BMW Sport

witam
posiadam bmw e34 520 z 1989.po zalozeniu inst.gaz. staga zaczely sie problemy. nadmieniam, ze wczesniej auto chodzilo bez problemu. mianowicie po odebraniu od gazownika obroty sa tragedia.jakies 4oo, autem trzesie niemozliwie, poza tym gdy jest zimny, musze wprowadzac go przez kilka minut na obroty trzymajac noge na gazie, dodam ze na jako takie obroty. gdy silnik jest cieply, a chce go ponownie uruchomic, po, przekreceniu kluczyka gasnie.nie "lapie" w ogole obrotow. gazownik nie ma koncepcji.auto zostalo ponownie skalibrowane i po kilku dniach jest to samo.

zdazylo wam sie cos podobnego?macie jakis pomysl?

z gory dzieki za odpowiedzi.
pozdrawiam!!

podjedź moze do innego gazownika
PS.miejsce gazu jest pod prawą nogą, obok hamulca oszczędność ponad wszystko

mowilem ze gaz jest do d

a co to za gaz pewnie starej generacji??? może masz rozszczelniony dolot lub zbyt ubogą lub zabogatą mieszankę miałem podobne problemy tyle że z falowaniem , ale ja mam sekwencję poczytaj tu http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... +obrot%F3w

Radzę założyć blos, jak jesteś z Warszawy to polecam ECO-Tech. Chłopaki wiedzą co robią. Też miałem coś podobnego i pomogło.

spice po pierwsze jaka to instalacja gazowa?Której generacji?

Po drugie co rozumiesz przez :


Jeśli masz na myśli to że jak silnik jest zimny a przełączasz auto na gaz i nie trzyma obrotów to jest to norma bo silnik musi mieć odpowiednią temp pracy ( parownik musi się rogrzać ).

Tak jak napisał mcgiver sprawdź dolot,może gdzieś dostaje lewego powietrza.

Poza tym czy auto jeździ normalnie na benzynie?

Jeśli te niskie obroty mają miejsce tylko na gazie to wcale nie jest dobrze ustawiona,i może mieć zbyt ubogą mieszankę.Zakładając "lewizne gazownika" mógł coś zpartolić np. przy podłaczeniach.W moim poprzednim aucie ktoś np. źle podpiął kable i instalacja brała informację z kosmosu nie z kompa - nie trzymała obrotów,auto paliło jak smok ( w granicach 20 litrów prawie przy silniku 1.6 ).
Jeśli mówisz że przez kilka dni było ok po "kalibracji",bardzo możliwe że jest właśnie źle podpięta lub ( nie wiem jak to wygląda w e34) komputer z powodu jakiegoś błędu tym właśnie spowodowanego przeszedł w tryb awaryjny co uniemożliwia normalną pracę.Więc zmień gazownika i niech zacznie od sprawdzenia instalacji a nie kalibracji.
Jeśli te objawy o który mówisz mają miejsce na benzynie może gazownik uszkodził np. przepływkę

Pozdro

a wiec instalacja to sekwencja STAGa
auto na benzynie zachowuje sie identycznie, czyli niskie obroty, malo mocy, potrafi kilka razy zgasnac gdy wrzuce mu luz.mowiac ze musze go wprowadzac na obroty mam na mysli ze przy odpaleniu musze go kilka minut gazowac bo zgasnie.odpala oczywiscie na benzynie po uzyskaniu 30 stopni przelacza sie na gaz.bylem wczoraj u mechanika, orzekl ze rzeczywiscie auto dostaje powietrza.radzil wymienic uszczelke po kolektorem oraz weze gumowe przy silniku krokowym, przepustnicy itd.okazalo sie ze zubaza mieszanke tak, ze sonda w ogole nie dziala.mam nadzieje ze po wymianie wszystko wroci do normy...

dzieki za odpowiedzi!
pozdrawiam