BMW Sport

KotSylwester, ale w wyroku nie masz nic napisane o punktach, nawet, jak je dostajesz. Po prostu punkty, które zostały Ci przypisane przez policję w chwili popełnienia wykroczenia, jeszcze przed wydaniem wyroku trafiają na Twoje konto. Wyrok skazujący = punkty stają się "ostateczne", wyrok uniewinniający = punkty są wymazywane.

Nie mam punktów na koncie, nie zostały przypisane, nie miałem ich

Po uprawomocnieniu się wyroku z sądu jest wysyłana do Policji karta rejestracyjna z treścią wyroku. Na tej podstwie jest wprowadzana infromacja do systemu policyjnego o przyznaniu punktów karnych. Ich brak w systemie to dwie możliwości: duża ilość spraw w sądzie i opóźnione przesłanie karty lub zagubienie karty na Policji.

To nie wiem. Ja pkt nie miałem, policjant mi powiedział że nie dostałem.

Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty 500zł grzywny + 100zł kosztów sądowych. Wynika z tego, że sprawa już się dawno odbyła, tylko, że ja nie zostałem o tym w ogóle poinformowany...
Aha, prawo jazdy jeszcze mam, policja się do mnie na razie nie odzywała, a może go już nie mam tylko też mnie nie raczyli poinformować...

Kurde, nie wiem jak z tym prawem jazdy. Chyba pójdę do wydziału ruchu drogowego i się zapytam ile mam punktów, bo jak się policja obudzi po nowym roku, że trzeba mi zabrac prawko to będzie kicha, bo na nowych przepisach trzeba bedzie zdawać chyba, no i terminowe prawko ma być teraz. Ostatnio mój kolega dowiedział się przy rutynowej kontroli, że przekroczył liczbę punktów karnych kilka miesięcy wcześniej Więc jak juz mam zdawać od nowa to chyba wolę na starych przepisach.
Mam jeszcze pytanie, może ktoś wie jak to jest, jakbym, nie daj Boże, nie zdał tego egzaminu, to co wtedy? Idę jeszcze raz na egzamin czy może trzeba kurs robić od nowa?

edimorton, to juz jak wolisz, jezdzisz w ''nieswiadomosci'' do najblizszej kontroli. Albo idziesz sprawdzić na komende i wtedy przy przekroczeniu pkt nowy egz, jesli nie przekroczysz to na kurs zbijajacy pkt, 6 pkt , terminy w listopadzie http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

Nie no, jutro idę się dowiedzieć. A co do mojego drugiego pytania, to jak to jest w razie gdyby się okazało, że jednak te punkty przekroczyłem?

edimorton i jak się sprawy mają po Twojej wizycie ?

edimorton, ja zdałem teorie za pierwszy, praktyke za 3 po 5 latach posiadania prawka, plastik oddali mi ten z depozytu.

Panowie jak to jest z tymi ptk?? Bo czytam że jak przekroczę ptk do nie zabierają prawka ale idę na kurs. Dopiero po ponownym przekroczeniu 24 prawko jest zabierane.

Trochę zaniedbałem temat, ale wczoraj byłem na komisariacie i tu zaskoczenie. Policjant po sprawdzeniu powiedział mi, ze mam tylko 10 punktów karnych. Wynika z tego, że te pierwsze 10 punktów, które dostałem 13.06.2011, skasowały się, 8 punktów, które należały mi się za mandat z dnia 10.06.2012 (którego nie przyjąłem), w ogóle nie dostałem, a zostało mi jedynie 10 punktów z lutego 2012
Czyli tak: gdyby było tak, że w momencie nie przyjęcia mandatu punkty i się dostaje, ale są "zamrożone" do wyroku sądu, a po wyroku potwierdzającym rację policji (czyli tak jak u mnie), są "odmrażane" i wpisane z data popełnienia wykroczenia, to w dniu, w którym to wykroczenie popełniłem miałbym punktów 28, a więc utraciłbym prawo jazdy. Tak zresztą jest to ujęte w ustawie. Skoro jednak w tej chwili mam tylko 10 punktów, to albo policjant zapomniał wpisać o tamtych ośmiu, albo sąd nie przyznał mi żadnych punktów, o ile w ogóle są do punktach decyduje. W wyroku mam tylko napisane, że zostałem ukarany grzywną w wysokości 500zł.

Kurw...też mam 10pkt na koncie jeszcze do kwietnia, jak przyjdzie mi znowu jakąś kosmiczną ilość dostać, to też odmówię! a nóż widelec...czegoś się nie dopatrzą.... ....

grabolek363, jeszcze pół roku, wiec moze dobrym wyjsciem bedzie kurs odejmujacy punkty, 350 zł i odejmują 6 pkt.