Jak w temacie. Zamykam auto- zamek się otwiera. Przekręcam drugi raz - jest ok. Tematów było sporo, ale ich rozwiązania nie pomogły w moim przypadku. Obstawiałem krańcówkę. Otworzyłem drzwi. Przekręciłem kluczyk. Otworzyły się. Zamknąłem po raz drugi. Jest ok. Więc przy otwartych drzwiach odkluczam. Otworzył się tylko ten przekręcany, czyli krańcówka wyeliminowana. Jest ok, bo objawy inne. Wiele było podpowiedzi o kablach przy bagażniku. Sprawdziłem, są ok. Czyli odpada. Światło mam ustawione w pozycji wyłączone, też słyszałem, że to ma wpływ- sprawdzę . Sytuacja trwa tak od kilku lat, poprzednikowi nie przeszkadzało, mnie razi. Obstawiam sterowanie centralnego. Możliwe, że coś jest przy sterowaniu plusem, minusem. Możliwe, ze był źle podłączony od samego początku. Czy ktoś miał podobny problem i jak sobie z tym poradził?
Mam centralny, ale nie mam pilota. Gdzieś go wcięło.
|