BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 28 marca 2024, 12:56

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 7 września 2016, 08:50 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Moje BMW: E46 318i
Kod silnika: N42B20
Witam mam kilka poprawek lakierniczych na BMW i chciał bym poznać opinie co z tym zrobić żeby rdza nie powróciła i jak zabezpieczyć odpowiednio lakier.

Zaczniemy więc od wizualizacji :)

1. Prawe nadkole
Obrazek

Lakiernik mi powiedział najlepsza opcja reperaturka co sądzicie ?

2.Lewy tył z nadkolem
Obrazek
Obrazek

Tutaj lakiernik również powiedział reperaturka

I zatrzymajmy się na chwilę co sądzicie o reperaturkach ? to jest dobre rozwiązanie żeby pozbyć się rdzy na stałe ? jest to trwałe ??

Jedziemy dalej

3.Bagażnik
Obrazek

Tutaj lakiernik chyba nic nie powiedział albo nie pamiętam co proponujecie zrobić z rdzą w tym miejscu aby nie wracała ?

4.Próg prawy tył
Obrazek

Tutaj też za bardzo nic nie powiedział poza tym że trzeba będzie zdjąć tą plastikową osłonkę i tam zajrzeć co się dzieje bo też jest małe ognisko korozji ...
Co zrobić aby na stałe się pozbyć rdzy z tego progu waszym zdaniem ? (i darujmy sobie teksty kup nowe auto hehe :))

5.Maska
Obrazek

Jest sporo odprysków lakiernik powiedział malowanie całego elementu (wydaje mi się to bardzo rozsądne)

Podsumowanie:
Co sądzicie ludzie jak się najlepiej waszym zdaniem zabrać za bolączki lakiernicze mojego BMW
I jak najlepiej zabezpieczyć lakier na zimę ? (podejrzewam że odeślecie mnie do innego działu może to i lepiej tutaj się skupmy na rdzy :))


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 7 września 2016, 11:01 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23072
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Poczytaj kilka tematów w tym dziale i będziesz wiedzieć jak działać z tym tematem ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 9 września 2016, 19:40 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Jak reperaturka , powaliło go ?

W bmw bąble rosną na blasze a nie w głąb blachy.
Trzeba to oszlifować tarczą rapid strip żeby tylko wydrzeć rdzę , epoksyd , szpachla , epoksyd , podkład akrylowy , baza lakier i będzie idealnie na lata.


Ja miałem bąble na nadkolach tylnych i zrobiłem częściowe lakierowanie, wygląda super i nic nie widać.

Szukaj dobrego lakiernika to zrobi z tym porządek bez lakierowania całego elementu i cięcia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 9 września 2016, 23:03 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Moje BMW: E46 318i
Kod silnika: N42B20
No i ziarno niepewności zostało zasiane ... na innym forum mówią że reperaturka to najlepsza opcja ... Dobra może ktoś jeszcze coś podpowie !?albo ustosunkuje się do wypowiedzi dziabi3 ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 10 września 2016, 12:46 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1178
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: BMW e39 528i
Kod silnika: m52b28
Garaż: byłe e34: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=134211
jest e39: viewtopic.php?f=6&t=169366&start=20
Ja napiszę tak, wolałbym zeszlifować i dać trochę szpachli niż ciąć i spawać, tyle w temacie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 11 września 2016, 08:38 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Moje BMW: E46 318i
Kod silnika: N42B20
Tak mówicie ... A co da najlepszy efekt waszym zdaniem ? Reperaturka czy szlifowanie nie chciał bym po zimie znowu powtarzać zabiegu ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 12 września 2016, 09:38 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 2826
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: e36
Kod silnika: 320i
Palec11 napisał(a):
Tak mówicie ... A co da najlepszy efekt waszym zdaniem ? Reperaturka czy szlifowanie nie chciał bym po zimie znowu powtarzać zabiegu ...


tak naprawde nikt Ci nie powie na 100% Wg mnie dopiero jak sie zeszlifuje rdze i zobaczy jak wyglada sytuacja pod rdzą czy to jest tylko po wierzchu czy rdza weszla głebiej wtedy można poczynic kolejne kroki. Wiadomo, jesli to tylko bąbelki na lakierze to po oszlifowaniu dobre zabezpieczenie i można pomalować a gdyby rdza szla mocniej to samo oszlifowanie już raczej nie pomoże i po zimie może wyjsc znow. tak jak ktoś wyzej napisal, dobry ogarniety lakiernik bedzie wiedzial co zrobić aby bylo to w miare trwałe. Ogólnie rdza to jest duży problem i to jest walka z wiatrakami, rdzy nie można zlikwidować, można jedynie z nią walczyć...predzej czy pozniej wyjdzie, rolą dobrego lakiernika jest żeby bylo to póżniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 13 września 2016, 23:07 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1658
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57
Tak jak przedmówcy napisali po pierwsze trzeba to oszlifować żeby ocenić i podjąć trafną decyzje.Jeżeli rdza jest powierzchowna to nie ma z tym większego problemu,gdy pojawiają się już "dodatkowe"otwory to pozostaje tylko wycięcie odpowiedniego fragmentu,wspawanie ,cynowanie itp.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 14 września 2016, 08:42 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Moje BMW: E46 318i
Kod silnika: N42B20
wczoraj auto zostawilem u lakiernika i mowil mi podobnie ze dobiero jak sie za robote wezmie zdecyduje czy trzeba ciac czy nie


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 18 września 2016, 17:51 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Szanowni Panowie, rdza nie jest zła ale lakiernicy już tak.

Czemu tak twierdzę, bo lakiernicy mają nas koło penisa i robią takie fuszery ze szok.

Ja na tylnych nadkolach (pod wlewem paliwa) miałem bąble wielkości orzecha.
Zdoiłem cały zderzak , nadkola plastikowe i okazało się że jest jeszcze trochę rdzy na rancie i wewnętrznym nadkolu.
Zdarłem to śrubokrętem i okazało się że rdza jest tylko po wierzchu.
Tarcze rapie strip i jechanka, ważne aby to była ta tarcza !
Zwykła tarcza listkowa usuwa rdzę i metal a rapid strip wytłukuje swoimi włosami tylko rdzę, nawet z głębokich wżerów.
Jak się nam nie uda wydrzeć wszystkiego to nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko trzeba zrobić tak :
- Opalarką wysuszyć miejsce , tak aby odrobinki rdzy było suche
- Odtłuszczamy
- Robimy pierwszy natrysk epoksydem , ale cieniutko, aby tylko troszkę blacha zmieniła kolor na siwy !
To strasznie ważne bo mocny natrysk schładza blachę i kondensuje się para wodna.
Można pomyśleć sobie że gadam głupoty ale to prawda.
- Druga i trzecia warstwa epoksydu porządnie dolewamy aby nie była zacieku.
- Szpachla jak brak bez szlifowania epoksydu, szpachla łączy się z epoksydem do około 12 -24 godzin po malowaniu.
- Szlif szpachli, jak się przetrzesz do blachy to spoko nic się nie stało.
- podkład epoksydowy z dwie warstwy + mokro w mokro akrylowy
- Papier wodny i wyprowadzamy
- Baza + lakier
- Na koniec spraj do łączenia starego lakieru z nowym - tylko delikatnie , bo inaczej wszystko spłynie.
- Po 6 godzinach jak brak to papier 1500 lub 2000 i szlifujemy wtrącenia.
- Na to profesjonalna polerka lub pasta tempo (jak ktoś nie może inaczej) i polerujemy długimi ruchami (nie kułaczka)
- Wosk na to i jest idealnie.


Teraz wracając do rdzy, jeśli jest ona wysuszona, odtuczona, trzyma się mocno blachy i jest przykryta uczciwie epoksydem to niema bata żeby zakwitła.

Wczoraj robiłem rant tylnej klapy i obecnie schnie epoksyd.
A wygląda to tak

Obrazek
Obrazek

Po epoksydzie

Obrazek


Potem szlifowanko wodnym i baza i lakier :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 18 września 2016, 22:03 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23072
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Nie lepiej kupić drugą klapę w kolor ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 19 września 2016, 20:06 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Uszkodzenie tej klapy było znikome, ślady korozji zostały usunięte całkowicie w 2 minuty (rdza powierzchowna na rancikach)
Lakier bezbarwny, bazowy i epoksydowy miałem wiec 2 - 3 godzinki zabawy i będzie wyglądać idealnie.
Koszt 0zł a nowa klapa to 200 - 300zł i trudno powiedzieć czy nie będzie w o wiele gorszym stanie.

Dziś szlifowałem podkład, w sobotę położę bazę i lakier (częściowe lakierowanie), jak skończę to pokaże jak wygląda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 21 września 2016, 19:37 
Offline
Forumowicz

Posty: 191
Lokalizacja: małopolska
Moje BMW: było
Kod silnika: M54
Szczurek1986 napisał(a):
Nie lepiej kupić drugą klapę w kolor ?



Do starego samochodu szukanie blach pod kolor to szukanie igły w stogu siana.

_________________
Obrazek

Czarna babcia


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 22 września 2016, 00:04 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23072
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
zent napisał(a):
Szczurek1986 napisał(a):
Nie lepiej kupić drugą klapę w kolor ?



Do starego samochodu szukanie blach pod kolor to szukanie igły w stogu siana.




Jest to wykonalne ;)


Jest jeszcze możliwość znalezienia w innym kolorze i wtedy trzeba by prysnąć... Ale na pewno idzie znaleźć zdrowiutką sztukę w miarę szybkim czasie ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 22 września 2016, 20:34 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
Co za sens kupić klapę w innym kolorze i ją lakierować całą ?

Nowa klapa na pewno będzie też otłuczona na rancie i trzeba będzie z nią się pierdzielić 5 razy dłużej niż z moją.

Powtarzam moja klapa miała tylko na otłuczonym rancie odrobinę powierzchownej rdzy !
Usunąłem ją , dałem konkretną warstwę epoksydu i polakieruje klapę częściowo.

Bez zdejmowania znaczka , bez odklejania oznaczeń i bez odkręcania .

Jak dla mnie robota łatwa szybka i przyjemna na 3 godzinki.

Podsumowując chyba bym musiał upaść nieźle na głowę żeby szukać innej klapy a w dodatku w innym kolorze :mur:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 27 września 2016, 13:01 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 2826
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: e36
Kod silnika: 320i
Szczurek1986 napisał(a):
zent napisał(a):
Szczurek1986 napisał(a):
Nie lepiej kupić drugą klapę w kolor ?



Do starego samochodu szukanie blach pod kolor to szukanie igły w stogu siana.




Jest to wykonalne ;)


Jest jeszcze możliwość znalezienia w innym kolorze i wtedy trzeba by prysnąć... Ale na pewno idzie znaleźć zdrowiutką sztukę w miarę szybkim czasie ;)


chyba nie wiesz co mowisz :D to co jest w sprzedaży z używek to dramat, pokorodowane, poniszczone w najlepszym wypadku do malowania wiec koszty robią sie znacznie wieksze. Sama klapa i malowanie to już mamy okolo 600zl a sadze, że wiecej. Jak koledzy piszą i maja racje, jesli klapa jest w stanie chociaż dobrym , lekko zaatakowana to lepiej swoją ratować, np ranty i zakamarki niż kupowac inna bo pradopodobienstwo kupna lepszej jest małe. Ja mając e46 też mialem problem z rudą na klapie, ogladalem kilka klap, jedną nawet kupiłem, miala być bez rudej a miala rudą :rotfl: odsylanie itd kolejne zabawy. Zdecydowanie polecam robić swoją jesli tylko jest w miare dobrym stanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 30 września 2016, 21:10 
Offline
Forumowicz

Posty: 320
Lokalizacja: KrK
Moje BMW: e46
Kod silnika: m54b25
filipbmw napisał(a):
Szczurek1986 napisał(a):
zent napisał(a):
Szczurek1986 napisał(a):
Nie lepiej kupić drugą klapę w kolor ?



Do starego samochodu szukanie blach pod kolor to szukanie igły w stogu siana.




Jest to wykonalne ;)


Jest jeszcze możliwość znalezienia w innym kolorze i wtedy trzeba by prysnąć... Ale na pewno idzie znaleźć zdrowiutką sztukę w miarę szybkim czasie ;)


chyba nie wiesz co mowisz :D to co jest w sprzedaży z używek to dramat, pokorodowane, poniszczone w najlepszym wypadku do malowania wiec koszty robią sie znacznie wieksze. Sama klapa i malowanie to już mamy okolo 600zl a sadze, że wiecej. Jak koledzy piszą i maja racje, jesli klapa jest w stanie chociaż dobrym , lekko zaatakowana to lepiej swoją ratować, np ranty i zakamarki niż kupowac inna bo pradopodobienstwo kupna lepszej jest małe. Ja mając e46 też mialem problem z rudą na klapie, ogladalem kilka klap, jedną nawet kupiłem, miala być bez rudej a miala rudą :rotfl: odsylanie itd kolejne zabawy. Zdecydowanie polecam robić swoją jesli tylko jest w miare dobrym stanie.


Ost. kupiłem klape za 200zł z przesyłką która była w oryginalnym lakierze, 0 rdzy, tylko przemalowałem bo była niebieska a potrzebowałem srebrną, więc nie piszcie że nie ma takich części bo są, tylko trzeba dobrze poszukać


dziabi3 napisał(a):
Szanowni Panowie, rdza nie jest zła ale lakiernicy już tak.

Czemu tak twierdzę, bo lakiernicy mają nas koło penisa i robią takie fuszery ze szok.

Ja na tylnych nadkolach (pod wlewem paliwa) miałem bąble wielkości orzecha.
Zdoiłem cały zderzak , nadkola plastikowe i okazało się że jest jeszcze trochę rdzy na rancie i wewnętrznym nadkolu.
Zdarłem to śrubokrętem i okazało się że rdza jest tylko po wierzchu.
Tarcze rapie strip i jechanka, ważne aby to była ta tarcza !
Zwykła tarcza listkowa usuwa rdzę i metal a rapid strip wytłukuje swoimi włosami tylko rdzę, nawet z głębokich wżerów.
Jak się nam nie uda wydrzeć wszystkiego to nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko trzeba zrobić tak :
- Opalarką wysuszyć miejsce , tak aby odrobinki rdzy było suche
- Odtłuszczamy
- Robimy pierwszy natrysk epoksydem , ale cieniutko, aby tylko troszkę blacha zmieniła kolor na siwy !
To strasznie ważne bo mocny natrysk schładza blachę i kondensuje się para wodna.
Można pomyśleć sobie że gadam głupoty ale to prawda.
- Druga i trzecia warstwa epoksydu porządnie dolewamy aby nie była zacieku.
- Szpachla jak brak bez szlifowania epoksydu, szpachla łączy się z epoksydem do około 12 -24 godzin po malowaniu.
- Szlif szpachli, jak się przetrzesz do blachy to spoko nic się nie stało.
- podkład epoksydowy z dwie warstwy + mokro w mokro akrylowy
- Papier wodny i wyprowadzamy
- Baza + lakier
- Na koniec spraj do łączenia starego lakieru z nowym - tylko delikatnie , bo inaczej wszystko spłynie.
- Po 6 godzinach jak brak to papier 1500 lub 2000 i szlifujemy wtrącenia.
- Na to profesjonalna polerka lub pasta tempo (jak ktoś nie może inaczej) i polerujemy długimi ruchami (nie kułaczka)
- Wosk na to i jest idealnie.


Teraz wracając do rdzy, jeśli jest ona wysuszona, odtuczona, trzyma się mocno blachy i jest przykryta uczciwie epoksydem to niema bata żeby zakwitła.

Wczoraj robiłem rant tylnej klapy i obecnie schnie epoksyd.
A wygląda to tak

Obrazek
Obrazek

Po epoksydzie

Obrazek


Potem szlifowanko wodnym i baza i lakier :hyhy:



Jeżeli robisz wpyłki na tym elemencie to robisz fajną fuszerę :rotfl: Nie rozumiem dlaczego nie ściągniesz znaczków (5min roboty) a zrobienie klapy całej bezbarwnym gwarantuje to że nigdy łączenie nowego lakieru z starym nie pojawi sie.

ps. Bardzo bym prosił abyś nie pisał obraźliwych tekstów w konkretną grupę zawodową bo może to kogoś urazić i mało kulturalne z twojej strony.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 3 października 2016, 22:01 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1286
Lokalizacja: Bydgoszcz
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: m54
karambol napisał(a):
Jeżeli robisz wpyłki na tym elemencie to robisz fajną fuszerę Nie rozumiem dlaczego nie ściągniesz znaczków (5min roboty) a zrobienie klapy całej bezbarwnym gwarantuje to że nigdy łączenie nowego lakieru z starym nie pojawi sie.



No widzisz kolego i tu już mamy problem, bo ja wiem jak zrobić aby łączenia nie było widać.
Powiem ci ze miałem korozje na tylnych błotnikach (małe bomble na łączeniu z zderzakiem) i zrobiłem tak wprusz że po 2 latach nic nie widać więc o co ci chodzi ?
Po prostu ty może nie umiesz łączyć starego z nowym lakierem ?

Powiedz po co robić całą klapę skoro można tylko zrobić częściowe lakierowanie ?
Potem przyjedzie klient z czujnikiem i co będę się tłumaczył że auto nie było walone ?
A tak mówię prawdę że ranty były wpruszone i tyle.

karambol napisał(a):
ps. Bardzo bym prosił abyś nie pisał obraźliwych tekstów w konkretną grupę zawodową bo może to kogoś urazić i mało kulturalne z twojej strony.


Kolego będę wypowiadał się jak chcę bo jeszcze nie spotkałem lakiernika który by zrobił lepiej niż ja a nie jestem profesjonalistą tylko pasjonatem!!!

Proszę tylko nie mów ze jesteś lakiernikiem, bo raczej nie będę o tobie miał dobrego zdania.
Wiesz czemu lakiernicy robią całe elementy ? Bo na wpruszu nie zarobią a zazwyczaj spieprza robotę.
Potem ci taki zrobi klarem klapę, ze siada jak sierść na świni, albo odłazi bo nie wiedział jak i czym zmatować.

Jak dokończę polerkę to pokaże ja wyszło, na moje jest bardzo ładnie i to wszystko tak tanim kosztem że lepiej nie gadać
A dokładny koszt to 3 godzinki roboty z polerka i 0 zł wydane, nie fajnie ?.

Jakby wszystkie forumowe fury były choć tak zrobione jak ja robię swoją to na ulicach widziałbyś samych uśmiechniętych kierowców BMW (wiadomo są perfekcjoniści i tych akurat może bym nie zadowolił :D ).

Pozdro i bez spiny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 17 października 2016, 12:07 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 463
Lokalizacja: Poznań
Moje BMW: e46 330ci
Kod silnika: M54B30
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=158221
Nie będę się wdawać w powyższe dysputy ale napiszę tylko jak było w przypadku mojej e46 330ci (2001r.).

Na drzwiach u dołu od zewnętrznej strony miałem tylko powierzchwone i bardzo delikatne ślady rdzy/ Do tego drzwi od wewnętrznej strony na krawędzi mają taką jakby przyklejony spaw, który zaczął odchodzić. Poza tym drzwi zdrowe i można je naprawiać ale ja zdecydowałem się na zakup innych drzwi w kolorze (z pewnego źródła).

Przedni błotnik mimo, że wyglądał tak obiecująco był zdjedzony od środka i śrubokręt robił w nim dziury aż miło. Kupiłem używkę w kolorze gdzie sprzedający zapewniał, że stan jest "igła" ale niestety było inaczej :mad: . Więc lakiernik zdarł kolor i położył kolor na nowo (+ był chociaż taki, że ten błotnik nie miał rdzy).

Podając te 2 przykłady chciałem tylko wskazać, że nie każdy pozornie zewnętrzny purchel jest tylko do zeszlifowania i częściej jest jednak tak, że rdza wżera się od środka (przynamniej bazując na moich doświadczeniach).

_________________
Obrazek
Było: '88 E34 530i
Było: '95 E34 525i
Było: '91 E34 535i
Jest: '01 E46 330ci TITANSILBER METALLIC (354) http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=158221


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46]"Naprawa Rdzy" i zabezpieczenie lakieru
PostNapisane: 20 października 2016, 17:31 
Offline
Forumowicz

Posty: 320
Lokalizacja: KrK
Moje BMW: e46
Kod silnika: m54b25
dziabi3 napisał(a):
karambol napisał(a):
Jeżeli robisz wpyłki na tym elemencie to robisz fajną fuszerę Nie rozumiem dlaczego nie ściągniesz znaczków (5min roboty) a zrobienie klapy całej bezbarwnym gwarantuje to że nigdy łączenie nowego lakieru z starym nie pojawi sie.



No widzisz kolego i tu już mamy problem, bo ja wiem jak zrobić aby łączenia nie było widać.
Powiem ci ze miałem korozje na tylnych błotnikach (małe bomble na łączeniu z zderzakiem) i zrobiłem tak wprusz że po 2 latach nic nie widać więc o co ci chodzi ?
Po prostu ty może nie umiesz łączyć starego z nowym lakierem ?

Powiedz po co robić całą klapę skoro można tylko zrobić częściowe lakierowanie ?
Potem przyjedzie klient z czujnikiem i co będę się tłumaczył że auto nie było walone ?
A tak mówię prawdę że ranty były wpruszone i tyle.

karambol napisał(a):
ps. Bardzo bym prosił abyś nie pisał obraźliwych tekstów w konkretną grupę zawodową bo może to kogoś urazić i mało kulturalne z twojej strony.


Kolego będę wypowiadał się jak chcę bo jeszcze nie spotkałem lakiernika który by zrobił lepiej niż ja a nie jestem profesjonalistą tylko pasjonatem!!!

Proszę tylko nie mów ze jesteś lakiernikiem, bo raczej nie będę o tobie miał dobrego zdania.
Wiesz czemu lakiernicy robią całe elementy ? Bo na wpruszu nie zarobią a zazwyczaj spieprza robotę.
Potem ci taki zrobi klarem klapę, ze siada jak sierść na świni, albo odłazi bo nie wiedział jak i czym zmatować.

Jak dokończę polerkę to pokaże ja wyszło, na moje jest bardzo ładnie i to wszystko tak tanim kosztem że lepiej nie gadać
A dokładny koszt to 3 godzinki roboty z polerka i 0 zł wydane, nie fajnie ?.

Jakby wszystkie forumowe fury były choć tak zrobione jak ja robię swoją to na ulicach widziałbyś samych uśmiechniętych kierowców BMW (wiadomo są perfekcjoniści i tych akurat może bym nie zadowolił :D ).

Pozdro i bez spiny.



Narcyz z Ciebie straszliwy... Jestem lakiernikiem i temat znam na pewno lepiej od CB i więcej widziałem i wiem jedno że łączenia zawsze prędzej czy później wychodzą

Ja jakoś mam cały samochód wymalowany i nic nie odpada
Wiesz kiedy odłazi? Jak pan Kazio chce aby było dobrze szybko tanio, najlepiej za 250zł element
Jak się chce szkłem d**e wytrzeć to potem są właśnie ludzie nie zadowoleni tacy jak ty


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL