BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 24 maja 2024, 09:18

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' Tor Lublin 20.11.2011 zdjęcia s.8
PostNapisane: 26 listopada 2011, 12:17 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
LU3710M, wsadzaj 2.8 :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' Tor Lublin 20.11.2011 zdjęcia s.8
PostNapisane: 26 listopada 2011, 12:19 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
Kamil_ napisał(a):
LU3710M, wsadzaj 2.8 :P



No, co Ty. Za dużo $$ wyjdzie. Mój priorytet to Borewicz.

Taniej wyjdzie wyremontować silnik (może zakuć?) i zaturbić :)

W sumie już dolot i kolektor pod turbo mam :P

ale "ciiii...." miałem nic nie mówić:P

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' Tor Lublin 20.11.2011 zdjęcia s.8
PostNapisane: 26 listopada 2011, 13:20 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
LU3710M napisał(a):
KaroleK napisał(a):
Za dużo KJS'ów :rotfl:



Dziękuję za słowa otuchy :P



Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło :D

Może to akurat znak, że trzeba grube mody wprowadzać :hyhy:

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' Tor Lublin 20.11.2011 zdjęcia s.8
PostNapisane: 26 listopada 2011, 18:43 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 49
Posty: 1605
Lokalizacja: śląsk/Gliwice
Moje BMW: 530 diesel
Kod silnika: M57D30
Garaż: Moje Byłe Sreberko
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=101097

Moja Obecna CZARNA PERŁA
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 3#p1477693

Moje obecne GRAYowe e61 SILVER BULLET
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=163310
Jak mam być szczery to się niestety zgadzam z kilkoma innymi kolegami - robisz po prostu kibel - totalny miszmasz bez gustu i jakiegokolwiek smaku.
Rust style jest koszmarny, nie wiem co może się w tym podobać. A zezłomować auto bo masz takie widzimisię też jest głupotą...
Jak tak to może posprawdzaj też strefy zgniotu?
Maska z kompozytu zniszczyła chyba cały efekt jaki teoretycznie miał chyba być, bo wyszła Ci kupa po prostu (delikatnie to nazwałem).
Ja się też na polonezach wychowałem, bo mieliśmy w rodzinie trzy polonezy (ojciec miał dwa - Borewicza zielonego z 1979 roku, białego poldka MR89) ja miałem Caro z 1994 (już po zmianach).
Bezsensowny projekt.

_________________
Moje Byłe Sreberko

Moja Obecna Czarna Perła


Mój Obecny GRAY Silver Bullet

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' Tor Lublin 20.11.2011 zdjęcia s.8
PostNapisane: 1 grudnia 2011, 12:54 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
Witam,

Parę dni temu pojawił się nagły problem z silnikiem. Objawy - jakby wydmuchało uszczelkę. Olej z płynem chłodniczym się wymieszały....

Miałem nadzieje, że to "tylko" uszczelka, a nie głowica. - jednak bez ściągania głowicy bym tego nie sprawdził. Na szczęście mały szlif głowicy + nowa uszczelka pomogły.

Zakupiłem:
-uszczelkę pod głowicę
-olej Valvoline longlife 10W40
-filtr oleju
-płyn chłodniczy koncentrat Valvoline

no i "takie tam" fotki z wymiany :P

Obrazek

Obrazek



Loona Thic,
Zgadzam się z Tobą. Maska wyszła jak kupa. tylko musisz zrozumieć pewną rzecz:
Projekt nie jest skończony i cały czas "szukam" swojego gustu i wizji odnośnie auta.
Maska na zdjęciach jest zwyczajnie nie skończona, ponieważ nie była wyszpachlowana i pomalowana.
Założyłem ją tylko i wyłącznie by zbić jeszcze parę kilo na KJS.
Aktualnie znowu znowu jest maska i klapa rust, stare lekko rdzewiące drzwi ect.
Plan jest taki, aby założyć już wszystkie elementy z laminatu (po wygładzeniu) i pomalować całe auto w 1 kolor.
wówczas nie będzie "skończony" projekt z zewnątrz.


Pozdrawiam.

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' wymiana uszczelki pod głowicą s.9
PostNapisane: 1 grudnia 2011, 21:30 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 203
Lokalizacja: Września
Moje BMW: Brak
Kod silnika: brak
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=99442
ło ło ło dawno mnie tu nie było wogolne a forum zaglądam do tematu i sie ruzo zmienia w projekcie widze :P zamierzasz startowac poldasem do ksj :P ? rezyknujesz z koncepcji rost rat style. ? uturbienie poldasa bardzo mnie zaciekawiło heheh :P :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' wymiana uszczelki pod głowicą s.9
PostNapisane: 2 grudnia 2011, 17:18 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 41
Posty: 40
Moje BMW: e36
Kod silnika: M43B16
witam
Maska tragiczna trzeba bylo ją dociąć i może wstawic jedna listewke.Robiąc tak jak ty to robisz nigdy nie uda ci się zrobic maski ktora będzie wyglądała jak maska :)
bo to co widze na zdjeciach to jedna wielka kupa.Ona nigdy nie bedzie wygladac jak orginał jak juz robisz to moze wiecej towaru i pozbywaj sie powietrza z pod maty bo napewno sie połamie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' wymiana uszczelki pod głowicą s.9
PostNapisane: 15 grudnia 2011, 12:40 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
W sobotę będę w Warszawie.
Może ktoś ma ochotę na małego spota przy papierosie ?

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' wymiana uszczelki pod głowicą s.9
PostNapisane: 15 grudnia 2011, 15:34 
Offline
Naczelny złomiarz forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 1115
Lokalizacja: KGR
Moje BMW: 520 e34 i 528 e39
Kod silnika: m20b20 i m52b28
Garaż: Zielona http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=68745
e39 528 http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=155826

oraz e36 coupe http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=140644
no fakt maska jest okropna z tego co widzę najlepiej jeździj bez na kjs będzie jeszcze lżejszy i będzie lepiej wyglądał bez niż z tym czymś... ale ogulnie ok i fajnie ze interesujesz się polonezem miałem kiedyś kilka poldonuw i naprawdę fajne auto które wszystko przeżyje jak tylko buda zdrowa... :piwo:

_________________
Sprzedana Biała e34 viewtopic.php?f=6&t=120395
oraz e30 ...viewtopic.php?f=6&t=78197[url=http:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' malutka zapowiedź na 2012 rok :)
PostNapisane: 28 grudnia 2011, 10:36 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
Witam po przerwie,


Mała zapowiedź nowej odsłony ATU na 2012' :P

z nudów + troche wolnego czasu
i wczoraj na szybko wziąłem się za polerowanie auta.
Zrobiłem fragment drzwi - spodobało mi się.
Wiec robię dalej.

fotka - niestety tylko na szybko zrobiona telefonem
ALE później ogarnę wszystko aparatem jak należy.

Obrazek

Obrazek

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' malutka zapowiedź na 2012" :) s.9
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:03 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
Wilkommen,
Witam,

Eurotrip Belin 2012.

Zgodnie z obietnicą prezentuje krótką relację wypadu na Sylwestra do Berlina :).

Z góry przepraszam, za chaotyczny opis i kiepskie zdjęcia. Pierwsze wynika ze zmęczenia, a drugie z braku czasu na robienie dobrych ujęć.


Historia:

W Czwartek wieczorem wraz z moją Ukochaną myśląc o kiepskiej perspektywie na Sylwestra (pewne plany nie wypaliły) doszliśmy do wniosku, że wyjedziemy...
Oczywiście mogliśmy zostać w Lublinie i bawić się w centrum na imprezie organizowanej przez miasto, ale perspektywa dostania w ryj i słuchania zespołu "Bajm" nie wyglądała najlepiej.
Pojawił się oczywiście pomysł "Warszawa" - ale zespoły, które miały wystąpić nie zrobiły na nas wrażenia. Potem był pomysł na Gdańsk, Lwów, Solina.
Ale w ostateczności - jak poczytaliśmy, że ma być 1 milion osób w Berlinie i największa impreza w Europie - to postanowiliśmy.... - jedziemy do Berlina.
Oczywiście, aby powiększyć stopień przygody postanowiliśmy pojechać Polonezem... ale zaraz Ja i Moja Ukochana ?! - musieliśmy ogarnąć na szybko jeszcze 2 osoby. W Czwartek w nocy trudno znaleźć kogoś, kto chciałby pojechać Polonezem 1600 km :P. w Ostateczności zgodził się kumpel Robert.
i tak we 3 wyruszyliśmy w nocy z Piątku na Sobotę o 2:30. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że pół piątku spędziłem na staniu w kolejce w urzędzie a drugie pół na montowanie wnętrza do ATU (były tylko 2 fotele z przodu). Zanim skończyłem, spakowałem itd. była już 24:00 a o 1:00 miałem wstawać...
Nauczony doświadczeniem z poprzednich lat wziąłem mnóstwo narzędzi i trochę części zamiennych w razie problemów. (na szczęście nie musiałem niczego naprawiać.) Piotr_Ł pisał w temacie, że na ostatnich 140 km nie ma stacji – to prawda:P nie było. A na Orlenie przed samą granicą nie ma LPG. Zalałem trochę Pb95, a przy kasie na pytanie gdzie jest stacja z LPG usłyszałem w odpowiedzi, że sprzedawca nie może udzielać takiej informacji i poza tym to ona nie wie i najlepiej już zatankować po niemieckiej stronie za 3,2zł/l LPG. - dziękuje bardzo. Okazało się, że trzeba się wrócić i zjechać do miejscowości Słubice i tam jest stacja LPG jedna za drugą. A najlepsze jest to, że to się wszystko dzieje na autostradzie i żeby się wrócić musieliśmy wjechać do Niemiec – na najbliższym skrzyżowaniu zawrócić i wjechać z powrotem do Polski i pojechać do Słubic po gaz. - ale przynajmniej było śmiesznie :P. Wg naszych planów mieliśmy zajechać do Poznania, trochę zwiedzić Starówkę i coś zjeść, ale podczas jazdy doszliśmy do wniosku, że tak dobrze nam idzie, że jedziemy dalej i wolimy zatrzymać się już we Frankfurcie nad Odrą. Po chwili wiedzieliśmy, że to pomyłka. Nudne, szare miasto z bardzo dziwnymi ludźmi. Zdecydowanie „ta gorsza” część społeczeństwa. Niesamowicie brzydkie i grube niemki, kolesie z pofarbowanymi włosami na blond i wygolonymi bokami w jaskrawych dresach – tragedia.
Pare fotek i szybki odwrót do Berlina. W Berlinie ogarneliśmy się świetnie (oczywiście, ze względu na świetne wcześniejsze przygotowanie :P). Zatrzymaliśmy się na ulicy Hauptstrasse pod blokiem z apartamentami. Świetna lokalizacja aby zostawić samochód. Bezpieczna (na bogato) okolica. Ładny parking, kamery – super. Kolejnym powodem, dla którego zostawiliśmy konkretnie tam samochód to fakt, że to było najbliżej jak się da przed „zieloną strefą” + fakt, że przechodzimy przez ulicę i mamy od razu SKM. Bilecik grupowy w biletomacie z PL menu :P 15 Euro.
Jedna stacja na Ostkreuz i tam mamy wielki punkt do przesiadek. Wsiadamy do metra i po chwili jesteśmy w centrum na Alexanderplaze. Praktycznie wszystkie najważniejsze ulice i miejsca przeszliśmy piechotą. Od czasu do czasu poruszaliśmy się naprawdę świetną komunikacją.
Ok 20:00 postanowiliśmy udać się już pod Bramę Brandenburską. Dotarliśmy tam (przy okazji ogarniając jakieś jedzenie – „burger party 5 euro (6 różnych hamburgerów:P) – na 21:30.
Świetna organizacja przez policję wejść na impreze. Całe centrum praktycznie w barierkach, ale dzięki temu tłum bym świetnie kierowany po mieście. Weszliśmy głównym wejściem. Fajny był moment, w którym idziemy za całym tłumem w stronę sceny i nagle wszyscy stanęli i koniec. Każdy centymetr kwadratowy na placu był zajęty. Świetnie ustawiali nas w sektorach i po prostu jak dochodziło się „do ściany ludzi” to koniec. Ze względu na to, że było tam milion ?! (MILION)ludzi doszliśmy do wniosku, że jednak o 24:00 będzie tam „ciężko”. Wycofaliśmy się (co już było ciężkie, bo za nami ustawiały się kolejne ściany ludzi) i wymyśliliśmy, że pójdziemy z drugiej strony Bramy Brandenburskiej. Pomysł był świetny w swojej prostocie, ale okazało się, że miasto tak jest zablokowane przez policję, że nie da się podejść pod Bramę z drugiej strony.
Polak łatwo się nie poddaje i jakimś cudem bocznymi uliczkami doszliśmy na drugą stronę (zajeło nam to ponad godzinę:P), ale było warto. Okazało się, jesteśmy tam z może 60-100 innych osób, które tam były od paru godzin, lub wyszli z budynków z imprez, zanim zamkneli całe Unter den Linden. AAA – zapomniałem :P – spowodowaliśmy mały pożar w Berlinie :P. Postanowiliśmy jedną stacje przejechać metrem i spiesząc się na uciekający nam pociąg kolega Robert (Pozdrawiam) wyrzucił fajkę do kosza. Na pociąg nie zdążyliśmy i czekamy na następny. Nagle coś śmierdzi i dymi a tu śmietnik płonie... jakoś szybko się to rozkręciło :P. ale mniejsza o to :P.
Z drugiej strony Bramy tak szczerze to nic wielkiego się nie działo. Muzyka w tle. Spacerujący ludzie, ktoś od czasu do czasu puszczał sztuczne ognie. Tam doczekaliśmy do północy. Tutaj skrócę historie – nic ciekawego się nie działo. Ludzie. Krzyki, śpiewanie (zaśpiewałem Hymn Polski pod Bramą :P ) no i składanie sobie życzeń. W połowie pokazu fajerwerków i pokazu laserowego nagła akcja odwrotu i chcieliśmy jak najszybciej dojść do metra i wyjechać z Centrum. No i słuchajcie...
Uciekamy tą wspomnianą Unter den Linden i za jakieś 500 metrów bariera z Policją a za tą barierą z 100-120 tysięcy ludzi aż po horyzont :P. Okazało się, że zablokowali tę ulicę z każdej strony i nie ma wyjścia. Z pespektywy czasu okazało się, że to było SUPER, bo byliśmy na zamkniętej ulicy (strefie zero) gdzie z tej ulicy zrobili wielki parking dla policji z jakąś setką ludzi. Dużo miejsca i bezpiecznie i zaje***ćie blisko Bramy :). Podsłuchaliśmy rozmowę jakiegoś niemca, który też chciał szybko wyjść z tej strefy i pobiegliśmy za nim. Wyprowadził nas jakimiś super bocznymi uliczkami i takim oto sposobem znaleźliśmy się na stacji metra. Na samej gigantyczne tłumy, ale jakoś daliśmy radę. Na ostatniej stacji chwila prawdy – czy stoi Polonez, cały i bezpieczny.
Z daleko dojrzałem błyszczący (wypolerowany przed wyjazdem) błotnik i już wiedziałem, że jest ok. Szybko, bez zastanawiania się wyjechaliśmy z Berlina. Co prawda ktoś strzelił w nas rakietą, ale nic się poważnego (oprócz hałasu i strachu) nie stało nam i furze. Ok 50km za Berlinem jechaliśmy dość poboczną drogą i CHYBA strzeliło mi zdjęcie. Musze jakoś ogarnąć jakie są mandaty w DE i jakie są szanse na to, że przyjdzie do domu pisemko. Ogólnie było super. Wiele rzeczy pewnie zapomniałem, aby opisać, ale uważam, że było dobrze, bezpiecznie, wypadzik się udał i naprawdę nieźle się bawiliśmy. Ciesze się, że w przeciwieństwie do innych wyjazdów ten był MEGA spokojny (niektórzy na forum wiedzą o co chodzi :P). Nie wiem czy wspominałem, że wiele mieliśmy sytuacji „na styk”, gdzie jechaliśmy na równo z jakąś furą po Berlinie i kierowca się na jakimś łuku drogi zapatrzył i prawie nam składał lusterka. Na każdym skrzyżowaniu widziałem w lusterku, że ktoś robi zdjęcie telefonem :). Było dobrze. Zrobiliśmy szał :D

No, to może teraz trochę fotek z opisami:



Pierwszy parking na autostradzie A2:
Obrazek

fura się już mocno pobrudziła :( :
Obrazek

fotka z BMW:
Obrazek

po paru godzinach wszyscy poczuli się jak u siebie i zrobiło się "domowo" :P:
Obrazek

Obrazek

Pierwszy postój w Niemczech - Frankfurt nad Odrą:
Obrazek

"coś":
Obrazek

Obrazek

trochę nam zimno:
Obrazek

podobno dobrze się śpi z tyłu:
Obrazek

Ja przy "czymś":
Obrazek

Obrazek

Pierwsza spotkana beemka w Niemczech:
Obrazek

Frankfurt:
Obrazek

Droga do Berlina - Niemcy
Obrazek
Obrazek

upamiętnienie przebiegu:)
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

spóźniona fota:
Obrazek

3er na trasie :)
Obrazek

Obrazek

e34 :) z clearami:
Obrazek

Obrazek

z związku z remontami na niemieckiej autostradzie (bez limitu) pierwsze ograniczenie:
Obrazek

ustrzelone całkiem przypadkiem:P
Obrazek

trochę architektury:
Obrazek
Obrazek
kiepska dzielnica (i dziwne wizerunki na antenach):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

widok ze stacji na Alexanderplaze:
Obrazek

wieża telewizyjna:
Obrazek

Gotycki Mariacki Kościół: (naprawdę gigantyczny)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Unter den Linden:

Obrazek

Główna siedziba połączona z Salonem Mercedesa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek

Salon Bugatti i najnowsza limitowana edycja Veyrona na 2012 rok :):
Obrazek

zdjęcie "przy kole" musiało być:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

głupie foto w metrze:
Obrazek


Parlament:
Obrazek

ta flaga była gigantyczna - wyglądała jak jakiś koszmar z filmu wojennego:
Obrazek

w tle widać lasery z Bramy Brandenburskiej:
Obrazek

Obrazek

Puste butelki w okolicy wejścia na impreze (gdzie nie można było wnosić takich rzeczy) ok 21:00
Obrazek

pierwsza bramka na jednym z wejść:
Obrazek

Brama Brandenburska:
Obrazek

pierwsza puszczona "fajerwerka" z Bramy Brandenburskiej o godzinie ZERO:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całkiem przypadkiem przy wyjeździe z miasta trafiliśmy na salon BMW - ale nie było czasu aby się zatrzymać:
Obrazek
Obrazek

Stan licznika gdzieś tam w drodze:
Obrazek

Polska A2:
Obrazek

kawa, kawa, kawa.... ale dałem radę. Sam zrobiłem 1650km. 24 godziny za kółkiem i 70h bez snu.

Obrazek

Sorry, że tak "bez szału" historia, ale tak naprawdę to się CIESZE, że tak wyszło.
W przeciwieństwie do innych wyjazdów ten się udał bez problemowo.

Przygodą samą w sobie było to, że pojechaliśmy tam Polonezem, bez spania itd na spontanie na tak wielką imprezę.

Jak mi się coś przypomni to jeszcze dopiszę.
Dziękuje jeszcze raz mani210, KoberNT, Dżordż, Piter, Piotr_Ł za informacje i pomoc.

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU, spełnienia marzeń i zrealizowania wszystkich modów w furkach.

Pozdro,
LU3710M,
Tomek

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:17 
Offline
E34 lover
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 10409
No gratulacje i szacunek :padam: Poldzysław podołał a sylwester mega ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:20 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 43
Posty: 3509
Lokalizacja: Radom
Moje BMW: ///Z3
Kod silnika: M43TUB19
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=173199
Super! Gratuluję raz jeszcze odwagi i pomysłu na przywitanie Nowego Roku

_________________
BMW ///Z3
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:23 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 10684
Moje BMW: E46 | E46 M3
Kod silnika: M54B30| S54B32
super przygoda :) lubie takie spontany

_________________
Obrazek
Because life is too short to drive boring cars.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:25 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 3682
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E39 @ e46 @ e36
Kod silnika: m52b20 @ m43b16
Następna szybka zorganizowana akcja która wypaliła :ok:
Fajna fotorelacja :super:

Jaki koszt PB/LPG wyszedł za całe pokonanie trasy poldkiem?

_________________
Moja R6
viewtopic.php?f=60&t=120270

Moja e39
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=93561

Moja 19letnia e36 (niestety aktualnie już była)
viewtopic.php?f=6&t=104802&p=1262357#p1262357


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 21:40 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 9899
Moje BMW: E46Coupe
Garaż: /E46Turbo
320Cd @ 2.5 M50Turbo.
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=86&t=94261
Kamil_ napisał(a):
No gratulacje i szacunek
Piter napisał(a):
Gratuluję raz jeszcze odwagi
Santino napisał(a):
lubie takie spontany


Podpisuje się pod tym na 100% ! :padam:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 22:11 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 80
Posty: 159
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E36
Kod silnika: M52B20
To się poldek spisał :super: . Było trochę ciszej w środku z fotelami? Ja bym się chyba nie odważył na tą traskę, już jak do Wawy jechaliśmy to się stresowałem trochę :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 22:39 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 8338
Gratuluję pomysłu i odwagi :super:
Poldek pokazał,że daje radę :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 22:56 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 957
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E61 / F11
Kod silnika: M57D30 / N57D30
COUPE napisał(a):
Jaki koszt PB/LPG wyszedł za całe pokonanie trasy poldkiem?


jeszcze nie liczyłem dokładnie... - ale jak policzę, to dam znać

N1uteK napisał(a):
Było trochę ciszej w środku z fotelami?


Było, było i to dużo ciszej. Chociaż... przy 120km/h w polonezie ciężko użyć określenia "cicho..."

N1uteK napisał(a):
Ja bym się chyba nie odważył na tą traskę, już jak do Wawy jechaliśmy to się stresowałem trochę


a my się odważyliśmy i było bardzo fajnie. Nie ma się czym stresować :P
Mówiłem Ci, jak wtedy jechaliśmy, że dojedziemy :D

Kamil_, Piter, Santino, COUPE, deejeys, N1uteK, byku1600,

DZIĘKI ! :)

_________________
jestem wielkim fanem car detailingu :P
"Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LU3710M -> Polonez ATU 97' EUROTRIP do BERLINA 2012 STR. 9 !
PostNapisane: 2 stycznia 2012, 23:04 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 766
Nie ma zdjęcia dziewczyny - nie było wycieczki! Żartuję, fajny trip. Poldon się spisał. :hyhy:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 267 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL