BMW Sport

Po sprowadzeniu auta z UK postanowiłem go zarejestrować w naszym ukochanym kraju...
Zatelefonowałem do swojego powiatowego wydziału komunikacji, żeby być przygotowanym i mieć wszystkie potrzebne dokumenty do rejestracji...

Miałem zgodnie z intrukcją:
1. Angielski Dowód rejestracyjny V5
2. Umowę kupna
3. Tłumaczenia
4. Opłaconą Akcyzę
5. Opłacony Vat 24
6. Pełny przegląd techniczny auta - z zaznaczeniem, że spełnia polskie przepisy
7. Opinię rzeczoznawcy PZMot - potwierdzającą , że auto spełnia polskie przepisy
8. Tablice rejestracyjne
9. Ubezpieczenie OC, wykupionena rok
10. No i wypełniony wniosek do rejestracji

...podchodzę do okienka...

Pani bierze dokumenty i mówi...NIE!!!!!!
Ja: ale co nie??????
Pani: nie rejestrujemy samochodów z Anglii
Ja: jak to??????
Pani: nie rejestrujemy samochodów z Anglii
Ja: ale dlaczego??????
Pani: ponieważ nie rejestrujemy samochodów z Anglii
Ja: nie rozumiem? Samochód ma kierownicę po lewej stronie i posiada rygorystyczny przegląd techniczny...został dopuszczony do ruchu w Polsce
Pani: proszę iść do kierownika...

...poszedłem...ale kierownik mówi to samo...kopara mi opadła.
Jako podstawę takiej decyzji poinformowali mnie, że kiedyś, gdzieś jakiś pan zarejestrował anglika i stracił pracę...i nie rejestrują...

Wiem, że w innych starostwach niedaleko mnie bez problemu rejestrują takie auta...

Na koniec Pani z okienka powiedziała, żebym załatwił zaświadczenie od importera, że samochód posiada homologacje na ruch prawostronny...ale po chwili z ironicznym uśmiechem powiedziała...aha to BMW...BMW takich zaświadczeń nie daje!.

I tu zwracam się do Was koledzy...może ktoś ma możliwość załatwienia takiego zaświadczenia. Będę próbował różnymi sposobami, ale przydałoby się raz utrzeć nosa takim urzędasom. Może coś mądrego doradzicie...

Zawsze mogę zarejestrować jako zabytek.
Mogę też sprzedać znajomemu z sąsiedniej gminy i niech zarejestruje...ja potem odkupię od niego ten samochód i przerejestruję na siebie - ale to przecież paranoja jakaś...
Dodam jeszcze, że samochód jest przepiękny i jest wart zachodu. Jest to 320/6 A z 1982 r.
Już złożyłem oficjalne pismo z prośbą o rejestrację, lub podanie podstawy prawnej w razie odmowy.

polska to dziwny kraj, co urzad to inne obyczaje, na śląsku jest najlepiej z rejestracją angola po przekładce, nigdzie nie ma problemu.

są miasta takie jak KOŁO (łódzkie) gdzie nie zarejestrujesz angola nigdy

Spełnia? Chyba jednak nie wszystkie.
par. 1 ust. 2 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia:


Przykro mi, ale póki co, w Polsce nie zarejestrujesz legalnie auta z kierownicą po prawej stronie (chyba że jako zabytek). Wszystkie decyzje w sprawie rejestracji takich aut są wydane z naruszeniem prawa i nie ma co się sugerować, że w jakimś urzędzie rejestrują, a w jakimś nie. IMO taki pojazd w ogóle nie ma prawa przejść przeglądu, więc nawet jeżeli jakimś cudem uda Ci się zarejestrować, policja będzie mogła zabrać Ci dowód rejestracyjny i nie odbierzesz go, bo auto nie przejdzie przeglądu.

maaaad, kierownica jest po lewej stronie

No jeżeli tak to zmylił mnie tytuł, sorry, pisałem późno w nocy. Jeżeli tak sytuacja wygląda - pawelle13 wniosek złożyłeś, poczekaj, niech wydadzą decyzję odmowną. W uzasadnieniu do niej będziesz miał podane, co jest przyczyną odmowy, nie mogą napisać "nie bo nie" albo "bo kiedyś ktoś za to z pracy wyleciał". Kiedy zostanie wydana - odwołasz się od niej i wg mnie sprawę masz wygraną jak w banku. Urząd nie może odmówić przyjęcia wniosku, może dać odmowę, ale przyjęcia Twojego wniosku o rejestrację odmówić nie może.
Tak z ciekawości - przekładaniec, rozumiem?

Tak...został profesjonalnie przerobiony i wszystko działa bez zarzutu.