BMW Sport

Witam wszystkich. Mam zapytanie:

Kupiłem sobie BMW i do tego dostałem od poprzedniego właściciela ubezpieczenie OC na niecały rok - tydzień przed sprzedażą koleś go opłacił - cała kwotę. Dopóki nie przerejestrowałem auta a to stało się dziś po ok 2 miesiącach od zakupu nasunęło mi sie pytanie co zrobić z OC. Bo blachy dostałem nowe, samochód rejestrowany w innym urzędzie. Na OC mam stary numer rejestracyjny, na miękkim mam juz nowy. Czy jak by mnie zatrzymała policja do kontroli to się przyczepią do tego czy będzie all ok. Czy może też wziąć i podjechać do ubezpieczyciela przepisać ten kwit z nowym właścicielem i numerem rejestracyjnym. Kolejne pytanie też jest takie czy jeżeli by mi to przepisali na nowo czy coś będę musiał za to płacić, bo poprzedni właściciel miał 60% zniżki, mi raczej nie przysługują one chociaż mam prawo jazdy od niecałych 2 lat. Proszę Was o pomoc w tej sprawie.

przyczepią się.. musisz mieć OC na ten numer rej. który masz na aucie, dlatego

i dalej
wyliczą Ci kwotę składki jaką byś Ty zapłacił, odliczą czas jaki miną od opłacenia, kwotę którą opłacił poprzedni właściciel i dopłacisz resztę.

Z tego co wiem po zakupie auta powinieneś do miesiąca zgłosić się do ubezpieczyciela czy chcesz kontynuować OC u niego. Jeżeli tak to przepiszą OC na Ciebie i przeliczą składkę, więc prawdopodobnie będziesz musiał dopłacić.

tu masz podpowiedzi:

http://www.money.pl/ubezpieczenia/porad ... 36079.html

http://www.motoekspert.mojeauto.pl/cms/?id=576

ostatnio mialem podobny dylemat.
kupilem auto z oc. moj ubezpieczyciel powuiedzial mi zebym nic nie robil tylko jezdzil z oc poprzedniego wlasciciela ale zebym mial przy sobie umowe kupna autam. tak zrobilem i nie mialem problemow z policja.

Nom te podpowiedzi bardzo mi pomogły. Dzięki chłopaki, ja jeszcze poszedłem dalej z ta sprawą. Zadzwoniłem pod numer co mam na pieczątce i mi babka powiedziała że mam udać się do głównej siedziby firmy co mam ubezpieczenie i tam powinni mi to przepisać bez problemu a jak nie to i trochę zbluzgać i wtedy napewno przepiszą. Wspominała mi też że mogą mi przeliczyć OC na nowo na mnie i będę płacił tą różnice ale jak jej przedstawiłem fakty odnośnie rejestracji auta i kto jest właścicielem a kto współ to wchodzi tylko opcja przepisania kwitu....

gateway, twoja opcja też jest dobra ale już problemów z niebieskimi bym nie chciał

owszem, ale nie mozna tak jezdzic ''wiecznie'' tylko do momentu przerejestrowania auta na siebie

znam ludzi ktorzy juz od 3 lat jezdza na nie przerejestrowanym aucie.
mamy na przerejestrowanie 30 dni. urzad komunikacji nie przewiduje kar za nie przerejestrowanie, wiec nie trzeba.
inna sprawa to US ale to juz oplacilem wiec moge spac spokojnie i jedzic na starym dowodzie i oc starego wlasciciela.

O własna du.e trzeba dbac i dlatego sprzedajac auto daje kupujacemu do podpisania dokument, ze rezygnuje z mojego ubezpieczenia. Na drugi dzień ide do wydzialu komunikacji wyrejestrowac auto i do ubezpieczyciela załatwiac zwrot kasy za ubezpieczenie pojazdu. A czy kupujący przerejestruje to juz nie moj problem, ja mam potwierdzenie, ze wyrejestrowalem auto dzien po sprzedazy .