BMW Sport

Cześć!

Powoli szukam dla siebie E46 w Cabrio dla siebie. Przed zakupem chciałbym się jednak Was poradzić jak silniki w tym modelu znosiły gaz? Któryś niezbyt toleruje, któryś zaś może szczególnie dobrze współpracuje z instalacją LPG?

Instalke planuję sam zakładać więc możecie również doradzić jaką

Swoją drogą ile będzie kosztowała dobra instalacja LPG do takiej Betki? W 3000 zł się zmieszczę?

Z góry dzięki za pomoc i odpowiedzi!
Pozdrawiam

a z jakich rocznikow szukasz tego e46 ? wydaje mi sie ze pod gaz najepiej celowac w grupe silnikow m52 czyli w przypadku cabrio zostaje 323i. Do m54 jest troche bardziej wymagajace jesli chodzi o gaz, ale konretna instalacja i instalatora kumatego, ktory robi przy tych silnikach instalacje i ustawia.
jesli chodzi o koszta instalacji, to do 6 cylindrowca 3 tys to bedzie ciutke zamalo. chyba ze jakies byle co ale jesli nie chcesz sie grzebac z ta instalacja to lepiej dolozyc pare stowek. chyba ze 4 cylindrowe tez wchodza w gre.

Roczniki 00-02

1)Szukaj R6, a wybierz najlepsze auto pod względem technicznym. Co z tego, że większa moc, skoro szrot wiecej parkuje niż jeżdzi.
2) Cabrio do jazdy cały rok czy sezonowo, jakie przebiegi, ile czasu chcesz je posiadać? Instalacja kosztuje, wiec trzeba jeździć żeby sie zwróciła.
3)Jeśli jednak zdecydujesz sie na LPG, kontaktujesz sie z gazownikiem on podaje cene i markę konkretnych części, a Ty to wrzucasz na forum do oceny.

Gaz do kabrioletu chłopie? Czy ty się dobrze czujesz? Stąd już tylko krok do gazu w motocyklu! Dziadostwo ma maksa.

Zawsze to lepiej niż diesel w cabrio

Z tego co czytam na forum większość posiadaczy cabrio robi 2-5tys rocznie... LPG się po 50 latach nie zwróci

Auto będzie do jazdy codziennej, co do przebiegów to tak naprawdę nie wiem bo auta też będzie używał mój ojciec. Mam znajomego gazownika to podpytam o jakąś przykładową instalację i wrzucę do Waszej oceny.



Czuje się bardzo dobrze, dziękuję A co jest złego w LPG w Cabrio? Bo nie rozumiem Twojego oburzenia... To może lepiej kupić np. VW Polo 1,9 SDI 64 km i takim śmigać? Ja nic złego w dobrej instalacji nie widzę, lepiej jeździć dobrym autem z LPG niż słabym paździerzem - no tak ale byłby na BENZYNĘ! Swoją drogą jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia w temacie to Ci dziękuję - koledzy chociaż chcą pomóc a Twój post w sumie nadaje się do kosza.

ja bym celował w M52 i szukał ogarniętego gazownika, bo jest podstawa w tej kwestii. A kwestię gustu i wyboru Pb albo lpg podejmuje właściciel, bo to nie wy będziecie lać mu do baku

NoName, wiesz jak to u nas w Polsce jest, zaraz komuś gul chodzi że on nie ma LPG bo mu nie wypada a Ty nie dość że cabrio to jeszcze chcesz płacić 2.8zł za litr a nie 5.7zł Niektórzy sobie z tym nie radzą, ale do siódemki LPG nie wypada, nie

M52TU to silnik, ktorego powinienes szukac. M54 ma juz bardzo rozbudowane korekty a 3.0 na prawde dobrze chodzi tylko na omegasie. Jesli celujesz w instalke tania i dobra to stag, hana, ac01. W m54 na takim setupie beda sie rozjezdzaly powoli korekty, co bedzie skutkowalo delikatnym stopniowym spadkiem mocy az do resetu dme ktory ta moc przywroci. Omegas jest sporo drozszy w montazu i serwisie, jego instalacja jest szczegolnie uzasadniona gdy auto ma u Ciebie dozywocie- komponenty sa na prawde solidne.

Wazna sprawa, zeby znalezc gazownika, ktory to dobrze zamontuje i ustawi. Na forum masz 2 osoby, ktore ogarniaja gaz w tych autach z zamknietymi oczami

Gorzej jak wtryski klekoczą jak w starym dieslu i co się zatrzymasz to gazem śmierdzi. Ale co kto lubi

Tomek, skoro masz taki dobry węch i smród dymu z gazu ci bardziej przeszkadza od smrodu dymu z benzyny to kup melexa. Bo my w naszym ex E36 LPG nie czuliśmy ani smrodu pb ani LPG

Przy tankowaniu pewnie też nigdy nie czułeś

chłopak zdecydował, że chce gaz, a Ty prowadzisz jakieś prywatne obiekcje na temat gazu

Dobrze by było jak przy tej okazji zdecydował się też na przeszukanie forum pod tym kątem bo o gazie do E46 to już było dosłownie wszystko

tu akurat masz rację

Idąc tym tropem, to pistolet do benzymy bierzesz do ręki sam i musisz sam odkręcać korek, na całej stacji wali paliwem a nie raz wdepniesz w kałużę bo ktoś do kanistra albo ciężarówki przelał. W LPG masz luksus. Mała stacja, podjeżdżasz tankują za Ciebie, nie musisz łazić, stać w kolejce, płacisz nalewającemu, przez ułamek sekundy, czujesz smrodek jak się ulotni przy zdejmowaniu pistoletu ale kto Ci każe stać nad i to wąchać? Chyba że lubisz

Nie lubie i dlatego nie mam Ale o ile smród gazu (gazu, nie spalin) to trzeba zwalić na jednostkowe wady instalacji/montażu (choć nie wiem czy przypadkiem nie ma wtrysków które "tak mają") to jednak to że niektóre wtryskiwacze klekoczą jak stary diesel to jest fakt, nie chciałbym takiego czegoś w R6.

Po tankowaniu benzyny zawsze śmierdzą ręce, człowiek się czuje jak śmieć jak później wsiada do auta, nie na każdej stacji można ręce umyć.
A LPG pan tankuje, zero styczności.

Co mnie jako użytkownika obchodzi jakieś tankowanie, odkręcanie korka, etc. Ja chcę jechać, mają nalać.
Mówię że chcę do pełna i nie interesuje mnie reszta.

A byłeś na stacji gdzie pan nie tankuje tylko mówi "sam se naleje"?
Bo mi benzyne to pan tankuje, pyta tylko jaką i ile i dlaczego nie VerwaPower jak to BMW