BMW Sport

Mam AP i jakbym miał kupować drugi raz wziąłbym TA-Technixa.

Mógłbym poprosić o uzasadnienie?

Ogólnie, to AP wcześniej odrzuciłem ze względu na zastosowaną technologię i coraz bardziej skłaniam się ku HSD TT, ale kto wie... a i innym dodatkowa opinia może się przydać.

A może mi ktoś podpowie bo nie wiem co lepiej kupić gwint AP czy amortyzatory Bilstein B8 plus sprężyny Eibach Sportline ? osobiście wydaje mi się że druga opcja jest jakościowo dużo lepsza a cenowo wychodzi prawie identycznie.

Ponad 2 krotnie droższy a jeżeli ktoś szuka gwintu na polskie ulice dzięki któremu obniży samochód i poprawi charakterystykę jego prowadzenia nie tracąc zbytnio na komforcie to gwint TA jest najlepszym rozwiązaniem. Mam nowe AP, Wojt4s ma nowe TA i zdecydowanie jego bolidem się jeździ bardziej komfortowo po dziurach, moim zdaniem lepiej wybiera nie równości.

I TYŁ MÓWIŁEŚ , ŻE TWARDSZY

Zależy do czego i jak będziesz korzystał z tego zawieszenia. Gdyby nie chęć regulacji, osobiście brałbym kit Eibach B12 (ale sportline, a nie pro-kit ze względu na twardszą sprężynę).



Czyli który gwint jest twardszy - AP czy TA-Technix?
I który lepiej wybiera nierówności, bo jak wiemy nie zawsze idzie to w parze?

Widzę ile osób tyle opinii...
Zakładam, że jeśli chodzi o AP z regulacją twardości, nikt nie miał doświadczeń ???

http://tuning-online.pl/sklep/bmw/33198 ... -e46-.html

Generalnie jestem nastawiony właśnie na taki zestaw jak w linku, jeśli ktoś słyszał negatywne opinie to bardzo proszę o podzielenie się nimi, gdyż zakup jest właściwie tuż, tuż

Ja w 100% popieram Bobbiego często ludzie dziwili się,że do fajnych aut wkładałem gwint TA ale tu nie chodziło o ceną moim zdaniem po prostu nie ma nic lepszego pod względem komfortu na nasze dziury, które ów gwint pięknie wybiera.
Jeździłem w życiu na KW, Weitec, AP, miałem też górnopółkowy gwint FK na wkładach Konii i żaden z w/w gwintów nie był lepszy na nasze dziury niż TA na wszystkich auto było taczkowate a po wjechaniu w dziurę czasem wcale nie dużą było mocne jeb
Prowadzenie itd było lepsze ale na dziurawej drodze najszybciej mogłem się poruszać na TA tamte gwinty były zbyt sztywne i musiałem jechać wolniej a takich dróg jest u nas najwięcej.
Na równe drogi zdecydowanie markowe gwinty ale na naszych dziurach TA sprawuje się fajnie.

Twardość podobna, wybieranie masz napisane wyżej. Na pewno do rasowego Giermana AP się nie nadaje bo tył jest za miękki.



To AP czy TA ? Ja się wkur... na mój zawias ile razy mnie Wojtas po mieście przewiezie swoją 328.



TA to najlepszy kompromis.

Miękki tył to najgorsze co może być bardzo niebezpieczne przy dużej chopce i tylnym napędzie.

Tak zawsze jest, czy kupujesz zawieszenie, czy nowy telewizor.

Kup TA, zobacz czy Ci odpowiada - jak tak, to super, jak nie, to poczekaj aż TA się rozleci, wymień na gwarancji i sprzedaj jako nówkę za 500pln.

Bobby oczywiście chodziło o TA już się sam zamotałem edit
Trochę żałuję,że do e92 nie kupiłem TA co prawda trochę droższy niż do E36/E46 bo wszystkie 4 amory to cała kolumna z gwintem (ok 1400zł) ale w cenie sprężyn H&R miał bym gwint, który chyba jest nawet bardziej komfortowy. Co to na forum by było TA w E92

O ludzie, nowych rzeczy się tu dowiaduje, mam tylko nadzieje, że mój FK AK street bedzie nawiązywał do TA- jesli jest z nim tak jak mówicie i wczesniej właśnie Wojtas mi także chwalił.

x2
A ja dopiero AP rozpakowałem Może nie będzie tak źle.

Jedynie do m-pakietowego zawieszenia będę mógł go porównać, co na pewno uczynię w tym temacie.

ej ja tez jestem w czarnej dup*e z gwintem... chcialam odrzucic TAT'e a tu sie okazuje ze najlepiej to wlasnie kupowac
wiosna idzie a ja niewiem co kupic !!!!!

Jak się nie planuje mega gleby i felg 10 cali ze spasowaniem na piczy kłak to moim zdaniem szkoda hajsu na markowy gwint.

pierwsze slysze zeby gwint sie kupowalo po to zeby bylo komfortowo
jesli ma sie dobrze prowadzic i nie koniecznie jakas mega gleba to KIT bedzie sie sprawowal lepiej, za nizsze pieniadze niz markowy gwint.
jesli ma tylko wygladac to taki TA czy FK wystarczy.
a jesli ma i wygladac i sie dobrze prowadzic to markowy gwint, bo dodatkowo wytrzyma pare ladnych latek a nie ledwo do konca gwarancji.

i prosze Was nie szerzcie herezji ze TA taki wspanialy i wogole najlepszy bo tylko zamieszanie robicie.

Markowy gwint wytrzyma dłużej zdecydowanie dłużej TA zazwyczaj wytrzymuje ok 2 sezonów tyle ze mi najlepiej jeździło się na TA po naszych dziurach.
Jeżeli szukał bym gwintu do auta zabawki używanego sezonowo czasem na torze itd kupił bym coś markowego porządnego jeżeli do auta codziennego użytku TA jedyny minus jaki ma to trwałość.
Jak dla mnie codzienna jazda na twardym gwincie po naszych dziurach to pomyłka.
Nie raz się w to wpakowałem i wydałem 3000-4000zł a nie nazwał bym tego upgrade wręcz przeciwnie bo autem na tych samych drogach musiałem jechać wolniej zamiast szybciej więc jaki to ma sens?
Tylko po to,żeby auto było niższe i lepiej wyglądało a objeżdża mnie byle passat 1.9 101KM? Bo moje auto podskakuje jak piłka?
Jedyny gwint na którym dało się jechać tak samo lub szybciej bo lepiej trzymał w górę to właśnie TA bo jest po prostu dość miękki. W tej chwili do auta codziennego tylko sprężyny(jeżeli ma oryginalnie amory m pakiet itd) ewentualnie cały kit jakiejś firmy lub gwint TA.
Największym minusem tego gwintu jest trwałość przy czym należy oddzielić TA technix od Tuning Art bo ta druga to ich tańsza marka i te gwinty psują się szybciej TA technix te 2 sezony 60-80tyś km wytrzymuje.

No wlasnie i tutaj dochodzimy do jakichś sensownych wniosków. TA nie jest taki super tylko nasze drogi sa ponizej krytyki, i TA nie jest lepszy od markowych gwintow, i nie bedzie sie lepiej auto na nim prowadzic bo jest miekki, a skoro ma byc tylko nizej i miekko to zalozyc springi eibacha lub weiteca i po sprawie.
Załóżmy ze mamy droge bez dziur, z zakretami to na sztwniejszym zawieszeniu pojedziemy duzo szybciej i pewniej.
Miałem wiele gwintow w swoich rekach, lepszych, gorszych, nowych i uzywanych zalezosc jest taka ze TA i FK-AK sie nie kupuje w uzywce bo po sezonie jest do smieci. a jak kupisz uzywany markowy gwint to o ile byly oslony na amory (bo niestety wielu producentow nie daje w zestawie, a ludzie nie dokupuja ich, to piasek dostaje sie na tloczysko i zabija amor) to mimo ze pojezdzil 2-3sezony to jest on nadal sprawny i spelnia swoja role.

Santino zgadza się i tu TA nie porównał bym do innych gwintów bo zdecydowanie na równiej drodze czy torze markowy gwint zachowa się lepiej po to one są.
TA jest dla kogoś kto chce obniżyć samochód i nie stracić wiele na komforcie nie wymaga cudu bo cena zakupu mówi sama za siebie. Jest lepszy wg mnie od sprężyn bo do większości amorów, które jakiś czas już jeżdżą w aucie sprężyny się nie nadają.
Takie amory zazwyczaj nie trzymają w górę na hopkach jest niebezpiecznie a i na dużej dziurze dobijają i tu właśnie lepszy jest TA bo dość dobrze trzyma w górę a i na dziurach praktycznie nie zdarza mu się dobijać.
Drogi mamy tak fatalne,że na lepszym zawieszeniu jeździ się wolniej niż na gorszym taka prawda.