BMW Sport

a ten stozek to cie nie uwieral czy co?

Garcia a jaki koszt zhamowania samochodu ?

Garcia, a ja w natłoku tych wszystkich pytań pod Twym adresem pozwolę sobie jak można rzecz jasna wcisnąć swoje jedyne: ile za wydech w El-tecu?

i niech ktoś teraz powie ze źle komuś radziłem ...

bo generalnie (przynajmniej przy M52 - podejrzewam ze przy M54 jest podobnie) dolot ma bardzo duze znaczenie .. i jakiekolwiek nieudolne zabawy z nim powoduja duze straty ..

ale interesuje mnie ten wydech - ile za takowy i jak zmienia sie dzwiek ??

kiloff drobna poprawka... paramtery dolotu mają ogromne znaczenie w praktycznie każdym silniku wolnossącym !
tylko nie ktore są mniej a ni ktore bardziej podatne ... mam na myśli ze w skodzie fabia 1.2htp stracisz 1.5km a w m54 własnie 11km ...

sport-wkładka rulez

Łukaszu, czy po założeniu wkładki KN będziesz jechał na hamownię?

Odpowiadam zbiorowo: Jutro przyniosę do pracy wykresiory i wrzuce je tutaj dla was. Jeśli chodzi o wydech w el-tecu to za całość: od kolektora, 2 tłumiki, 4 końcówki zapłaciłem 1600 zł. Delikatny basowy pomruczek ( bardzo delikatny) jest efektem tego, że Ci panowie wiedzą co robią. W ASO jak wleźli pod auto to kiawali głowami. Generalnie bardzo polecam El-tech supoer fachowcy i z sercem do tego, co robią. Jak zostawiłem u nich auto ( 1 dzień) to odwieżli i potem przywieźli mnie na pociąg, a zderzak cieli tak, że sie mnie ludzie pyatają czy to fabryczna dziura jest. Za darmo doradzą, wejdą pod auto, powiedzą co i jak, zrobią na czas i zawsze można się z nimi dogadać co do ceny.

a ja pytam pojedynczo, wprost, bezposrednio i oczekuję jasnej, prostej, zdecydowanej odpowiedzi. co z kameleonem?

W obliczu rosnącego kryzysu ( opisanego szerzej w dziale pogawędki - czym jeździ MM) zawiesza się udzielanie wszelkich informacji dot pogłowia trzody, bydła rogatego i kameleonów. Do odwołania!

Zgodnie z obietnicą. Dla lepsiejszego obraza naniesłem oba wykresa na jeden:

Dzięk iza wykresik

Umieram z ciekawości jak będzie z wkładką KN, nie stożkiem.

Kyo napewno urwiesz jakies 0,0005 sekundy do 100 km/h znowu i spalanie spadnie o jakies 0,017 litra

jestem w szoku, teoretycznie stożek powinien się "wykazywać" w górnym rejestrze, a w tym przypadku na górze jest coraz gorzej
jestem ciekawy co się będzie działo po zamontowaniu wkładki, jeśłi będziesz miał GARCIA RAMIREZ czas i ochotę to wklej również wykres z wkładką

PS nie myślałeś nad kolektorem i przepustnicą od M50B25?

Myślałem owszem. Ale po zdjęciu kompresora to już żadne takie zmiany nie mogły dać mi satysfakcji. A emkowy kolektor- głosno w środku jak cholerka !

GARCIA RAMIREZ, napisz mi prosze coś więcej na temat kompresorka, jaki miałes u siebie (opis, ew. fotki)

dzięki

Niewiele niestety mogę Ci napisać. A na to by zrobić foty nie wpadłem. To był VORTECH , modelu nie pamiętam. Miałem go ponad miesiąc na próbe od znajomego znajomego z Poznania. Powiem tylko tyle. Jak zaraz po instalacji wracałem do Warszawy to łeb mi urwał z wrażenia. To rakieta była a nie 328. Kompresor był z 2000 roku i kosztował prawie 13000, dlatego zrezygnowałem. Jak mi go zdjeli to żal było do auta wsiadać. Takie było wolne i bez sensu. Nowy kompresor jest dość drogi. Vortech robi KITY do BMW - otwierasz pudełko, instalujesz i jazda. ALE 12 tys EURO też robi wrażenie.

GARCIA RAMIREZ wiem ze nikt na to nie patrzy ale tak z ciekawości - jak miałeś kompresor to jak spalanie sie rysowało ?

GARCIA RAMIREZ zazdroszczę Ci (pozytywnie oczywiście) wrażeń z jazdy takim cacuszkiem
najprzyjemniejsze w autach z kompresorem jest to, że moc jest rozwijana harmonijnie, a nie jak w uturbionych na wariata

Cóż, spalanie wzrosło, ale nie jakoś horendlanie. Notowałem jakieś 15/16 w mieście. Na trasie specjalnej różnicy nie było. Ale to raczej zasługa faktu, że żal było z tym urządzeniem nie "dawać" po pedale!