BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 25 maja 2024, 12:44

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie. Możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1583 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 80  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 29 czerwca 2010, 20:49 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37031
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
temat zbyt fajny, żeby w nim uskuteczniać nic nie wnoszące OT
macie sobie coś do wyjaśnienia :?: zróbcie to poprzez PW

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 29 czerwca 2010, 22:43 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 45
Posty: 93
Lokalizacja: Rawicz
Moje BMW: E46 330i
Kod silnika: M54B30
W związku z tym, że Szanowny Admin usunął z tego tematu kilka ostatnich postów, a nikt w nich nikogo nie obrażał, toczyła się tylko merytoryczna dyskusja przeciw druciarstwu, pozwolę sobie je odtworzyć jak były w cacłości... niestety tylko moje... jak z nich wyniknie... usunięcie... nastąpiło na pewno na wnisoek Pana Roger Nysa, bo sie mocno pogubił w tym co tam siał... w postach są cytaty z wypowiedzi Pana Rogera... a Admina proszę jednak, o to by je zostawił... a jeśli wykryje coś obrażliwego niech zaiksuje np.XXX... Posty są 100% takie jak były bez żdanych modyfikacji... pisałem je w edytorze dlatego mogę odtworzyć...

Post. 1
Cytuj:
ROGER-NYSA napisał(a):
Witam
bengal napisał(a):
Opory toczenia to jedno, a podstawowe zasady mechaniki to drugie.


Bengal , po tym co napisałeś wczułem się bardziej w zagadnienie ......
Sądzę że Ty i muda44 macie rację. Jednak aby upewnić się na 100%, gdy będę w trasie ustawię na tempomacie stałą prędkość powiedzmy 180km/h i sprawdzimy czy rzeczywiście przy tej prędkości obroty w chipowanym e46 będą takie same jak w nie chipowanym.
Jeśli sprawność silnika nie ma znaczenia to również remap nie będzie miał.

Potrzebne tylko autko e46 z tempomatem lub potwierdzoną prędkością na GPS.
Z doświadczenia wiem że wersje z tempomatem (ale znowu głowy nie dam) mają prędkość wskazań poprawną ,natomiast te bez trochę zawyżają.

GPS jednak rozwiewa niejasności i wątpliwości.

Więc tak jak pisałem sprawdzę jakie obroty mam aktualnie na prostej przy 180km/h na GPS.
Proszę aby ktoś z e46 320d 150ps z skrzynią 5 , zrobił taki pomiar pozwoli nam ustalić jak to jest z mocą do przełożenia.


Na ten moment bez dwóch zdań przyznaję wam racje. :ok:

Pozdrawiam Krzysiek

Oczywiście, że mają racje bez dwóch zdań… ale tylko w aspekcie przełożenia napędu... Twój motor powiedzmy, że ma 200KM a kolegi 180KM… przy zakresie od 3000 do 3500 obr. założenie czysto hipotetyczne… i jedziecie równo 200km na godzinę… oba silniki mają w tym momencie 3500obr… Twój silnik osiąga moc 200KM a jego tylko 180KM i to wystarcza… nagle jest górka… na pokonanie jej przy tej prędkości trzeba 200KM przy tym stosunku przełożenia *zakładamy ze jedziecie na 5 biegu)… Twój ma kolegi już nie… Ty pojedziesz 200km/h, a jemu prędkość i obroty spadną… i pokona ją maksymalną prędkością powiedzmy 180km/h bo na tyle mocy mu wystarczy… chyba, że zredukuje… i jeśli skrzynia pozwoli w tym zakresie… to zmieni stosunek przełożenia i też pojedzie 200km/h… ale zmieni stosunek przełożenia… czyli obniży bieg…
Podsumowując motor osiąga moc 200KM w pewnym zakresie obrotów, a nie jest to dokładnie wartość 3120 obrotów i nic więcej i nic mniej... żeby pokonać górkę przy 200km/h potrzebuje 200KM to w tym zakresie musi ją mieć, nie będzie miał nie pokona górki tą prędkością choć byś pedał gazu przecisnął przez podłogę i nalał paliwa wiadrem… Pojedziesz tyle km/h ile w stosunku do potrzeb na moc, silnik będzie w stanie wygenerować przy danych obrotach… jeśli wpadniesz w tzw. dziurę… czyli sinik na żadnej prędkości obrotowej nie będzie miał wystarczającej mocy… to bez redukcji biegu zgaśnie… a najprościej to sprawdzić… wziąć słabe auto typu jakaś corsa z silnikiem 1.0l i rozpędzić ja do 120 na piątce i bez redukcji pokonać strome dość długie wzniesienie… zapewniam Cię ze corsa zgaśnie… bo przy tym stosunku przełożenia, mocy nie będzie na żadnej prędkości obrotowej wystarczającej do jego pokonania…

A jeśli według Twojej teorii… obydwoje jedziecie 190km/h na tym samym biegu to znaczy, że nie potrzeba takiej mocy jak 120 koni tylko co najmniej takiej jaką w tym momencie dysponuje kolega… a jeśli potrzeba to kolega nie pojedzie 190km/h tylko ty pojedziesz a on zostanie w tyle... dogoni Cię tylko przez redukcję… oczywiście poddawanie tego typu opinii na postawie wykresów z hamowni jest już w ogóle absurdem totalnym… musiała by to być ta sama hamownia, ten sam czas pomiaru żeby pogoda była identyczna…itd… itp… a w ogóle ten stosunek zużycia paliwa jaki podałeś w swoim poście rozbawił mnie do łez.... nie wiem czy palnąłeś tą bzdurę bo taka uroiła Ci się w głowie… czy za wszelką cenę chciałeś podtrzymać, że to co zrobiłeś swojemu silnikowi jest super… zakładając, że Twój silnik rzeczywiście ma wyższe osiągi... nie znaczy wcale, że będzie brał mniej paliwa nawet w momencie kiedy będzie niżej obrotami niż obroty kolegi… Ty możesz jechać 190km na godzinę i będzie Twój motor brał paliwa więcej niż drugi ten sam silnik jadący nawet szybciej czyli miał wyższe obroty… dlaczego? dlatego, że przepływka, że błędy tolerancji czujników itp.. i że na postawie tego ecu może w Takim przypadku podawać więcej paliwa w twoim silniku niż u niego… choć może być dokładnie odwrotnie…

a na dobrą sprawę, oczywiście nie wzięliśmy pod uwagę innych ważnych aspektów, o których ani Ty ani koledzy jak i moja skromna osoba nie mają zielonego pojęcia… a występują…

P.s. do pierwszych kilku stron tego tematu myślałem, że zgłębiłeś wiedze, tym jednym postem wiem, że tak naprawdę udawałeś… Nie trzeba być specjalistą, tylko chwilę pomyśleć… że w tym przedostatnim poście pisałeś bzdury wyssane z kapelusza… po za tym w ogóle samo podawanie opinii na postawie dwóch bardzo podobnych wykresów z dwóch rożnych hamowni… gdzie jeden wykres to rzeczywiście hamowania a drugi to z czegoś co ją udaje i na tej korzyść się pisze… to absurd totalny…

Podsumowując dla mnie twoje mody co do fabrycznego programu nie dały totalnie nic ani jednego kuca, ale chyba też nic nie popsuły… z dużym naciskiem na chyba… na prawdziwej hamowni i fabrycznym programie miałbyś pewnie identycznie osiągi jak kolega… Wytłuczenie kata rozumiem jak rzęzi to spoko, choć ja bym wymienił ze względu na środowisko, ale to może mieć wpływa na osiągi… więc rozumiem, zaślepienie egr niby jaki wpływ na osiągi? Wyrzucenie żaluzji na dolocie… jaki wpływa na osiągi? Skoro ją tam zamontowali i 200 inżynierów z BMW, chciało żeby tam była to nie bez powodu prawda? Może źle obliczyli je żywotność, ale dla bezpieczeństwa motoru można ją wymienić ale nie wyrzucać… dodatkowa dziurka w przepływce? No jak przepływka jest już z osadem to rozumiem, że można jej przedłużyć życie w te sposób i będzie podawać w miarę realne parametry po czymś takim… ale po co sprawnej robić przekłamanie nie rozumiem…to mniej więcej coś podobnego to tego, co kiedyś taki pajac sprzedawał na allegro jako chip-tuning, oporniczek w pudełeczku, który miało się wpiąć w kabel od przepływki… nie obraź się kolego ale dla mnie to taki agro-tjuning to coś z tym sinikiem zrobił sam… nigdy bym od Cebie auta nie kupił… jakoś bardziej wierze tym inżynierom, których opłaca BMW w swojej fabryce… mimo, że również są omylni…


Pozdrawiam i bez urazy, mam nadzieję, że krytykę przyjmiesz konstruktywnie…



Post 2.

Cytuj:
Witam ponownie

W drodze jasności nic co tam napisałem nie jest atakiem, a jedynie wytknięciem pewnych aspektów, które w moim przekonaniu budzą kontrowersje… i wszystko co napisałem dotyczyło Twojego fabrycznego programu w ecu i kolegi fabrycznego programu, jednak uwzględniając Twoje mechaniczne mody silnika…

Więc zaczynajmy:

ROGER-NYSA napisał(a):
Co ma pogoda do pomiaru mocy ? bo o ile można by polemizować w odniesieniu do wilgotności w danym dniu ,to temperatura,ciśnienie atmosferyczne to parametry zmieniające się, jednak przy obliczaniu mocy i momentu przez program uwzględniane.


I owszem program hamowni uwzględnia te dwa parametry, ale to tylko suche dane… po drugie kwestia wilgotności powietrza… to bardzo ważny aspekt i profesjonalne hamowanie wyposażone są w urządzenia klimatyczne, które ten aspekt wykluczają…

Co zatem z tą pogodą? Oto przykład nie podparty wykresami i pełnymi wynikami w wielkim skrócie bo nie chce mi się ich szukać… ok. 6 lat temu…

Auto BMW 316i 1995r. przebieg 670 tyś km (przepływomierz potencjometrowy) (auto w pełni sprawne)

Poniedziałek – leje jak z cebra dzień wcześniej też lało - temperatura ok. 8st.C wynik 96KM
Sobota przed południem - piękny dzień podparty 2 dniami upałów – temp. 19st.C wynik 108KM
Ten sam bieg, przy zbliżonej prędkości obrotowej silnika.

Co prawda nowsze auta takie jak Twoje czy obecne moje mają przepływomierze ”tzw. Gorący drut”, a ten typ przepływomierz wyklucza wilgotność powietrza, to jednak nie wyklucza tego aspektu do końca… przez to napisałem „Pogoda”


ROGER-NYSA napisał(a):
Jaki podawany prze zemnie stosunek paliwa Cię rozbawił ? do łez


No ten:

ROGER-NYSA napisał(a):
Aby pokonać takie same opory dla jego i mojego auta i jechać z tą samą prędkością musi dostarczyć 120koni . A 120koni ma przy 2450 obr.
Więc aby uzyskać 2450obr i 120koni musi trochę bardziej niż ja wcisnąć pedał "gazu" więc dostarczyć więcej paliwa.

Tu widać różnicę pomiędzy mniej i bardziej sprawnym silnikiem. + oszczędność. Znikoma jednak po 1000 kilometrach takiej jazdy różnica w baku była by widoczna.


Dokładnie miałem na myśli to, że przy tych samych oporach Ty pojedziesz powiedzmy 190km/h i obroty będziesz miał 2380, a on pojedzie 205km/h i obroty będzie miał 2450 to i tak Twój może spalić więcej paliwa niż jego… jak i również to, że przy tych samych obr 2380 obydwoje pojedziecie 190km/h i Twój również może palić więcej niż jego… i jest to nawet bardziej prawdopodobne po hipotetycznie przyjeliśmy, że Twój ma wyższą moc… a paliwem steruje ecu na podstawie pomiaru z czujników…

ROGER-NYSA napisał(a):
"W koło Macieju "
Co wiesz o hamowni drogowej ? Dość zdecydowanie osądzasz.

Myślę że warto obejrzeć to :
http://www.auto-swiat.pl/media/podglad. ... -w-walizce


Filmik obejrzałem wcześniej podałeś link w którymś z postów chyba pierwszym…
Może najpierw wypowiem się na temat filmiku i jego oprawy ;)

Auto Świat jak i Włodzimierz Z. z Polsatu jak i TVN Turbo to nisko budżetowe bzdury dla Kowalskiego nie mającego pojęcia o motoryzacji… i wierzącego świecie w to, co mu tam powiedzą… np. to ze nowe Cinquecento z salonu wyprzedza technologicznie 4 letniego Golfa V, ktokolwiek lekko zagłębiony w temacie motoryzacji, śmieje się z niektórych materiałów tam przedstawionych do rozpuku… Mam nagrany materiał z TVN turbo, gdzie prezentują używane e46 jak będę miał chwilę to wrzucę na jakiś portal i podam linka… usmiejecie się do łez z tego co bielnik tam gawędzi…

ale wracając do tematu…

1.) rzekomy pan Piotrek z garażu, również nie jest dla mnie autorytetem, żeby wypowiedzieć się na ten temat bo jest tylko użytkownikiem, którego nie stać na profesjonalną stacjonarną hamownię…
2.) rzekomy pan Piotrek pyta kolesia kierującego autem ile tam masz obrotów :) na to kierowca patrząc na analogowy wskaźnik 3tys :) dobrze ze fiacior miał obrotomierz :) to na tyle o tej „chamowni” przez „ch”… gdyby to miało choć krztę profesjonalizmu… to wartość czegoś takiego jak obroty silnika pobierało by przez OBD z Live Data ECU...
3.) dobra zakładam, że to coś ma jednak pomiar obrotów z ECU, tylko te pacany tak przygotowały ten profesjonalny filmik, (a z ciekawości ma czy niema? Ty to widziałeś na żywo) to na pewno to coś nazywane hamownią drogową nie bierze pod uwagę ukształtowania terenu i wiatru, który występuje w środowisku naturalnym i może wiać pod maskę i będziesz miał auto niższej mocy albo w tyłek i wtedy będzie wyższej mocy według tej hamowni… w związku z powyższymi wyniki tego urządzenia mają zbyt duży odstek błędu…

Podsumowując:

Bardzo fajne urządzenie dla początkującego „tjunera”, który dysponuje budżetem rzędu „Urząd pracy dał na początek zapobiegając bezrobociu:” może służyć do zmierzenia przybliżonych wartości mocy pojazdu, ale na pewno nie można tego nazwać hamownią… i wyniki z tego urządzenia prezentować wraz z wynikami profesjonalnych hamowni… Po prostu gadżet, jak alkomat z CPN.u :)


ROGER-NYSA napisał(a):
Czy ja coś robiłem z EGR w tym aucie ?


Po tym wywnioskowałem i myślałem, że robiłeś:
ROGER-NYSA napisał(a):
Zaszokowało mnie to co napisałeś i zaprzecza nie tylko teorii ale i testom praktycznym które wykonałem.



ROGER-NYSA napisał(a):
Dlaczego tam ma być ? Bo albo ja albo ty nie należymy do grupy "wszyscy".


Nie chciałem, żebyś mój post w Twoim temacie odebrał jako atak, więc nie napisałem „wszyscy myślący”

Jak myślisz czego producent chciał uniknąć zakładając tam te klapki… w aspekcie ekonomicznym by zaoszczędził, na ilość wyprodukowanych silników przez tyle lat jakieś kilkadziesiąt milionów euro…
Klapki mają za zadanie płynie wygasić silnik… z naciskiem na płynnie… dlaczego ma gasić płynnie? Czy tylko dla tego żeby podnieść komfort gaszenia auta? Nie!
Już tłumaczę dlaczego… czego motor potrzebuje do spalania? Paliwa i Powietrza… Będzie powietrze nie będzie paliwa, zapłon nie nastąpi, będzie paliwo nie będzie powietrza zapłon nie nastąpi… załóżmy teraz, że klapek niema bo wyjąłeś, z resztą przykład podparty praktyką bo naprawdę wyjąłeś…
Tu zacytuje twoje obserwacje po wyłożeniu klapek…

ROGER-NYSA napisał(a):
Powiem tak na pewno jest różnica, z działającym układem silnik jest gaszony łagodniej nie wpada w wibracje (jest ciszej) Natomiast gdy układ nie gasi odczuwalne jest delikatne wpadanie silnika w wibracje( dosłownie sekundy) proces gaszenia jest troszkę głośniejszy.
Różnice te moim zdaniem nie są warte ponoszonego ryzyka uszkodzenia silnika. Więc zdecydowałem pozbyć się płytek.


A zastanowiłeś się jaką szkodę teraz wyrządziłeś?

Ile razy dziennie użytkownik włącza i gasi silnik od kilku do kilkunastu:

Pomijając komfort…

Silnik wpada w wibracje – zawieszenie silnika poduszki dostają w tyłek czy nie? O ile czasu skróciłeś ich żywotność? Zastanowiłeś się?

Ale czy to tylko to? Przecież to producent rozwiązał by przez lepsze tłumienie silnika na poduszkach i też było by dobrze i komfort byłby identyczny…

Dlaczego Silnik bez klapki wpada w wibrację? bo spala resztki paliwa z szyny bo to jest CR i tu właśnie zaczyna się problem…

Skoro spala resztki niekontrolowanie to co robi… skąd się biorą te wibracje? stąd ze 1 tłok np. dostanie dużą dawkę paliwa na koniec, drugi nie dostanie nic, trzeci też nic, a czwarty znowu dużą… później znowu żaden nic, aż nagle jeden z nich dużą… wiesz na co Ty wał korbowy w tym silniku narażasz? zdajesz sobie z tego sprawę? Co robisz za każdym razem gasząc to auto? Nieraz kilkanaście razy dziennie? I mało, że sam to robisz, to podżegasz do tego innych :) dobrze wiesz pod jakim ciśnieniem CR wrzuca paliwo do cylindrów, tam samozapłon musi nastąpić bez względu na sprawność tłoka z cylindrem, a jak dostanie dawkę akurat jak już prawie stoi i odbije w drugą stronę… wał korbowy ukręcony… wrzuć na allegro w wyszukiwarkę Twój model silnika, zobaczysz ile silników znajdziesz z pękniętym wałem… one wszystkie wyciągnięte były z aut w których najpierw popsuła się żaluzja…

Nie chce wspominać już o tym, że ta żaluzja sprawna potrafi ochronić silnik przed tzw lewym paliwem… czyli jakimś wyciekiem oleju do turbiny itp… przekręcasz kluczyk i auto zagaśnie bez względu na ilość dostarczonego paliwa… i podniesionych obrotów… dobrze radze załóż je z powrotem… a jak były niesprawne to napraw…

ROGER-NYSA napisał(a):
Ja nie sprzedaję auta! Pytanie postawione retorycznie I dotyczyło samochodu ogólnie po chip-tuningu.


Moja odpowiedz tyczyła się właśnie aut po chip-tuningu na Twoim przykładzie… właśnie dlatego bym nie kupił…

ROGER-NYSA napisał(a):
Ja jednak widzę więcej przesłanek aby mocno się zastanowić nad Twoim autem.
jr3wp napisał(a):
jr3wp napisał(a):
Poszukuję: błotnik lewy, maska komplet, zderzak komplet z halogenami (tzw. igły w kolorze granatowy metalik), oraz lampy xenon ze spryskiwaczami i białymi kierunkami, a także komplet chłodnic do 328i przedliftowy. Jak ktoś coś ma proszę info na PW.



Poprawiasz fabrykę ? W aso wszystko mają.
ps. Krytyka jest ale czy do końca konstruktywna ?


Jak widzisz nie poprawiam fabryki, tylko przywracałem stan fabryczny… „to dość stara kwietniowa stopka” ale jak widzisz części blacharskich szukałem igieł w kolorze, bo nie chciałem mieć nie fabrycznego lakieru i udało się mam fabryczny lakier na całym aucie… znalazłem angielskiego dawcę :) możesz przyjechać z grubościomierzem lakieru :) moje auto było wyposażone w xenonowe światła i tylen i boczne kierunki miałem w białym kolorze więc takie same jak miało dostało z powrotem… i jest piękne, jak będę chciał je sprzedać to z klientem mogę pojechać do ASO i się nie wstydzić, a na razie na sprzedaż nie jest…

Co do zakupów części w ASO to powiem tak, to co niezbędne czyli elementy eksploatacyjne, to tam kupuje… To co może pochodzić od identycznego dawcy jest 100% oryginalne, to pochodzi od dawcy… Bo widzisz prócz samochodu w moim domu znajduję się jeszcze Partnerka i to zdecydowanie wole jej uśmiech, od uśmiechu kierownika działu sprzedaży części zamiennych w ASO

Pozdrawiam


Post. 3

Cytuj:
Z braku czasu odpowiem pokrótce:

ROGER-NYSA napisał(a):
Nie przeczę , takie zjawisko występuje i interesujący się motoryzacją wiedzą że wilgotność powietrza ma wpływ na osiągi silnika.

Jednak twój przykład jest trochę jak bajka przed snem dla małego Jasia.
I pewnie nie tylko mnie rozbawiła.


Moje auto hamowała Dekra Automobil w Hanverze, na zlocie BMW w Niemczech wygrałem bezpłatne hamowanie auta… jak będę miał więcej czasu poszukam tych wykresów, żeby nie być gołosłownym… Wyniki były takie a nie inne i dla mnie bezsprzeczne…


ROGER-NYSA napisał(a):
A autko ma przepływomierz klapowy z potencjometrycznym pomiarem uchylenia klapy.
„potencjometrycznym” a nie „potencjometrowym „ szczegół


Jak ktoś nie wie co ma powiedzieć wytknie przejęzyczenie przedmówcy lub błąd ortograficzny…

ROGER-NYSA napisał(a):
Przepływomierz nie może wykluczyć wilgotności powietrza (jeśli tak twierdzisz napisz jak to robi)
I jeśli chodzi o ścisłość „gorący drut” HLM to historia ! Zapewniam Cię że w moim aucie nie ma takiego przepływomierza. Nadrób zaległości i poczytaj o HFM .
Ja doskonale wiem jaki przepływomierz siedzi w M47/TU i jak działa. Obawiam się że Ty nie.


Hi Hi Hi ;) Obydwa typy przepływomierzy masowych HLM jak i HFM zasadę działania mają identyczną w typie HFM „gorący drut” zastąpiony jest platynową warstwą oporową… Strumień powietrza przepływający przez nagrzany element pomiarowy unosi ze sobą ciepło. Prąd płynący przez element grzejny utrzymuje stałą temperaturę przetwornika. Wartość prądu nagrzewania jest funkcją masowego wydatku powietrza, a układ przetwarzania sygnału wytwarza napięcie, odpowiadające na charakterystyce czujnika określonej wartości wydatku masowego. Także jak widzisz suche i wilgotne powietrze ma znaczenie dla takiej funkcji pomiaru…

ROGER-NYSA napisał(a):
Co do tych oszczędności ….......... zastanów się! pisałem w odniesieniu do tej samej prędkości i stałego obciążenia silnika. W takim samym aucie słabszym (bo takie było porównanie tutaj) aby pokonać pewne opory i jechać z stałą prędkością, trzeba utrzymać pewne obroty (temat bezsporny) ale ilość dostarczanego paliwa nie będzie taka sama dla tych dwóch auta. Gdy wzrośnie obciążenie (górka) w słabszym aucie zaczną spadać obroty więc i prędkość (nie trzeba robić testów sprawdziłem to) Więc aby utrzymać poprzednią prędkość trzeba podnieść obroty wciskając głębiej pedał przyśpieszenia. Lub zredukować ale to raczej nie przy 200km/h w rodzinnym aucie nawet z skrzynią 6.

Ale Ok ty masz swoją wizję sytuacji ja swoją... i nie musimy się przekonywać.
Jeśli z tego powodu miałeś ubaw …....... gratuluję.


Żeby utrzymać tą samą prędkość trzeba podnieść moc silnika przez zwiększenie dawki paliwa a nie podnieść obroty bo jak podniesiesz obroty to auto musi jechać szybciej niż jechało wcześniej… zrozum to w końcu… jeśli ma jechać tą samą prędkością to wartością pedału gazu zwiększasz moc samochodu podając więcej Paliwa i jeśli silnik jest wystarczająco mocny to pojedzie jeśli mocy ma za mało to tylko redukcja… Więc jeśli Twój ma moc 200KM a kolegi 180KM a na utrzymanie prędkości pod górkę starcza 176KM to ani Twój ani jego nie będzie palił więcej ani mniej a różnica w paliwie może nie będzie zależeć od sprawności tych silników tylko od tego co mierzy i jakie dawki podaje ECU żeby te potrzebne 176KM utrzymać lub uzyskać… więc może palić więcej Twój, może palić więcej jego… a Ty pisałeś ze na 1000km Twój na pewno spali mniej :) więc nadal się śmieję :)

ROGER-NYSA napisał(a):
Uważam że „ hamownia na koło” jest bardzo dobrym urządzeniem. Nie ustępuje jakością pomiaru i dokładnością ,stacjonarnym z obciążeniem.


A ja uważam, że ustępuje i to bardzo, nie znam jej dokładnie, ale jak chcesz mi udowodnić to udowodnij, Bi jakoś nie chce mi się zagłębiać w nią , bo na pierwszy rzut oka widać ze oan może podać tylko wartości przybliżone…
Nawet pomijając sprawę wiatru i ukształtowania terenu… nigdy nie wiesz czy teren jest do końca równy… to jeszcze dochodzi do tego współczynnik oporu powietrza danego samochodu do jego masy z siedzącymi w środku… tego ta hamownia nie uwzględnia, i nawet dokładnie ten sam silnik w sedanie i kombi będzie miał różne wartości :)

ROGER-NYSA napisał(a):
Nie widziałem hamowni która pobiera przez OBD prosto z ECU informacje o obrotach silnika.


Jak widać po tym zadaniu profesjonalnej hamowani jeszcze nie widziałeś… W woli ciekawostki dodam, że OBD ma każde auto po 97roku, OBD jest znormalizowane dla każdego auta identyczne… ma na celu pomiary Live Data podczas obowiązkowej kontroli pojazdów, do tej pory jednak nie wyszły stosowne przepisy by diagności mieli to kontrolować… Obrotomierz analogowy, nie każde auto ma i nie jest wymagany ;) ciekawe jak chcesz hamować auto bez obrotomierza? Ta pseudo hamownią…

Klapki:

ROGER-NYSA napisał(a):
Temat przerobiony na wszystkie sposoby. Nie są to klapki gaszące ! silnik jest 16 zaworowy a klapki są zainstalowane w czterech dolotach nie ośmiu.


Normalnie teraz to dopiero mnie rozbawiłeś. :) :) :) sugerujesz, że każdy zawór ssący w Twoim aucie ma osobny dolot? Mmmm.. ciekawa teoria ciekawa… tu zaczyna się Kosmos… chciałbym to zobaczyć ;) bo rzeczywiście Twój motor to musi być wyjątkowa Gwiazda :) z tego co ja pamiętam... jest jeden dolot na jeden cylinder czyli na dwa zawory jeden dolot z klapką… Naprawdę mi Cię żal…

ROGER-NYSA napisał(a):
Pisząc posta nawet nie sprawdziłeś czy coś się zmieniło w temacie klapek na tym forum.


Uwierz mi, że moja wypowiedz podparta jest o wiele bardziej wiarygodnym źródłem niż temat klapek na tym forum, czyli temat założony przez Ciebie i Twój mod silnika i Twoje spostrzeżenia… a u jąłem Twój cytat żeby Ci było bliżej do tego co tam napisałem… Co do mojej wypowiedzi, jest autentyczna i obiecuje, że w weekend, jeśli nie ten to następny rozwinę ją i podam odpowiednie i wiarygodne źródła, … każdy CR, podkreślam każdy CR! ma mieć klapki i ma !!! zanim następnym razem zarzucisz mi niekompetencje dwa razy się zastanów…

Pozdrawiam

_________________
jeszcze nie całe 3-mce...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 30 czerwca 2010, 09:51 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam
A ja nie chcę z Tobą polemizować!!!!
Masz swój świat. Argumenty innych nie docierają do Ciebie.
Piszesz głupoty,siejesz zamęt i tylko Ci się wydaje że dyskutujesz.

Przyklejanie informacji znalezionych na www. których nie rozumiesz nie jest dyskusją.

Ponadto ostatni raz ,BO DALSZE PISANIE NICZEGO NIE ZMIENI :mur: :

jr3wp napisał(a):
Normalnie teraz to dopiero mnie rozbawiłeś. :) :) :) sugerujesz, że każdy zawór ssący w Twoim aucie ma osobny dolot? Mmmm.. ciekawa teoria ciekawa… tu zaczyna się Kosmos… chciałbym to zobaczyć ;) bo rzeczywiście Twój motor to musi być wyjątkowa Gwiazda :) z tego co ja pamiętam... jest jeden dolot na jeden cylinder czyli na dwa zawory jeden dolot z klapką… Naprawdę mi Cię żal…


Ile widzisz dolotów ?

Obrazek

Tak to wygląda schematycznie.

Obrazek

jr3wp napisał(a):
Uwierz mi, że moja wypowiedz podparta jest o wiele bardziej wiarygodnym źródłem niż temat klapek na tym forum, czyli temat założony przez Ciebie i Twój mod silnika i Twoje spostrzeżenia… a u jąłem Twój cytat żeby Ci było bliżej do tego co tam napisałem… Co do mojej wypowiedzi, jest autentyczna i obiecuje, że w weekend, jeśli nie ten to następny rozwinę ją i podam odpowiednie i wiarygodne źródła, … każdy CR, podkreślam każdy CR! ma mieć klapki i ma !!! zanim następnym razem zarzucisz mi niekompetencje dwa razy się zastanów…

Pozdrawiam


Jak widzisz Twoje informacje nie są prawdziwe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W ostatnim zdjęciu masz wyszczególnione silniki CR BMW które mają ten sam kolektor bez klap .

Obrazek



Proszę Cię nie siej zamętu.
Nie musisz odpisywać, ciąg dalszy nie nastąpi. STARTA CZASU

Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Ostatnio edytowano 30 czerwca 2010, 22:09 przez Roger-Nysa, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 30 czerwca 2010, 14:38 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 761
Ja tak chciał bym się odnieść do tego
ROGER-NYSA napisał(a):
Zresztą ten model ma parę innych bonusów. Np. wtryskiwacze dla wersji 330d 204 ps idą te same co do 320d 150ps. Tłoki również te same :ok: M47N jest "best" :ok:

Czy to ma sens? Ja bym powiedział że 3.0d ma wtryskiwacze i tłoki od 2.0d co widać po latach produkcji silników. I również powiedział bym że to jest bonus dla 3.0d bo ma mniejszą moc z 1L czyli mamy jeszcze zapas na podnoszenie mocy w porównaniu do M47n na tych tłokach i wtryskiwaczach. A więc sumując ja tu żadnych bonusów w 2.0d nie widzę(no po za sprzęgłem). Jak gadam głupoty to mnie poprawcie :rotfl: Ale wydaje mi się że trochę sensu w tym jest.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 30 czerwca 2010, 16:32 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam
Z tym co napisałeś nie można polemizować :chytry: słuszna uwaga. :ok: :ok:

Masz rację określenie "bonus" w tej sytuacji nie jest odpowiednim słowem ale można z powodzeniem napisać że m47n jest równie dobry jak m57n
Trochę bardziej porównawczo wysilony , jednak tak samo trwały . W moim odczuciu to świetny silnik, który dostał w spadku opinię po m47 na vp44.
My akurat widzimy znaczną różnice pomiędzy tymi silnikami . Jest wielu ludzi którzy myślą że lekkimi zmianami z 136 koni zrobili 150 (mało istotna różnica) a przepaść technologiczna spora.
150ps kręci się na około 190ps po modzie 95 koni z litra
204ps kręci się na około 270ps po modzie 90 koni z litra
Można więcej ......powiedzmy że są to granice rozsądku.

Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 30 czerwca 2010, 20:03 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 53
Lokalizacja: Wroc
Moje BMW: E61 535d+
Kod silnika: M57TU TOP
Ponieważ niechcący stałem się częścią tego flame-wara, pozwolę sobie dorzucić swoje 3gr. Co do wywodu na temat pomiaru mocy, mocy maksymalnej i prędkości obrotowej versus prędkości jazdy, zgadzam się z kolegą jr3wp. Sam nie wytłukłbym też w swoim aucie katalizatora i nie wierciłbym dziury w przepływce, bo to rzeczywiście zabieg podobny do montowania "chipa" z rezystorem w środku.

Jednak w kwestii klapek zawirowujących (swirl flaps) w dolocie silnika M47N masz kolego jr3wp pewne braki w wiedzy. Jest dokładnie tak jak pisze ROGER. Ich zadaniem nie jest łagodniejsze wygaszanie silnika tylko zmiana geometrii dolotu przy niższych prędkościach obrotowych i obciążeniu w celu osiągnięcia lepszego zawirowania powietrza wpadającego do cylindra a przez to lepszej mieszanki - głównie w celu zmniejszenia emisji. Te klapki są bolączką diesli z tej serii i są znane historie, gdzie potrafią urwać się i zrujnować silnik przy przebiegach mniejszych niż 100kkm. Ich usunięcie jest zalecane nie tylko na forach zagranicznych, ale też wręcz przez serwisy BMW. Nie w celu poprawy osiągów (bo jeśli w ogóle mają na nie wpływ, to pozytywny), ale w celu zabezpieczenia przed kompletną katastrofą.

W kwestii hamowni drogowej mam tylko tyle do powiedzenia, że podczas robienia programu w moim aucie zmierzona na takiej hamowni moc to 185KM i moment 378Nm. Po tym jak jeździło auto miałem jednak poważne wątpliwości co do tego pomiaru. Po pojechaniu na stacjonarną hamownię obciążeniową otrzymałem wynik - 211KM i 444Nm. Oczywiście teraz mam już rozsądniejszy program, a historia ta pokazuje, że nie należy ufać temu, co piszą o super dokładnych hamowniach drogowych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 1 lipca 2010, 03:14 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 45
Posty: 93
Lokalizacja: Rawicz
Moje BMW: E46 330i
Kod silnika: M54B30
ROGER-NYSA napisał(a):
Jak widzisz Twoje informacje nie są prawdziwe.


Choć prosiłeś, żebym się nie odzywał, to jednak napiszę… W kwestii klapek tym ostatnim postem, przyznam, sprzedałeś mi przysłowiowego „liścia”… Moja wiedza pochodziła z bardzo autentycznego źródła bo od mechanika z ASO BMW… i uważałem tego człowieka i nadał uważam za jednego z lepszych mechaników… dla tego pozwoliłem sobie Twojego posta wydrukować i z konsultować z nim jeszcze raz… o tym co powie poinformuje i jeśli poda jakieś źródła to również podam… na co dzień zajmuje się sprowadzaniem niektórych modeli BMW z Niemiec i temat w ASO był poruszany prze zemnie przy okazji właśnie zakupu tych klapek…

[quote="bengal"]w kwestii klapek zawirowujących (swirl flaps) w dolocie silnika M47N masz kolego jr3wp pewne braki w wiedzy. Jest dokładnie tak jak pisze ROGER. Ich zadaniem nie jest łagodniejsze wygaszanie silnika tylko zmiana geometrii dolotu przy niższych prędkościach obrotowych i obciążeniu w celu osiągnięcia lepszego zawirowania powietrza wpadającego do cylindra a przez to lepszej mieszanki - głównie w celu zmniejszenia emisji. Te klapki są bolączką diesli z tej serii i są znane historie, gdzie potrafią urwać się i zrujnować silnik przy przebiegach mniejszych niż 100kkm. Ich usunięcie jest zalecane nie tylko na forach zagranicznych, ale też wręcz przez serwisy BMW. Nie w celu poprawy osiągów (bo jeśli w ogóle mają na nie wpływ, to pozytywny), ale w celu zabezpieczenia przed kompletną katastrofą.[quote]

to mnie teraz Ty kolego Bengal zszokowałeś bo mi kazali kupić... i to jeszcze cały kolektor ssący bo osobo niby nie występują...

w tej chwili mam 330i na warsztacie, której funduje przeszczep serca bo padła na zawał i będę potrzebował z ASO paru czujników, więc w ciągu kilku dni przekaże co odpowiedział i czy macie rację, ale z tego co wnioskuje i widzę, to na 90% macie, w związku z tym przepraszam, że się tak uniosłem kolego Roger prawdopodobnie nie mając w ogóle racji…

Co do hamowni drogowej, jak potwierdził przedmówca wynikami i gołym okiem widać zasady działania, się nie myliłem… pozostałych kwestii jestem pewien!

Pozdrawiam

_________________
jeszcze nie całe 3-mce...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 1 lipca 2010, 10:03 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam
jr3wp,
Powiem szczerze , gdy zobaczyłem że odpisałeś ;) przeszedł mnie dreszcz.
I pomyślałem że ten " flame-wara" jak to określił kolega bengal, mimo że lajtowy nie będzie miał końca.

Jednak miły akcent na koniec (mam nadzieję) naszej "akademickiej" dyskusji zluzuje atmosferę.

To zaskoczyło mnie szczególnie:

jr3wp napisał(a):
przepraszam, że się tak uniosłem kolego Roger prawdopodobnie nie mając w ogóle racji…


Nikt nie jest doskonały , tylko "martwi" nie popełniają błędów.
Patrząc z mojego punktu widzenia ,wiedzy nigdy za wiele. Sam jeśli czegoś nie wiem pytam ,jeśli wiem odpowiadam,jeśli się mylę przyjmuje do wiadomości krytykę. Życie.......

Co do hamowni i hamowania ..... z racji wykonanego w moim aucie moda pomiary robiłem w kilku miejscach na różnych hamowniach.
Dlatego pisałem wcześniej że wiem z doświadczenia że co hamownia to inne wykresy.

Nie wklejałem tutaj innych pomiarów mojego auta, stwierdziłem że wprowadziło by to spore zamieszanie i ciężko było by tłumaczyć dlaczego tak jest, jeśli samemu ma się ograniczoną wiedzę.

Powiem w skrócie ta sama hamownia rolkowa, pomiar na czwartym i piątym biegu pokazywał różne wartości jak również przebieg krzywych. Na czwartym biegu w moim odczuciu pomiar zaniżony na piątym zawyżony. 205ps i 470Nm wydał mi się totalną bzdurą.
Inna hamownia......... również inne dane.
Nie miałem okazji hamować auta na obciążeniówce myślę że pomiar mógłby być najbardziej zbliżony do rzeczywistego. Tylko wtedy pojawia się pytanie na ile procent obciążyć auto aby budowanie ciśnienia przez turbinę pod obciążeniem było najbardziej zbliżone do warunków drogowych.

Myślę że zmiany w obciążeniu przy takich pomiarach będą wpływać na wartości.

Każdy tuner Ci powie że jego hamownia jest najdokładniejsza (ja bym specjalnie w to nie wierzył)

W przypadku hamowania hamownią na kole (nie chodzi o to aby ktokolwiek przyznał mi rację- swoje myślę)

Jeśli wprowadzi się poprawne dane ,rzeczywiste ciśnienie w danym dniu ,temperaturę powietrza ,poprawną masę auta w momencie pomiaru. Zmierzy się opory toczenia wpisze właściwe przełożenie. Dysponuje się prostą ani z górki ani pod górkę. To nie widzę przesłanek które mogły by powodować błąd w pomiarze. Turbina wstaje tak ja przy codziennej eksploatacji, silnik jest obciążony masą auta+opory toczenia.
Naturalnie również będzie zchładzany intercooler.

Stacjonarnie z obciążeniem lub jego brakiem bywa różnie. I ten potężny nadmuch (na silnik ok) na intercooler.....bardzo mocny czy taki jak w warunkach drogowych ? Nie sądzę.

Dobrze by było aby wypowiedział się w tym temacie ktoś kto ma więcej wiedzy ,użytkownik takiego sprzętu.
Obawiam się jednak że na obiektywne opinie nie ma co liczyć.

Ja osobiści nigdy nie upierał bym się przy jakimś wykresie że jest 100% odzwierciedleniem mocy silnika, czy to na rolkach czy kole. Poglądowo zbliżone wartości do podanych przez producenta. A tuner zawsze może Ci powiedzieć że masz mocną lub słabą serie.

Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 6 lipca 2010, 23:26 
Offline
Forumowicz

Posty: 128
Lokalizacja: Chorzów
Moje BMW: E46 320D
Kod silnika: M47N
Panowie, a czy w samym procesie chipowania nie jest najistotniejszy po prostu przyrost mocy/momentu? Nieważne na jakiej hamowni był wykonany pierwszy pomiar - zawsze będzie on punktem odniesienia do pomiaru po zabiegu - na tym samym urządzeniu. Jeśli oba pomiary są wykonywane w porównywalnych warunkach, to błąd w wartości różnicy powinien być niewielki. Tak mi się wydaje. Jeśli ta kwestia była poruszana to przepraszam za zaśmiecanie. Przyznaję, że nie przeczytałem całości post po poście.
PZ


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 24 lipca 2010, 09:25 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 74
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: Inne
Mezon napisał(a):
Panowie, a czy w samym procesie chipowania nie jest najistotniejszy po prostu przyrost mocy/momentu? Nieważne na jakiej hamowni był wykonany pierwszy pomiar - zawsze będzie on punktem odniesienia do pomiaru po zabiegu - na tym samym urządzeniu. Jeśli oba pomiary są wykonywane w porównywalnych warunkach, to błąd w wartości różnicy powinien być niewielki. Tak mi się wydaje. Jeśli ta kwestia była poruszana to przepraszam za zaśmiecanie. Przyznaję, że nie przeczytałem całości post po poście.
PZ


Mezon zgadza się w 100% przyrost ma być bezpieczny i satysfakcjonujący użytkownika/klienta :)

możemy zrobić dynoday albo grupowego Chipsa dla Forum proszę pisać na priv (3 osoby się zgłoszą to zrobimy osobne tematy na dynoday i grupowego chipsa:)

_________________
Chętnie pomogę:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 25 lipca 2010, 01:14 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 57
Posty: 157
Lokalizacja: Kraków
Moje BMW: ostatnie było Z42.0
Kod silnika: Focus3 ST 2.0 EB 250
...jeśli chodzi o hamownię drogową, to zawsze będę sceptyczny, jeśli chodzi o dokładność i powtarzalność...do uzyskania precyzyjnych pomiarów potrzebne jest uzyskanie stabilności termicznej...robiąc pomiary najpierw robię tzw. warm up...później co najmniej 2 pomiary...dopiero 2-gi i każdy następny są 100% powtarzalne...

Obrazek

...testy 1....2 bieg 5...test 3 dla porównania bieg 6...odcinka 4200 (ogranicznik prędkości 250km/h)
..klient dostaje wynik z 2 wykresami...dla lepszej czytelności

Obrazek

_________________
Focus 3 ST 2.0 250/320KM
Obrazek
https://www.facebook.com/GCSTuning


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 26 lipca 2010, 10:38 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 74
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: Inne
u Nas pomiary są również powtarzane dla potwierdzenia poprzedniego a Hamownię ma klient do wyboru stacjonarna bądź drogowa decyzja nalezy do niego!

_________________
Chętnie pomogę:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 16 sierpnia 2010, 00:16 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam
ROGER-NYSA napisał(a):
Witam wszystkich kolegów i koleżanki.............
„ Urzeknie Cię moja historia” :rotfl: :rotfl: ZAPEWNIAM




Każdy chce mieć auto po chip tuningu nikt nie chce takiego kupić........... dlaczego? :przestraszony: O tym na końcu. :kwasny: ;)

Wiemy w jakim celu edytuje się mapy w sterowniku silnika.
Moc i niutony :ok: ............. Każdy z odrobiną zacięcia sportowego właśnie tego chce. :hyhy:


Tak zacząłem swojego posta ,mniej więcej 4 miesiące temu dokładnie :6 kwi 2010, 11:30.

Nie myślałem wtedy o sprzedaży swojego autka.
Śmigało się wyśmienicie ............. pewnego dnia dostałem wiadomość na PW

bencol napisał(a):
Cześć,

mam pytanie, czy myślałeś może nad sprzedażą swojej e46? ;)

pozdrawiam
Sebastian


Tak...... od jakiegoś czasu forumowy kolega (nowy kolega) jest nowym właścicielem e46 320d opisywanego w tym poście.
Życzę Ci Sebastianie aby autko służyło Ci długo i szczęśliwie. I obyś miał zawsze taki ładny uśmiech na twarzy jak w dniu gdy odjeżdżałeś autem z pod mojego domu.

Koniec tych sentymentów... płakać nie będę.
Auto trafiło w dobre ręce , dba o nie na maxa ...oby zapał nie ostygł.



Na następny dzień zabrałem się za szukanie e46 320d dla mnie.

Nie było łatwo wymagania wysokie , bez komputera i logów dynamicznych nawet nie myślałem o kupnie następnej sztuki.
3000km po Polsce od ogłoszenia do ogłoszenia, nawet nie wiecie ile widziałem "min", ilu kłamców i palących głupa sprzedawców.

Udało się.
Kupiłem... aktualnie jestem na etapie leczenia drobnych usterek .... link do galerii :
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=80175
Następnie polecą mody.
A na koniec będzie program, tego nie mogę się doczekać.

W związku z tym myślę totalnie odświeżyć temat.
O modach i zmianach będę również pisał w galerii.
O programie , diagnostyce i wynikach tutaj.

"Koledzy" jeśli macie jakieś pytania , sugestie... na co zwrócić uwagę co sfotografować itd.
Dawać śmiało może da się jeszcze wycisnąć coś ciekawego i nowego w temacie "chipowania " E46 320d.
Program standardowo będzie robił Adrian , jesteśmy po wstępnych rozmowach.

Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Ostatnio edytowano 17 sierpnia 2010, 13:52 przez Roger-Nysa, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 16 sierpnia 2010, 00:47 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 42
Posty: 23
Lokalizacja: Wołów
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47TU +
ROGER-NYSA napisał(a):
Życzę Ci Sebastianie aby autko służyło Ci długo i szczęśliwie. I obyś miał zawsze taki ładny uśmiech na twarzy jak w dniu gdy odjeżdżałeś autem z pod mojego domu.


Dziękuję :padam:

ROGER-NYSA napisał(a):
Auto trafiło w dobre ręce , dba o nie na maxa ...


właściwie to dopiero zaczynam dbać :)

ROGER-NYSA napisał(a):
...oby zapał nie ostygł.


z tym nie będzie problemu ;)

ROGER-NYSA napisał(a):
Każdy chce mieć auto po chip tuningu nikt nie chce takiego kupić


ja kupiłem i jestem zadowolony. Długo myślałem nad autem Krzyśka i zdecydowałem się. Jeżeli zabieg taki jest robiony z głową to dlaczego nie nabyć auta po wirusie!? Szukałem auta z pewnych rąk i takie znalazłem.
Niedługo postaram się wrzucić temat do galerii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 16 sierpnia 2010, 09:42 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 74
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: Inne
ROGER-NYSA napisał(a):
A na koniec będzie program, tego nie mogę się doczekać.

W związku z tym myślę totalnie odświeżyć temat.
O modach i zmianach będę również pisał w galerii.
O programie , diagnostyce i wynikach tutaj.

no to na co jeszcze czekasz dzwoń i ustalamy termin:P kiedy nowa przyzwoitka zostanie podleczona KM i NM

_________________
Chętnie pomogę:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 31 sierpnia 2010, 18:35 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 5
Moje BMW: 320d
Kod silnika: brak
czytam temat od kilku dni pomijam te dlugie dyrdymaly nie wnoszace nic.
do rzeczy jakie stage 2 modyfikacji 320d e46
wiadomo chodzi co dalej po programie???
wiem ze IC wystarczy do okolo 250km, gdzies tu wyczytałem ze wtryskiwacze podobne do 330d wiec mysle ze tez maja jakis zapas, wiec zostaje turbo.
Czy turbo to waskie gardlo w przekroczeniu 200KM(nie mam na mysli 200KM uzyskanych z programu na 1 tydzien jazdy) ??
jakie turbo moze podpasowac do tego modelu??

2 pytanie dotyczy intefejsu do takiego bmw 320d e46 2003-05 (nie chce zakladac nowego tematu) jakis link
i czy dziala on rownie latwo jak vag ?? gdzie jest gnizado?? sorry za OT ale sprzedaje vaga ibize na wlasnie bmw i wiem ze bez kompa to mozna sprawdzic tylko wyglad wewnętrzny a nie serce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 31 sierpnia 2010, 21:04 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 46
Moje BMW: E46 '04
Kod silnika: M47N
vag ma zalete taką że tam 1.9tdi występował w wersji od 90 do 150 i większość części idzie p&p
bmw ma jedne 320d i nie ma innych mocniejszych modeli z których można coś zaadaptować
ja jak pytałem się Rogala co dalej powiedział żeby zostawić tak jak jest z czego wywnioskowałem, że nie ma co rzeźbić w 2 litrowym motorze i trzeba było myśleć o 330d


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 31 sierpnia 2010, 21:28 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 57
Posty: 157
Lokalizacja: Kraków
Moje BMW: ostatnie było Z42.0
Kod silnika: Focus3 ST 2.0 EB 250
Ranger napisał(a):
vag ma zalete taką że tam 1.9tdi występował w wersji od 90 do 150 i większość części idzie p&p
bmw ma jedne 320d i nie ma innych mocniejszych modeli z których można coś zaadaptować
ja jak pytałem się Rogala co dalej powiedział żeby zostawić tak jak jest z czego wywnioskowałem, że nie ma co rzeźbić w 2 litrowym motorze i trzeba było myśleć o 330d

...dokładnie :ok: ...to nie VAG...GT22...wtr. 216 parę gratów, strojonko i 200KM gotowe...tak samo jak Ford..PSA...ciężko coś dopasować...dla tego motorka 190KM i 400Nm to chipsowa granica rozsądku...dalsze zabawy będą trudne... :niepewny:

_________________
Focus 3 ST 2.0 250/320KM
Obrazek
https://www.facebook.com/GCSTuning


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 1 września 2010, 11:03 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 13
Moje BMW: ___
Kod silnika: ___
Posiadanie wtrysków od 330d nie oznacza ich kolosalnego wydatku w zapasie.
Nie zapominajmy że 330d ma o 2 cylindry więcej.
Więc 180KM z 2 litrów daje już nam 270KM z 3 litrów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320D 150ps chiptuning, historia, zdjęcia wykresy dane
PostNapisane: 1 września 2010, 21:25 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam

Tak jak goodhope, słusznie zauważył .. Jeśli chodzi o wtryski z 330d, nie możemy spodziewać się wzrostu wydatku.
Wtryski w M57TU i M47 TU są takie same dla normy EU4
I szukając zapasu w wydajności sprawdziłem w jakim najmocniejszym silniku siedział ten wtrysk .
Znalazłem go w E65 730d o mocy 214ps, tylko że to nam nic nie daje.

Jak zwykle święcie przekonany nie jestem i głowy nie dam ale..............

Jeśli rozmawiamy o CR to wydatek wtrysku już na lini produkcyjnej ustala się dla konkretnego ciśnienia paliwa i konkretnego czasu otwarcia wtrysku.
Stąd się wzięło „ kodowanie” wtryskiwaczy bo pomimo tych samych parametrów produkcji i potężnej dokładności wykonania końcówki, wtryski się zawsze różnią wydatkiem.
Jeden da więcej, drugi mniej paliwa przy tym samym ciśnieniu i czasie otwarcia.
Więc dla doprecyzowania podawanej dawki paliwa sterownik bierze poprawkę na wydatek danego wtryskiwacza i koryguje czas otwarcia ,zgodnie z wklepaną przy kodowaniu korektą dla niego.


Idąc dalej... w CR ilość podawanego paliwa przez wtryskiwacz ustala się na poziomie ciśnienia w szynie i czasie otwarcia.
Więc zwiększając dawkę paliwa zwiększa się ciśnienie w CR , wiem z doświadczenia że regulator ciśnienia przestaje ogarniać po przekroczeniu 1700bar- seria osiąga zgodnie z programem 1600bar. Ponadto aby dostarczyć jeszcze więcej paliwa można wydłużyć czas otwarcia wtrysku....... tylko że on w cyklu pracy silnika ma ograniczenia i nie jest to jak sądzę zbyt duże pole manewru.

O tym akurat może opowiedzieć nam któryś z goszczących na forum „tunerów”

Zakładam że dla jednostki 150PS osiągającej 200ps po programie nie jest wykorzystany maksymalnie zakres pracy ani pod kątem ciśnienia ani pod kątem czasu otwarcia wtrysku.

I o tym również może opowiedzieć nam jeden z fachowców tuningu, czy jest tam jeszcze zapas jeśli chodzi o paliwo czy go nie ma ?
Bo jeśli jest .............. a jest tylko nie wiem ile. To można mierzyć w tym silniku na większe moce.

Załóżmy że paliwa możemy dostarczyć pod dostatkiem. Co z powietrzem ?
Sam układ dolotowy ,przewody , IC i kolektor jest moim zdaniem wystarczający aby mierzyć w większe moce.
Wąskim gardłem jest jak zwykle turbina .

Wsadzenie do 320d turbiny od 330d na pewno zapewni wystarczającą ilość powietrza aby móc spalić bez dymu tyle paliwa ile jest w stanie na max dostarczyć w tym aucie układ wtryskowy.

Do tego przydała by się dodatkowa chłodnica oleju i mądrze zrobiony program. Myślę że dało by się uzyskać 250 może więcej koni.

Jest jedno małe ale nie chciał bym jeździć takim autem....... przewiduję że lag trwał by do co najmniej 3000 obrotów. Auto może przyjemnie śmigało by na autostradzie ale na mieście wypadało by tragicznie.

W moich oczach taki mod to porażka. Więc trzeba by szukać czegoś innego.

Przeglądając wykresy kolegów posiadających nowsze autka te 320d 164 i 177ps.
Doszedłem do wniosku że Turbina od Mitsubishi siedząca w wersji 177ps nie tylko ma większą wydajność ale pięknie wstaje. I o ile jest kontrolowana elektronicznie poprzez silniczek krokowy i pozycjoner, można ją z powodzeniem wstawić do m47tu i wykorzystać sterowanie podciśnieniowe.
Sam moment obrotowy może nie wypadł by tak idealnie płasko ale za to pojawił by się bardzo szybko.


Co uzyskamy ? Nie wnikając teraz w przyrost mocy.......
Jestem wręcz pewien że udało by się znacząco skrócić nieszczęsnego laga i w końcu uzyskiwać 400Nm już przy 1750obr.co dla seryjnej turbiny w połączeniu z seryjnym dolotem jest nie osiągalne.

Ja osobiście więcej bym nie oczekiwał od tej jednostki 400Nm przy1750obr i moc 210 ps przy 4000obr Była by pełnym wypasem.

Oczywiście to jak zwykle moje przemyślenia, mogę się mylić .
Dlatego rad będę gdy pojawi się możliwość przeczytania jakiejkolwiek treści odnoszącej się do moich wypocin, stworzonej przez tunera ogarniającego problematykę. Lub inną osobę posiadającą wiedzę w tym zakresie.


Pozdrawiam wszystkich Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1583 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 80  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL