BMW Sport

Witam, jak w temacie, mam spory problem, jadąc dzisiaj do szczecina w miejscowości Pyrzyce na wjeździe fotoradar zrobił mi zdjęcie, (śmietnik). Mam na koncie 14 punktów, jechałem bez pasów, i na zegarze miałem ok. 85-90km/h. Auto jest zarejestrowane na inną osobę. I teraz moje pytanie jak przyjdzie zdjęcie ( zapewne wyraźne), to czy ta osoba może wziąć ten mandat oraz punkty na siebie?? Słyszałem różne opinie i już sam niewiem. Dla mnie jest to jedyny ratunek na uniknięcie powtórnego egzaminu, a jazdą samochodem zarabiam na chleb;/ I czy za brak pasów też grozi mi mandat?? pozdrawiam i czekam na wasze opinie, bo zapewne ktoś już też to przerabiał

Niech osoba na ktora jest zarejestrowane auto jak ja wezwa powie ze nie pamieta komu pozyczyla samochod

dokaldnie. Wtedy bedzie kasa do zaplacenia bez punktów

ale jak fotoradar błysnął to jeszcze nic straconego
mi 2x błysnęło (i to nie były przewidzenia) i do dnia dzisiejszego zdj nie mam a minęło już z 2 lata ? także cierpliwie czekaj bo może to być np za 6 m-cy

a jak już przyjdzie to ugadaj się z właścicielem pojazdu że pokryjesz koszt ale niech powie (jak radzą wyżej) że nie pamięta komu auto pożyczył bo dużo osób nim jeździ itp

No ale jak facjate widać wyraźnie, to mu się spytają kto to, a co on ma powiedziec? Że nie poznaje? Knyf dobry tylko w przypadku niewyraźnych zdjęć. Ja proponuje sobie zrobić ten kurs doszkalający w zamian za redukcję kilku punktów.

można powiedzieć że pożyczył auto koledze a ten z kolei pożyczył nie swoje auto innemu koledze nie pytając właściciela o zdanie i wtedy właściciel nie musi znać tej osoby..
CHYBA

powie ze znajomy znajomego a USA i nie ma go w kraju. i że wróci w następnym roku

można. Jesli to nie właścicle jest na zdjeciu, to zawsze mozna powiedziec, ze nie wie kto o i tyle. Np. w domu byla impreza, spał nachlany a ktoś mu gwizdnął kluczyki.

Mi przeszło nawet z autem firmowym przypisanym do mnie, powiedzialem że dalem klientowi, ale nie pamiętam któremu i tylko pacilem bez punktów

Mi tez kiedys fotoradar pstryknal fotke i na tym sie skonczylo,mandat juz nie przyszedl

Powiedzieć, że autem kierował potencjalny kupiec, którego danych nie posiadasz.

Tak, mandat i punkty, kiedyś był tylko mandat.

Można też udać się WORDu na szkolenie. Kiedyś placiło sie 300 zł i zdejmowano 6 pkt, szkolenie raz na pół roku.

Ale chwila, chwila, chwila jest ewidentny zakaz montowania urządzeń rejestrujących prędkość w śmietnikach i miescach do tego celu nie przeznaczonych!!! Poproś straż wiejską o homologację śmietnika na montaż w nim rejestratora prędkości. Poproś o homologację samego urządzenia i o jakiś dowód że całość (czyli śmietnik+fotoradar) stał pod właściwymi kątami. Definitywnie odmów przyjęcia mandatu, to co oni robią jest bezprawne! Stary nie bądź głupi, nie daj się dymać!

Smietnik czyli najprawdopodobniej chodzi o coś takiego http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... =112&ty=39

tata_jerzyka ma racje pytaj "wiejskich"o homologacje

znam to miejsce i ten śmietnik. Homologacje mają, jak i wszystkie papiery to wam gwarantuje. Ten radar robi sporo dla budżetu gminy Jeżeli chcesz uniknąć punktów, to jedyna możliwość to nie wskazać kierowcy i zapłacić sam mandat. Łatwiej o tyle , że jak sam piszesz auto zarejestrowane jest na kogoś innego.

ja jak mam taką sytuację mówię (tak jak ktoś u góry napisał), że przyjechał klient po auto ale go nie kupił.Nie znam gościa danych. Dodaję zawsze że nie dość że nie kupił to jeszcze muszę za gościa płacić mandat. Wściekam się i tupię nogami...

Płacić trzeba, ale punktów brak(od 200-500zł w zależności od humoru Pana Strażnika). Nawet jak fotka jest wyraźna to na ogół nie robią problemu- chodzi im o kasiorkę a nie Twoje punkty. A jak odmówisz zapłaty mandatu to sprawa idzie do Śądu i późniejsza kasa z mandatu trafia do budżetu Państwa a nie do gminy . WIęc obydwie strony są zadowolone, ....o ile w ogóle można to tak nazwać

Jeszcze powinieneś mieć taką opcję, że nie wskazujesz kierującego tylko wpłacasz 500 zł i nikt nie dostaje punktów.

Kolega miał tak na zdjęciu, które dostał.

A że akurat przyszło mu za 500 zł i 10 pkt to opłacało się wsiąść w/w opcję

Do osoby na którą zarejestrowany jest samochód przyjdzie wezwanie na policję - wtedy niech wskaże osobę która nim jechala tak abyś nie miał problemów- musi być choć trochę podobna do Ciebie.
Co do pasów nie ma takiej możliwosci zebyś z ich brak dostal mandat.