BMW Sport

Czyli masz za ubogą mieszankę.
Zasugeruj Gaziarzowi, aby dał korektę na + jak jest zimny gaz, aż do momentu rozgrzania.
Spróbować nie zaszkodzi.



Paweł standardowo przy montażu to włącza. W Bobiego trzeba się pewnie będzie pobawić korektami po temperaturze gazu oraz/lub temperaturze reduktora. W wolnej chwili wrzucę screeny jak u mnie to wygląda w M52B20. Oczywiście u mnie nie ma żadnego problemu po przełączeniu na lpg.

Może w poniedziałek przyjdzie mi ta sonda to wymienie i zobacze czy pomoże, jeśli nie to spróbuję z tą korektą

Wymiana sondy raczej nic nie pomoże bo dopiero pracuje jak się rozgrzeje auto.
Jak masz inpę to sprawdź po zagrzaniu się auta czy skaczą napięcia na sondzie z min do max na jałowym wtedy będziesz wiedział czy jest sprawna.

Sonde już sprawdzałęm, diagnosta powiedział, że jest na nic

Screeny korekt dla M52B20 (vanos x1) w E36. Komputer KME Nevo, wtryski Hana.

Korekty dla temperatury LPG


Korekty dla temperatury reduktora:


A tu ustawienia:


Na LPG przerzuca się u mnie przy 25 st. C, nawet w mrozy -20, -30 nie ma problemu po przełączeniu się na LPG.
Tak to wygląda u mnie.
Tylko wiadomo, że wszystkie ustawienia dla LPG zależą od stanu silnika, dobranych komponentów, sposobu montażu itp. i zawsze się dobiera do konkretnego egzemplarza.

Zuważyłem jeszcze u mnie takie dziwne zjawisko że w momencie gdy temperatura spada poniżej zera to samochód jakby wcześniej przełącza się na gaz - zanim strzałka opuści niebieskie pole. Przy temperaturach takie jak mamy dziś czyli +/- 5 stopni gaz włącza się dopiero jak strzałka dojdzie do samej krawędzi niebieskiego pola. Muszę odwiedzić Toudiego tylko średnio po drodze, 60 km

Jak tak dobrze się przypatrzę to nie wiem czy nie mam tak samo

U mnie jest tak samo. Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że parownik znajduje się w innym miejscu niż czujnik temperatury na zegary. Po prostu najpierw ciepły płyn dotrze do parownika a chwilkę później do czujnika temperatury (lub odwrotnie). Przy niższych temperaturach na zewnątrz jest to bardziej widoczne. To jest tylko moja teoria i mogę się mylić.

U mnie czasami przełącza się w połowie niebieskiego pola a czasami na początku także jest to raczej normalne zjawisko.

Ale jest w przepływomierzu

Ps. też mam problem z szarpaniem na zimnym silniku,powiedziano mi że za długie czasy wtrysków benzyny na rozgrzanym silniku czas wtrysku beny 3,6-4,0 ms.

w linku oscyloskop :

http://chomikuj.pl/Wrubel91

3 - 4 ms to chyba troche za duzo, u mnie w m43 po rozgrzaniu wtrysk benzyny (w zaleznosci jakiej jakosci trafi sie paliwo) to jest troche ponizej 2ms.

Wyszło na to, że wymiana przepływomierza w większości rozwiązałą problem, nie szarpie już przy przełaczaniu i nie przydławia się przy ruszaniu na zimnym silniku. Widać tylko przy przełączaniu zachwianie obrotów ale przypuszczam, że to już kwestia regulacji gazu, obroty spadaja o jakies 50-100 przy kazdej temp.
Nie wiem czy moge wklejać linki z innych for ale sprawdzałem przepływkę korzystając z tego tematu :
http://beemka-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=414365

Jak pokrywa wam się realne spalanie w porównaniu do wskazań komputera?

ja tez sprawdzałem przepływke według tego tematu i wychodzi że jest sprawna.

4veril, U ciebie była uszkodzona? czy pokazywało że jest dobra a mimo to wymiana pomogła?

U mnie spalanie okolo 12l gazu na 100.

W każdym aucie są większe bądź mniejsze różnice w tej kwestii dobrym rozwiązaniem jest odpowiednie skalibrowanie co da nam najmniejsze rozbieżności z wyliczonymi z tankowania

Wyjście temperaturowe coś świrowało, jak masz możliwość to podmień przepływomierz i zobacz. Dodam, że jak wsadziłem nowy to nie zmieniło się nic, odpiąłem aku na pare min, zwarłem klemy i później troche pojeździłem, na początku troche świrował ale jak już przyjął przeszczep to wszystko się unormowało. Przepływke kupiłem używaną za 100zł, nie wiem dlaczego w pl nowa kosztuje 1500zł a na ebayu 170 dolców

4veril, jakie u ciebie są max czasy wtrysków PB na zimnym silniku??.

bo u mnie gdy depne to nawet 40ms


sama benzyna




gaz

Nie bardzo mam czym sprawdzić, walczyłem długo z kablem do inpy ale nie dałem rady go uruchomic

wczoraj jeszcze raz włączyłem oscyloskop i na samej benie na zimnym silniku bylo nawet 64ms
a na odłączonej przepływce max 19 z groszami czy to wskazywało by na uszkodzony przepływomierz?? (błędów na kapie nie ma,byl mierzony miernikiem i niby sprawny)

Na kompie i ja zadnych nie miałem, spróbuj podmienić i bedzie widać. Nie wiem kiedy bede mial czas pojechac na regulacje gazu to bym wtedy czasy zobaczyl.

kurcze właśnie nie mam na podmianę

gdybyś był u gaziarza to zobacz te czasy.

typuję uszkodzoną przepływkę,czujnik wałka lub czujnik temperatury(choć na inpie pokazują razem z czujnikiem w przepływce dobrą temperature otoczenia-po nocy)


mam pytanie do ciebie jakie masz wskazania według tego tematu : http://beemka-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=414365 na twoim nowym przepływomierzu??
-zamkniety
-max otwarty
-połowa otwarcia
-na biegu jałowym
- i przy 3 tyś obrotów

Na ten czas sprawa wygląda tak:

1) Objaw: gaśnięcie samochodu na lpg przy schodzeniu z wyższych obrotów.
Rozwiązanie: wymiana reduktora na większy.
2) Objaw: nieco wyższe spalanie benzyny i szarpanie zaraz po przełączeniu na gaz.
Rozwiązanie: wymiana przepływomierza.
3) Objaw: odczuwalne przymulenie po przełączeniu na gaz, dławienie silnika przy ruszaniu na lpg zanim rozgrzeje się do conajmniej 40 stopni, czkawka podczas przyśpieszania, przydławianie silnika przy nagłym wciśnięciu gazu na biegu jałowym(na benzynie i lpg, cały przekrój temperatury silnika).
Rozwiązanie: wymiana cewki zapłonowej.