BMW Sport

Witam. Nie wiem czy dobrze wybrałem dział ale jestem tu nowy. W razie czego prosze o przeniesienie albo link do działu lub tematu jeżeli taki istnieje.
Zamierzam kupić BMW E36 hatchback do 10 000 zł. Pytanie brzmi tak: Czy opłaca sie jechac po samochód do Niemiec czy też np. Szczecina, czy może auta oferowane np. na allegro są w podobnych cenach? Jak duża (mniej wiecej) jest oszczedność( jeśli wogole obecnie jest?) Pozdrawiam i z góry dziękuje za odp.

nie wiem ale mi sie wydaje że nie ma różnicy w cenach jeśli chodzi o kraj bo wychodzi mniej więcej na to samo kwestia teraz jest taka że u sąsiadów można znależdz naprawde ładnie utrzymany samochód u nas wiadomo

Tak znajdziesz taki u sasiada , ale jesli myslisz iż taki sasiad jak już ma taki caly ładny samochód na Tiv -e i spzreda Ci go za marny grosz to jesteś w błedzie ! oczywiscie okazje sie trafiają , ale czy Ty - jadacy na zakupy do niemiec akurat trafisz na taką ? kupic zawsze lupisz pytanie za ile !?

krzys124 mówiąc marny grosz nie masz na myśli chyba 10 patyków el_cze bo go w tym momencie obrazasz

Wejdz na autosout, mobile de, i zobaczysz ile kosztuja zadbane, bezwypadkowe samochody, zreszta nie tylko E36, a inne modele rowniez. W Polsce taniej, ale stan techniczny gorszy. Widziałes z pewnością laweciarzy, ktorzy wożą auta, jakie potrzaskane szroty maja na pace, więc już wiesz skąd sie bierze niższa cena. Cos za cos, albo jakosc albo cena. Jak wyzej wspomniano, Niemiec glupi nie jest wiec nie sprzeda zadbanego egzemplarza w cenie złomu.

pamiętaj, że koszt przywozu samochodu to ok 2500-3000 zl (akcyza, koszty urzędowe, dojazd do niemiec, gaża sprowadzacza) takze dysponujac stała kwotą albo kupujesz w polsce za 12500 albo w niemczech za 7500 i nie ma innego wyjscia. Z tym że statystycznie samochody z niemiec jezdza cale życie na autobahnie albo innym dorym asfalcie a u nas to kazdy wie. A z drugiej strony jak szukalem samochodu to jechalem 3 razy do germanii, zeby cos znależć. Jeden okazal sie po gradobiciu, ale na mobile.de zdjecie bylo wczesniejsze, drugi byl luks torpeda ino mial wyrwana stacyjke ale turek mowil ze powodem jest zlamanie sie kluczyka

ja pojechalem do niemiec i zaraobilem okolo 4 tysiecy serwis itp auto zadbane nie to jak w polsce ze zaminiki Ci wstwa czy cos tam wszyko jest ok i Cie nibeda sciemnaiax

niby tak, ale jednak na zakup w niemczech trzeba mieć troche więcej pieniędzy. Bo takie filtry możesz zmienić jak uzbierasz, a amory jak będziesz szorował dupą po źwirze, a akcyze musisz zapłącić zaraz po zakupie. To miałem na myśli sam będąc zagorzałym zwolennikiem kupowania w niemczech.
I jeszcze jedno tam ludzie są inni, ja kupilem samochod 19.07, a 12.07 koleś zmienił olej bo akurat tak wypadło w planie serwisowym (prowadził książkę od początku do końca)

jak auto to tylko z Niemiec. Sprowadzilem juz kilka aut dla siebie i rodziny i dalej jestem zdania, ze warto wydac te pare zloty wiecej ale miec auto jezdzone po dobrych drogach i na oryginalnych czesciach, w Polsce niestety drogi sa jakie sa, a czesci tez przewaznie zamiast oryginalnych sa wstawiana zamienniki. Oczywiscie nie jest tak ze w Niemczech kazde auto bedzie cacy, a w Polsce wszystkie to szroty, ale...