BMW Sport

Witam, po zimie wyskoczył mi taki babol:


Ma ktoś jakies patenty jak usunąc to domowymi sposobami? czy zostaje mi smiganie do lakiernika i niech on sie z tym bawi? prosze o rozsądne odpowiedzi..

pozdrawiam, Konrad

nie pozostaje ci nic innego jak wydarcie tego do gołej ,zdrowej blachy szlifierką, zabezpieczenie minią lub czymś innym a potem do lakiernika.
Pamiętaj o przykryciu auta jakąś folią aby iskry nie leciały na szyby i lakier.
Przynajmniej ten zakres prac możesz zrobić samemu i będziesz pewny ,że nie zostało zadne ognisko korozji , a reszta to już w rękach lakiernika , no chyba że chcesz to pomalować sprayem.

hmmm szlifierka ... ciezko moze byc a ewentualnie jakies wariacje z papierem sciernym czy cus w tym kierunku? daje rade?

a ile by kosztowalo u lakiernika pozbycie sie tego shitu?

pzdr

a czemu , szlifierki się boisz????

nie ale bałbym sie ze moglbym zrobic dziure czy w inny sposob pokaleczyc blache ... poza tym mam kiepski dostep do takiego sprzętu

no więc pozostaje ci tylko fachowiec skoro boisz się tego zchrzanić , ze 2 stówy może chyci

siemka proponuje ci zeszlifowac to papierem ściernym ,położyc unicor lub jakiś inny patent odrdzewiający następnie szpachel, położyć podkład i lakier w sprayu.Możesz dobrać w dobrym sklepie i nabić w puszkę.oczywiście wcześniej oklej sobie pozostałe elementy zeby nie zapaskudzic reszty fury.Gdy juz sobie pomalujesz tego babola poczekaj parę dni i spoleruj to papierem 2000 lub kup farecle G3 i naprzód .Powodzenia