BMW Sport

Panowie od dłuższego czasu mam problem z centralnym , jak jest zimno to nie otworzę auta z pilota , słychać lekkie cykanie które dochodzi ze schowka tam się znajduje moduł komfortu, dziś zauważyłem że gdy otwieram przyciskiem że środka auta też nie otwiera się tylko cyka, postanowiłem puknac w schowek od spodu, i otworzyło, pytanie brzmi w czym problem dodam że gdy nie da się otworzyć, nawet pociągnięcie za klamki nie pomaga Pozdro

Skoro uderzyles w wschowek i zadzialalo to zacznij od modułu

Panowie a powiedzcie mi jak chce kupić moduł komfortu to na co mam patrzeć? One się czymś różnią? Dodam że ja mam 2x el. Szyby to jaki kupić każdy będzie pasować? Pozdro

Najlepiej taki sam po nr zebys nie musial nic kodowac!

Dobry wieczór/dzień - jak kto woli.
Żeby nie robić nowego tematu bez sensu, napiszę tutaj.

Mam problem z kluczykiem do e46 318i.
Mianowicie, około tydzień temu kluczyk przestał zamykać auto, ale otwierał normalnie z pilota, co zaczęło mnie niepokoić, ale po 2 dniach znów zaczął działać jak należy. W końcu nabrałem chęci do tego, żeby wymienić ogumienie w pilocie, ponieważ stare wołało o pomstę, do tego oczywiście wymieniłem baterie. Oznaczenie na pilocie 2016, włożyłem Enerdżajzera, ale 2032, nie wiem czy to ma znaczenie, wydaje mi się, że nie.

Temat właściwy, po wymianie całego osprzętu, kluczyk przestał reagować, dioda nie mruga, centralny z pilota nie działa, z kluczyka zamyka/otwiera bez problemu, auto odpala, oraz ryglowanie wewnętrzne działa bez zarzutu.

Pomysły?

Rozpocznij od procedury dopisania pilota do auta czyli:

viewtopic.php?p=507879#p507879

Próbowałem zakodować kluczyk jeszcze przed pisaniem posta, ale teraz znalazłem odpowiedź, że trzeba wyjąć kluczyk przed zgaśnięciem kontrolki poduszki. Spróbuję jeszcze raz, dziękuję za info!

Ja mianowicie od jakiegoś czasu w BMW e46 320cd 2004 mam taki problem, że auto samo się zamyka po X czasu jest to np 1,5,10 sek czy powiedzmy kilka minut. Chodzi o to, że otwieram auto i czasem zdąży się ono zamknąć zanim otworzę drzwi, czasem wsiądę zapnę pasy, zamknę drzwi i wtedy zamek się zamyka, a innym razem przejadę jakiś krótki odcinek drogi i dzieje się to samo. Zaczęło się to dziać stosunkowo niedawno 2-3 tyg temu. Pierwszego dnia to zauważyłem, drugiego miałem już rozładowany akumulator. Okazało się, że zamek tak jakby całą noc w momencie kiedy auto stalo w garażu, próbował zamknąć zamek mimo że był on już zamknięty. Słychać było z zewnątrz delikatne cykanie w okolicach klamki oraz siedząc w środku przy zamkniętych drzwiach na zamek, słychać było głośniejsze cykanie z okolic schowka. Wymieniłem akumulator, ze względu na to, że tamten był już stary i nie warto było go ratować. Zaraz po wymianie sytuacja miała jeszcze miejsce przez jakiś czas, zrobiłem trasę 150 km i się uspokoiło na kilka dni. Wczoraj wystąpiły podobne objawy, ale nie słychać żadnego cykania ze schowka i zamków, tylko auto się samoczynnie zamyka. Komputer znajomego, który coś tam potrafi, ale jego ranga w zakresie diagnostyki jest raczej marna, coś tam mu wychodzi z poradników, coś tam gdzieś próbował sam, ale ogólnie w tym nie siedzi, pokazuje, że jest jakiś błąd z "alarmem"... Miał ktoś może podobny przypadek?

Niestety u mnie zakodować się nie da. Czy może to być moduł pod schowkiem? Bodaj komfortu czy coś.

Podmień moduł komfortu i zobacz czy się uspokoi.
Oczywiście trzeba zakodować pod twoje auto.