BMW Sport

Witam. kiedyś mi sie obiło o uszy że co jakiś czas trzeba czyścić parownik, niby sie wykręca jakąś śróbke i wylatuje cały syf. mam parownik ZAVOLI ITALY auto 113koni. Problem polega na tym że nie ma tam żadnej śróbki z dołu do odkręcenia - jedynie taka na imbus i kręci sie w obie strony (mam fotke ale nie wiem jak wstawić )
Ma ktoś jakieś pomysły???

No co jakis tam czas spuszcza sie z parownika mazut.
Tylko on jest w różnych postaciach raz płynny raz bardziej gęsty.
Powinna być do tego śruba.

http://www.zavoli.pl/popup.php?id=2

czy ta na dole czarna śrubka na imbus jest właśnie do zlewania tego syfu????
i do czego służy te żółtawe pokrętło po prawej stronie???

[ Dodano: 22 Listopad 2008, 14:01 ]
ludzie nikt nic nie wie na ten temat??????????

jezeli masz ten parownik co w linku - zavoli - to odkrecasz czarna srubke na dole i ma splynac... masz ten komfort ze czasami nawet w rekach sie odkreca... po tym jak splynie zakrecasz do konca...

ja mam inny parownik. w dolnej czesci tylko imbusem moglem odkrecic srube... odkrecilem i nic nie wyplynelo po 100.000km... czeka mnie chyba rozbiorka na czesci i czyszczenie, bo autko nie zawsze wkreca sie na obroty na lpg jakbym chcial... moze gdzies juz jest jakis przewod porzadnie zabrudzony w parowniku... sie okaze

widze ze parownik chyba od zwyklej instalacji... to pokretlo po prawej nie ruszaj jesli autko pali tak jak powinno...

no i to że wypłynie nie jest regułą....ja w poprzednim aucie omedze też chciałem spuścić syf z parownika kme (przejechane na nim 40 tyś) i nic..mało tego po rozebraniu go na części pierwsze okazało się że jest w środku czysty jak nówka,tylko nalot od płynu na części wodnej a tak nic...

ok dzieki chłopaki macie punkciki

spuszczać trzeba po jeżdzie jak parownik i cały syf jet rozgrzany,wtedy zcieknie szybko,bo na zimno czasem jak guma arabska leci

tak zrobiłem to wczoraj po wcześniejszym rozgrzaniu. mało wyleciało kilka duzych kropel.jak potem to ostygło to faktycznie sie lepiło jak guma

A to parownik można wyczyscic??? Jesli tak to na co trzeba uważać i czym to przeczyscic..

Przy rozebraniu parownika powinno się wymienić membrany \ lavato ok 85zł\ i podjechać na regulacje do gazownika \ok 30zł\ .Można myć benzyną.

panowie nie rozbierajcie parowników bo puzniej morze nie chodzić ,a z wymianą membram to 30% ze 100 że będzie to chodzic jak powinno.

marcine dlaczego tak sądzisz? miałeś z tym jakieś przygody? bo właśnie słyszałem że niektórzy mówią że po regeneracji parownika nie działa jak powinno a niektórzy mowią że wszystko działa dobrze...

Panowie powiedzcie jak wygląda ta śrubka w OMVL Dream? Ja mam taki:



i chciałbym wykręcić. Chodzi Wam o tą dużą śrubę po prawej stronie na foto? Mogę ją na pewno wykręcić na całkiem gorącym parowniku?
Boje się bo wiem że gaz się bardzo chłodzi jak się rozpręża i jak wykręcę będę miał lodowaty parownik i żeby membrana któraś nie poszła

Co do regeneracji: ja regenerowałem nie mając pojęcia o budowie parownika zużyłem jeden zestaw, potem drugi i dopiero wtedy było dobrze. Z poskładaniem części gazowej nie miałem problemów ale niestety początkowo nie założyłem dużego o-ringa między częścią gazową i wodna... i silnik odpaliłem chodził ładnie zrobiłem lekką przegazówkę zaczął kopcić - bałem się że uszczelka pod głowicą poszła bo śmierdziało płynem... co się okazało płyn chłodniczy zalał część gazową i przez podciśnienie leciał do silnika. Na szczęście tylko trochę ale nikomu czegoś podobnego nie życzę.



Pozdrawiam