BMW Sport

Witam czy ktoś powie od A-Z jak i czym wypolerować klosze żeby efekt był zadowalający?

Czytałem tematy i użyłem opcję szukaj, lecz każdy piszę co innego i innym papierem.

Więc poproszę o radę kogoś kto to robił u siebie oraz jakieś zdjęcie jak to wyszło ?

Pozdrawiam.

Pastą do zębów

wydaje mi się, że tu jest rzetelnie opisane
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=70074

sam robiłem efekty i opis masz tutaj :
viewtopic.php?f=25&t=123163

Miłosz, w E36 reflektory są ze szkła

Dokładnie Tym bardziej mnie to cieszy, bo efekt od zimy się utrzymuje

cieszę się razem z Tobą, ale autor wątku pytał o polerowanie reflektorów z tworzywa

schemat działania taki sam Najpierw papierem na mokro , potem pastami np M500 -> M2500 -> M3000 na małym padzie i gotowe


PS. ostatnio mnie słuchy doszły, że ta czynność będzie jeszcze udoskonalona i będzie dodatkowe lakierowanie reflektorów specjalnym szprajem bezbarwnym, czy obecnie są jakieś na ryku z tym przeznaczeniem to nie wiem, mówię póki co informacyjnie

Widziałem gotowy zestaw z lakierem do polerowania kloszy w cenie ok 150zł.
W skład wchodziły 2 pasty + 3 gradacje papieru ściernego.
Cena według mnie mocno przesadzona, koszt materiałów to ok 30zł.

U siebie polerowałem lampy tydzień temu, papier wodny 1000, 2000, 2500, następnie pasta G6 i na wykończenie G10 efekt końcowy bardzo bobry.
Przed zimą położyłem klar na lampy zmatowione papierem wodnym, lakier zaczął się łuszczyć i odpadać po 3 miesiącach.

hehe nie opłaca się, lepiej poprosić znajomego detailera albo osobę zainteresowaną detailingiem czy nam nie odsprzeda po kilka ml pasty niech to będzie 30 zł za wszystkie 3 Papier samemu kupi w sklepie bez żadnych problemów i to za pare groszy
Co do tego lakieru na lampy to jakieś lipne też były wcześniej dostępne i nie było zainteresowania teraz ponoć jakiś ceramiczny z przeznaczeniem na reflektory jest, ale nie lakierowałem więc nie powiem co i jak

http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... creme.html

I w końcu po tych wypowiedziach nie wiadomo nic od A-Z

makasa15, za rok matura a czytanie ze zrozumieniem leży



M = Manzerna

Co tutaj nie jest zrozumiałe ??

makasa15, prosiłeś mnie na pw o opis, zupełnie mi to z głowy wyleciało... więc zamieszczam go tutaj, żeby inni mogli tez skorzystać

Do spolerowania lamp potrzeba:

1.Wodne papiery ścierne:
400,600 - aby usunąć wyszczerbienia od kamieni
800,1000,1200 - aby usunąć mniejsze rysy, głównie powstałe po wcześniejszym papierze
1500,2000,2500 - aby wygładzić powierzchnie pod paste

2.Pasty polerskie, ja użyłem 3M, bo akurat takie miałem pod ręką i były to pasty: biały korek, niebieski, czarny
biały korek - twarda pasta, mocno ścierająca - aby wyprowadzić powierzchnię po papierze
niebieski korek - średnia pasta, aby usunąć ryski i zmatowienia po poprzedniej paście
czarny korek - delikatna pasta (stosowana do polerowania nowego lakieru) - nadała bardzo ładny połysk

3.Pady polerskie, mikrofibra oraz polerka - wystarczą dwa pady, twardy oraz miekki/średni.

Teraz kilka słów jak to się robi:

1.Więc zaczynamy od demontażu i zaklejenia wszystkiego co przypadkiem w trakcie pracy mogłoby zostać przepolerowane/zeszlifowane. W przypadku E46 jest to listwa pod lampą, kierunkowskaz, oraz otwieramy maskę (żeby nie poturbować jej krawędzi w trakcie pracy.

2.Teraz najbardziej przeje*ana część pracy, tylko dla twardzieli, czyli SZLIFOWANE/MATOWANIE lampy. Ja zacząłem od papieru 400, bo miałem miliony wyszczerbień od kamieni. Generalnie procedura jest prosta, bierzemy papier i szlifujemy w aż znikną wyszczerbienia, głębokie rysy. Kiedy pozbędziemy się ich przechodzimy na drobniejszy papier i tak kolejno z każdym papierem - szlifujemy aż znikną rysy po poprzednim. Jak poznać, że już pozbyliśmy się rys po porzednim? Bardzo prosty sposób jest na to, np szlifując papierem 400 robimy tylko i wyłącznie ruch poziomy od lewej do prawej - rysy które powstaną po nim będę poziome, następnie bierzemy drobniejszy papier i szlifujemy ruchem pionowym z góry na dół - powstałe rysy będą pionowe i szlifujemy do chwili kiedy nie będzie widać tych poziomych po poprzednim... i tak na zmianę, kolejno wszystkimi papierami.

3.Kiedy uporamy się z papierami czas na polerowanie, twarda pasta + twardy pad, średnia pasta + średni pad, mikrofibra, ręcznie + miękka pasta

W trakcie tego zabiegu robiłem jedynie kilka fotek do swojej galerii i to w dodatku telefonem więc żadnej fotorelacji nie zamieszczam poza kilkoma skromnymi fotkami.

Przed zabiegiem - milion rys, zmatowień, wyszczerbień od kamieni:



Po ostatecznym przeszlifowaniu papierem 2500:



Efekt końcowy:



Na zdjęciach tego nie widać, efekt końcowy był taki, że lampa wyglądała jak nowa, zero rys, wyszczerbień itp - była idealnie przejrzysta. Czas pracy, tak żeby to uczciwie zeszlifować i wypolerować, bez oszukiwania, to około 7h (jest to czas na dwie lampy). Taaaak, bardzo długo, tyle mi to zajęło - wszystko starałem się robić najdokładniej jak się dało - a nie był to mój pierwszy raz - więc przed rozpoczęciem tego zabiegu warto się dobrze zastanowić - bo potem odwrotu już nie ma.

Wszystko w temacie o taką odpowiedź mi chodziło

RafalB

Ale mam jedno pytanie czemu nie wyciągałeś klosza i męczyłeś się z tym na aucie ?

Ja demontowałem klosze ale 2 razem robił bym to na aucie, nie trzeba trzymać klosza przy dociskaniu pada , jest to wygodniejsze. Jedyna wada że wszystko dookoła będzie brudne od pasty.

Dokładnie tak jak kolega mówi... nie trzeba go trzymać i jest bardzo stabilnie zamocowany, bardzo dobrze się pracuje wtedy przy nim. Demontowanie go nie jest dobrym pomysłem, uwierz mi

a zabezpieczacie lampy jakimś lakierem bezbarwnym ? ? po całym zabiegu.

lakierem nie, bo zejdzie zaraz. mozna jakims woskiem co najwyzej, i po zdarciu tej warstwy z lampy nie mozna jej niby potem mocno szorowac np na myjniach automatycznych, trzeba się z lampą delikatnie obchodzić.

Ostatnio też sie bawiłem w polerowanie, wydałem 50zl na paste papiery ale nie dałem rady uzyskac pełnego połysku, nie miałem gabeczki na wiertarke a znudzilo mi sie machanie ręką. Całe szczęście znalazłem firmę ktora zajmuje się tylko i wyłącznie polerowaniem lamp i okazało się że to znajomy i zrobił mi to za darmo. Co nie zmienia faktu że normalnie bierze tylko 50zł i robi kawał dobrej roboty.

Jedyne co udało mi sie samemu zrobić to popsuć spryskiwacze ksenonów ponieważ pociągnąłem cała listwe pod lampa i teraz nie pryska na ksenony, może to nie właściwe miejsce na takie pytanie ale jakies pomysły co sie stało ?

A jak komuś się nie chce to za 118zł zrobią to za niego. Aktualna gazetka FeuVert: