BMW Sport

Witam,
Wiem, że to forum poświęcone marce bmw, ale przeglądając rózne fora wasze wydało mi się najpożadniejsze i to własnie was chce prosić o porady
Mam poloneza z 97 roku w tragicznym stanie nadwozia. Błotniki pokrywa rdza a dach jak zobaczycie na zdjęciach ma popękany lakier. Nigdy
nie polerowałem samochodu i pomyślałem, że moge poćwiczyć na polonezie bo i tak duyżej szkody nie będzie.
Pod zdjęciami dachu zadam wam pytania, a oto zdjęcia :









jak widać na zdjęciach na dachu lakier jest popękany, ale tylko na dachu w innych miejsach nie jak na polneza dość dobry:)

Tak jak pisałem będzie to moja pierwsza polerka, moja i tego poloneza także, wiec mamy do was pare pytań
1) czy polerowanie może jeszcze bardziej uszkodzić lakier na dachu i może lepiej go nie ruszać?
2) czym go polerować?
3) mam jakąś polerka kupioną chyba w makro pale ładnych lat temu i nie wiem czy się do czegoś nadaje więc może lepiej ręcznie?
4) jakiś środków użyć? past, mleczek itp nie mam o tym pojęcia więc musicie mnie poinstruować.
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdro

Jeśli te pęknięcia są głębokie to raczej nic nie zdziałasz tym.

yyy to znaczy ja nie chce uzunąc tych pęknięc na dachu bo to raczej nie możliwe chodziło mi o to czy polerowaniem nie zniszcze do reszty dachu i ten lakier z tamta poprostu nie odpadnie?

To jest ori lakier czy malowany? Ojcu kiedyś w poldku odchodził jak próbował grzebać, ale to było na powtórnie malowanym elemencie.

oryginalny, ok nie mówmy już o tym dachu, zaryzykuje, może nie odpadnie, Powiedzcie mi jak jest z tym polerowaniem, czym i jak polerować. Nie mam o tym żadnego pojęcia, a jutro mam wolne i chciałbym cos podziałać

IMHO lepiej zostawić to tak jak jest, jeszcze bałaganu narobisz i będzie

1.Mozna bardziej uszkodzic (np. przetrzec sie do podkladu na rantach) ael wystarczy zachowac ostroznosc i bedzie ok.
2.Gabka twarda na maszyne i jazda
3.Maszynowo ta stara polerka
4.W mieszalni popros o paste polerska do profesjonalnego uzytku najlepiej z dobrej firmy (Farecla, 3M, Mirka i APP tez daja rade).

5.Piata sprawa jest taka ze te pekniecia wygladaja mi na typowa wade lakiernicza - za duza ilosc utwardzacza w natrysnietej mieszance i polerka nic nie pomoze...

jeśli chodzi o te pęknięcia to pokazałem je dlatego bo bałem się ze polerowanie moze jeszcze bardziej uszkodzić ten dach. Nawet nie brałem i nie biorę pod uwage ze polarowanie może ja zniwelować, pokaząłem foty po to żebyście mi powiedzieli czy polerowaniem moge jeszcze bardziej go zniszczyć.
Dzięki za odp
a jeśli chodzi o te polerke to jak ją przykładam do czegoś to jej obroty raptownie spadają do takich że sam ręką robiłbym szybciej( nie przyciskam wcale mocno, leciutko dodtykam) i nie ma regulacji obrotów więc boje sie ze jest g*** warta:)

Sam fakt ze nie ma regulacji obrotow (niezaleznie od tego jakie by te obroty byly) swiadczy o tym ze jest gowno warta. Po dociesnieciu obroty zawsze spadaja ale nie powinny az tak zebys mogl szybciej reka zasuwac.

Mimo wszystko jednak nawet na takim sprzecie polerowanie maszynowe bedzie cie kosztowalo wiele mniej wysilku niz reczna polerka ( o ile taka jest mozliwa).

Nie musisz sie przejmowac, pasta na gabke (kup twada gabke), daj troszke wody, mocno docisnij i jazda.