BMW Sport

mam powazny problem z blacharką e-34 525tsd turing 96r, tragedia!!! zawłaszcza po tym sezonie zimowym, naliczyłem aż 9 elementów do roboty (przede wszystkim błotniki 4) no i chyba progi do wymiany. Zastanawiam się czy atutko jest popowodziowe, czy też taki model.. nie wiem co jest i jestem ciekway czy są też inne takie przypadki... blacharz magik zakrzyczał 4 tyś zł na początek-dodam, ze w Warszawie, sprawiał wrażenie dobergo fachmana ale zastanawiam się czy to nie za dużo Jak ktoś ma podobny problem to chetnie przyjme wszelkie porady.

hyszkin, obejrzyj, czy przypadkiem Ci nie wychodzi rdza w miejscach, które były robione i malowane, może masz mocno bity egzemplarz?

raczej nie bo musiałby być bity do okoła, a nic na to nie wskazuje

u mnie nie jest az tak strasznie ale podobnie ranty drzwi i spody. mi krzykneli 6000 za cale autko ale to nie warszawa. normalnie licza cos kolo 300 za element (chyba)

a gdzie tak liczą ? jak niedaleko to dojadę...