BMW Sport

niedawno kupiłem auto od pana X teraz to auto chcę sprzedać Panu Y , teraz pytanie czy umowę kupna sprzedaży powinienem spisać z Panem Y czy sporządzić umowę pomiędzy paniami X i Y ?? dodam że auta nie rejestrowałem , nie zgłaszałem w US i w Ubezpieczalni

Umowy są zgłaszane do wydziału komunikacji (max.30dni od dnia sprzedaży) - jeśli osoba od której kupiłeś auto juz to zrobiła to musisz wystapic w nowej umowie jako sprzedający - jeśli tego nie zrobił i dogadasz się z nim żeby podpisał nowa umowę z inną osobą masz problem z głowy .
Druga rzecz że nie musisz rejestrować samochodu żeby go sprzedać.
Ja wystawiłbym nową umowę - dokladnie ta sama cena - i umiesciłbym siebie jako sprzedającego. W US i tak musisz zapłacić podatek od wartości pojazdu (2%)- i to Cię nie ominie.
Nie rób tego jednak czesto bo US zwraca na takie umowy szczególną uwagę bo omijane są koszty - podatek od różnicy w wartości.

Kolego tylko pomyśl o tym, że zbywca dostarczył umowę sprzedaży do wydziału komunikacji i ubezpieczyciela a Ty teraz chcesz udawać że tego auta nigdy nie kupiłeś? Z tego co się orientuję to jeśli auto jest zarejestrowane w Polsce to wydziały komunikacji między sobą weryfikują dane. Jak byś teraz sprzedał auto pomijając siebie to nabywca pójdzie do WK i pewnie dojdą do tego, że nie on to auto kupił od pana X. Poza tym jak chcesz sporządzić umowę pomijając siebie, będziesz podrabiał podpis osoby która sprzedała Ci auto?

czyli wnioskuję że umowę napiszę pomiędzy sobą a nowym nabywcą , dam mu również poprzedną umowę , wartośc auta nie przekracza 1000 zł wiec US omijam a do UK niewybieram się bo z tego co wiem w PL niema żadnej kary za brak rejestracji po kupnie

Kara jest, ale zanim Cię namierzą... O ile w ogóle... Zrób tak jak piszesz i będziesz "czysty". A facet bez problemu zarejestruje auto na siebie.

lubie taki stan ok dzięki za porady

Odświeżę, mam podobną sytuację, ale co jeśli sprzedam auto, na umowie napiszę datę z pół roku wcześniej, uznają mi to w Wydziale Komunikacji? Skoro minęło 30 dni, będzie się ktoś czepiał?

Nie. Choć możesz trafić na matoła co będzie komentował ale wtedy mu powiedz że jego ojciec śmierdzi borówkami, zawsze działa

Za to w US dostaniesz mandat bo masz chyba 30 dni na zapłacenie PCC 2%.

Auto ma wartość 400 zł (konkretnie jest to Maluch), jak go kupowałem i chciałem zapłacić podatek, to powiedzieli, żebym sobie na piwo zostawił

Dobrze powiedzieli , bo ustawodawca zwolnił z podatku umowy sprzedaży rzeczy ruchomych o wartości nieprzekraczającej 1 tys. zł .

No wiem i czy teraz mogę w spokoju iść do WK? Bo OC wypowiedziałem i teraz dopiero sobie o tym przypomniałem I sobie trochę problemów narobiłem i nie chciałbym, żeby UFG się do mnie dorwało

możesz iść

Uhh no zobaczymy, co to będzie

ale druga umowa była z tą datą którą teraz wpiszesz?

Tak tak, po prostu miałem natłok innych obowiązków, że wypadło mi to z głowy. Sprzedałem maluszka, który służył do wyżycia się na zadupiach, więc jakoś specjalnie o nim nie myślałem, teraz byłem wyliczać składkę na BMW, które kupuję i się spytałem z ciekawości, czy nie będzie jakichś konsekwencji, więc wolę coś zacząć działać, żeby uniknąć kary

Jak Cię policja bez OC złapała to pewnie wyślą do UFG taką informację.

Policja mnie nie złapała, auto w ogóle po ulicy nie jeździło, kolega kupił ode z przeznaczeniem na części, więc nawet nie bawił się w rejestrację. Wszystkie bebechy przeniósł do swojego kaszlaka, bo miał budę w dobrym stanie, w moim niestety dosłownie dziura była w bagażniku...

Teraz trzeba się bardzo pilnować bo UFG ma od stycznia nową bazę i ponoć system jest dość szczelny jeśli chodzi o wyszukiwanie pojazdów zarejestrowanych a nie ubezpieczonych. Kary za brak OC od 1 stycznia też są większe bo za osobówki może to być kwota odpowiadająca dwukrotności minimalnego wynagrodzenia.

Mimo , że zakup auta na cześci to w papierach/systemie nadal będzie wisialo jako zarejestrowane i OC trzeba płacić. Wiec tego dziurawego powinien zezlomować/mozliwosc wyrejestrowania.