BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 24 maja 2024, 17:57

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 16 maja 2010, 10:49 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Lokalizacja: Bytom
Panowie mam pytanie, otóż w piątek niestety prowadziłam auto i nie zdązyłam wyhamować [ roboty na drodze, auto przede mną jechało wolno, wiadomo co chwilę sie zatrzymywało i w pewnym momencie, kiedy ruszył on, ruszyłam i ja, on zahamował , ja już nie zdążyłam.. ] . U mnie w aucie nie ma żadnych widocznych oszkodzeń, natomiast w aucie pana, który jechał przede mną widać malutkie wgniecenie, o wielkości mniejszej niż piąstka :zalamany: Spisaliśmy jakieś oświadczenie, numer polisy, bla, bla, bla.. No i moje pytanie jest tutaj.. Bo oczywiście swojemu mężczyźnie nie przyzynałam się do tego, co zrobiłam, i powiedzccie mi, czy ktoś z firmy w której ma ubezpieczone auto będzie dzwonił do niego? czy przyjdą jakieś dokumenty na adres domowy? jak to jest, jeśli w tym roku zmieniał ubezpieczyciela, od nowa zaczynał w sumie, żadnych zniżek nie było? Prooszę o odpowiedzi


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:04 
Offline
Forumowicz

Posty: 411
Lokalizacja: Gliwice
misiahmm, Z ubezpieczali przyślą Ci papiry które trzeba podpisać,jeśli ich nie podpiszesz to o ile się nie myle osoba "poszkodowana"nie dostanie ubezpieczenia.Jak było niewielkie wgięcie to nie lepiej było się dogadać z gościem w którego "puknełaś"? Gumiś, Twoja głupia uwaga nic nie wniosła do tego tematu


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:06 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Jakiś papier na pewno przyjdzie. Powiedz swojemu mężczyźnie prawdę i tyle. Jak nic się w jego aucie nie stało to raczej wkurzony za bardzo nie będzie. Tylko zniżek szkoda o ile ma.

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:13 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Lokalizacja: Bytom
chciałam się dogadać, mówiłam panu,że od ręki zapłacę mu za te wgniecenie, ale niestety.. mówił, że on nie wie sam ile to będzie kosztować, że to, że tamto..


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:17 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Dziwny koleś. Ja to bym wziął kasę i nawet takiej wgniotki nie naprawiał :looka:

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:19 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
Jakieś kwity pocztą/kurierem przyjdą napewno, dzwonić może też będą.

Cytuj:
jak to jest, jeśli w tym roku zmieniał ubezpieczyciela, od nowa zaczynał w sumie, żadnych zniżek nie było


W tym momencie większość ubezpieczalni akceptuje zniżki od innych ubezpieczycieli.

Także kupuj jakąś fajną bieliznę i poinformuj faceta w odpowiednim momencie, może mniej się wscieknie :hyhy:

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:28 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 40
Posty: 1464
Lokalizacja: SjZ
Moje BMW: VW
Kod silnika: tsi
Dlaczego wszyscy z góry zakładają,że fecet się wścieknie :niepewny:
Kobieta też człowiek,taki sam użytkownik drogi,jak i facet,była stłuczka i tyle,nic takiego.Powiedz o wszystkim facetowi,bo i tak sie dowie,tego nie ukryjesz.
A jedyną rzeczą,na którą sie może wkurzyć,jest fakt,że próbowałaś to przed nim zataić ;)
W końcu samochodu nie uszkodziłaś,więc nic wielkiego się nie stało,każdemu się może zdarzyć ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:37 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 35
Posty: 1192
Lokalizacja: z CSW
Moje BMW: W poszukiwaniu :]
Luker napisał(a):
W końcu samochodu nie uszkodziłaś,więc nic wielkiego się nie stało,każdemu się może zdarzyć ;)

Zgadzam się z kolega,powiedź facetowi o wszystkim,przekonany jestem ze się nie wścieknie bo nie uszkodziłaś jego samochodu:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:38 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 2040
Lokalizacja: Kraków
Moje BMW: E46 Compact
Kod silnika: N42B18
Luker napisał(a):
Dlaczego wszyscy z góry zakładają,że fecet się wścieknie :niepewny:
Kobieta też człowiek,taki sam użytkownik drogi,jak i facet,była stłuczka i tyle,nic takiego.Powiedz o wszystkim facetowi,bo i tak sie dowie,tego nie ukryjesz.
A jedyną rzeczą,na którą sie może wkurzyć,jest fakt,że próbowałaś to przed nim zataić ;)
W końcu samochodu nie uszkodziłaś,więc nic wielkiego się nie stało,każdemu się może zdarzyć ;)


Dokładnie!

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:56 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1349
Lokalizacja: Elbląg
Moje BMW: e34, e39
Kod silnika: m50b25, m51b25
Garaż: e34 m50b25
e39 m51b25
Nie podpisuj nic więcej, możesz się tego wyprzeć. Powiesz że oświadczenie podpisałaś w szoku i tyle. Nie może koleś mieć do Ciebie żadnych roszczeń. Na tej podstawie nawet nie może sprawy w sądzie założyć.

Jak jest stłuczka to musowo trzeba wołać policje, wtedy jest wszystko jak należy.

_________________
Drift the way to free my soul,
Another day, another way,
Fading into the air,
Just to stay alive...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 11:57 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
RafalGliwiceBMW napisał(a):
misiahmm, Z ubezpieczali przyślą Ci papiry które trzeba podpisać,jeśli ich nie podpiszesz to o ile się nie myle osoba "poszkodowana"nie dostanie ubezpieczenia.Jak było niewielkie wgięcie to nie lepiej było się dogadać z gościem w którego "puknełaś"?


Papiery przyślą, ale ich podpisanie i odesłanie w żadnym razie nie warunkuje tego, czy poszkodowany otrzyma odszkodowanie. Ubezpieczyciel mając oświadczenie sprawcy i poszkodowanego oraz dane samochodu i polisy i tak przejmie odpowiedzialność :)

karol13171 napisał(a):
Dziwny koleś. Ja to bym wziął kasę i nawet takiej wgniotki nie naprawiał :looka:


A ja mu się nie dziwie, zwłaszcza jak auto nowe. Często nie sposób rzetelnie wycenić szkodę "na oko". Ba, właściwie bardzo rzadko da się to zrobić. Plastikowe zderzaki wracają do kształtu, a co jest pod spodem nie wiesz :kwasny:

sparco1020 napisał(a):
Nie podpisuj nic więcej, możesz się tego wyprzeć. Powiesz że oświadczenie podpisałaś w szoku i tyle. Nie może koleś mieć do Ciebie żadnych roszczeń. Na tej podstawie nawet nie może sprawy w sądzie założyć.

Jak jest stłuczka to musowo trzeba wołać policje, wtedy jest wszystko jak należy.

:wstyd:


Tytuł temat ma z dupy, a dział pogawędki jak zwykle będzie skutkował wysypem ludowych mądrości. Jest dział od ubezpieczeń na forum :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: pytanie!
PostNapisane: 16 maja 2010, 12:02 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6182
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
misiahmm, czuję że taka mała stłuczka zakończy się rozwodem.

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 16 maja 2010, 12:40 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
qqiz napisał(a):
Papiery przyślą, ale ich podpisanie i odesłanie w żadnym razie nie warunkuje tego, czy poszkodowany otrzyma odszkodowanie. Ubezpieczyciel mając oświadczenie sprawcy i poszkodowanego oraz dane samochodu i polisy i tak przejmie odpowiedzialność


A ja sie wlasnie ostatnio z tym spotkalem , kierowca mojego klienta spowodowal szkode i TU czekalo z wyplata odszkodowania dla poszkodowanego az sprawca nie wypelni papierow ktore dostal moj klient jako wlasciciel auta ( chodzilo o dane osoby prowadzacej pojazd , prawo jazdy itp). Pierwszy raz mialem taka sytuacje i tez sie troche zdziwilem ze poszkodowany czeka na odszkodowanie przez takie cos.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 16 maja 2010, 14:37 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
qqiz napisał(a):
A ja mu się nie dziwie, zwłaszcza jak auto nowe. Często nie sposób rzetelnie wycenić szkodę "na oko". Ba, właściwie bardzo rzadko da się to zrobić. Plastikowe zderzaki wracają do kształtu, a co jest pod spodem nie wiesz :kwasny:


Noo fakt :padam: Pod zderzakiem mogą się dziać cyrki...

Mi wczoraj na parkingu ktoś przyłożył w auto. Zderzak połamany, zatrzaski w lampie też i błotnik porysowany. Ale sprawcy oczywiście nie ma..

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 13:50 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Lokalizacja: Bytom
a ja jeszcze mam jedno pytanko.. bo na policje nie było dzwonione.. czy bez tego, ten mężczyzna, któremu uszkodziłam zderzak otrzyma odszkodowanie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 13:53 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16970
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
karol13171 napisał(a):
Jakiś papier na pewno przyjdzie. Powiedz swojemu mężczyźnie prawdę i tyle. Jak nic się w jego aucie nie stało to raczej wkurzony za bardzo nie będzie. Tylko zniżek szkoda o ile ma.


Nie ma się czego bać, może ktoś dzwonić, może nie dzwonić, powiedz prawdę, zniżek mu może wcale nie poleci a jak już to 10%, nie wiem jakiej wartości autem jechałaś, ale myślę że Twój chłop nie zapłaci więcej niż 100-300zł w skali roku, tak więc, nie przejmuj się.

misiahmm napisał(a):
a ja jeszcze mam jedno pytanko.. bo na policje nie było dzwonione.. czy bez tego, ten mężczyzna, któremu uszkodziłam zderzak otrzyma odszkodowanie?


Tak, ewentualnie w przypadku wątpliwości skontaktują się z właścicielem polisy w celu potwierdzenia.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 14:04 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 68
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47
Wzywanie policji to bezsens. Kiedyś też zarysował mi auto facet. Ja wziąłem kasę od ręki a drugi poszkodowany pojechał do warsztatu na wycenę ponieważ miał wieksze uszkodzenia... Obeszło się bez policji. Można podjechać do lakiernika, żeby zrobił wycenę i tyle. Policja tylko po to jak się sprawcy nie lubi i żeby mandat dostał to wtedy tak. :zabawa:

_________________
Zobacz mojego sedana
viewtopic.php?f=6&t=74340&start=20

Kupię dystans do e46 najlepiej używany!!!!!!!!!!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 14:13 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
Luzak napisał(a):
Wzywanie policji to bezsens


Tez tak twierdze , ze przy malych kolizjach nie ma sensu ale jak bys trafil na kolege sparco1020, ktory pozniej by sie wyparl to czasem lepiej sie dwa razy zastanowic :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 15:01 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
sparco1020 napisał(a):
Nie podpisuj nic więcej, możesz się tego wyprzeć. Powiesz że oświadczenie podpisałaś w szoku i tyle. Nie może koleś mieć do Ciebie żadnych roszczeń. Na tej podstawie nawet nie może sprawy w sądzie założyć.

Bzdura.

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Pytanie szkoda z mojej winy
PostNapisane: 17 maja 2010, 15:06 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
maaaad napisał(a):
sparco1020 napisał(a):
Nie podpisuj nic więcej, możesz się tego wyprzeć. Powiesz że oświadczenie podpisałaś w szoku i tyle. Nie może koleś mieć do Ciebie żadnych roszczeń. Na tej podstawie nawet nie może sprawy w sądzie założyć.

Bzdura.


Nie wiem jak to pozniej z tym sadem wyglada ale slyszalem juz o takich przekretach co to twierdzili ze byli w szoku i ze to nie byla ich wina. :dobani:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL