W moich e28 po wstępnej inspekcji odnotowałem kolejne pogorszenie się stanu drzwi, o których wiedziałem od jakichś 2 lat, że są w gorszym stanie.
1) Zostały kiedyś reanimowane i zabezpieczone, ale,
2) wokół otworów technicznych do wydostawania się wody w drzwiach przednich pasażera zauważyłem ognisko korozji, poza tym trochę wychodzi ze zgrzewu na dole w innych drzwiach - ogólnie standard.
I teraz jak wygląda sytuacja:
1) na razie nie mogę się tym kompleksowo zająć, mam taki plan na przyszłą wiosnę, ale z planami różnie bywa,
2) w jaki sposób zabezpieczyć nieinwazyjnie i samodzielnie te drzwi - wg mojej wiedzy należałoby wpuścić przez otwory techniczne (jakieś 0,5 cm) środek wiążący rdzę (np. fertan) a później coś co zakonserwuje wszystko.
Zdaje sobie sprawę, że to prowizorka i to mocna, wszystko sprowadzi się i tak do kompleksowej roboty blacharza. Jednak dopóki to początki problemu, chciałbym zabezpieczyć to co jest, żeby zminimalizować postępy korozji.
Auto stoi w suchym garażu, nie jeździ w deszcz itd, więc ma warunki żeby nie zrobiła się z tego tragedia.
Pytanie - jakie środki zastosować. Dużo dobrego słyszałem o fertanie, pewnie usłyszę też dużo złego.
tutaj taki ..sprytny zestaw.
http://anglocars.pl/sklep/fertan/konwer ... tan-250ml/Zależy mi na tym żeby zająć się tym samodzielnie - nie mam kompresora, pistoletu itd, w grę wchodzą czyli chyba tylko środki w sprayu, aerozolu.
Prośba o porady kogoś kto miał/ma z do czynienia z taką robotą.
Zaznaczam po raz kolejny, że zdaję sobie sprawę że w taki sposób nie zrobię tego profesjonalnie, ale żeby zrobić kompleksowo to co chcę z lakieru, muszę jeszcze poczekać i skompletować elementy do wymiany