BMW Sport

Witam 5 dni temu miałem wypadek dziewczyna mi wyjechała na skrzyżowaniu moje bmw 318 2000r do kasacji ale to jeszcze nic ... ubezpieczyciel compensa przysyła swojego człowieka ogledziny do wymiany i naprawy razem 28 czesci samochód przeznaczony do kasacji wycena 4 tysiące + wartosc samochodu 2700 jeszcze jak go wogole za tyle sprzedam.... samochód jest na angielskich blachach z kierownica po prawej stronie dla mnie smiech na sali ta wycena to nie pokrywa żadnych kosztów .... dlatego sie nie zgadzam i prawdopodobnie pojde do sądu co wy o tym myslicie ?

bierz rzeczoznawcę i do sądu

Ile Ty chciałeś dostać za dwunastoletniego anglika z R4 ?

no npewno nie 4 koła a minimum 7 , 8 i mniej nie wezme chyba ze mi go naprawia to jest angielski samochód i tak samo oczekuje ceny jaką bym dostał w anglii

Ubezpieczyciele to złodzieje, zgłoś sprawę do rzecznika ubezpieczonych - http://www.rzu.gov.pl/ - (oni mają wpływ na towarzystwa ubezpieczeniowe), weź rzeczoznawcę, w całej korespondencji dawaj rzecznika, będziesz miał mocne karty w sądzie.

Przejrzyj portale motoryzacyjne i porób screeny podobnych egzemplarzy - to są również ważne dowody na to że rynkowa wartość jest inna niż ta którą ci chce dać ubezpieczyciel.
Rzecznik ubezpieczonych kiedyś mi mówił że nie ważne jak auto stoi w katalogach, nie ważne co sobie ubezpieczyciel wymyśli by zaniżyć, istotna jest rynkowa wartość samochodu i czynniki które na nią wpływają.

ale to jest Polska, także cudów bym się nie spodziewał, tym bardziej że to Angol...

Kolego, w angli takie auto za 800 funtów można kupic

Jak powołasz niezależnego rzeczoznawce to policza lepiej także musisz walczyć z TU

dostałem dziś list z Compensy.... wartosc rynkowa samochodu 6400 pomniejszona o wartosc pozostałosci okreslonych w wysokosci 2400 do wypłaty pozostaje kwota 4000...

wycena niezależnego rzeczoznawcy 13,5 tys cena rynkowa samochodu na dzien kolizji wiedz pytam sie skąd Compensa wzieła 6400 hmmm teraz czekają ich dodatkowe koszty laweta 500 zł rzeczoznawca 600 zł warsztat 250 zł zobaczymy co teraz zrobią

To już taniej chodzą europejczyki
http://otomoto.pl/bmw-328-coupe-C25490456.html Coupe 2,8 za 8400

to nie wiem o co chodzi tak pokazał program jak wyceniał to ;P tzn wpisywał co ma itp i na dzien kolizji wyszło 13,5 ;P

Może nie zaznaczyliście jednej istotnej opcji...

jakiej opcji ?:P tzn on chyba wie jak to sie robi itp nie ?:D:P to chyba wszystko zaznaczył ;P

że to anglik

no nie wiem on wiedział co robi i wiedziałze to anglik zzresztą samochod to samochód ;P

Ja bym walczyl o wiecej, ale moze nie byc tak latwo. Fakt ze auto to anglik IMO bardzo obniza realna wartosc auta. Cena 6400 jest IMO realistyczna jak bys chcial sprzedac to auto przed kolizja (wiadomo ze kazdy moze sobie auto cenic wysoko, ale rynek to weryfikuje i potem auto wisi na allegro). Z tego co wiem, to ubezpieczyciel wystawia takie auto na aukcje, i jesli cena wraku jest wg Ciebie atrakcyjna, to po prostu oddajesz im samochod i bierzesz cala kwote czyli 6400. Jak masz wycene innego rzeczoznawcy, to mozesz sie pokusic o sad, ale wtedy nie skorzystasz juz z oferty odkupienia wraku po ustalonej cenie. Ja bym walczyl ale nie nastawial sie na zbyt wiele.

Kyokushin, wiem z autopsji, ze rzecznik to malo moze. Jak ja skarzylem sie na Interrisk, dlaczego odmawiaja wyplaty odszkodowania za pekniete opony po wpadnieciu w dziure, to rzecznik zadal im listownie wlasnie to pytanie. Oni odpowiedzieli to samo co mi, czyli jakis prawniczy belkot + glupie tlumaczenie i na tym stanelo... Nie sadze ze ktokolwiek moze zdyscyplinowac firmy ubezpieczeniowe.

powiem tak zal jak ch** polska to taki kraj zacofany ze szkoda słów nie mozna rejestrowac anglików , ubezpieczyciele okradaja ludzi bo inaczej nie można tego nazwac... jak chce sie walczyc o swoje to czasem trwa to miesiace jak nie lata... ale jak biedny człowiek nie ma z czego zapłacic rachunków , ubezpieczenia itp to odrazu komorniki itp ... czemu nie moze byc odwrotnie neich scigaja tych nieuczciwych ubezpieczycieli którzy biora od nas tyle kasy ale jak potem trzeba wypłacic to jak najmniej ... zeby tylko im było jak najlepiej.... cała polska ... ech szkoda ...

Z tego co wiem, to wiekszosc firm ubezpieczeniowych ma na OC tylko strate. Ciekaw jestem czy bylbys taki chetny do placenia 2x wiekszych skladek jak do brania kasy za swoje rozwalone auto. Co do anglikow to bardzo dobrze ze nie mozna rejestrowac. Czasem widze jak ludzie wyprzedzaja jak by byli uposledzeni, jak by siedzieli "na miejscu pasazera" to populacja kraju by sie chyba o 10% zmniejszyla.

pozwola rejestrować bo już są w trakcie zmian w przepisach i nie ma znaczenia czy kierownica po lweo prawej cyz nawet jak by była po srodku jak ktos umie jezdzic to nie dojdzie do wypadku a jak nie umie to nawet z kierownica po lewej stronie wjedzie na czołowe proste co do ubezpieczyciela wczoraj miałem wycenę rzeczoznawcy ktorech musiałem brać i zapytałem sie o to czy to ma znaczenie ze to anglik miał wypadek tu powiedział ze nie ma znaczenia muszą policzyc od europejskiej ceny i ma racje bo moj brat miał wypadek rok temu tu anglikiem i policzyli mu normalnie jak europejczyk i wypłacili normalne pieniadze