BMW Sport

Witam nie jest mi wcale do śmiechu... zakupiłem w ASO bmw preparat do czyszczenia wnętrza ori BMW piszę na nim CLLENER że szybko i skutecznie usuwa kurz i zabrudzenia itp jest bezpieczny itp itp


ok... wziąłem szmatkę z mikrofibry i popsikałem trochę szmatkę następnie na ten kurz wziąłem i przetarłem... element był bialy bo piana lekka była... ok... poczekałem aż większość wsiąkneła... wziąłem czystą drugą szmatkę z mikro fibry i nie tak mocno ale przecierałem aż wszystko wsiąkło i ZONK


TA CZĘŚC CAŁKOWICIE WYBLAKŁA... co ja brałem..teraz ja są drzwi to widać połowę drzwi MOCNO CIEMNYCH a tutaj gdzie brałem całkowicie wyblakło.... co się stało??? ten środek się pienił... no i wcierałem szmatką go... potem odczekałem aż większość wciągnie... i czystą szmatką od nowa przecieranie i TAKI CYRK...


teraz to strach użyć nawet ściereczek zwykłych do kokpitu bo też mają w sobie przecież piany trochę.... dobrze,że na boku drzwi to zrobiłem a nie NA KOKPICIE



Proszę powiedzieć co zle zrobiłem....

bo teraz to mi zostaje tylko sama sucha szmatka z mikrofibry i przetrzeć kurz a następnie na to preperat np 303 aero space... bo strach czym kolwiek brać

To jedź do nich i zareklamuj i pokaż co się stało. Jak coś to Ci później podpowiem co zrobić. Miałem kiedyś podobny problem z deską, bynajmniej mi się udało go wyeliminować.

I fajnie jakbyś trochę tak po polsku pisał ze zrozumieniem.

Tylko,że ja to z neta zamawiałem... a mógłbyś kolego powiedzieć jakaś radę na to?

Trochę ten kokpit od słońca dostaje po dupie i też tak miałem że jak przetarłem jakimś środkiem do czyszczenia to nagle zrobiły się białe przebarwienia. Wziąłem alkohol izopropylowy na starą koszulkę i mocno przecierałem całą deskę - znikło mi. Możesz spróbować zwykłą wódką , ale najlepiej w jakimś mało widocznym miejscu na początku w celu sprawdzenia czy nic złego się nie dzieje. Jak dobrze pamiętam to chyba czymś z autolandu czyściłem deskę, ale nie pamiętam dokładnie bo to jakiś czas temu było.

Bardzo często tak się dzieje, nie wiem czym to jest spowodowane, może przez wiek materiału...

zmęczenie materiału + wysokie/niskie temperatury + UV

zastanawiam sie czy czasami nie zrobilem zle bo popsikalem mikrofibre i nia prosto na boczek drzwi ruchami kolistymi,zaczelo sie pienic poczekalem 10sekund i sucha mikro fibra tarlem lekko i nagle biale..moze po tym plynie trzeba bylo wilgotna szmatka przetrzec a na koncu sucha...cleener bmw pisze w nim posiada bio alkochol skutecznie odtluszcza i tera moze ktos doradzic zastanawiam sie czy uzyc ciepla woda plus szare mydlo..nie narobi sie gorzej?czy jeszcze raz tym cleenerem bmw sprobowac?bo dodam jak zrobilo sie bialo a po 20min mowie a wezme goraca woda przetrze i tak 2 razy i o polowe kolor przywrocilo..dla tego ze ten brud wtarlem?boje sie sprobowac od nowa by od nowa cos sie nie porobilo

Cięta riposta

koledzy Drodzy pomoze ktos

Ja bym próbował różnymi stężeniami jakiegoś dobrego APC (np. Red Devil z Shiny Garage albo Surfex HD z Bilt-Hamber), a do tego odpowiednia szczotka.

dokladnie ten preparat kupilem: https://www.bmwsklep.pl/srodek_do_czysz ... ,3887.html

Dobrze, napisze dokładniej to co mi mówili mądrzy ludzie na wykładach , polimery mogą powstawać również w wyniku termorekacji, a jak za pewne wiesz temperatura = drgania = ruch cząsteczek , może i fakrycznie przekolorowałem trochę , ale chodziło mi o połączenie. Druga sprawa, tak wiem co to jest zmęczenie materiału w czasie jak i zmęczenie materiału ekspolatacyjne nawet podam Ci przykład ciekawy. Bieżnikowanie opon ma sens jedynie w przypadku np samolotów a nie aut osobowych, bo opona stara a opona styrana eksploatacyjnie wykazujące takie samo zurzycie bieżnika mają zupełnie inne parametry. Stare opony to się conajwyżej nadają na modbit.

Chyba jednak nie wiesz. Coś kiedyś słyszałeś i próbujesz to podciągnąć do swojego toku rozumowania.

Ogólna definicja:

Kolego Sołtys,
Jedzie od Ciebie przysłowiową cebulą na kilometr.
Nie łap ludzi za słówka i nie próbuj robić z siebie mądrzejszego niż jesteś.
Miłosz jak mało kto zna się na materiałach, detalingu, powłokach lakierniczych i chemii samochodowej więc jeśli chcesz
kogoś poprawiać to zacznij od własnego nastawienia bo tu chodzi o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Wybaczcie na off top

Czytając to, nie powiem co sądzę o Tobie. Znasz mnie??




To że próbuje grać wielkiego znawcę, bardzo często błędnie używając słów, o których wielu ludzi nigdy nie słyszało, nie znaczy że nim jest. Jak widać takie "trudne" słowa robią na Tobie wrażenie.

Drodzy koledzy wracając do tematu. Nie zawsze markowe produkty się sprawdzają, tym bardziej jeśli chodzi o pielęgnację już zmatowionych, i trochę zużytych powierzchni, ciężko przywrócić je do stanu idealnego. Najlepsze są sprawdzone sposoby i produkty. Bezkonkurencyjny jest marka Atas Plak. Ja do swojego BMW używam http://www.motochemia.pl/atas-plak-750m ... p-707.html Każdy chyba używał i wie, że produkt ten jest bezkonkurencyjny. Konserwuję i nabłyszcza. Cena niewielka a poradzi sobie chyba najlepiej.

Chyba jaja sobie robisz, bo nie wierzę, że ktoś może takie coś napisać na serio

x2

Nie wiem co ludzie mają z tym plakiem. Ja jestem na niego wręcz uczulony. Badziewie jakich mało.
W każdym oglądanym przeze mnie wyplakowanym aucie właściciel usłyszy moja uwagę na temat tego produktu.

Fajnym środkiem do czyszczenia wnętrza jest pianka prestone. Czerwone opakowanie ze szczotką.
Efekt, dzień do nocy.
Mimo wszystko chyba nie użył bym jednak tego na każdym materiale.

Świetnym dressingiem do środka jest Poorboy's natural look