BMW Sport

zobaczymy, jak coś miałbyś wiedzę z pierwszej ręki

Darcyn- z chęcią skorzystam, bo co prawda nie spotkałem 156 w tym kolorze żadnej jeszcze, ale co do konotacji z Zagato w kwestiach lakierniczych jestem nieco sceptykiem...choć faktycznie wychodziły limitowane wersje na różne rynki- ta Alfa pochodzi z włoskiego kantonu Szwajcarii. Co do Noviteca, sprawa jest znacznie prostsza- logo na wałkach między innymi i znaleziona tabliczka okolicznościowa przez byłego właściciela, który ma mi ją wysłać ( ściągana była do malowania i zaginęła ).

Fajna ta twoja bella, motor masz wspaniały, chciałbym mieć taką moc u siebie.

Tez mam 156 tylko że sedana 1,9 JTD, diesel jak diesel ale wszystkie wieśwagony tedeiki łyka bez problemu. no i ekonomia na wysokim poziomie . W rodzinie są dwie 156 jedna z 98.r a druga z 04.r i żadne się nie posypały jeszcze. W mojej wymieniałem tylko dwumase ale to wiadomo cześć która się zużywa, pochwale się też ze dwumase wymieniłem sam, bez kanału pod domem operacja trwała 3dni

Krychool- 1.9 jtd jako pojazd do przemieszczania się to świetna opcja, bo tani w obsłudze i bardzo solidny silnik. Mocy w V6 nie jest mało, ale śmiem twierdzić, że mi już przyszła ochota na GTA.

156 V6 a zwykłe 156 to zupełnie inne auta... są nieco inaczej wyciszone ( V6 samo z siebie to piekielnie głośny silnik ), V6 jest dociążone i minimalnie wolniejsze w zakrętach od 156 TS ( ale moje 2.0 każdy zakręt łykała szybciej niż e46 325i, więc lekki przód też może ). Ma większy promień skrętu i przez właśnie silnik kompletnie inaczej się to prowadzi i zachowuje- dla mnie wspaniale.

Niczemu nie umniejszając, ale gdyby BMW nieco cofnęło się w swej technice odnośnie prowadzenia się samochodów tej marki ( mimo rwd i świetnego wyważenia) to by to na lepsze mu wyszło. Nie mówię, że jest źle, ale było lepiej- dla mnie jazda e90 335i np. poza fantastycznym silnikiem pod maską była mniej bezpośrednia niż starszymi modelami- nawet gdy ten cały servotronic się utwardzał.

piękna alfa ... u mnie w rodzinie jeździ sportwagon - grafitowy z 2001r. środek ten sam. Świetne auto. Fele telefony z GTA - wypas
Gdybym miał kupować auto inne niż BMW , była by to alfa ... z resztą od poczatku miała być ale moja obecna Beata stanęła na drodze

Alfy są przepiękne.

Bardzo ładna i wszystko super opisane

Już niestety po urlopie. Alfa przeleciała 2 tysiące km przez 2 tygodnie, dając przy tym dużo frajdy podczas wyprzedzania i redukcji.


Kszyhu- Felgi nie są GTA, lecz repliki felg 8C ( z resztą identyko NIEMAL są w Giuliettcie i MiTo) wyprodukowane przez włoską manufakturę EB. Felgi GTA są nieco inne i wyglądają najlepiej w GTA... które pewnie pojawi się w garażu u mnie jako auto ,,pasja", auto na niedzielę i do zabawy- Czemu nie M3 pewnie ktoś zapyta... temu, że GTA jest egzotykiem w zestawieniu z M3, mała produkcja i będzie nabierać na wartości z czasem- te auta niemal już wyginęły z racji na wieeeele czynników.

Co do spróbowania Alfy- Polecam, acz nie każdą i nie każdemu. W tych autach chodzi o coś innego niżby np w przypadku BMW czy Audi- jak ktoś jest chętny wejść w polemikę; chętnie.


By the way- 633CSI staje się coraz bardziej w moim zasięgu...

Alfa jest piekna, a ciemna z siwą skorą



To zdanie powinni zapamietac wszyscy ci, ktorzy neguja wloska motoryzacje.

Mamy takiego diselka w rodzinie od roku, polift 2004r. Części tanie jak barszcz w porównaniu z BMW Nie zepsuło się nic oprócz zawieszenia ale jak się założy dobre zamienniki to wcale tak szybko nie padają. Prowadzenie rzeczywiście świetne tak samo jak i hamulce w serii prawdziwa brzytwa ! Nie to co w E36... Z minusów to jakość wykończenia wnętrza, oprócz fajnego dla oka design`u wykonanie jest słabiutkie. Fotele jedne z lepszych w jakich siedziałem - świetne trzymanie boczne i naprawdę wygodne na długie trasy. Największy minus to RDZA... 156 gniją pod spodem na potęgę. Z zewnątrz można nie znaleźć nawet purchelka a pod spodem będzie już samochód Flinstone`a Po zalogowaniu się na jakimkolwiek forum Alfy i wpisaniu w wyszukiwarkę rdza + 156 można zobaczyć takie fotki że szczęka opada...

Fajne samochody ale tylko jak są w miarę młode w innym wypadku lepiej się wyjdzie na romansie z BMW. Przyznam że jak pojeździłem 156 to zacząłem myśleć nad GTA Ale później spojrzałem na osiągi i spalanie E36 M3 / GTA i od razu sobie odpuściłem

Renoraines- i to nie tylko CR w dieslach był wpierw we włoskich samochodach ( 156 to jak pisałem i jak wiadomo pierwsze seryjne auto z CR )...

Ja generalnie wychodzę z założenia, że wszędzie ludzie są podobni...mają tylko inne zaplecze, które z czasem się zmienia- dlatego za kilka lat np chińskie auta będą dla nas jak jeszcze nie tak dawno kia czy hyundai a te staną się czymś klasy toyoty, hondy itd... Grunt to technologia a nie pochodzenie.

Bobby Vintage- GTA w zderzeniu z M3 e36 i e46 faktycznie jest samochodem wolniejszym nieco i bardziej paliwożernym...ale to nie o to chodzi- to dzika maszyna i subiektywnie zupełnie inne odczucia daje za kierownicą. S3, EVO, WRX STI, M3, AMG... to wszystko będzie szybsze, ale nie takie ,,bezpośrednie". Polecam przejechać się GTA dla właśnie poczucia tego czegoś- ja jeździłem GTA całkiem nie tak dawno i M3- frajda z iścia bokiem jest wielka, przeniesienie napędu lepsze...ale zeszperowane GTA krzyczało, że to ono jest autem sportowym z krwi i kości- dla mnie to prawda, choć to bardziej takie Grand Tourismo iż V6 to ciężki motor w zestawieniu z np. Twin Sparkiem- dlatego 2.0 TS w zakręty wchodzi szybciej od V6 czy też GTA...inna sprawa co prawda z wyjściem, gdzie muśnięcie gazu w V6 czy to 2.5 czy 3.2 wyciąga alfę znacznie skuteczniej.

Ja na pewno kupię GTA... i jest to kwestia dość bliskiego okresu. Z racji, że uwielbiam mieć coś ,,oryginalnego" z pewnością na przestrzeni czasu ów GTA bym pożenił z Autodeltą... koszt jej modów znam, ale byłoby to auto nie na sprzedaż- za 30-40 lat zapewne warte solidnej chałupy, tak jak obecnie 40 letnie Julki GTAm

Co do prowadzenia- wszyscy moi znajomi, którzy posiadają BMW stwierdzają, że Alfa prowadzi się najmniej tak samo dobrze. Fotele- to samo odczucie u tej samej grupy i nie tylko. Właśnie trzasnąłem 2000km i potwierdzam...acz w 166 są jeszcze wygodniejsze. Hamulce- po e36 można stwierdzić, że hamulce 156 są super... e46 z kolei zdaje się mieć skuteczniejsze jak dla mnie, toteż planuję założyć 4 tłoczkowe brembo od e38 lub 166 ( te same zaciski ).

RDZA- Progi i podłoga- w egzemplarzach krajowych+ jeżdżących po naszych drogach najmniej 6 lat to standard. Po kupieniu auta zza granicy obowiązkowo winno się zrobić konserwację. Sól te podwozia wykańcza bo są dosłownie nie na nasze warunki. Wszystkie Alfy zza granicy (szczególnie Szwajcaria i Włochy ) jakie oglądałem były bardzo OK... Wszystkie krajowe w miejscach gdzie zbiera się sól itd... zgnite. Mówię to na praktyce ponad 100 samochodów. Sam sprzedałem 5 miesięcy temu krajowe 156, które nigdy nie było rozbite i zrobiło u nas 190 tys km... Auto mimo 2.0 ts było silnikowo malina ( dbałem o wymiany oleju i filtrów- nic więcej temu silnikowi nie trzeba..+ co 200 tys wymiana panewek profilaktycznie...koszt żaden), ale podwozie- serek...progi- masakra. Podkreślam- bezwypadkowe...12 lat polskich warunków było widać.

Rdza to jednak nie tylko kwestia tej marki...BMW z naszych salonów też mają taki problem- poważnie. Znam osobę z krajową, posiadaną od nowości e46... która jest aż chrupana przez rdzę... znam też osobę, która miała francuskie e46 ( z południa ) i tam np. rdza była, ale śladowo... znam też e46 z UK...tam rdzy nie brakuje, ale auto wypadkowe.

Sudi a ile trzeba wyłożyć na ładne 156 GTA ? No i chyba raczej z Włoch żeby nie trzeba było jej zaraz łatać. BMW wiadomo że też rdzewieją ale z Alfą nawet niema co tu porównywać. To ile rdzy jest na moim E28 rok 1987 a ile na 156 A.D. 2004 to nawet komentować nie będę

Bobby Vintage- za elegancki egzemplarz pasuje szykować od 35 tys w górę. W Krakowie stoi jedna za 28 tys, nie była bita i jest doprawdy ładna ( niebieska+ wnętrze w kolorze czarno- brązowym), pochodzi od ,,pasjonata" i mechanicznie sporo miała porobione ( przeguby a nawet dyfer w GTA to normalka- ciężki silnik, duża moc i ośka... ). Oglądałem już...ale to nie takie co bym chciał.

Ja osobiście celowałbym zapewne w SW ( jest ich mniej = wartość za jakiś czas będzie większa aniżeli sedana ) i koniecznie ze skrzynią manualną. Kolor- każdy poza srebrnym, bo i tak wszystkie odcienie na GTA były dedykowane tylko temu modelowi. Do tego w przyszłości ( koszta duże, ale auto jak mówię- nie byłoby sprzedawane) robota autodelty na maksymalny stage, czyli 3.7 321ps, szpera i można się jeszcze pokusić ewentualnie o przerobienie kolektora ssącego+ przepustnicę z maserati lub ferrari ( to samo co w alfie, lecz większa średnica o 2 cm około ).

Problem jest tylko jeden- Kupno GTA nie jest łatwe... Takie jakbym chciał to jeden kąsek z 1174 sztuk. Tych aut rozbijało się dziesiątki...Kto jechał, ten wie, że mimo ,,tylko" 250 koni, respekt w prowadzeniu jest większy niż spora ilość innych ,,sportowców". Można mieć jeszcze rzadsze autko...z Selespeed, ale w naszym kraju nie ma komu tych skrzyń porządnie serwisować ( idea jest świetna, ale skrzynia jest wyczynowa i ma swoje wymogi co do obsługi ). Takich jest 348 sztuk...Przepraszam- było.

Co do rdzewienia- nie przeczę że Be Em Ki są lepiej zabezpieczone od chyba każdej włoszczyzny. Nie tyczy się to tylko Alfy, bo podobnie jest z Lanciami, Maserati a nawet Ferrari-> Włochy to ciepły kraj, tam nie wiedzą zbytnio co to sól na drogach...

Sumując- GTA jest samochodem już pomału kolekcjonerskim. M3 też dojdzie do tego poziomu, tak jak można już nazwać e30 M3. Generalnie w moim garażu marzeń stoi tylko 156 GTA oraz CSI e24. Do tego w przyszłości może jakieś GTV6 albo Giulia spider 1750...oraz M5 Kiedyś to wszystko pospełniam, teraz się zajmuję opisywaną w temacie Alficzką i wydobywam 633csi, szukając pomału reperaturek tylnych błotników. Życie jest za krótkie, by nie spełniać marzeń- bogaty nie jestem, wręcz przeciwnie ( 4 rok studiów ), ale haruję twardo na to by moją pasję do aut rozwijać, gdyż z innej musiałem zrezygnować w wyniku wypadku...

Looknąłem na Allegro i widziałem tą niebieską za 28, tanio i widać że modów trochę ma. Co z nią jest nie tak skoro już oglądałeś ? Seryjnie GTA niema szpery ? Rzeczywiście to dobra opcja na lokatę kapitału ale raczej ciężko tym jeździć na co dzień w porównaniu do M3 którym po Wawie zamknie się spokojnie w 14L a Alfa łyknie pewnie z 17.

Nie jechalem taka Gta ale spalanie w porownaniu do osiagow nie zbyt zacheca. W porownaniu do 330 e46 spala 2 razy tyle wachy a osiagi beda pewno bardzo podobne.

Bobby Vintage- auto wymaga wkładu w mechanikę. Ono było jeżdżone po torze, jeszcze nie tak dawno była w nim kierownica OMV i trochu innych szpejów, które temu dowodziły. Sprzedaje je przez salon osoba, która bierze udział w wyścigach z tego co mi wiadomo. Ona jest generalnie ładna, ale nie ma popytu na GTA. Było przy niej coś robione, ale wypadkowa nie była...raczej drobiazgi, np. w wyniku otarcia się o oponę na torze czy coś. GTA trafi do konesera, M3 jeszcze niekoniecznie ( e36 i e46)- mówię... to dwa różne światy samochodowe.

Co do spalania - Jak się depnie, to spali znacznie więcej niż nie jedno V8 i v12 ( silnik pamięta koniec lat 70 i nie jest to konstrukcja w której szło się na kompromisy ( cała gama V6 2.5, 3.0 i 3.2 ...bo 2.0 v6 tb to nieco inna bajka jednak )) bo i 20l łyknie...ale przy zdroworozsądkowym użytkowaniu, można na trasie zejść do okolic dychy a w mieście też przy 14-15l się zamknąć. Moje V6 teraz na dystansie 2000km spaliło średnio 9l... prędkość średnia była 90-100km/h. 2.5 nie pali wiele mniej od 3.2 jakby się mogło wydawać.

GTA seryjnie szpery nie miały, można dokupić było/obecnie za 4500zł takową jako akcesorium. 147GTA i test tego wozu w top gearze oraz test po modzie autodelty powinien wyjaśnić co to za potwór rozrywa asfalt- 3.7 autodelta na torze ze szperą robi imprezę i m3 e46...w 156 gta autodelta jest minimalnie szybsza od 147 z racji na inną aeorodynamikę nadwozia.

GTA nawet w wagonie nigdy nie było i nie będzie autem na codzienny użytek...choć marka bardzo tego chciała- jest zbyt bezkompromisowe w kwestii podwozie, silnika i układu napędowego- to nieco inny pojazd niż 156v6...nawet hamulce są te same co w ferrari 360 modenie.