BMW Sport

Witam...
Stałem się szczęśliwym posiadaczem nowego radyjka marki Alpine...
Teraz mam do was pytanie... Jak zabezpieczyć to radyjko przed kradzieżą??
Może macie jakieś ciekawe pomysły???
Dopiszę że chodzi o to by złodziej w czasie OK. 10 min. nie mógł wydłubać mi sprzętu...
To powinno go wystarczająco zniechęcić
I PROSZĘ nie piszcie mi bym radio zamontował w schowku....
bo nie o to mi chodzi

kolego wydaje mi sie ze zdjecie panelu to juz jest jakies zabezpieczenie a co innego wymislisz? chyba ze przykrecisz radio srobkami do deski rozdzielczej ale to radzej nie wygladalo by slicznie;/
jedyne co mozesz wedlug mnie zrobic to tylko dobrze zainstalowac radio w ramce ale to przed dobrym kradziejem nie uchroni

Kolega mial podobny przypadek,zlodziej nie mogl wyciagnac radia to ze zlosci srubokretem zniszczyl deske auta Jak beda chcieli ci to radio zabrac to i tak to zrobia

Wiem...
I powiem więcej masz rację...
Ale jak by każdy zabezpieczał radia przed kradzieżą...
a złodziej częściej by nie mógł wydłubać radyjka... to pewnie by mniej KRADLI...
A tak to sami im ułatwiamy sprawę...

PS.
Lepiej wydać 200zł na deskę auta niż 700-800zł na radyjko...

I dla tego nie zamierzam ZŁODZIEJOM ułatwiać sprawy i będę was nakłaniał do ZABEZPIECZANIA TAKIEGO SPRZĘTU
Tylko jaki sposób zabezpieczania jest odpowiedni????

Dostaly zegary,panel z pokretlami,radio ktore bylo(bez panela) itp.wiec szkody duzo wieksze niz 200

No to faktycznie LIPA
Ale nie po to kupujemy dobry sprzęt by się mógł ktoś inny nim cieszyć....

Fakt że pół sukcesu to nie zapomnieć panelu zdjąć....
A o przykręceniu radia myślę... tylko jeszcze nie wiem co do czego
A może jakieś prowizorki śrub dać po bokach... tak dla zmyłki????

A najlepsi sa tacy co zdejmuja panel i chowaja go w schowku,drzwiach albo pod siedzeniem w aucie

No tacy geniusze są najlepsi ...

A tak na poważnie jak wygląda sprawa u Ciebie z radyjkiem???

Przed wyciagnieciem radia z auta sie nie uchronisz. Moim zdaniem mozesz jedynie oszukac zlodzieja, montujac roznego rodzaju przykrywki itp.

cholera, ja tam nigdy nie chowam w schowku, czy pod siedzeniem, tylko zabieram ale skąd taka łajza może wiedzieć i pewnie będzie szukać



to by dobre było...

I tak sie nie uchronisz przed kradzieza. Jesli beda chciali i tak ukradna. Nie stawiaj auta w podejrzanych miesjcach i zamontuj alarm pol okolicy zbudzi zamin Ci ktos radio wyjmie.

A co do alarmu to mam...
pewnie coś by tam dał jak by zaczął wyć...
Dlatego też chciałbym sprawić by złodziej w te kilka min. nie gwizdnął sprzętu
Może jakąś przykrywkę zrobić odsuwaną??? Sam nie wiem...

PS.
Niestety prawda jest taka że DUŻA liczba osób zostawia panel od radia w schowku czy gdzieś pod siedzeniem... a to złodziej Cię pilnuje a nie ty złodzieja... dlatego też wie że tam może być coś schowane....

Apropos.. często wam się zdarzyło, waszym znajomym by złodzieje wydłubywali radia bez panela??? Czy najczęściej łaszczą się na całość???? Jak to jest, może ktoś miał złe wspomnienia i podzieli się nimi???

Moze i zbudzi ale zaloze sie, ze 90% nie zareaguje...

Kumpel zostawil auto pod szkola i w trakcie lekcji mu ukradli. Oczywiscie panel w schowku Radio jakis soniak z mp3 kupil sobie nowe ale zlodzieje jechali hurtem bo nauczycielce tak samo. Najlepsze jest to ze to bylo w bialy dizen godzina moze 12 w poludnie a po autach ani sladu wlamania. Kable byly wyszarpane i pourywane a do radia musieli miec chyba klucze do wyciagania.

Tak na dobra sprawe to wyjecie np mojego radia nie jest taka prosta sprawa i bez kluczy sie nie obejdzie (takich lapek do wyciagania) wszystko jest jeszcze przyslonione ramka dookola panelu ktora jest umieszczona na stale. Ktos kto pierwszy raz widzi na oczy takie radio mialby duze trudnosci z jego wyjeciem.

U mnie nauczycielowi wyciagneli passata o tej godzinie ze szkolnego parkingu


Tak Ci sie tylko wydaje. Zlodzieje sa naprawde szybcy

jedynym zabezpieczeniem tak naprawde jest zabranie panelu, no chyba ze wala radia bez paneli, od tego sie nie uchronisz;/
u mojego wujka na osiedlu byl taki typ ktory zostawiał zawsze kartke za szyba "nie mam radia
'' zeby mu samochdu nie niszczyli i pewnego razu rano zachodzi do auta i na siedzeniu lezy jakies tam radio z kartka "to juz masz"
oczywiscie radio to jakis tam szrot byl

To mi sie przypomina pewna opowiesc, ktora zaslyszalem:
Komus walneli z samochodu radio bez panelu i zlodziej zostawil karteczke: "Na jutro prosze zostawic panel pod samochodem, w przeciwnym wypadku mozesz liczyc sie z uszkodzeniami samochodu. Pozdrawiam" To trzeba miec tupet

Na to juz się nic nie poradzi , panel wiadomo, przykrywki... itd. masz dobre radio, co za tym idzie masz dobre głośniki..., potencjalny złodziej (zależy jeszcze w jak wielkim mieście jeździsz) ma wszystko obcykane, co?, gdzie? w jakim samochodzie?, dlatego nie ma siły na typa - często tak właśnie sprawa wygląda.

Co do przykręcania, cudowania- to ja jestem na Nie!, jak już to niech zabiera... (pocięte tapicerki, srubokręty w CD... to nie 200 zł, zresztą deski bym nie chciał wymieniać)

Jedyna dobra rada na dłuższe postoje w nieznanym- radio pod pachę

dokladnie tak pozniewj jeszcze zacznie trzeszczec i wtedy to dopiero bedzie przypał

No wiedzę że temat trochę ruszył...
Szkoda że nie ma tu optymistów
Najbardziej obawiam się zostawiania autka przed szkołą... bo tam faktycznie często niektórzy "studenci" mogą mieć różne pomysły
Czyli najlepiej pamiętać o zabraniu panela i zostawiać autko w teoretycznie bezpiecznym miejscu
A co myślicie o tym by zabezpieczyć radyjko na zasadzie przykręcenia śruby (8mm x 2-3cm) na środku boku radia... złodziej normalnie swoimi sposobami próbuje wyjąć radio a tu nagle na połowie nie chce wyjść tak by wyglądało na to że niefartem o coś się zachaczyło