BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 20 kwietnia 2024, 05:37

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 14:45 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 40
Posty: 951
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E83 3.0i
Witam.
Miałem kolizję z autobusem. Ja jechałem "tir-em" i na prostym odcinku drogi uderzyliśmy się lusterkami.
Nie miałem kamerki ale na 100% jestem pewien że autobus wjechał na mój pas.
Policjanci niby po śladach doszli że to moja wina bo ja zjechałem. Dwóch kierowców autobusu również zeznało że to ja zjechałem.
Policja zbierała ślady skandalicznie. Zdjęcia telefonem w nocy. Nie sprawdzili czasu pracy kierowców itp.
Nie zgodziłem się na mandat tylko sprawa poszła do sądu.
Oczywiście kierowcy z bazy widząc uszkodzenia zgodni byli że to autobus zjechał a nie ja.
Czy walka w sądzie ma jakiś sens??
Jeśli ktoś przechodził przez takie coś to proszę o uwagi.
Na dniach kupuję rejestrator jazdy bo zaczyna się robić wolna amerykanka na drogach :)

_________________
Było:
E36 318is coupe 93'
E36 323i sedan 97'
E36 328i sedan 97'


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 15:13 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
Nie masz świadka to będzie ciężko.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 15:24 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1196
Jeśli policja cokolwiek ustaliła to zazwyczaj sąd przyklepie, niestety.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 15:34 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 469
Lokalizacja: Wrocław
Moje BMW: e46 323Ci
Kod silnika: M52TU25
No wydaje mi sie, ze jak jechales sam, wiec nie masz swiadkow, to wyjdzie twoja wina niestety. Szkoda, ze nie miales kamerki ;/

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 16:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23098
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Kolegi taki przypadek zakończył się ukaraniem obu kierowców mandatem tyle że sprawa nie trafiła do sądu a skończyła się na Policji :]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 16:56 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2197
Moje BMW: e60 f25
Kod silnika: m54b30 n52b30
Kylo WR napisał(a):
Oczywiście kierowcy z bazy widząc uszkodzenia zgodni byli że to autobus zjechał a nie ja

A na jakiej podstawie koledzy to stwierdzili?
Jeśli faktycznie po uszkodzeniach widać czyja to wina to powołaj biegłego który to ustali.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 17:36 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
Dostaniesz grzywnę wyrokiem nakazowym, wtedy będziesz miał 7 dni żeby wnieść sprzeciw. Sam teraz taki temat przerabiam :hyhy:

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 18:00 
Ogólnie ciężka sprawa, ale nie beznadziejna. Wcale nie jest tak, że jak policja coś, to sąd z automatu przyklepuje. Musisz wskazać ułomności w dochodzeniu do takiego wniosku, że to Twoja wina. Czyli m.in. wspomniane przez Ciebie skandaliczne zbieranie śladów itd. A czy ten telefon, to homologowany do robienia takich zdjęć itd. ;) Poszukaj w necie takich przypadków, powinieneś coś znaleźć, bo to dość częsta sytuacja.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 18:09 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Szansą dla Ciebie jest:
1) opinia biegłego, który - po sprawdzeniu uszkodzeń - będzie mógł ocenić, kto zjechał na czyj pas, aczkolwiek nie wiem, czy któryś biegły będzie w stanie taką opinię sporządzić; biegłego może powołać sąd, na Twój wniosek.
2) wykazanie (poprzez zadawanie policjantom i kierowcom autobusu odpowiednich pytań), że nie byli w stanie ocenić, tudzież źle ocenili, kto zjechał na czyj pas. Np. "Na jakiej podstawie uznał pan, że to kierowca tira zjechał na przeciwległy pas?". Trzeba po prostu wykazać, że dokonana przez nich ocena była z sufitu i nie miała nic wspólnego z rzeczywistością.
Ale będzie ciężko.

Tak jak Gumiś napisał, możliwe, że sprawa pójdzie w trybie nakazowym i dostaniesz wyrok nakazowy. W trybie nakazowym sąd bierze pod uwagę tylko te dowody, które przedstawi policja. Ale nie ma co panikować, masz wtedy termin 7 dni na wniesienie sprzeciwu od wyroku nakazowego i wystarczy, że taki sprzeciw na piśmie złożysz - wyrok nakazowy z automatu traci moc, a sprawa będzie rozpatrywana w trybie zwykłym, czyli będą też brane pod uwagę Twoje wnioski dowodowe (m. in. np. o powołanie biegłego, o przesłuchanie policjantów, ew. kierowców tamtego autobusu).

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:09 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1442
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Moje BMW: e36 325 tds touring
sprawa ogolnie jest bez sensu, powinni zostac ukarania obaj kierwocy bo niestety ale w tej sprawie nie ma fizycznie mozliwosci ustalic kto komu droge zajechal ... mialem kiedys taki przypadek, jechalem busem i kierowca z naprzeciwka tez, obaj sie zatrzymalismy po chwili ok 50 metrow od siebie, zapewne popatrzylismy w lusterka i pojechalismy bo co tu robic, po co mandat dostawac :)

_________________
o gustach się nie dyskutuje ...
racja jest jak dupa ... każdy ma swoją !!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:15 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 40
Posty: 951
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E83 3.0i
Kamil_ napisał(a):
Nie masz świadka to będzie ciężko.


Kamil to Twoi ziomkowie policjanci z Puław mnie załatwili ;)

Szczurek1986 napisał(a):
Kolegi taki przypadek zakończył się ukaraniem obu kierowców mandatem tyle że sprawa nie trafiła do sądu a skończyła się na Policji


Na forach większość takich przypadków kończy się właśnie winą obopólna ale tu chyba tamci mięli jakieś względy :)

wandii napisał(a):
A na jakiej podstawie koledzy to stwierdzili?


To nie chodzi tylko o urwane lusterka bo to cały bok ciągnika jest porysowany od odprysków ale ślady na naczepie która jest porysowana od połowy aż do końca według nas świadczą o winie autokaru.

Dzięki za sugestie. Zobaczymy jak dalej się to potoczy. Sam szef powiedział że mandat trzeba było przyjąć i bym miał spokój święty ;) A teraz w razie przegranej zapłacę mandat i za sprawę.

_________________
Było:
E36 318is coupe 93'
E36 323i sedan 97'
E36 328i sedan 97'


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:24 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
Kylo WR, pchałeś się przez miasto czy jechałeś jak człowiek obwodnicą?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:39 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17754
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
Kylo WR napisał(a):
Dwóch kierowców autobusu również zeznało że to ja zjechałem.


No to jesteś w dupie. Przyznaj się do winy wyjdzie Cię to taniej.

Dużo widzę tutaj teoretyków ale prawda jest taka że jak nie masz świadka to szanse na wygranie masz 10%, poprosisz o biegłego itp. itd. to ci tylko rachunek większy za to wszystko urośnie.

Kylo WR napisał(a):
Na forach większość takich przypadków...


:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:50 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1196
Fryderyk napisał(a):
Wcale nie jest tak, że jak policja coś, to sąd z automatu przyklepuje.


z automatu to za dużo powiedziane, ale Mariusz Max Kolonko powiedziałby jak jest :]

Bobby Vintage napisał(a):
Kylo WR napisał(a):
Dwóch kierowców autobusu również zeznało że to ja zjechałem.


No to jesteś w dupie. Przyznaj się do winy wyjdzie Cię to taniej.

Dużo widzę tutaj teoretyków ale prawda jest taka że jak nie masz świadka to szanse na wygranie masz 10%, poprosisz o biegłego itp. itd. to ci tylko rachunek większy za to wszystko urośnie.


w większości przypadków jest tak jak pisze Bobby.
Oczywiście, teoretycznie jest możliwość. W praktyce to sędziowie reagują na takie sprawy w ten sposób :spi: ... i nie za bardzo będą zainteresowani przeciąganiem sprawy, bo na wokandzie poważniejsze czekają ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 19:58 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23098
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Bobby Vintage napisał(a):
prawda jest taka że jak nie masz świadka to szanse na wygranie masz 10%



Daj ogłoszenie do gazety iż poszukujesz świadka który widział zdarzenie z dnia tego i tego z godziny tej i tej następnie bierz kogoś ze znajomych daj mu coś w kieszeń i niech zeznaje na Twoja korzyść :hyhy: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 20:03 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1196
Szczurek1986 napisał(a):
Bobby Vintage napisał(a):
prawda jest taka że jak nie masz świadka to szanse na wygranie masz 10%



Daj ogłoszenie do gazety iż poszukujesz świadka który widział zdarzenie z dnia tego i tego z godziny tej i tej następnie bierz kogoś ze znajomych daj mu coś w kieszeń i niech zeznaje na Twoja korzyść :hyhy: :rotfl:


Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 20:22 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
Beatles, :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Jako że już wiem że to było w Puławach więc podejrzewam jak wyglądał temat....
Od paru lat jest obwodnica Puław. Została ona wybudowana bo ciężarówki korkowały miasto i był dramat żeby gdziekolwiek w mieście się przemieścić. Ma ona 12 km dłuższą trasę niż przez miasto. Ale... obwodnicą leci się płynnie praktycznie nie zwalniając i oblatuje się Puławy z czystą przyjemnością. Nie wiedzieć czemu, albo wiedzieć czemu kierowcy TIRów walą przez miasto bo to 12 km bliżej i od chooja oszczędności jest (kasa w kieszeni :ok: ). I zamiast jechać obwodnicą pakują się w miasto znów blokując przejazd na ciasnych ulicach Puław. Postawiono kilka zakazów do 12t by zniechęcić ciężarówki do wjeżdżania w miasto i doszło do tego że kierowcy muszą dojechać aż do centrum żeby wydostać się znów z Puław (zamiast jechać płynnie trzeba pokonać kilkanaście skrzyżowań ze światłami) W samym centrum przy galerii zielonej jest ciasny skręt 90stopni w prawo na jezdni dwupasmowej. Tiry tam się nie mieszczą i dziennie jest tak kilka stłuczek...... Ciężko stwierdzić czyja była wina ale ludzie mają dość TIRów a policja jest przeczulona i dla tego wina będzie zawsze po stronie ciężarówek. Ja nie mogę pojąć po cholerę pchają się w miasto? Przecież to jest nieekonomiczne, trzeba przewalić całe miasto by znów wrócić do trasy. 20 razy wyhamować do zera i znów ruszyć. Jakie to oszczędności?!

ZAZNACZAM! Nie twierdzę że tak było u Ciebie (chodź podejrzewam) ale myślę że mój opis rozjaśni trochę cwaniactwo i zdecydowanie puławskich policjantów bo ja mieszkaniec Puław postąpił bym podobnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 20:41 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2197
Moje BMW: e60 f25
Kod silnika: m54b30 n52b30
Kamil_ napisał(a):
ZAZNACZAM! Nie twierdzę że tak było u Ciebie (chodź podejrzewam) ale myślę że mój opis rozjaśni trochę cwaniactwo i zdecydowanie puławskich policjantów bo ja mieszkaniec Puław postąpił bym podobnie.

Ukarałbyś kierowcę który nie zawinił tylko dlatego, że pojechał inna drogą niż "powinien"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 20:44 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 40
Posty: 951
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: E83 3.0i
Zdarzenie miało miejsce na trasie między Końskowolą a Kurowem ale psiaki z Puław pewnie przyjechali.

Ja śmigam przez miasto bo zaraz za Markuszowem odbijam na Nałęczów a dojazd do obwodnicy mi nie leży.

_________________
Było:
E36 318is coupe 93'
E36 323i sedan 97'
E36 328i sedan 97'


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Sprawa w sądzie. Ktoś to już przerabiał??
PostNapisane: 9 września 2014, 21:54 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
wandii, wyrwałeś zdanie z kontekstu. Przeczytaj jeszcze raz i pomyśl.

Kylo WR, dlatego piszę że nie twierdzę że tak było u Ciebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL