BMW Sport

Rozbiłem e36 za 2 dni kończy mi się OC nie chcę już jej naprawiać bo już przed rozbiciem szukałem e46. Więc niema co pakować kasy bo by brakło do e46

I tu moje pytanko co należy zrobić ? muszę wyrejestrować auto ? czy może tak poprostu sobie nie jeżdżone stać pod blokiem i czekać na kupca ?.
Ewentualnie jak wygląda sprawa złomowania musze do tego dopłacać czy to ja jeszcze coś kaski dostanę ?


Jakby ktoś chciał e36 1.6 m43 na części to pisać na gg 283187 za tysiaka sprzedam

wyrejestruj i zanies kwitek do swojego ubezpieczyciela ze wyrejestrowales i nie bedzie problemu zadnego . nawet jak stoi pod blokiem nieuzywane to MA miec OC .

możesz zanieść wypowiedzenie umowy ubezpieczenia najpóźniej na jeden dzień przed końcem - jeśli jednak kiedyś Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dopatrzy się, że nie było ubezieczenia mogą się domagać abyś zapłacić za okres bez ubezpieczenia - jak napisał Daro - ubezpieczenie musi byc nawet jak nie jeździ auto - takie przepisy


możesz zezłomować, wtedy wydadzą zaświadczenie do wydziału komunikacji i po sprawie (w naszych okolicach płacą za samochód pare złotych 100-500), możesz sprzedać i wtedy też nie ma problemu

DaRo25, wytłumacz proszę jak tego dokonać?

Wyszukaj ogłoszenie typu "kupię każde, rozbite, skorodowane" najprawdopodobniej kupią od ręki, pozbędziesz się problemu... a jak zdążysz na dzień przed końcem OC to nie będziesz musiał dopłacać

Zeby wyrejestrowac musisz mieć kwitek ze zlomowaleś auto albo ze sprzedaleś.
Jak dobrze pamiętam to są tylko te 2 możliwosci.

A jak ci nikt auta nie sprawdzi ani psy ani policja bo psy to dla mnie miejskie to nic sie stac nie powinno , wyjechalem i auto bylo tydzien bez oc.

Jeśli bedzie mocno rozbite i komus nie podpasuje ze stoi miesiac czy 2 to moze być lipa.
Za brak ważnego oc są bardzo wysokie kary i nikt sie chyba nie bedzie bawić w to czy auto sprawne czy nie sprawne.Wiesz jak w polsce są lapczywi na pieniadze...

Ewentualnie skitraj gdzieś na działke.

Tyle to ja wiem, z wypowiedzi Daro wynika że ot tak ma wyrejestrować, więc ciekaw jestem tej wersji...

Masters, kolego podeslij mi foty tej beemki albo daj jakiegos linka, bo jak cos to moze kupie

jak masz gdzie trzymać to autko jakas rodzinka na wsi np. wycinasz tabliczke znamionowa i na złom idziesz z tym.. płacisz za zezłomowanie jakies 150zł i odbijasz sobie to z nawiazka za częsci (całe autko czy tez to co z niego pozostało po wypadku masz na sprzedarz na częsci)

Ktoś z ulicy wejdzie z tabliczką i złomiarz sie zgodzi na wałek , ale mu doradziłeś.

Do autora tematu, 3 opcje: zapłata OC w ratach, sprzedaż, złomowanie. Po sprzedaży/złomowaniu dostaniesz zwrot składki za niewykorzystany okres.

czyzby wałek? prawem polskim nie jest to zabronione

Jest - dozwolone jest złomowanie pojazdu (kompletnego czy nie), a nie kawałka blachy z numerem.

ccudnie. Skitranie nic nie da. UFG sprawdza umowy OC na podstawie bazy danych a nie na podstawie "kitrania" samochodu gdziekolwiek

pzdr
GreenEvil

znajomy tak zrobił, pogadał z właścicielem złomu dal mu kase za zezłomowanie a autko poszło w częsci. a nie zastanawiały Cie nigdy oferty na allegro "auto bez prawa do rejestracji" ? bo mi sie wydaje że to własnie sa te "wałki"

Ale byle kto z ulicy wałka nie zrobi, jak nie chodzi ze złomiarzem na piwo.
Może iść z tabliczką, ale złomiarz położy ją na wagę i każe dopłacić za brakujące kg...

i o tym mówie własnie... za zezłomowanie fiesty policzył sobie 150zł

Ale ja wiem, że tak się robi, co nie oznacza, że tak można robić. No i oczywiście nie twierdzę, że to jest łatwe do udowodnienia, że coś nie gra

Jak wyżej - złomuje się pojazd, a nie tabliczkę z numerem VIN.

Dziękuje za sporo odpowiedzi
Pojawił się nowy problem
Auto można uznać za sprzedane dostałem zaliczke kupujący ma się zgłosić w Środę aby odebrać auto i spisać umowę.
I tu właśnie pojawia się problem bo do jutra mam OC czyli dzisiaj powinienem wypowiedzieć umowę OC problem w tym że nie mam podstaw bo
nie mam Umowy sprzedaży jeszcze.


Jak to można rozwiązać ???.

P.S
Dzięki za przeniesienie tematu,

Dzwoniłem do Ubezpieczalni i powiedziała że nie będzie problemu jak jutro zaniosę umowę sprzedaży i złożę wypowiedzenie, umowa do jutra ciekawe bo w liście pisali ze dzień przed trzeba

Masters, bądź przygotowany na to, że w najlepszym wypadku będziesz musiał zapłacic OC za 30 dni. Skoro ubezpieczenie OC się kończy to przecież ubezpieczalnia nie zafunduje komuś OC i tą składkę musisz zapłacić Ty. Mówiąc potocznie chodzi o to, że przy sprzedaży auta sprzedający/zbywca pojazdu przekazuje kupującemu/nabywcy polise i na kupującego przechodzą wszystkie prawa i obowiązki wynikające z umowy ubezpieczenia OC.




Ale nie dodałeś na początku, że złomowanie fiesty kosztowało 150 zł ... po znajomości i dlatego też mówimy, że to nie jest numer dla kogoś z ulicy. Gdyby autor tematu miał takie znajomości to nie zakładałby tego tematu .

Dziś wypowiedz umowę OC. Możesz to zrobić ZAWSZE!!! Oby nie później niż jeden dzień przed końcem okresu ubezpieczenia, czyli DZIŚ!!!! PISZ maila lub drukuj i wypowiedzenie, podpisz je, skanuj i wysyłaj mailem do ubezpieczyciela. ZAWSZE się wypowiada OC żeby wykupić u innego ubezpieczyciela. DZIAŁAJ. W środę przyjedzie koleś, namów go na podpisanie umowy z datą końca OC, czyli jutrzejszą i tyle Jak się nie zgodzi - trudno olać, nikt się nie dopatrzy. Od momentu jak on kupi jego sprawą jest OC.

Jeżeli by się zgodził na podpisanie umowy z datą końca to ok, ale jak się nie zgodzi to kolega będzie miał jeden czy dwa dni samochód zarejestrowany bez OC ( o ile kupiec na pewno go kupi) wtedy istnieje ryzyko że upomni się o swoje UFG.

Możesz się zapytać też bez wypowiadania czy spisze z Tobą umowę z wcześniejszą datą np przed końcem OC z tym że wtedy polisa przejdzie na niego i Ty uwolnisz się od zapłacenia składki ale obowiązek przejdzie na nabywcę. Jako że umowa będzie napisana z cofniętą datą nabywca nie będzie miał już terminu na wypowiedzenie ( bo polisa się skończyła) i będzie zmuszony kontynuować na następny rok polisę w tym TU gdzie Ty miałeś wykupione OC.