BMW Sport

Właśnie odebrałem auto od mechaniora, wrzucam w kieszonkę radio (pinek deh 6700MP)... i nic nie gra!!
Radio pracuje normalnie, odpala płytki, tuner szuka stacji i nawet grało trochę, a potem bach i nic, jakby po prostu nie dawała od siebie żadnego sygnału audio. Pare razy po wyłączeniu kluczkykiem w stacyjce i ponownym włączeniu znów grało, ale do czasu, po czym znów cisza.

Mam wobec tego pytanie, czy jest możliwe, że poza radiem coś nie tak? Coś w kostce iso albo nie wiem coś o czym nie mam pojęcia poza radiem nie styka?
Wątpie, żeby to było coś poza radiem, ale jeśli macie jakieś pomysły to piszcie, sprawdzę sam, zanim zaniosę radyjo do naparawy!
Dodam, że nie ma nawet szumu w głośnikach. W momencie, gdy sie pojawiał, normalnie grało.

jak zle podłaczyłes głośniki i zrobiłes zwarcie to bardzo moazliwe ze końcówka mocy w twoim radiu ma zabezpieczenie termiczne i po nagrzaniu sie wyłącza prosta sprawa
włacz radio niech pogra do wyłącznia wyciągnij radio i zobacz czy jest mocno nagrzane (tylna częsc)

za wyjątkiem 2. głośników, w końcu gra.
heh, okazało się, że faktycznie zwarcie się gdzieś tworzy, ale nie w obrębie radia i kostki iso, tylko gdzieś dalej, zdaje się, że tylni głośnik musze obczaić
no i okazuje się, że nie ma termicznego wyłącznika, tylko natychmiastowy po wytworzeniu zwarcia gdzieś mi te mechaniory coś namieszały i będe szukał co!