BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 16 kwietnia 2024, 17:35

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie. Możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji.



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E36] 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 09:47 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 15
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M50B20
Witam wszystkich,
od września stałem się póki co nieszczęśliwym posiadaczem bmw e36 320i, silnik 2.0 150km, kod silnika m50b20 (6 cylindrów).
Z góry nadmienię, że wszystkie objawy które zaraz opiszę na benzynie NIE występują. Problem tyczy się tylko lpg.
Po zakupie samochodu zdecydowałem się zagazować. Sekwencja była wmontowana mniej więcej w połowie września, więc nie ma nawet 2 miesięcy. Zakładałem u kolegi gazownika, który cieszy się dobrą opinią w środowisku.
Po założeniu miałem przykaz wyjeździć 2-3 pełne zbiorniki i przyjechać na regulację wtrysków. No i faktycznie okazało się to koniecznie, bo silnik nawet ciepły strasznie falował (wskazówka obrotów wahała się regularnie o 2-3mm, czasami nawet więcej), moc nie była ta, czasami przy delikatnych manewrach na parkingu potrafił zgasnąć itp.
Przyjechałem, poustawiał i mówi że będzie ok. Pierwszy dzień w porządku, drugi dzień po regulacji wszystkie problemy powróciły. Dzwonię ponownie i umawiamy się. Znów poustawiał ale na kompie okazało się, że prawdopodobnie przyczyną będzie łapanie lewego powietrza, po ciśnienie na kolektorze dolotowym było ~0.57 bara zamiast ~0.3. Poustawiał, pojeździłem dzień i znów się rozregulowało i umówiliśmy się, że zostawię mu samochód na 1 dzień i on dokładnie obejrzy gdzie może łapać to lewe powietrze.
No i zostawiłem, przyjeżdżam po 8h po pracy no i na pierwszy rzut oka nie faluje, czyli ok. Mowił, że posprawdzał i nie łapał lewego powietrza, lecz przyczyną okazał się bardzo pródny silniczek krokowy, którego przeczyścił. Zapewnił że będzie ok, poustawiał też od nowa mapy. Tak więc uradowany że w końcu po 2 miesiącach od zakupu będę mógł spokojnie jeździć żegnamy się i jadę do domu. I już po 2 kilometrach poczułem, że ZAUWAŻALNIE słabiej zbiera się na gazie aniżeli na benzynie, z każdego biegu. Dojechałem do domu i chwile na parkingu sobie postałem i wyszła kolejna wada - na benzynie jest ok, tj. leciutko muskam pedał gazu i obroty po prostu normalnie się zwiększają tak jak powinny, bez żadnych wibracji budy. Natomiast na gazie przy lekkim muśnięciu gazu, najpierw obroty lekko spadną, buda lekko zawibruje i dopiero wzrastają, i to też mam wrażenie że nie tak lekko i swodobnie jak na benzynie, a trochę wolniej. Mówie a mam w dupie, ide do domu. A to wszystko było na ciepłym już silniku jak go odebrałem od kolegi gazownika.
Jaja zaczęły się dziać kolejnego dnia jak chciałem jechać. Silnik zimny po nocy, wiadomo. Wsiadam, odpalam, czekam z 2 minutki żeby się troche nagrzał, na benzynie wszystko ok. Jade gdzieś niecały kilometr i stoję na światłach. I akurat jak stałem na czerwonym to się przełączył i w momencie przełączenia po prostu zgasł. Odpaliłem, po chwili znów się przełączył ale tu już był jakiś koszmar, obroty spadały prawie że do zera, aż pojawiała się m.in. czerwona lampka akumulatora jakoby silnik miał zaraz zgasnąć. Musiałem ostro gazować żeby przytrzymać na obrotach a ruszałem z 3 tysięcy, bo z niższych się nie dało. Jade jade, wciskam pedał i moc też zdecydowanie nie ta. Nawet jak dojeżdżałem do świateł to specjalnie wrzuciłem na luz i wtedy też mało co nie gasł. Przejechałem z 5 km, silnik nagrzał się do optimum i już trzymał obroty, ale dalej na postoju przy lekkim muśnieciu gazu, na lpg buda najpierw wibrowałą a potem obroty w górę szły. Chwile stanąłem sobie na postoju i zauważyłem kolejną rzecz - silnik na gazie ma słyszalnie wyższe obroty. Przełączyłem na benzyne i obroty lekko spadły, ale nie falowały, po prostu były niższe lekko niż na gazie. Dałem z powrotem na gaz i z momentem przejścia na gaz obroty minimalnie wzrosły i utrzymywały się tak przez cały czas (wskazówka obrotów była może z 1-2mm pod 1k). Jak pisałem kolega mówił że po przeczyszczeniu tego krokowca i czegoś tam chyba jeszcze, ponownie zebrał mapy.

Podsumowując:
1) Faktycznie to wcześniejsze falowanie na ciepłym nawet, zostało wyeliminowane w stosunku do tego co było na początku.
2) po przełączeniu na gaz zgasł a potem obroty tak spadały że musiałem mocno gazować żeby ponownie nie zgasł.
3) na benzynie na postoju, nawet na ciepłym jak musnę gaz to obroty od razu idą swobodnie w górę tak jak powinno być, a na lpg najpierw jakby była lekka dziura, minimalnie obroty spadną, buda lekko zawibruje i dopiero wtedy wzrastają, i to też mam wrażenie nie tak szybko jak na benzynie.
4) moc nie ta
5) jak sobie poprzełączam pb-lpg, to na lpg słyszalnie i lekko zauważalnie na wskazówce wyższe obroty (nie wiem czy tak ma być?), aczkolwiek na ciepłym już nie faluje tak jak było wcześniej.
6) nawet na parkingu jak manewruje - cofanie, jazda na prawie półsprzęgle, to na benzynie bez problemu mogę sobie na to pozwolić, natomiast na gazie przy takich manewrach od czasu do czasu po prostu zgaśnie, a już bardzo często zapalają się lampki a reflektory też zauważalnie gorszym światłem świecą na tą chwilę (widzę w odbiciu lakieru samochodu stojącego obok).

Szczerze mówiąc rzygać mi się już chce tym samochodem i gazem... Miało być fajnie a jest do dupy. Macie może jakieś pomysły?
Powiem mu że albo zostawiam mu samochód nawet na pare dni jeśli będzie trzeba i albo robi to porządnie żeby jeździło jak na pb, albo niech wymontowuje tą instalację i oddaje pieniądze. Ja rozumiem że koledzy kolegami, ale jakieś granice też są, dałem kupe kasy a już Łada Niva którą hobbystycznie kiedyś jeździłem na nie-sekwencyjnej instalacji gazu nie odwalała takich numerów.

Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc i za przeczytanie tego całego ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 09:58 
Offline
Uzależniony od forum :)

Wiek: 33
Posty: 7716
Lokalizacja: Bolesławiec
Garaż: Mercedes E63 AMG 514KM 2007
Audi A4 b9 2.0TFSI 252KM 2018
Arturov napisał(a):
Szczerze mówiąc rzygać mi się już chce tym samochodem i gazem...
i to jest właśnie główny powód niechęci ludzi do gazu :/

Powiedz skąd jesteś to może polecimy Ci innego gazownika, bo jak dla mnie to problem leży albo w nim albo w podzespołach. Co tam masz zamontowane?

_________________
Kiedy ostatni raz wstałeś i pojechałeś na przejażdżkę. Nie dokądś, nie po coś-po prostu by pojeździć. To jest wspaniałe. Bez Telefonu.
Nic mi nie przeszkadza. Tylko ja w mojej małej metalowej skorupie. Czas do myślenia, uporządkowania myśli.
Jeremy Clarkson


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 10:32 
Offline
Forumowicz

Posty: 144
Moje BMW: E46
Kod silnika: M52B28TU
Moze na mnie najezdzac kto chce ,ale osobiscie jeszcze nie spotkalem nikogo kto nie mialby problemu z gazem,po za tym widzialem juz silniki od srodka ktore jezdzily na gazie i nie wygladalo to dobrze :dobani:
Szkoda pieniedzy na instalacje,miejsca w bagazniku i swoja droga lepiej wydac ta kase na benzynke a duzo benzynki by bylo :hyhy:
auta jezdzace na gazie ,rdzewieja od tego dziadostwa od spodu,koroduja wydechy(szwagrowi w galancie nowy wydech po 2 latach skorodowal na calej dlugosci i lapalo podloge wzdloz wydechu) czestsze wymiany swiec ,przeglady i usterki ,moim zdaniem nie warto,juz wolalbym klekota i liczyc ze wtryski nie padna ,turbo jest dobre a dwumas w dobrej kondycji :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 10:36 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 15
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M50B20
Marcin chyba jednak święte słowa... niby każdy chwalił sekwencje ale zobacz, zamontowałem na dobrych w mairę zespołach i dupa jest. Jeśli tu się nic nie da zrobić to po prostu chyba będzie musiał zwrócić mi kase, auto sprzedam i kupie jakiegoś diesla...

A co do podzespołów:

Reduktor: Kme Silver
Nr komputera sterującego lpg: Kme-Nevo
Samoczynny zawór odcinający parownika: OMB
Wielozawór: Tomasetto
Wtryskiwacz gazu: OMVL Reg

Wojtas jestem z Torunia


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 11:40 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7115
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M3
Pierdzielenie o szopenie.
Mam w domu 4 auta w których gaz zakładał Toudi i 0 powtarzam zero problemów.
Audi A8 4.2 310KM zrobione 80tyś km na LPG i auto poza wymianą filtrów 3 razy nie miało nigdy nic więcej robione po podłączeniu pod komputer zero błędów mapa idealna.
Przed założeniem gazu zrobiłem pomiary akccelerometrem i wyścig z moim autem z rolki oba auta jeździły tak samo. I w tej chwili czy na gazie czy na benzynie auto jedzie tak samo pewnie na hamowni wyszło by kilka KM mniej ale nawet w wyścigu jest to nie zauważalne

Drugie auto brata 540iA e39 dokładnie ta sama historia ok 50-60tyś km na LPG i zero problemów auto pracuje idealnie tak samo jak na PB.

Trzecie auto dziewczyny new beetle 1.8T po programie na ok 200KM gaz założony ok miesiąc temu od początku jeździ bezproblemowo.

Czwarte auto A8 4.2 335KM LPG założone miesiąc temu wszystko działa perfekcyjnie.

We wszystkich w/w autach kompletnie nie czuć momentu przełączania PB/LPG ustawione są tak zwane dotryski benzyny i moment przełączenia jest całkowicie niezauważalny dla użytkownika poza lampką na guziku LPG obroty nawet nie drgną.
Instalacje wykonane tak,że są praktycznie nie widoczne wszystko poukładane równo i estetycznie.

Jest kilka warunków,które muszą być spełnione ,żeby LPG działało poprawnie.
Po pierwsze auto/silnik muszą być w idealnym stanie nowe/sprawne świece, nowe/sprawne cewki, wszystkie czujniki działające prawidłowo, brak nieszczelności w dolocie itd Auto najpierw trzeba doprowadzić do ładu/ideału i dopiero gazować.

Po drugie odpowiednio dobrana instalacja i odpowiedni fachowiec a nie taki co założył gaz w TICO i Lanosie sunsiadowi to i w BMW da radę bzdura.

Miałem sporo auta na LPG i wiele z nich nie chodziło prawidłowo.
Kiedyś z bratem zakładaliśmy sekwencje w ENERGY GAZ POLSKA do dwóch naszych 323i E36.
I firma reklamuje się jako najlepsi w Polsce a gówno. Cena wysoka jakość marna. Oba auta nie chodziły dobrze kilka poprawek kombinacji latania straty czasu i guzik dopiero sami powymienialiśmy wtryski na odpowiednie, skalibrowaliśmy mapy i było ok.

Ludzie montujący takie rzeczy muszą naprawdę ogarniać temat nie podstawy ale znać silnik dokładnie, wiedzieć jak dobrać instalację itd a przede wszystkim nie oszczędzać.
Pierwsze co powinien robić taki człowiek przed dotknięciem auta to konkretna diagnostyka sprawdzenie silnika od A do Z dopiero jak będzie bdb można myśleć o zakładaniu LPG niestety 95% gazowników nawet nie podpina komputera diagnostycznego przed montażem nie mówiąc o wnikliwej analizie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 12:04 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23095
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Posiadam w Swoim aucie instalacje KME nevo montowaną przez forumowego gazownika ''Toudi'' również w motorze 2L tyle że w e46 i od samego początku zero problemów autko chodzi jak należy i od wymiany do wymiany filtrów wszystko gra...


Szczerze to musisz udać się do znającego się na rzeczy gazownika skoro ten sobie nie może poradzić. Nie byłem na żadnych regulacjach Paweł tak ogarnął temat że nie było takiej potrzeby :)

Wrzuć fotki jak to jest po montowane...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 13:11 
Offline
Specjalista

Posty: 4441
Moje BMW: Infiniti
Kod silnika: VQ37VHR
Arturov, do gdyni bardzo daleko nie masz , a jest tam gazownik od mpowerów ;) w swojej byłej bmce miałem tak zjebanie zrobiony gaz że chciałem go wywalić po wizycie u Dymka obecnie Vanos Gdynia gaz śmigał idealnie. Także rozumiem Ciebie bardzo dobrze ;) Też miałem falowanie obrotów , też mi sie kontrolka zaplała akumulatora , też nie chciał jechać i na dodatek spalał jakieś 20 litrów gazu na 100 km...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 14:03 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 15
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M50B20
Dzięki Pany za rady.
Pomęcze jeszcze tego mojego, bo jakby nie było robi mi to za darmo w ramach gwarancji, a gdzie indziej jak pojade to bede musiał zapłacić, i to podejrzewam nie mało, a z jakiej racji mam jeszcze dopłacać skoro to jest nowe i na gwarancji.

Postaram sie z nim umówić w ten sposób że albo sam to ustawia na porządnie żebym już więcej nie przyjeżdżał. Druga opcja ja jade do kogoś kto sie zna, przedstawiam mu fakture i on pokrywa koszty. Trzecia, najbardziej drastyczna chyba, wymontowuje mi instalacje i zwraca całą kase.

Fotki postaram się wrzucić w najbliższych dniach bo chwilowo jestem bez aparatu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 14:27 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1864
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Garaż: E39 523iT, E46 318i, E36 328iA Individual, E61 530xD
Po prostu potrzebujesz gazownika z doświadczeniem. Czyżby nie umiał wystroić tego jak trzeba?

_________________
E39 523i Touring M52TUB25, E46 318i M43TUB19, E36 328iA Touring Individual M52B28


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 17:07 
Offline
Forumowicz

Posty: 144
Moje BMW: E46
Kod silnika: M52B28TU
Mi i tak nikt nie przegada ,jestem zdania ze silnik zaprojektowany ,zeby jezdzic na benzynie ma jezdzic na benzynie a nie na tanim gooownie.
Moze ludzie zamiast szynki zacznijcie jesc skorke z kielbasy ,tez sie najecie i tanio bedzie a ze za kilka lat zoladek trafi to inna inszosc.
Ogladnijcie odcinek kup i zrob ,jest poruszany temat instalacji gazowej :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 17:56 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1864
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Garaż: E39 523iT, E46 318i, E36 328iA Individual, E61 530xD
zapoznałeś się chociaż z charakterystycznymi właściwościami benzyny i LPG jako paliwa do zasilania silnika ZI ?

Ale w tym temacie to nie istotne :P Wspólnie się cieszymy, że tankujesz benzynę i jeździsz na niej, a zarazem dbasz w ten sposób o kondycje silnika. :rotfl:

marcinbmw3er napisał(a):
Moze ludzie zamiast szynki zacznijcie jesc skorke z kielbasy ,tez sie najecie i tanio bedzie a ze za kilka lat zoladek trafi to inna inszosc.


Większość zaczęła jeździć na LPG i teraz spożywa szynkę zamiast skóry z kiełbasy ;)

marcinbmw3er napisał(a):
Ogladnijcie odcinek kup i zrob ,jest poruszany temat instalacji gazowej :hyhy:


Nie omieszkamy, tam zawsze służą fachową poradą :hyhy:

_________________
E39 523i Touring M52TUB25, E46 318i M43TUB19, E36 328iA Touring Individual M52B28


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 18:45 
Offline
Forumowicz

Posty: 144
Moje BMW: E46
Kod silnika: M52B28TU
Zywiec napisał(a):
zapoznałeś się chociaż z charakterystycznymi właściwościami benzyny i LPG jako paliwa do zasilania silnika ZI ?

Ale w tym temacie to nie istotne :P Wspólnie się cieszymy, że tankujesz benzynę i jeździsz na niej, a zarazem dbasz w ten sposób o kondycje silnika. :rotfl:

marcinbmw3er napisał(a):
Moze ludzie zamiast szynki zacznijcie jesc skorke z kielbasy ,tez sie najecie i tanio bedzie a ze za kilka lat zoladek trafi to inna inszosc.


Większość zaczęła jeździć na LPG i teraz spożywa szynkę zamiast skóry z kiełbasy ;)

marcinbmw3er napisał(a):
Ogladnijcie odcinek kup i zrob ,jest poruszany temat instalacji gazowej :hyhy:


Nie omieszkamy, tam zawsze służą fachową poradą :hyhy:


Stac mnie na dobre paliwo do samochodu i do zoladka a gaz jest alternatywa dla tych ktorych nie stac na lanie benzyny, lub sa takimi sycami ze drut zebrowany ucieli by w dooopie bo szkoda im na nozyce,nie dziwie sie ze w naszym kraju jezdza w wiekszosci samochody ktore nadaja sie na zlom,wiem to bo jezdzilem ogladac jak kupowalem swoj i sytuacja zmusila mnie do kupna po za naszym krajem i nie tylko mnie a to swiadczy o czyms.
Smieszy mnie pitolenie o tym jaki to gaz jest cudowny :rotfl: jak jest taki super to dlaczego ci ktorych stac na benzyne nie jezdza na gazie???mam znajomych ktorzy maja mocne auta i stac ich na benzyne a na zapytanie o gaz odpowiadaja:do butli turystycznej i do kuchenek bo moja fura potrzebuje dobrego jadla :rotfl: ,ale napewno ani ja ani oni nie maja raacji bo za niedlugo bolidy w f1 beda mialy butle z gazem nad dyfuzorem takie to paliwo jest cudowne.
Widzialem juz nie jeden silnik rozebrany i wiem jak wyglada po uzytkowaniu tego dziadostwa i jak silnik traci moc.
Dobre firmy sprawdzaja czy silnik jest w dobrej kondycji bo obawiaja sie ze po montazu gazu silnik zuzyty w duzym stopniu sie rozsypie ,ciekawe dlaczego???


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 18:54 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1864
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Garaż: E39 523iT, E46 318i, E36 328iA Individual, E61 530xD
marcinbmw3er napisał(a):
gaz jest alternatywa dla tych ktorych nie stac na lanie benzyny


nie prawda, każdy jeździ na LPG bo jest bardziej ekologiczny. :rotfl:

marcinbmw3er napisał(a):
Dobre firmy sprawdzaja czy silnik jest w dobrej kondycji bo obawiaja sie ze po montazu gazu silnik zuzyty w duzym stopniu sie rozsypie ,ciekawe dlaczego??


Ciekawe w jaki sposób ? na hamowni czy rozbierają silnik i składają spowrotem? :rotfl:

marcinbmw3er napisał(a):
Smieszy mnie pitolenie o tym jaki to gaz jest cudowny :rotfl: jak jest taki super to dlaczego ci ktorych stac na benzyne nie jezdza na gazie???


Nikt nie powiedział, że LPG jest super. Ale Twoje opowieści nie wnoszą nic do tematu oprócz Twojego ANTYLPG i informacji o statusie społecznym :rotfl:

Koniec OT

_________________
E39 523i Touring M52TUB25, E46 318i M43TUB19, E36 328iA Touring Individual M52B28


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 19:01 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 536
Moje BMW: e36 320ci '95r
Kod silnika: m50b20tu
Garaż: e34 530i V8 >Bmw e36 320ci > Bmw e39 523ia> Bmw e34 525i > Audi a4 b7> Renault Laguna 3 > Bmw e61 LCI 530xd
zrób zdjęcie komory,
Co do gazu to jak koledzy piszą, jak ktoś ogarnia temat to auto musi chodzić tak jak na PB!
Ja po "kilku" wizytach u fachowców kupiłem sobie przewód i sam sobie stroje. Proste jak je***nie he
i dostroisz sobie jak należy, bo gazownicy często nie mają czasu, pierdykną ci autoadaptacje i jedź pan.

Zbierał twój gazownik wogole mapy podczas jazdy samochodem czy tylko na postoju?

Chociaż po autoadaptacji też powinno być względnie dobrze. Najlepiej jak byś dał screeny z programu, jakie masz ustawione ciśnienie no i mapy


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 19:14 
Offline
Forumowicz

Posty: 144
Moje BMW: E46
Kod silnika: M52B28TU
I to jest kolejny problem,pseudofachowcy,ja musze jechac do dobrego fachmana od bmw 70 km w jedna strone jak chce zrobic cos z czym sobie nie poradze bo nasi wykwalifikowani mechanicy nie umieja naprawiac i serwisowac bmw i to blisko 13 letniego :wstyd:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 22:16 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23095
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Musisz się kolego udać do znającego się na rzeczy gazownika i tyle w temacie... najlepsze jest to że ten silnik to nie jest jakaś skomplikowana jednostka żeby bezproblemowo śmigała na LPG heh nie takie fury latają bez awaryjnie na gazie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 9 listopada 2013, 22:49 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7115
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M3
Marcin zakładam się,że masz 20lat jeździsz 500km na miesiąc a samochód tankują Ci rodzice ;)
Jak byś robił 3000-4000km miesięcznie wydawał na paliwo 5000zł miesięcznie ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy, prowadził swoją firmę to wiedział byś,że warto założyć LPG i zaoszczędzone pieniądze zainwestować w firmę i jej rozwój lub inny cel.
Wszystko kwestia kto ile pokonuje kilometrów. Jak bym robił 500-1000km miesięcznie (jak wiele osób na tym forum) śmiało mógł bym jeździć m6 palącym 30L/100km ale przy przebiegach ok 4000km na miesiąc trzeba już myśleć nad wydatkami.

Taki przykład wykorzystania LPG przez jedną z najlepszych firm w remapach dla ///M
http://www.youtube.com/watch?v=h3zYTHj21Lw


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 10 listopada 2013, 10:50 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 15986
Lokalizacja: Los Santos
Moje BMW: E30 E46 E83
Kod silnika: M20B25 FTMW!!!
Garaż: ᶘ ᵒᴥᵒᶅ
--==Mały==-- napisał(a):
Marcin zakładam się,że masz 20lat jeździsz 500km na miesiąc a samochód tankują Ci rodzice


A ta "dobra szynka" to sopocka :rotfl:
Tylko proszę już nie ciągnąć tego OT gaz vs. benzyna bo nie o tym jest ten temat i reakcja modów będzie krótka i treściwa.

_________________
BMW z duszą skończyły się na Kill 'em All.
Obrazek
Było: '92 E36 320i 2d diamantschwarz/stoff anthrazit; '98 E46 323i 4d farngruen/leder hellbeige, '97 E36 323i->328i 2d arktissilber/leder montana schwarz
Jest: '90 E30 325i 2d diamantschwarz/leder bison schwarz (M3), '05 E46 330ci stahlblau/leder schwarz, '08 E83 X3 3.0si alpinweiss 3/leder nevada tabak


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 10 listopada 2013, 23:19 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 1251
Lokalizacja: Lubsko
Moje BMW: E39 520i
Kod silnika: M52B20
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=54536
--==Mały==-- napisał(a):
Marcin zakładam się,że masz 20lat jeździsz 500km na miesiąc a samochód tankują Ci rodzice ;)
Jak byś robił 3000-4000km miesięcznie wydawał na paliwo 5000zł miesięcznie ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy, prowadził swoją firmę to wiedział byś,że warto założyć LPG i zaoszczędzone pieniądze zainwestować w firmę i jej rozwój lub inny cel.
Wszystko kwestia kto ile pokonuje kilometrów. Jak bym robił 500-1000km miesięcznie (jak wiele osób na tym forum) śmiało mógł bym jeździć m6 palącym 30L/100km ale przy przebiegach ok 4000km na miesiąc trzeba już myśleć nad wydatkami.

Taki przykład wykorzystania LPG przez jedną z najlepszych firm w remapach dla ///M
http://www.youtube.com/watch?v=h3zYTHj21Lw



Masz rację Mały !!! Jestem takiego samego zdania. Małolat hejtuje gaz dopóki rodzice mu tankują autko lub możliwe że sam tankuje ale jeździ ze 200-300 km miesięcznie.. Niech zobaczy jakie fury są gazowane.///M , Hummery , prosiaki itd. Fury że głowa mała . Właścicieli tych aut stać na benę ale myślą i oszczędzają.Po co muskać gaz w mocnym aucie jak można depnac na gazie nie bojąc się podjeżdżajac później po dystrybutor na stacji paliw. Teraz nawet nowe z fabryki autka śmigają na gazie. Dużo ludzi ma również rodziny i woli wydać kasę na dzieciaki i dom niż na benzynę.

_________________
BMW - RADOŚĆ Z JAZDY !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: 2-miesięczna sekwencja w BMW E36 i same problemy
PostNapisane: 11 listopada 2013, 12:52 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 15
Moje BMW: E36 320i
Kod silnika: M50B20
Dzięki panowie za zainteresowanie tematem.

Jestem właśnie po rozmowie telefonicznej z nim. Zapowiedziałem że chcę się spotkać i poustalać pare kwestii bo nie jest to rozmowa na telefon. Jadę do niego jutro na 7 rano i zobaczymy co wyniknie. Jutro po południu zdam relacje :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL