BMW Sport

witam
zaczalem sie zastanawiac- jesli auto nie powinno przejsc przegladu (ciemne szyby, wydech, oklejona przednia szyba itd) to czy ubezpieczyciel wykorzysta ten fakt aby nie wyplacic odszkodowania?
mial ktos kiedys przygody tego typu? lub z drugiej strony- dostal pieniadze mimo kilku "niesprawnosci"?

Oczywiście że może i zapewne to wykorzysta jeżeli to zauważy ale jak potoczyłaby się sprawa w sądzie ? Musiałby udowodnić że te zmiany zrobiłeś po przeglądzie a gdybyś ty się upierał że na przeglądzie już były to kogo by pociągnęli do odpowiedzialności ? Diagnostę ?

Kiedyś moja koleżanka wydzwoniła do rowu i rozbiła paroletnią "megankę". Miał AC ale jak się okazało zgapiła się i nie miała przeglądu. Nie dostała ani grosza. Moim zdaniem tuning tu nie ma znaczenia a zasada działa tylko na to czy jest przegląd czy go nie ma.

z przegladami sobie radzimy, sciagamy folie przed i zakladamy po, z wydechami przeciez podobnie

Głośny wydech nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy, chyba ze na środowisko
Opony, felgi już tak.
To samo z ciemnymi bocznymi szybami.
Kiedyś przy nieprzyjemniej sytuacji którą miałem z Mazdą rzeczoznawca sprawdził szyby razem z oponami, dopiero po tym wziął się za wycenę. Sprawdzał jaki rozmiar jest opon i w jakim są stanie, a szyby sprawdzał czy są przyciemnione przednie. Jak zapytałem po co sprawdzał rozmiar opon odpowiedział że opony muszą być adekwatne do warunków i do pory roku oraz rozmiar musi być taki jaki dopuszcza producent.
Zresztą jak patrzyłem na umowy AC to zawsze była rubryka "Tuning" więc w jakiś sposób to pewnie wpływa na składkę jeśli agent to zaznaczy

Nie? To czemu zabierają dowód za zbyt głośny wydech?

Bo nie spełnia wymogu hałasu ?
Ale nie o tym jest temat.
Czy zmieniony wydech wpływa na AC tego nie wiem...

Żeby uchylić się od odpowiedzialności to oni próbują nawet czasami wykorzystać fakty, które nie mają miejsca, więc...
Ale szczegóły to już trzeba doczytać w ogólnych warunkach umów AC - tam są ukształtowane zasady odpowiedzialności, w przeciwieństwie do OC.

Ubezpieczalnie robią wszystko, żeby nie wypłacić kasy. Jak dajesz samochód robić bezgotówkowo, to z reguły nie czepiają się pierdół, ale jak chcesz kasę, to możesz mieć drogę przez mękę.
Najlepiej zawsze dawać samochód do dobrego warsztatu, który ma swojego prawnika. Robią Ci bezgotówkowo, a potem w razie czego sądzą się z TU.
Wydech na pewno nie będzie miał nic do rzeczy, felgi też nie (ale letnie opony w zimie już mogą być problemem, albo gdy nie mają homologacji) w przypadku ciemnych szyb zależy pewnie od sytuacji.

Słyszałem o sytuacjach, że rozmiar opony niezgodny z zaleceniami producenta samochodu skutkował utratą wypłaty odszkodownia. Alee, że opony nieadekwatne do warunkow i pory roku?? To pierwsze czytam. Widać każda ubezpieczalnia poza prawem ustawowym, tworze również swoje wewnętrzne. Jednak warto czytać warunki polis

Warsztaty nie koniecznie chcą brać auta, ubezpieczone w TU które nie chcą płacić. Oni żyją z napraw a nie z wykłócania się o swoją kasę- różnice dopłaci klient i niech on się sądzi jak mu ten fakt nie odpowiada Z moich doświadczeń to jedno odwołanie a potem sprawa do sądu. Tylko, że ja za każdym razem miałem małe szkody za kilka tyś zł, które robiłem za swoje a później na spokojnie dostawałem kasę liczoną za oryginały.