewnie czujnik poziomu płynu, kabli nigdzie nie widać pompka siedzi cicho wycieraczki nie ruszają, bezpieczniki wszystkie wymienione na nowe zaraz po kupnie autka, więc niech ktoś mnie oświeci gdzie mogę szukać wtyczki do tego czujnika poziomu płynu?

Nadal zero odzewu. Wymieniłem pompkę ale nadal zero życia, ale gdy wpiąłem się miernikiem we wtyczkę pompki żeby zmierzyć napięcie to raptem wycieraczki ożyły a na mierniku pokazało się napięcie 8,5-9v. Czy takie jest dobre czy może za słabe żeby pompka ruszyła?? mam zbiorniczek 2,5L jakie jest minimum żeby pompka działała?? Wiem że pytanie banalne ale zawsze jakieś