BMW Sport

Jestem zainteresowany kupnem auta od obywatela Francji, który mieszka w Polsce. On nie sprowadzał, nic nie oznaczał na granicy. Ma tu swoje auto na swoich tablicach francuskich. Czy jakieś specjalne zasady obowiązują, czy tak jak w przypadku innych ściąganych aut z UE??? W urzędach (WK, UC) mówią nie ma problemu ale, pojadę z czymś i w okienku powiedzą brakuje tego i tego....a nie uśmiecha mi się kursować na linii Francja-Polska. W końcu jesteśmy w UE
a problemy mogą być mimo, że przez fon urzedy mówią, ze oki bo sami zabczcie:

np: kupuje jutro auto. Piszemy umowę. Jadę opłacić cło i oni cło liczą według kursu waluty (na dzień przekroczenia granicy - tak jak podpisują umowy laweciarze) to jak mnie obliczą, z jakiego dnia?..... nie wiem jak to rozwiążą - ale mnie pewnie spotka jakiś zonk. No chyba, że w piszę jutro w Warszawie taki tekst ,,Paryż dnia 06.03.2010" Paranoja

Druga sprawa. Fajnie kupuje auto z prawdziwymi blachami francuskie - nie jakieś tektury itp. no ale przecież mnie zapytają a gdzie wyrejestrowanie????? (swoją drogą to co mamy jechać tam i go wyrejestrować tam???? czyli będąc w Unii nie mogę kupować gdzie chce na terenie UE - Warszawa ?)

Chce tylko jako Polak kupić od Francuza auto w UE !!!!! legalne auto, od legalnej osoby, za legalne pieniądze - nie mówię o lawetach, tekturowych tablicach, oszustach, fikcyjnych umowach, niewidocznych właścicielach itp.
Czy ktoś ma pomysł jak mogę łatwo kupić (a potem szybko zarejestrować) POMOCY, bo zaraz mi ktos odkupi to autko, ktos kto może wie jak zarejstrowac (moze nie w legalny sposob - ale mi zgarnie auto)

1. Bierz i kupuj bez stresu

2. Do rejestracji potrzebny jest dowód wyrejestrowania lub dowód rejestracyjny z kraju pochodzenia, więc nie musisz jeździć wyrejestrowywać.

2. Nie cło tylko akcyzę musisz opłacić w urzędzie celnym.

4. Ustawa o podatku akcyzowym mówi, że momentem powstania obowiązku podatkowego jest moment:


Z tego wniosek, że na złożenie deklaracji akcyzowej masz 5dni od momentu kupna auta w Polsce i kurs waluty w tego dnia byłby brany pod uwagę... gdybyś kupował w euro. Jednak w Polsce polecam sporządzić umowę w złotówkach.
Bo czemu niby miałbyś wyrażać wartość w obcej walucie skoro transakcja następuje w kraju.

5. Resztę sobie doczytaj w ustawie o podatku akcyzowym w razie czego. Co pokolei robić w urzędach masz napisane w paru wątkach nawet na tym forum. Sporządź umowę dwujęzyczną (znajdziesz w sieci) albo po polsku, to oszczędzisz na tłumaczeniach. Tak w skrócie to musisz odwiedzić:
- celny - deklaracja akcyzowa
- skarbowy - wniosek o zaświadczenie o braku obowiązku uiszczenia podatku VAT (vat-24)
- stacja kontroli pojazdów jeśli nie masz przeglądu
- wydział komunikacji - opłata recyklingowa i rejestracja.
To chyba tyle w skrócie, o ile czegoś nie pominąłem przez sen.

Kupuj i niech Ci auto służy

oki

z akcyzą rozumiem. Piszę umowę na zł, miejsce Warszawa (EU) i mam 5 dni idę - płacić. OKI
- a wyrejestrować auta nie trzeba???

i jeszcze kilka pytań technicznych. Jak sprawdzać przegląd i ubezpieczenie Francuza. A może dać mu kasę niech on ubezpieczy (np: na miesiąc) u nas i zrobi przegląd... chodzi mi moje bezpiecz. i możliwość poruszania się do momentu zarejstrowania. Zatrzyma mnie Policja i powie - ,,to jest nie ważne lub powinno być inaczej napisane".

Nie znam się na francuskich kwitach, ale jak kupujesz auto, to pan Ci pewnie chętnie wskaże co jest co i do kiedy ważne. Jak nie wierzysz to zrób xero przed kupnem i idź do tłumacza przysięgłego.

Skoro jeździ to pewnie przegląd ma, a jak nie ma, to zrobisz go w kwadrans na pierwszej lepszej stacji diagnostycznej za stówkę.
Skoro jeździ to ma też ubezpieczenie, które przejdzie na Ciebie w momencie kupna. A jak masz cykora, że policja tego nie skuma, to leć do ubezpieczyciela i zrób 30 dniowe o.c. na francuskie blaszki na swoje nazwisko już i tyle. Zapłacisz za to stówaka

cyt. ,,potrzebny jest dowód wyrejestrowania lub dowód rejestracyjny z kraju pochodzenia" wydaje mi się, że zamiast LUB, powinno być ,,i" co zmienia postać rzeczy

Potrzebujesz korków z logiki czy sugerujesz moją pomyłkę

Alternatywa zwykła jest prawdziwa, jeśli przynajmniej jeden z argumentów jest prawdziwy.
Z tego wniosek, że zarejestrujesz auto mając tylko dowód wyrejestrowania, tylko dowód rejestracyjny lub mając jedno i drugie.

Gdyby w cytowanym zdaniu zamiast "lub" było "i" musiałbyś mieć i jedno i drugie aby zarejestrować.

Zajrzyj do ustaw i rozporządzeń albo na www pierwszego z brzegu wydziału komunikacji i sam sobie przeczytaj.