BMW Sport

Kolego nie nazwałem cie debilem a druga sprawa widzialem juz takich pacanow co tak jeżdzą i to całkiem serio, ze potrafia przejechac powiedzmy cale miasto prawie na 4 biegu , nie wiem jaki jeststan twojegosilnika moje m40 tez nie bierze oleju ani grama a ma juz ponad 230tys przebiegu wkreca sie na obroty jak narazie i kolejna sprawa, mowilem ze moje spalanie przy jeżdzie w miescie w Łodzi w miare sporych korkach wynosi 13 max i to tylko wtedy jak go bardzo cisne, a przy normalnej jeżdzie spokkojnie teraz bierze 12 ALE TO WSZYSTKO WYNIKI W LPG!!! wiec nalezy sadzic ze PB bierze nieco mniej zwlaszcza ze mam instalke II gen a nie sekwencje, wiec takie wyniki na troche duzo ale to zalezy od nogi oczywiscie miasta itd, no i chyba m40 w E30 powinno lykac nieco mniej bo lżejsza buda??

katalizatorek juz wyciety... autko nabralo checi do zycia...co do spalania to sie zobaczy...

Czyli mówisz, że nie masz już katalizatora, ale wstawiłeś rurę ma sie rozumieć i nie zdjemowałeś puszki od kata czy całą zdjąłeś?? Chyba też to zrobię, sonda w e36 m40 jest przed katalizatorem wiec chyba nic nie zaszkodzi co do zbierania danych??

pewnie ze nie...kata wycialem i zostawilem w oryginale "na czarna godzine"...tlumikarz wstawil mi jakas tam strumienice za 70zl bo wyglada jak KAT

I tak pozostane przy swoim, że te 10-11 litrów po mieście to jest minimum.

Przy lekkim duszeniu to już pewnie ze 12, a przy ciężkiej nodze pewnie do 15

Co do tych biegów, to jak bym miał jeździć zgodnie z prawem
(co oczywiście robię ) to wystarczyły by mi dwa pierwsze biegi, a gdzie tu mowa o czwórce

Witam
moje 316i M43 pali w miescie okolo 8-9L a na trasie od 6.5 do 7

Musisz mieć lekką noge

Teoretycznie też pewnie zszedłbym ponieżej 10 litrów, ale raczej się to nie uda, bo u mnie ciężka gira

jak jade tak deliktanie do 120 km/h to takie mam spalanie, jak jade tak do 160 czasem 180 na
prostych odcinkach to spalanie mam calkiem przyzwoite bo nie wiecej niz 8-9 na trasie, za miesiac zrobie porownanie spalania , gdyz do tej pory jezdzilem na niedogrzanym silniku i palil wiecej niz przed usterka( termostat) OGOLNIE MOJA PALI MALO

guccio pali malo bo masz zupelnie inny silnik

jak zupelnie inny?? jak kiedys pisalem o podanie roznicy miedzy M43 a M40 1.6i to usluszalem ze tylko lancuszkiem bo w M40 byly paski, wiec jak to jest ?

no teoretycznie tylko to ale to sa zupelnie inne silniki a spalanie w nich jest bez porownania.M43 jest bardzo malo paliwozerny...M40 to konstrukcja z lat 80...

no chyba ze tak, w sumie to czasem sie dziwie ze taki silnik jak 1.6 potrafi to co potrafi, jak na ta chwile to mi wystarcza i cieszy,

Konstrukcja z lat 80 jest aż tak stara ??

Poza tym M40 weszło dopiero pod koniec lat 80, coś koło 88 roku, więc nie jest to aż tak stara silnik. Zresztą od 50 lat i tak wszystkie silniki są właściwie takie same, poza układem wtryskowym nie widzę żadnych większych rewolucji.

Sam mam M10 którego projekt sięga 1961r. a który do dziś jest niedoścignionym wzorem dla innych silników.

M40 a M43, widzisz jakieś kolosalne różnice
Bo według mnie to jedno i to samo.

A i taki mały OT
Ostatnio czytałem jakąś gazete gdzie było napisane, że fiat daje do nowego Punto nienajnowszy już silnik 1.4, tak sobie myślę co to za ustrojstwo i dochodzę do wniosku, że to konstrukcja grubo sprzed 20 lat.

miedzy M40 a M43 roznica jest taka ze M43 jest duzo bardziej ekonomiczne i spalanie w miescie na poziomie 9 litrow to zaden wyczyn...

A wiesz co oni tam nagrzebali, że mniej pali ??
Bo mnie to nawet ciekawi choć i tak nadal niedowierzam w tą ekonomiczność.

jak to, co nagrzebali, zrobili nowy silnik 1.6 i tyle,nie musisz dowierzać po prostu tak jest ze M43 sa ekonomiczne i mało pala...

Jeżeli zmiana, modyfikacja rozrządu Twoim zdaniem oznacza to samo co skonstruowanie nowej jednostki, to widać mamy różne spojrzenia na tą kwestie

no modyfikacja yo mało powiedziane, bo jest inny napęd rozrządu, inny wałek, inne smarowanie i nikt tam nigdy nie słyszał o zjechanym wałku jak w każdym M40...i nawet jakby sie różniły byle gownem to raz ze nie ma ciągłych problemów jak z M40 a dwa ze pala 8-9 w mieście i tyle.

Co do awaryjności M40 to uważam, że to jeden wielki mit z tym wycierającym się wałkiem.

Jeżeli ktoś dba o ten motor, regularnie wymienia olej
(na jakiś porządny a nie na selektol ) i nie katuje na zimnym, to z pewnością nie ma problemów z rozrządem.

Pewne jest to, że modyfikacje które wprowadzono w M43 były sensowne, w końcu zrobili to inżynierowie z BMW

Myślę, że wystarczy już tych naszych ripost

fajnie fajnie tak sobie dyskutujecie, ale z tego co czytam to wychodzi na to ze M43 taki jak posiadam 1.6 (w coupe) pali mniej ,przynajmniej moje malo pali z czego jestem zadowolony
nawet jak pojade 160 - 180 nie jest tak tragicznie , male przyspieszenie ale na trasie wytarczy
jak pisalem juz gdzies wczesniej na 32L gazu przejade 370-380 km, na bezynce troszke wiecej