BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 27 kwietnia 2024, 16:19

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 13:39 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: DzierÂżoniĂłw
Podłączę się do tematu z nadzieją, że coś mi pomożecie. Sądząc po postach znajdę tu pomoc.
Otóż sprawa dotyczy autka mojej kobiety Toyota Yaris z 2006 roku. Miała kolizję z jej winy, auto ubezpieczone w AC Generali. Oczywiście zgodnie z praktyką tych krwiopijców samochód wyceniony przed wypadkiem na 23900 zł (kupiony w salonie jako nówka, pierwszy właściciel, serwisowany, zadbany, przebieg tylko 26 tyś km)-zaniżone i to znacznie. Za to wycena wraku wzięta z kosmosu-11600 zł (koszt naprawy według generali ponad 30 tyś).

Jak mam to ugryźć? Nikt za tą cenę nie chce odkupić wraku (jedyny kupiec jakiego znalazłem jest skłonny zapłacić 8500), jednakże ubezpieczyciel ma to w głębokim poważaniu. Nie zamierza niczego zmieniać. Kwota bezsporna to 12300 zł. Czy mam ją zabrać a o resztę walczyć? Jak zacząć? Wziąć rzeczoznawcę, zwrócić się do firmy zajmującej się odzyskiwaniem odszkodowań?

Proszę o wszelkie rady.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 13:40 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: DzierÂżoniĂłw
Przepraszam-komp mi się wiesza i poszedł dwa razy ten sam post!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 14:01 
Offline
Forumowicz

Posty: 127
Lokalizacja: waw
co do AC to jest inna bajka niz OC - musisz przeczytac warunki swojej polisy i tego sie trzymac, co ubezpieczyciel to inne warunki, nawet jeden ubezpieczyciel ma kilka wariantow AC.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 14:13 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: DzierÂżoniĂłw
Czytałem to już kilka razy i jedyne z czym mogę się zgodzić to wycena auta przed wypadkiem-ubezpieczenie opiewało na kwotę 24500 zatem te 23900 są ok. Głównie chodzi mi o to, jak podważyć wycenę wraku? Ubezpieczyciel wystawił go na aukcję i jak twierdzi znalazł kupca za 11600 zł stąd ta wycena. Poprosiłem o kontakt z tym podmiotem gospodarczym ale do tej pory cisza. Generali nie musi odkupić ode mnie tego wraku (zgodnie z warunkami ubezpieczenia), jednakże jeżeli cena jest nieosiągalna to muszą jakoś to wyrównać.
Byłem u rzeczoznawcy PZMot i poradził mi, żeby oddać wrak na złom. Czy to dobre rozwiązanie? Wówczas muszę zapłacić za złomowanie i zgodnie z logiką powinienem dostać całą sumę za wartość wraku plus zwrot faktury ze złomu. Ale zapewne jest jakiś haczyk. Pismo już wysłałem z pytaniem, jednakże generali się nie spieszy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 15:51 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Jeżeli wystawili na aukcji to nie powinno być problemu. Weź od gościa, który ci proponuje 8,5tys ofertę na piśmie i wyślij do generali z informacją, że jeżeli w ciągu tygodnia nie wskażą ci nabywcy za 11600zł to sprzedajesz swojemu klientowi i zażądasz dopłaty.

to fragment ogólnych warunków ubezpieczenia AC GENERALI:

"Szkoda całkowita
§ 26
1.W razie szkody całkowitej odszkodowanie ustala się na
podstawie wartości rynkowej pojazdu w dniu ustalenia
odszkodowania (wartość w stanie bezpośrednio przed
zaistnieniem szkody),pomniejszonej o wartość pozostałości
uszkodzonego pojazdu z zastrzeżeniem §13 ust.6.
2.Wartość pozostałości uszkodzonego pojazdu stanowi suma
wartości elementów i zespołów pojazdu posiadających
wartość handlową
."

Jasno z tego wynika, że mowa o wartości handlowej (rynkowej) i jeżeli udowadniasz im, że ustalona przez nich wartość zdecydowanie przewyższa wartość rynkową to mają obowiązek ci do niej dopłacić.

Ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim, że ubezpieczyciel mając oferenta na wrak za kwotę wyższą niż znalazł sam poszkodowany, nie udostępnia danych??? Po to ubezpieczycieli korzystają z platformy AutoOnline żeby udupić klienta wskazując mu kupca na wrak, no chyba, że kupiec daje mniej niż to wychodzi z wyliczeń matematycznych (omawialiśmy te metody już wcześniej :) )

Moje przeczucie mówi, że jeżeli faktycznie mają kupca za taką kwotę to niebawem podadzą ci jego dane. A jeśli ktoś blefował z tą aukcją, a ty wyjechałeś ze swoim oferentem za 8,5tys to pewnie dopiero teraz wystawili wrak na aukcję i czekają na wyniki.... no chyba, że informację o aukcji masz oficjalnie na piśmie??? Bo przez telefon to opowiadają takie bajki, żeby tylko zbyć gościa :)

A jeśli aukcji nie było lub była, ale kijowo wyszła i nigdy się o niej nie dowiesz i w dodatku nadal będą mieli głęboko twoją wartość rynkową ustalono przez oferenta to pozostaje wyciągnąć z dokumentacji szkodowej szczegółowe wyliczenie wartości wraka (Eurotax lub Info-Ekspert). Może się okazać, że nawet matematycznie wychodzi np 8,500zł lub mniej :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 15:53 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
sorki, ale niechcący poprzedni post się zdublował


Ostatnio edytowano 26 lipca 2009, 19:52 przez skuzi111, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 16:40 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: DzierÂżoniĂłw
Dzięki wielkie!!! Dużo mi tym pomogłeś. Z tą aukcją to chyba trafiłeś w 10tkę bo przez telefon mówili, że mają oferenta, to samo napisali w mailu ale na moją wyraźną prośbę o przekazanie jego danych lub też potwierdzenie istnienia podmiotu, który jest skłonny zapłacić tyle za wrak (przekazanie tego na piśmie) jest już cisza. Czyli aukcji nie było-tak jak mówisz, lu też cena była znacznie niższa.

"wyciągnąć z dokumentacji szkodowej szczegółowe wyliczenie wartości wraka (Eurotax lub Info-Ekspert). Może się okazać, że nawet matematycznie wychodzi np 8,500zł lub mniej :)"

Jak mam to zrobić? Nie udostępnili mi czegoś takiego. Mam tylko wyliczenia wartości auta przed kolizją i wycenę zniszczonych części wraz z robocizną opiewającą na kwotę 30 tyś z kawałkiem. Zresztą te dokumenty zostały mi wysłane po długich bojach zarówno przez telefon jak i pisma. Normalnie jak bym się kopał z koniem!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lipca 2009, 19:49 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
"Powołując się na Art. 16 ust 4 Ustawy o Działalności Ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003r. proszę o pilne przesłanie:

- szczegółowej wyceny wartości pozostałości na kwotę 11 600,00zł

Jeśli żądanych dokumentów nie otrzymam w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego pisma skieruję skargę z wnioskiem o interwencję do Biura Rzecznika Ubezpieczonych."

no i łaski nie robią :)

a jak chcesz to wrzuć na forum wycenę wartości to luknę czy nie ma tam jakichś sztuczek :) i dodatkowo będziemy wiedzieć, w którym systemie liczyli szkodę


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31 lipca 2009, 21:53 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 50
Posty: 20
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: E90 302D
Witam Panowie, śledzę ten wątek od samego początku i trzymam kciuki za xtrextreme99 żeby dostał całą kasę od ubezpieczalni. :super: Miałem kilka stłuczek parę lat temu i żałuję że wtedy nie wiedziałem tego czego się dowiedziałem tutaj.
skuzi111, robiola1 - wielki szacun dla was za wszystkie informacje które podaliście.

No a teraz przyszła pora na mnie, 2 godz. temu miałem niewielką stłuczkę (nie z mojej winy) - porysowany bok auta, połamane lusterko. Nie jest tego dużo, ale pamiętając moje wcześniejsze przygody z ubezpieczalniami (niezbyt miłe) tym razem nie popuszczę im ani odrobinę. Dzięki waszym doświadczeniom i radom mam zamiar wyciągnąć z ubezpieczalni (Generali) każdą należną mi złotówkę.
Trzymajcie kciuki! Będzie się działo, oj będzie! :hyhy: :hyhy: :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 sierpnia 2009, 20:30 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 40
Lokalizacja: Trojmiasto
ciezki temat, jak to z ubezpieczycielniami

powodzenia w walce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sierpnia 2009, 14:29 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 50
Posty: 474
Lokalizacja: Południowa granica
Moje BMW: E60 530xi
Kod silnika: N53
marcamper napisał(a):
Dzięki waszym doświadczeniom i radom mam zamiar wyciągnąć z ubezpieczalni (Generali) każdą należną mi złotówkę.
Trzymajcie kciuki! Będzie się działo, oj będzie! :hyhy: :hyhy: :hyhy:


To już się przygotuj na długą walkę bo ONI przeciągają wypłatę nawet szkody bezspornej do ostatniego dnia, a moje pierwsze odwołanie po prostu zlali odpisując, że nie widzą podstaw do wypłaty większej kwoty chyba, że przedstawię faktury.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sierpnia 2009, 17:10 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 50
Posty: 20
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: E90 302D
BaX napisał(a):
To już się przygotuj na długą walkę bo ONI przeciągają wypłatę nawet szkody bezspornej do ostatniego dnia, a moje pierwsze odwołanie po prostu zlali odpisując, że nie widzą podstaw do wypłaty większej kwoty chyba, że przedstawię faktury.


Oczywiście doskonale zdaję sobie z tego sprawę, w sumie łącznie ze sprawą sądową to może potrwać nawet rok czy dwa. Ale mnie się nie spieszy, z pilnych napraw muszę tylko wymienić wkład lusterka który kosztuje kilkadziesiąt złotych na Allegro, reszta może poczekać. Poza tym mam jeszcze drugie auto, więc nawet podczas naprawy tragedii nie będzie. :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sierpnia 2009, 11:11 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 50
Posty: 20
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: E90 302D
Mam małe pytanko, czy termin pierwszych oględzin przez rzeczoznawcę firmy ubezpieczeniowej powinien nastąpić w ciągu 7 DNI od zgłoszenia, czy 7 DNI ROBOCZYCH od zgłoszenia, jak mi mówią w Generali? (szkoda z OC). Zgłoszenie było w sobotę, a do wczoraj nie mieli jeszcze nawet założonych akt sprawy jak dzwoniłem...
W sumie to za bardzo mi się nie spieszy z tym, a jakby się spóźnili z oględzinami, zawsze będzie to jakiś kolejny argument przeciwko nim przed sądem ;-)

Skuzi111 --> mam pytanko, z tego co czytałem masz w firmie rzeczoznawcę który mógłby wycenić szkody i wystawić papier dla sądu? Oczywiście jeszcze nie teraz, ale po wszystkich odwołaniach będę prawdopodobnie potrzebował jakiejś niezależnej opinii. Albo może bylibyście też zainteresowani reprezentowaniem mnie w sądzie za jakąś prowizję?
Jestem z Gdańska, więc jakbyście mieli czas i byli zainteresowani to daj znać na priva :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sierpnia 2009, 12:07 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Panowie oddałem sprawę do prawnika.

Teraz mam jeszcze do was pytanie odnośnie mojej starej stłuczki o której wspominałem na początku - czyli lekkie puknięcie z tyłu (zderzak, lekko belka i czujniki) , wrzucili tam amortyzację 60% i poucinali sporo ceny.

Od tamtego zdarzenia minął równy rok (czyli tak jak by 17% odsetek). Czy warto w domu ściągnąć zderzak i zadzwonić po niezależnego rzeczoznawcę aby zrobił wycenę i wysłać do nich odwołanie? Czy po roku jestem już na straconej pozycji?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, 06:14 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
Marcin, jakbyś potrzebował niezależnej opinii to mam kolegę w Gdyni, u którego możesz to załatwić. Sam nie podejmę się sprawy, bo to jednak Gdańsk i każda sprawa w sądzie to wyjazd, a z doświadczenia wiem, że na odległość trudno trzymać "rękę na pulsie" a i na własnym podwórku jest tyle pracy, że nie ma kiedy "taczki załadować" ;)

Z tymi 7 dniami to sam zabiłeś mi ćwieka :) Musiałbym sprawdzić w ustawie, ale wydaje mi się, że nie jest to wyraźnie sprecyzowane i dotyczy 7 dni wogóle, a nie roboczych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, 06:27 
Offline
Forumowicz

Posty: 129
Lokalizacja: SÂŁUPSK
xtrextreme99 napisał(a):
Teraz mam jeszcze do was pytanie odnośnie mojej starej stłuczki o której wspominałem na początku - czyli lekkie puknięcie z tyłu (zderzak, lekko belka i czujniki) , wrzucili tam amortyzację 60% i poucinali sporo ceny.

Od tamtego zdarzenia minął równy rok (czyli tak jak by 17% odsetek). Czy warto w domu ściągnąć zderzak i zadzwonić po niezależnego rzeczoznawcę aby zrobił wycenę i wysłać do nich odwołanie? Czy po roku jestem już na straconej pozycji?


Czas nie ma tu nic do rzeczy, roszczenie jeszcze nie jest przedawnione i możesz śmiało drążyć temat. A w jakiej to firmie było? Uszkodzenia naprawiłeś? Z niezależnym się wstrzymaj, bo to zawsze koszty, ale wrzuć na forum kosztorys do tej szkody to zobaczymy o ile jest walka. :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, 16:59 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Skuzi - firma ta to PZM. Uszkodzeń nie naprawiłem - nic nie ruszałem bo ogólnie mi to nie przeszkadza. Ale jak by nie było zderzak, belka, czujniki i listwy do wymiany + malowanie.

Wklejam skany kosztorysu.

Obrazek

Obrazek


Powiedz co o tym myślisz? I jak to zrobić bez niezależnego? I jak to w ogóle zrobić :) ? Bo odwołania już chyba nie mogę napisać? Tą sprawę wysłałem też do rzecznika konsumentów razem z tamtym wcześniejszym - ale w ogóle się nie odezwali.

Rok temu czyli po stłuczce wysyłałem do nich odwołania faksem - 3 różne (mam jeszcze te papierki) - ale jak to faksem, olali mnie całkowicie. Od zdarzenia minął rok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, 19:18 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: ÂŁomÂża
xtrextreme 99 ja też mam problem z PZM. 13 lipca wysłałem do nich odwołanie do dziś tj.18 sierpnia brak odpowiedzi,w tej sytuacji chyba zrobię wycenę u niezależnego rzeczoznawcy i wyślę wezwanie do zapłaty. [center]Pytanie do Kolegów z forum jak to jest z tymi odwołaniami czy firmy ubezpieczeniowe mają obowiązek odpowiedzi w określonym terminie?[/center]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sierpnia 2009, 20:10 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Smok - z tego co wiem mają na rozpatrzenie odwołania 2 miesiące, ale czy mają obowiązek odpowiedzieć - tego nie wiem, ale zazwyczaj odpowiadają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sierpnia 2009, 20:04 
Offline
Forumowicz

Posty: 137
Lokalizacja: z nienacka
Moje BMW: E46 330Ci
Panowie odpowiedzcie odnośnie tej starej sprawy.

Będę wdzięczny.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL