BMW Sport

odradzam firmę:
http://www.autogazwalbrzych.pl/
zamontowali mi gaz, po pierwsze nie tak jak się umawialiśmy, wtryskiwacze miały być montowane pod kolektorem, bez poinformowani mnie zrobili po swojemu.
instalacja gazowa nie załączy się jeśli nie włączę nawiewu
wskazówka temperatury płynu, nie chce się podnosić chyba, że ustawie ogrzewanie na 32 stopnie
auto często na wolnych obrotach popada w mocne falowanie
nie idzie się rozpędzić na prostej powyżej 170
pod górkę już przy 130 auto szarpie i się dusi
wywala check engine
ogólnie jestem zły na maxa jutro oddaje auto na poprawki
aha był bym zapomniał
potrzebowali kolanka czy też przelotki żeby połączyć przewody , mieli tylko trójnik wiec wkręcili w niego śrubę z silikonem
auto odebrałem z zapowietrzonym układem chłodniczym
przy demontażu połamali spinki i przykręcili nadkole na WKRĘTY
jutro oddaje auto na poprawki

rzygać mi się chce tym zakładem, gadałem z nimi z półtora godziny, że dbam o auto, i że chce żeby to miało ręce i nogi, wtedy wydawało mi się że rozumieją moje potrzeby, nie myślałem, że to mnie spotka, wydawało mi się że założyć gaz w dzisiejszych czasach to prosta sprawa, skoro widzę, że kumple bazując na wiedzy forumowej ładują gaz do swoich aut na czarno, i śmiga to bez zająknięcia
a tutaj takie cyrki...
partacze, jakich mało! ogólnie z tym chętnie bym zgłosił ich gdzieś żeby zabrali im uprawnienia chociaż by za ten trójnik z wkręconą śrubą

silnik M52TUB25
komputer stag 300-6
wtryski hana 2000
reduktor AC R01

Odebrałem auto po poprawkach i jest gorzej niż było
coś znowu na grzebał teraz odpalam auto i od razu przełącza się na gaz, czego skutkiem jest to że się dusi, szarpie bo reduktor nie jest rozgrzany
auto dalej nie może złapać temperatury, płynu chłodzącego na trasie cały czas w niebieskim polu strzałka

panowie doradźcie coś, wywaliłem ponad 3 koła na gaz i taka kupa się dzieje, typ mi mówi, że nie ma pomysłu dlaczego auto nie jest wstanie dogrzać płynu,

Wrzuć foto z pod maski.

Jak gaziarz nie daje rady to niech demontuje graty i oddaje kase.

Hej wielkie dzięki za odpowiedź
dzisiaj miałem taką massakrę z autem, że zacząłem szukać pomocy, zadzwoniłem go forumowicza timi-91, chłopak ma niesamowitą wiedzę o bmw
pojechał razem ze mną do gazownika, który mi to zakładał, i poinstruował specjalistę jak to ma być zrobione, jak narazie przejechałem się szybciej i jest ok
okazało się, że był źle wpięty reduktor, przez co zamarzał,

obecnie silnik łapie już temperaturę, nic nie szarpie, lecz niestety przy wyższych obrotach wskazówka nie trzyma pionu (temperatura płyny chłodniczego) tylko lekko spada (do pierwszej kreski od niebieskiego pola)

reduktor jest umieszczony za zderzakiem, pod lampą pasażera, może tu gdzieś leży przyczyna

Sprawdz termostat bo prawdopodobnie umarł

timi mistrz l lepszy od ''fachowców'' co maja swój warsztat masakra swoja drogą to ci gaziarze u nas to masakra jakaś jak ja pytałem czy gaz moze być trochu ukryty to mi powiedzieli że nie będzie działał masakra

Powiem tak pojechałem z mile_end, do gostka i mu mówiłem co ma zrobić, gdzie ma podpiąć węże wody... No żeby podpiąć zasilanie Reduktora pod powrót z nagrzewnicy to już mistrzostwo... Idziemy dalej.... Gdy auto przełączało się z LPG na PB podczas Autokalibracji to na oscyloskopie wyrzucało w tym momencie 7320Obr/min po czym komp wyrzucał błąd za wysokich wolnych obrotów... Wsadziłem łapsko w wiązkę kabli i zrobiło się OK.... czuje że cyny zabrakło i jest na skrętkę. AUTOKALIBRACJA zakończona DYSZE ZA DUŻE...... LOL.... Wchodzimy w zakładkę ostawień... "Max obciążenie na gazie-95%"-Mówię mu zmień to na 100% no bo jak....
Nie.... Idziemy dalej... Czas przełączania cylindra....0Ms.... Spoooko.... Ogólnie wszystko musiałem mu mówić.... Auto Adaptacja i BAYO za bramę, pojeździj zbierz mapy zmień świece i przyjedź to ustawimy jak ma być.

Aaaaa najlepsze to było jak przeciętego węża wodnego chciał łączyć jakąś tulejką zardzewiałą.... Wybiłem mu to z głowy .... bo po co naciągnąć jakiś 1-2Cm węża i założyć na kruciec tak jak powinien być... lepiej 10 opasek na 3 Trytyki i do tego tona sylikonu...

Będę rozmawiał z gościem czy mogę to koledze przerobić jak należy bez utraty gwarancji.... Bo jak kolega przyjeżdża i widzę te wtryski na kolektorze to mi się gorąco robi....

Od BMW z daleka......

tak jak Tomek pisze, cuda na kiju,
na chwile obecną auto często faluje na wolnych obrotach, ale przynajmniej da się jeździć
muszę ogarnąć te świece, i mam nadzieje że zgodzą się, że bez utraty gwarancji Timi-91 będzie mógł mi to wyregulować,


co do termostatu to przed montażem gazu było wszystko w najlepszym porządku

No i na co Ci taka gwarancja?

I co dalej z tematem?

Hej dzięki za zainteresowanie
tak fachowca olałem
auto wyregulował mi kolega timi
falowanie obrotów miało przyczynę w pękniętym wężyku od odmy

niestety pozostał problem z nie trzymaniem pionu, ( z temperaturą)
o ile na postoju i w wolnej jeździe po mieście temperatura jest ok
o tyle podczas jazdy, w trasie, czy też z prędkościami powyżej 40 na godzinę wskazówka ledwo wychodzi za niebieskie pole
nie chciał bym nie potrzebnie wymienić termostatu...
reduktor mam zaraz za zderzakiem, w nadkolu, myślisz, że może być po prostu za daleko, i miejscu narażonym na spore "przewiewy"

narazie jeżdżę tak, bo nie mogę sobie pozwolić na rozebranie samochodu

Ja bym tego nie poprawiał, tylko żądał demontażu i zwrotu pieniędzy. Co za partacze.

myślałem o tym, ale bałem się im oddać auto, pewnie po złości by mi coś zrobili, żeby fura mi padła po jakimś czasie
miałem kiedyś sytuację, że oddałem auto mechanikowi na poprawki, odebrałem i z dnia na dzień chodziło coraz głośniej, otwieram maskę wydech przy turbo nie dokręcony, myślę sobie o co biega (auto miało naprawiany przekaźnik świec żarowych) oglądam dokładniej auto, pier***lony wyciął mi katalizator, i gdyby poskręcał porządnie auto to nawet bym się nie skroił, a że partaczył wszystkiego czego się dotknął to nawet wydechu dobrze nie poskręcał
darłem z nim koty, jeździłem tam z kolegami go postraszyć i tak naprawdę niczego nie ugrałem

co do gaziarzy wystawiłem im na paru forach negatywne opinie mam nadzieję, że chociaż komuś dupę uratuje

rybik, Jest poprawione jak należy, przyjdzie czas i pora to się to poskłada ładnie że będzie schludnie pod maską.