BMW Sport

reserved:
1 To moze (...) podzielisz sie z nami swoja wiedza i wyjasnisz po co w takim wypadku producenci wywalaja miliony $$ na projektowanie nowych lamp xenonowych i setki tysiecy $$ na badania homologacyjne, skoro zgodnie z Twoja teoria stare konstrukcje nadaja sie do tego wrecz idealnie??

Beznadziejne te pytanie. Chyba logiczne ze e36 jest budrzetowka i w tym czasie bmw raczej nie wydawalo setek milionow i tysiecy na badania skoro bylo bliskie bankructwu wiec aby zadowalic lud a zeby auto kosztowalo produkcyjnie malo wprowadzili jedynie soczewke , gdyby sie szarpneli jednak na xenon sadze ze by raczej wygladal podobnie a w swietle prawa to tak jak kolega napisal samopoziomowanie sie to bzdura bo i tak dziala z opoznieniem wiec na nierownosciach strzela po oczach a jak mamy obciazenie z tylu to recznie mozna sobie je ustawic. Temat do niczego nie zmierza , prawda jest taka ze mozna kupic taki zestaw i dziala calkowicie bezpiecznie przy odpowiedniej lampie i rozsadnym podejsciu do sprawy czyli utrzymanie klosza w czystosci i sezonowa regulacja swiatel.

No no, skoro masz w dłoni taką precyzję jak skomplikowany dość układ to gratuluję. Może chirurgiem jesteś? Z jakim opóźnieniem? Jak strzela po oczach? Nie zauważyłem jakoś (A3 z ksenonami - tym ostatnio podróżowałem)... Poza tym logika - gdyby taki układ nie spełniał swojej roli, to by go nie montowano, nie?
Jakoś dziwnie nikt się do spryskiwaczy nie odnosi. Co ma wg Ciebie oznaczać utrzymanie klosza w czystości? Że mam robić przerwy w podróży co xx km i wybiegać ze szmatka i pucować klosze? Super

Taki to nasz naród piękny, co tam, że inżynierowie prowadzili badania, a my i tak wierzymy chińczykom trzepiącym tandetę w swoich fabrykach Lans ważniejszy.

W tym zecz ze jak auto jedzie po nie rownosciach i sie buja przod tyl wiec wtedy ''strzela'' i tak po ozach ludziom z naprzeciwka bo samopoziomowanie nie zdarzy zadzialac i dziala tylko gdy wuz jest zaladowany z tylu i caly czas jest w tej pozycji... to rownie dobrze samemu mozna je obnizyc , i wes tu nie wyskakuj z jaksa precyzja bo smiac sie chce , najwyzej sobie znize je bardziej w dol zeby mniec pewnosc ze nie oslapiam boze ... z reszta napisze jeszcze raz, 80% (test motoru) aut na drogach ma zle wyregulowane swiatla i oslepiaja wiec ja majac te xenony wyregulowane i tak jestem bezpieczniejszy.

Witam! nie bede zaczynac nowego tematu napisze tutaj. Mam 323 z Mpakietem , tam sa takie lampy

one sa bez soczewek. Czy da sie je jakos przerobic na soczewkowe? tzn zostawiajac klosz zmieniajac tyl lampy?

W takich sytuacjach to każde reflektory oślepiają. I nikt jeszcze nie wymyślił jak temu zapobiec. Chociaż nie, są 2 wyjścia - nie włączać świateł w ogóle albo jeździć tylko po równych drogach.

Jak na maxa obniżysz, żeby mieć pewność, że nikogo nie oślepisz, to po co Ci ksenony, jak nie będziesz miał z nich pożytku (dużego zasięgu strumienia światła) ? Poza tym, oślepienie żarówką nawet H7 to nie to samo co oślepienie ksenonami, a że 80% ma źle wyregulowane światła to nie ma tu ŻADNEGO znaczenia i nie wiem, jaki wniosek chcesz z tego twierdzenia wyciągnąć, który byłby tutaj istotny;)

EOT z mojej strony, bo niektórym nie da się do rozsądku przemówić.

PS. Gdyby autorowi tego wątku zależało głównie na bezpieczeństwie, założyłby go w dziale innym niż "tuning & styling".

007, Czlowieku. Skoncz juz teoretyzowac tylko przejdz do praktyki. Rozbierz sobie lampe soczewka pod ksenon np. z E39, pozniej rozbierz klasyczna lampe soczewkowa z E39 i zobacz jakie sa roznice..., a pozniej wypisuj farmazony o ciezkich milionach wydanych przez producentow! Dodam jeszcze, ze kazda lampe z soczewka mozna przerobic, nawet taka z wersji USA zeby swiecila jak nalezy....

Nie wracam juz do tematu bo szkoda klawiatury. Nic Tobie udowadnial nie bede i nie mam zamiaru bo po co?. Zjadles wszystkie rozumy.. zyczymy powodzenia

i smacznego:p

Dzis sprawdzilem na urzadzeniach firmowych granice swiatla i cienia lampy soczewkowej firmy bosch w e36 z orginalna zarowka vs. kiksenony.
Wniosek:
Granice swiatla i cienia, po zainstalowaniu kitksenonu to bedziecie mieć, ale jak ją sobie namalujecie flamastrem (najlepiej na lampie)
CKD

a co bylo tym urzadzeniem firmowym ? faja wujka mietka? bo ja sprawdzialem kiedys u siebie w pracy na diagnostyce pojazdowej i bylo OK. Zmien te urzadzenia pomiarowe.


Ps. Dodam, ze nie mam kitksenonu u siebie w aucie.... testy robilem rok temu tak, o !

masz jeszcze cos do dodania ?

Witam. Też już tego tematu trochę przerobiłem, więc dodam coś od siebie. Moje E36 jeździło fabrycznie na lampach ZKW (żarówki H7). Założyłem do tych lamp KIT-Xenon i stała się tragedia. Oślepiałem nawet kierowców TIR-ów. Masakra! Uniknąłem zabrania dowodu przez policję, ponieważ na miejscu zdemontowałem układ. Zdenerwował mnie ten fakt. Postanowiłem kupić lampy "In Pro". Wyglądają rewelacyjnie. A świecą tak jak nakazują przepisy. Jak wiadomo firma ta nie jest chińską tandetą i ma homologację wybitą na szlke reflektora. Reflektory są przystosowane do żarówek H1. Zakupu dokonałem w sklepie internetowym (www.hansauto.pl). Zadzwoniłem do gości i powiedzieli że soczewka daje odcięcie światła nawet przy zastosowaniu żarników Xenonowych. Skoro tak mówią i to sprzedają to coś musi w tym być. I zgadza się. Pomiary w stacji diagnostycznej pokazały całą prawdę. Wszystko jest OK. Grunt żeby zakupić dobre żarniki a nie chiński złom. Trzeba jechać po prostu do kogoś kto się na tym zna i umie to ustawić, a nie na ścianę "Lidl'a". A cały system samopoziomowania - widać że on jest przy włączeniu silnika... i tyle. Nie ma takiej możliwości żeby pracował na dziurawych drogach bo wtedy by się zaczęło dopiero dziać głupio. jest to zbyt wolne do naszych dziurawych dróg. a jeśli tył auta osiądzie, to jak najbardziej spełnia swoje zadanie. Pozdrawiam. P.S. Nie znaczy to jednak że Policja nie zabierze dowodu. To dalej nie ma homologacji...

Panowie...

Po pierwsze argument że 80% kierowców ma niewyregulowane światła a mój ksenon jest wyregulowany - jest równie często powtarzany jak i bezsensowny. Idąc tym tropem można powiedzieć: może i to auto jest kradzione ale nie ma zimówki, a nie jak większość letnie gumy w zime... TO NIE JEST ARGUMENT.

Byłem przeciwnikiem Ksenonów przerabianych, po pewnym traumatycznym przeżyciu z Alfą 156 gdzie nawet po "pyknięciu" lusterka wewnętrznego mnie oślepiała i musiałem jakieś pozy robić żeby jechać.

Generalnie jedynym mankamentami jazdy w nocy dla mnie są:
1.marne światła w aucie (miałem wiele aut i podróżowałem po Polsce przez pewien czas)
2.Światła samochodów z naprzeciwka - generalnie wszystkie... bardzo rzadko jakieś auto świeci mocniej niż inne....

I tu moja refleksja dłuższy czas temu... Zauważyłem że autka na ksenonach wogóle mnie nie drażnią. Noc pusto z naprzeciwka jedno auto i ma ksenony a ja nie mrużę oczu. Myślę że przeciwnicy powinni wybrać się nocą w Polskę, trasą bez barierek między pasami.


Dodam jeszcze coś o samopoziomowaniu:
Samopoziomowanie przy ksenonach to ustawienie poziomu światła do obciążenia tyłu auta. Ładujesz bagażnik do pełna ciężkim rzeczami (nie zakupami z marketu - jakie to ciężkie dwie zgrzewki wody) to auto siada wtedy samopoziomowanie opuszcza światła.

To nie są żyroskopy że podczas jazdy są w poziomie cały czas a auto sie buja - co by się działo na drogach szwajcarii?

Samopoziomowanie NIVO w E24. Stabilizator tylny ma przykręcone cięgno. Cięgno jest podłaczone to zwykłego pokrętła z dużym ramieniem. Im mocniej ładujesz kufer, tym mocniej obraca się stabilizator, tym się bardziej obraca pokrętło... I TERAZ jakby to nie było nivo a samopoziomowanie to tak jakby przełącznik z deski rozdzielczej zamontować do tylnego stabilizatora - kwestia USTAWIENIA poprzez długość ramienia...
BANALNE - pewnie weekend w kanale przy białeś ścianie z kimś kto będzie łądował cegły do kufra i wyjmował co chwilę...