BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 25 maja 2024, 10:08

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwietnia 2009, 11:31 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Elerro napisał(a):
chyba tam kogoś ostro trzepie :mur:


Kolego nie wiem w jakim celu są Twoje wypowiedzi...

Cytuj:
ja zaczalem robic dopiero po jakis 3-4 miesiacach od stluczki- powodem bylo to ze nie mialem czasu, a zaden warsztat za ta kase (ktora dostalem na poczatku) nie chcial mi go zrobic.


Ja właśnie mam akurat na to czas :) Ale nie wiem wreszcie czy mogę robić czy nie bo z tego co piszesz nie mogę odebrać jednoznacznie czy mogę ;)

Cytuj:
jezeli oni zrobili kosztorys i zdjecia i niezalezny rzeczoznawca tez zrobil zdjecia i kosztorys to chyba nie ma przeszkod szebys go robil teraz (mozesz zrobic z nim co chcesz nawet pociac na czesci albo sprzedac - jezeli tak to wpisz jakas niska sume np 1000zl)- odpadnie co najwyzej naprawa w ASO czy warsztacie czy wg faktur. ja bym poczekal, az odpisza na twoje odwolanie - czyli jakis tydzien - choc lepiej bedzie wiedzial skuzii11


Właśnie bo ja nie muszę im przedstawiać żadnych faktur? Mogę zrobić za swoją kasę u znajomego który nie ma działalności gospodarczej i zajmuję się tym bo to lubi :D. Więc żadnych rachunków nie będę miał. Do tego się nie będą mogli przyczepić jak go zrobię? Bo wszystkie fotki i kosztorysy już mają. A ja go zrobiłem u kolegi za 15 tyś :D

Cytuj:
niech doplaca jeszcze z 5 tys i jak tylko dostaniesz kase (nie podpisuj zadnej ugody) zrob pozew do sadu i niech wyplaca calosc: kosztorys +rzeczozawca+ laweta do warszatu.


Jak zrobię pozew , to nie ma możliwości że potem będą chcieli wysłać biegłego sądowego? A tu auto zrobione... Oni zapytają jak? Ja powiem że za swoje pieniądze. A rachunki? Nie mam.

Cytuj:
tak na marginesie to troche maly zrobil kosztorys ten niezalezny rzeczoznawca. ale lepsze 17 tys niz 6 tys zeta!


Pod jakim względem mały? Pieniędzy czy opisu? Bo w sumie kwota taka sama jak wyliczył skuzi111.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwietnia 2009, 14:33 
Offline
Forumowicz

Posty: 127
Lokalizacja: waw
Cytuj:
Ja właśnie mam akurat na to czas Ale nie wiem wreszcie czy mogę robić czy nie bo z tego co piszesz nie mogę odebrać jednoznacznie czy mogę


po ogledzinach przez rzeczoznawcow ubezpieczyciela i pzmotu nikt juz mnie o auto nie pytal: czy zrobione czy nie, gdzie i za ile itd
czyli wnioskuje, ze po zebraniu dokumentacji przez 2 strony i jezeli 2 dokumentacje sa takie same co do zniszczen a róznia sie jedynie cenami to wniosek jest prosty: z autem mozna robic co sie chce juz nie bedzie potrzebne do ogledzin - no chyba ze jakies nowe znioszczenia odkryjesz

Cytuj:
Właśnie bo ja nie muszę im przedstawiać żadnych faktur? Mogę zrobić za swoją kasę u znajomego który nie ma działalności gospodarczej i zajmuję się tym bo to lubi . Więc żadnych rachunków nie będę miał. Do tego się nie będą mogli przyczepić jak go zrobię? Bo wszystkie fotki i kosztorysy już mają. A ja go zrobiłem u kolegi za 15 tyś


likidacja szkody moze wygladac roznie: jednym sposobem jest: zostawiaja ci auto i daja kase z kosztorysu. -i ty taka wybierasz



Cytuj:
Jak zrobię pozew , to nie ma możliwości że potem będą chcieli wysłać biegłego sądowego? A tu auto zrobione... Oni zapytają jak? Ja powiem że za swoje pieniądze. A rachunki? Nie mam


tego nie przerabialem wiec moge sie tylko domyslac: biegly jak juz to na podstawie kosztorów zrobi swój kosztorys

Cytuj:
Pod jakim względem mały? Pieniędzy czy opisu? Bo w sumie kwota taka sama jak wyliczył skuzi111.


mialem mniejszego dzwona w tyl w tanszej marce auta i mi wyszlo wg. kosztorysu cos kolo 18 tys zl. dlatego mnie to dziwi, ze malo wpisal w opcji naprawa. mogl dodac z jakies 2-2,5 tys zl z laski twojej. ale widocznie tak jest w programie. skuzi11 lepiej wie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwietnia 2009, 15:17 
Offline
Forumowicz

Posty: 123
Lokalizacja: Kwidzyn
xtrextreme99 - sądząc po tym co ty tu opowiadasz to widze że ty wiele jeszcze nie wiesz.............................................

czy wy myślicie że w tych działach likwidacji szkód to pracują półgłówki ? możecie se wysyłać kosztorysy 5 rzeczoznawców i grozić że zrobicie w ASO , tak naprawde jak będą chcieli to wypłącą według własnego uznania dopóki nie dostaną jaiegoś konkretnego pisma z jakiejś kancelari prawnej lub zwyczajnie dopóki nie złożycie skierujecie sprawy do sądu , wtedy pójdą na ugodę i w ramach porozumienia wypłacą kwote chociaż to też nie zawsze są tacy którzy pójdą do sądu i dopiero po paru długich miesiącach wygracie , bo ustalmy jasnym jest że wygracie ale strategia wypłat odszkodowań jest wszędzie taka sama nie płacić jak wypłacić to jak naj mniej a jak ktoś sie stawia to dla przykłątu cholernie utrudnić ( nawet do sądu , koszty mają wliczone w strategię finansową firmy ) dla przykładu żeby następny kowalski nie podskakiwał pokażą jak ciężko cokolwiek wydębić ............. dużo by pisać wiem coś o tym ...........................

moja rada , spacer do jakiejś kancelari jakiegoś prawnika który reprezentując waszą osobę wysmaruje pożądny papier ......... weźmie za to pare stóek lub z 3 % wartości wywalczonego odszkodowania ale warto............. tyle jeśli chodzi o mnie ..............
możecie walczyć po swojemu ale nie wywalczycie wszystkiego co wam sie należy

np napewno nie wywalczycie odszkodowania z tytułu utraty wartości ( auto powypadkowe ) a należy ci się ........

oferowałem się strone wcześniej że pomogę to załątwić jednym pismem !! :rotfl: idz , i zleć je prawnikowi .......... tylko wtedy będą wiedzieli że trzeba sie z tobą liczyć .....
Pozdrawiam Panowie i bez urazy to nie na złość :D

RADA : wszystkie faktóry wysyłasz do ubezpieczyciela wraz z przedsądownym wezwaniem do zapłaty .............


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwietnia 2009, 21:08 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Elerro, wszystko zależy od ubezpieczalni. Kolega rabiola1 - sam wszystko załatwiał i sam wygrał całość wraz z odsetkami - gdybyś przeczytał temat to oczywiście byś o tym wiedział...

Tak samo pozew do sądu można złożyć samemu i samemu się bronić. Ale ja wole wziąć kogoś żeby to sprawniej wszystko szło. A odwołanie z kosztorysem - jest jak najbardziej potrzebną sprawą - i czasami nawet wystarcza. Ostatnio mój kolega bo dostarczeniu samego kosztorysu niezależnego rzeczoznawcy otrzymał prawie całą kwotę. Wycenili mu na 2500 a niezależny na 9400. Po wysłaniu odwołania dopłacili mu do 8300zł. Więc mówienie że takie rzeczy nic nie dają jest dziwne...

Ważne jest to żeby dopłacili jakąś dobrą sumkę po odwołaniu a o resztę trzeba bawić się w sądzie. Sorry Elerro ale moim zdaniem po otrzymaniu sporej części informacji od kolegów z forum - uważam że wiem już trochę na ten temat... Więc proponuje również Tobie przeczytać całość a na pewno więcej się dowiesz :)

Cytuj:
po ogledzinach przez rzeczoznawcow ubezpieczyciela i pzmotu nikt juz mnie o auto nie pytal: czy zrobione czy nie, gdzie i za ile itd
czyli wnioskuje, ze po zebraniu dokumentacji przez 2 strony i jezeli 2 dokumentacje sa takie same co do zniszczen a róznia sie jedynie cenami to wniosek jest prosty: z autem mozna robic co sie chce juz nie bedzie potrzebne do ogledzin - no chyba ze jakies nowe znioszczenia odkryjesz


Ok to zaczynam kompletować części i zacznę robić po otrzymaniu odpowiedzi na odwołanie. A jak mnie oleją? To też na spokojnie mogę robić :) ? Sorry rabiola za takie ciągle pytania ale chciałbym być pewny...

Cytuj:
mialem mniejszego dzwona w tyl w tanszej marce auta i mi wyszlo wg. kosztorysu cos kolo 18 tys zl. dlatego mnie to dziwi, ze malo wpisal w opcji naprawa. mogl dodac z jakies 2-2,5 tys zl z laski twojej. ale widocznie tak jest w programie. skuzi11 lepiej wie.


No to rzeczywiście dziwne... Ale fakt faktem jak skuzi liczył to dodał również - (naprawę na ramie , geometria przed i po) itd . A ten facet tego nie dodawał i kwota wyszła trochę wyższa.

Skuzi powiedział że w poniedziałek zapoda jakieś materiały które dołączę do odwołania, więc z niecierpliwością na nie czekam :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwietnia 2009, 22:22 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 39
Posty: 73
Lokalizacja: Białystok
Moje BMW: 328xi
Kod silnika: N51B30
Widze ze kila osób nie rozumie najważniejszego
w przypadku oc sprawcy:
Naprawa w ASO należy sie poajzdom do 3lat w każdym innym przypadku brane sa srednie koszty materiałów i koszty robocizny na danym terenie.
Co do wymiany elementów na nowe to ubezpieczyciel daje zamienniki jeżeli występują.
Wiec jeżeli masz cos ponizej 2006 roku i zrobisz w ASO to ubezpieczalnia pokryje tylko kwote za jaka zrobiłby to normalny warsztat lakierniczy wystawiajacy faktury, a różnice aso prześle do Ciebie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwietnia 2009, 23:17 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Lobo jesteś w głębokim błędzie!

To, że ubezpieczyciel płaci za zamienniki choć uszkodzeniu uległy oryginały jest oszustwem - obowiązkiem ubezpieczyciela jest przywrócenie pojazdu sprzed szkody i jeżeli miałem oryginały w 10 letnim aucie to mam prawo żądać zapłaty za oryginały, a jeśli mam ochotę to naprawiam w ASO i zapłacą bez dyskusji.

Nie wyobrażam sobie, że miałbym do mojej 12-letniej bmw zamontować błotnik zamiennik, który za pół roku będzie do wyrzucenia !

Jeszcze się nie znalazł taki biegły sądowy, który udowodni mi, że zamiennik jest takiej samej jakości jak mój uszkodzony oryginał. Chyba, że jest to część oznaczona jakościowo symbolem Q, czyli pochodząca z tej samej taśmy co oryginał, ale nie sygnowana znakiem marki pojazdu - np. reflektory Hella - jakość oryginału, ale bez logo BMW. Ale takich zamienników jest bardzo mało a ich cena też jest odpowiednio wysoka. Ubezpieczyciel zawsze liczy na częściach oznaczonych P, PJ itp. - czyli czekoladopodobnych, a 50% tych części jest wogóle niedostępna.

Przerobiłem dziesiątki takich spraw i wiem co piszę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwietnia 2009, 23:35 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
lobo napisał(a):
Widze ze kila osób nie rozumie najważniejszego


Kolego tutaj udzielają się ludzie którzy zajmują się tym zawodowo , bądź ludzie którzy taką sprawę wygrali i odzyskali należną im kwotę.

Więc nie rozumiem po co taka wypowiedź - skoro na niczym nie jest oparta? Próbowałeś, walczyłeś? Czy skąd takie informację? Pewnie od ubezpieczyciela :padam:

skuzi111, czekam jutro na materiały od Ciebie :) . Mam nadzieję że moja sprawa potoczy się szybko i zakończy sukcesem :)

Ps. Halogeny mam Hella ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 00:35 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 12
Lokalizacja: Lublin
Witam. W czwartek miałem stłuczke i podobne uszkodzenia. Naprawa z OC sprawcy (WARTA). Dzisiaj odwiedza mnie rzeczoznawca i mam takie pytanie: zależy mi na szybkim zrobieniu samochodu a dalej mogę walczyc o kase i czy mogę zrobic w następujący sposób:
-odwiedza mnie rzeczoznawca z warty i dostaję kwit co jest uszkodzone
-jutro idę do niezależnego rzeczoznawcy ten przychodzi i wycenia wszystko. Zakładam odrazu że WARTA zaniży odszkodowanie
-w razie potrzeby wzywam gościa z warty jesli nie zaóważył niektórych uszkodzeń
-dostaję wycene z WARTY i odrazu lecę do nich z wyceną od niezależnego rzeczoznawcy
-dalej albo ugoda albo sąd.

Chodzi mi o to czy po oględzinach gościa z warty i niezależnego rzeczoznawcy gdy stwierdzę że wszystkie uszkodzenia są wypisane mogę zacząc już naprawe smaochodu? Czyli dzisiaj mnie odwiedza gościo z WARTY jutro lecę do swojego rzeczoznawcy,a pojutrze zaczynam naprawe? I jeszcze takie pytanie mam orginalne lampy Boscha. Lewa do wymiana prawa ok. Czy mogą mi wciskac zamiennik? Jednak niby lampy podobne do siebie ale napewno będą inaczej troche świecic. Podobna sprawa bo napewno WARTA będzie zaniżac. Zobaczymy jak moja i xtrextreme sprawa się potoczy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 10:29 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 12
Lokalizacja: Lublin
Dzisiaj rozmawiałem z gościem z auto naprawy i powiedział że pomimo że mam orginalny np. zderzak WARTA policzy mi za tą częśc minus koszty eksploatacji czyli ok 50%. Jak powiedział aby tego uniknąc trzeba miec faktury zakupu i później się odwoływac. Czyli wychodzi że bez faktur nie dostanę po normalnych cenach?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 12:43 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Kolego przeczytaj najpierw cały temat a później zadawaj pytania. Wszystko to o co pytasz było... Czytanie nie szkodzi :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 14:03 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
No dobra, tak jak obiecywałem, mam tu kilka dokumentów, które mogą być pomocne przy pisaniu odwołania i mogą być jego załącznikiem jako argument do dalszego sporu ZAMIENNIKI - ORYGINAŁY.

na początek fragment opinii biegłego sądowego - fajnie napisane o jakości zamienników i o ich dostępności na rynku

resztę wrzucę wieczorem


MATERIAŁY, O KTÓRYCH MOWA POWYŻEJ ZOSTAŁY UTAJNIONE :)


Ostatnio edytowano 1 lipca 2009, 22:57 przez skuzi111, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 14:16 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Ok dzięki skuzi111, :hurra: I czekam na resztę :) . Tym co tutaj przesłałeś mogę posłużyć się w odwołaniu czy jak coś dopiero w sądzie?

Mogę wdrążyć to do swojego odwołania w punktach?

Np . Stanowisko moje jest uzasadnione informacjami odnośnie "zamienników" które :

Odbiegają od części oryginalnych i mogą nie posiadać - wymiarów, kształtów, otworów i zaczepów w miejscach przewidzianych przez producenta.

Mogą być wykonane technikami i standardami innymi niż komponenty oryginalne (gięcie zamiast tłoczenia , brak pasywacji i fosforowania......................)

itd itd.

Myślisz Skuzi że to będzie dobre? Chłopaki z hdi zobaczą że mam o tym pojęcie :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 19:26 
Offline
Forumowicz

Posty: 170
Lokalizacja: Mazowieckie
Moje BMW: BMW E91 LCI 325D
Bardzo ciekawy temat :) A moze ktos napisac jak to jest z AC w dwoch wariantach: serwis i wycena? Domyslam sie, ze serwis jest bardzo podobny do ubezpieczenia OC.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 20:48 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Opinia niezależnej instytucji CAPA, o której pisze biegły, wprawdzie po angielsku, ale robi wrażenie, a po samych zdjęciach wiadomo o co chodzi. Gdyby ktoś podjął się tłumaczenia to poproszę o kopię :]

kilka słów od firmy DAS

i jeszcze jeden fajny dokument

i artykuły z prasy (pierwszy chyba z gazety wyborczej)

myślę, że to wystarczy :rotfl:

Korzystaj z materiałów i smaruj odwołanie. Z treści opinii biegłego przepisz co najbardziej istotne (różnice w jakości, informacje o dostępności części itp), a te załączniki podrukuj i daj jako załączniki obrazujący tendencje i opinie na rynku.

nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ :)


MATERIAŁY, O KTÓRYM MOWA POWYŻEJ ZOSTAŁY UTAJNIONE Z UWAGI NA SWOJĄ MOC!!!


Ostatnio edytowano 1 lipca 2009, 22:54 przez skuzi111, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 21:14 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
skuzi111, jesteś wielki !! :) Tobie należy się o wiele więcej niż tylko pomógł !!!!

Skuzi to te wszystkie materiały załączyć im do odwołania? I wydrukować sobie jak coś kopie na sprawę :) ?

Szkoda że ta 1 strona z gazetki nie czytelna...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 22:55 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Załącz to wszystko do odwołania.

teraz powinno być czytelne

Obrazek

miłej lektury i powodzenia w walce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 23:58 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Dziękować Skuzi :) Na prawdę wiele mi pomogłeś !!! MAM nadzieję że moja walka dojdzie do skutku - moją wygraną !!!

Tak będzie wyglądało odwołanie. Do którego wdrążę teksty przedstawione przez biegłego sądowego oraz do odwołania dołączę opinię niezależnego rzeczoznawcy a także tekst firmy DAS oraz związku rzemiosła polskiego. Zastanawiam się czy jeszcze dołączać art z gazety - ale to chyba zbędne? tak samo tekst po angielsku zostawię sobie na później, a jak będzie trzeba to przetłumaczę i będę się ubiegał o zwrot kwoty ;)

Cytuj:
Witam Państwa.

Potwierdzam odbiór kwoty 6113,55 zł – jako bezsporną część na poczet odszkodowania.

Odszkodowanie podane przez Państwa jest za niskie, ponieważ:

-Została policzona amortyzacja na części oryginalne.
-Zastosowane zostały zamienniki, – co przy szkodzie OC jest bez prawne.
-Została zaniżona ilość roboczogodzin.
-Zostały zaniżone ceny usług (mechanika, blacharza, lakiernika).

Stosowanie amortyzacji jest niezgodne, ponieważ amortyzacja tyczy się jedynie części eksploatacyjnych, więc nie rozumiem, czemu została zastosowana w wycenie. To samo tyczy się zastosowanie części zamiennych.

Podstawą roszczeń jest art., 361 K.C., Który stanowi, że poszkodowanemu przysługuje prawo do pełnego odszkodowania z tytułu kosztu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody bez względu na fakt czy pojazd został naprawiony. Koszt ten musi zawierać koszt robocizny do wykonania w warsztacie, co najmniej średniej klasy oraz wartość części zamiennych w pełnej wysokości cen detalicznych. Zaś stwierdzenie przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody należy rozumieć jako zakup oryginalnych fabrycznie tych części zamiennych, które w pojeździe poszkodowanego faktycznie zostały zniszczone. Orzecznictwo sądowe wskazuje zasadę pełnego odszkodowania zawartą w art. 361 kc, jako priorytetową regulację w zakresie likwidacji szkód komunikacyjnych. Zgodnie z tym założeniem zakład ubezpieczeń ponosi koszty naprawy wszelkich, uzasadnionych ekonomicznie wydatków w celu przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed szkody. Przywrócenie do takiego stanu polega na doprowadzeniu pojazdu do używalności i jakości w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. W związku z tym, jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych części to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody.

Ponad to w Państwa kosztorysie brakuje usług/materiałów, które powinny się pojawić w wycenie, a są to:

- Usługa holowania auta do zakładu naprawczego.
- Opróżnienie i nabicie klimatyzacji.
- Naprawa podłużnicy
- Naprawa 2 błotników
- Naprawa 2 wnęk koła

A także proszę o zwrot kosztów za niezależnego rzeczoznawce tj. 341,50 zł. Ponieważ Państwa wycena była stronnicza i mało profesjonalna. Kosztorys nie zawiera szczegółowej technologii napraw przewidzianych przez producentów pojazdu.

Do mojego odwołania załączam :
-Opinię wraz z wyceną szkody mojego samochodu sporządzoną przez niezależnego rzeczoznawcę.
-Opinię Ogólnopolskiej Komisji Rzemiosł Motoryzacyjnych
-Opinię wraz ze stanowiskiem firmy D.A.S - Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A.


Proszę o wpłatę pozostałej części odszkodowania tj : 11253,93zł.
17367,48zł - 6113,55zł = 11253,93zł (różnica między Państwa wyceną a wyceną niezależnego rzeczoznawcy) oraz o doliczenie kosztów usługi holowania pojazdu (210zł) + wyceny sporządzonej przez niezależnego rzeczoznawcę (341,50zł).

Co daje razem kwotę : 11805,43zł

Na numer rachunku ********************.


Co myślisz skuzi? rabiola? może jakieś zmiany? Do tego włączę niektóre teksty z opinii biegłego.


Ostatnio edytowano 21 kwietnia 2009, 00:16 przez xtrextreme99, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwietnia 2009, 23:59 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
Majes86 napisał(a):
Bardzo ciekawy temat :) A moze ktos napisac jak to jest z AC w dwoch wariantach: serwis i wycena? Domyslam sie, ze serwis jest bardzo podobny do ubezpieczenia OC.


Przy AC warto wykupic zniesienie udziału własnego oraz zniesienie amortyzacji na czesci.
Jesli nie masz wykupionego zniesienia udziału własnego to do pewnej wysokosci ponosisz koszty napraw z wlasnej kieszeni w Uniqa udział wlasny to 500 zł. Np jest zbita szyba:
- zakup i wymiana szyby wynosi 400 zl, w takim wypadku nie dostaniesz odszkodowania, poniewaz kwota naprawy
nie przekracza kwoty udzialu wlasnego.
- zakup i wymiana szyby wynosi 600 zl, to dostaniesz odszkodowania tylko 100 zł.

Przy braku wykupionego zniesienia amortyzacji na czesci odszkodowanie za czesci zamienne pomniejszone jest o 10 %
(nie dotyczy to nowych aut do roku) czyli za roczne bedzie minus 10 %, za dwuletnie minus 20 % itd.

Serwis - to odajesz auto do serwisu, bezgotowkowo rozlicza sie serwis z ubezpieczycielem, a Ty odbierasz auto na gotowo.

Wycena - wyplata odszkodowania i Ty naprawiasz auto we wlasnym zakresie, gdzie chcesz. Jesli naprawisz za mniej niz dostales odszkodowanie, zarobiles. Ale moze byc tez tak, ze to co wyplaci ubezpieczalnia nie starczy na naprawe i bedziesz musial dolozyc z wlasnej kieszeni.
Jesli jednak nie wykupiles zniesienia udzialu wlasnego i zniesienia amortyzacji na czesci, to w obu wypadkach i na serwis, i na wycene bedzie potracony udzial wlasny i bedzie potracona amortyzacja na czesci.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 kwietnia 2009, 07:26 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Nie czekaj na sąd, od razu wal z grubej rury!!!

Do odwołania podłączaj WSZYSTKIE załączniki, ten po angielsku i te z gazet również. Jak sprawa trafi do sądu to i tak trafią tam pełne akta szkody i ktoś to będzie czytał jeszcze przed pierwszą rozprawą, dlatego lepiej żeby pod razu wszystko było kompletne i jasne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 kwietnia 2009, 10:05 
Offline
Forumowicz

Posty: 127
Lokalizacja: waw
exreme99
odwolanie zrobiles profesjonalnie, moje bylo amatorskie, i w bardziej stanowczym tonie.

wplacili mi na poczatku cos kolo 6500zl po odwolaniu, zrobili druga wycene - w ktorym zmienili ceny czesci z zamiennikow na orginaly i dopacili do 10500zeta, niestetty nie chcieli zwrocic za rzeczoznawce i dalem sprawe do sadu -sprawa trwala prawie 3 lata i doplacili do cos kolo 18 000 (koszt rzeczoznawcy + reszta kasy z kosztorysu)zl.

w twoim wypadku bedzie tak:
-sa twardzi i cie oleja i sprawa bedzie w sadzie
-albo doplaca ci jakies 5000 zl -zmienia zaamienniki na orginaly ale utna na czyms innym- bieerz w tym wypadku kase i rob sprawe w sadzie o reszte kasy


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 13  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL