BMW Sport

Witam.
Mam dylemat. Zastanawiam sie nad przerobieniem 325TD na TDS. Czy to operacja skomplikowana? Jeden mechanik powiedzial ze lepiej nie bo sprezarka mu sie za wczesnie wlaczala przy 2 tys obrotow. Drugi powiedzial ze ok. Inny znowu stwierdzil ze lepiej zrobic tuning silnika co mu da 145km. A jeszcze inny ze najlepiej i jedno i drugie. Czyli 180 kucy + radosc z jazdy.

nie do końca jestem zorientowany czym jaka różnica powoduje różnicę w mocy między td a tds, ale uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłby po prostu wirusik

jarmulowicz, tutaj było coś wspomniane na ten temat : http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... ght=#26673

Jest dokładnie tak jak pisałem w temacie podanym wyzej przez Tomka

No dzieki koledzy, tylko caly czas sie zastanawiam czy jak 180 kucy, to czy ten samochod to wytrzyma. No bo jak cos zmieniac to rozumiem ze isc na calosc .
Czy np. za miesiac nie padnie pompa, potem turbina itd.
Z tego co wyczytalem diesle maja nawet 40% mocy w zapasie. A co z reszta?
I czy np. z zwiazku z tym olej nie bede musial wymieniac co 4 tys.??? czyli co dwa miesiace .
Macie moze jakiegos speca w Katowicach od takiego tunigu? (Tylko nie Krystiana)

jarmulowicz jeśli szukasz kogoś w Katowicach to polecam Master's Tuning (www.tdi-tuning.pl) a tam zgłoś się do Wojtka (Ali) naprawde wiedzą o co chodzi w te klocki.

Pozdrawiam