BMW Sport

czekam na kompletnie zrobione auto, mam nadzieję, że będzie

Program, spa, koło, wydech, zawias, wszystko zmierza w dobrym kierunku .

Wczoraj zalałem motor nową oliwą a dokładniej tym millersem, póki co to zrobiłem jakieś max 10 km także nic nie powiem jak motor pracuje Dodatkowo zostało przetrzepane całe zawieszenie i kumpel potwierdził że jeden tylni łącznik można już zmienić. Żeby się nie pierdzielić kupiłem oba wraz z gumami na stabilizator







Od lutego natrzaskałem 10 tys km obecnie na blacie 205500 i auto jest na prawdę w dobrej kondycji. Umówiłem się z kumplem że jak następny raz wpadnę to zostawiam auto na czyszczenie kolektora ssącego, podejrzewam że może on ma wpływ na braki mocy. Na logikę tak samo działa jak mod w m52tu z kolektorem ssącym od m54, u mnie pewnie od tego nagaru przepływ powietrza może być ograniczony i dlatego seryjnie było mniej mocy. Jak nie sprawdzę to się nie dowiem

Coś w tym może być
https://www.youtube.com/watch?v=rjHj-o7wwjI

podejście do auta - 1 klasa
zrzucić kolektor nie zaszkodzi - trochę syfu na pewno jest

Auto musi być pewne i ma mnie dowieźć zawsze i wszędzie. Zrobiłem parę km, ale to zbyt mało żeby wypowiadać się o oleju. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że jak wlewałem motula wcześniej to prawie od razu zrobił się czarny, tutaj po paru km olej jest nadal brązowo-klarowny, czyli taki jaki był zalewany.

Zrobie drobny rachunek sumienia w ramach podsumowania oraz co jeszcze bym chciał zrobić. Takie rzeczy jak oc czy paliwo to oczywiście pomijam

Zrobione :
- Wymiana filtrowo-olejowa x2
- Lakierowanie drzwi
- Eko kastracja + soft
- Hamownia x3
- Drobny detailing
- Wymiana zaworu evrv
- Wymiana zaworu scv
- Zimowe nokiany
- Drut mode z amorami tylnymi
- Klocki tylne
- Łączniki stabilizatora tył + gumy stabilizatora
- inne pierdoły typu żaróweczki interfejsy itd.

Plany :
- Dojrzewam do zakupu kół, najchętniej 19
- Sportowy filtr powietrza , chyba pipercrossa ?
- Zamontować dyfuzor na tył który już mam kupiony
- Montaż tłumików po dwóch stronach jak w is250/is350
- Czyszczenie kolektora ssącego przy następnej wycieczce na mazury
- Amorki i sprężyny z us&a, jak się nie uda to wpadnie póki co eibach pro kit
- Olej dyfer i skrzynia
- I oczywiście dalej dbać dbać i jeszcze raz dbać.

Od lutego jak mam auto muszę przyznać, że przeszło bardzo dużą metamorfozę, pomimo że lista modów nie jest zbyt długa. Oczywiście mam tutaj na myśli chip tuning, który wyeliminował dużo problemów, o których wcześniej wspominałem. Z ręką na sercu obecnie mogę powiedzieć, że seria jest po prostu źle zrobiona. W sumie nieskromnie to seria powinna właśnie tak wyglądać Z minusów które zostały, ale da się z tym żyć to hałasująca skrzynia/sprzęgło. Był kiedyś nawet reportaż chyba tvn turbo gdzie jakiś prawnik kupił nowego is220d i były jakieś jaja z tym związane. Jak to określił Lexus/Toyota, to nie wada fabryczna, a cecha tego modelu Może wlanie świeżego oleju do skrzyni jakoś pozytywnie na to wpłynie. Szybko "pobrudził" się podłokietnik kierowcy, ale to myślę do odratowania będzie. Aaa i w sumie braki w mocy, ale z kim nie rozmawiałem to silniki 2AD po prostu tak mają, niektórzy tunerzy nawet wspominali że jeszcze nie widzieli zdrowej serii Za to siostrzany motor 1AD zdarza się, że ma nawet drobny bonusik. Po remapie i tak jest o wiele lepiej także nie ma co narzekać, może odetkanie kolektora z sadzy coś jeszcze da, jak dupohamownia wyśle do mojej głowy taki sygnał to zweryfikuje to na hamowni

Na miellersie zrobiłem koło 900 km i mam wrażenie że motor pracuje ciszej, może nie czuć tego w środku, ale na zewnątrz jest to odczuwalne a raczej słyszalne. I druga sprawa olej po tylu km w dalszym ciągu brązowo-klarowny, gdzie motul prawie od razu był czarny
Jakby kogoś interesowało to mam nowe wyliczenia spalania odnośnie jazdy w trasie w warunkach zimowych
Trasa odcinki gdzie nie da sie jechać wiecej jak 90 km.h czyli przepisowo ok 6,5 litra
Autostrada jazda ze stałą prędkością 160 km/h ok 8-8,3 litra
Także to już bardziej przypomina wyniki diesla niż benzyny

Miłosz, ciekawe spostrzeżenia
fajnie, że oliwa dobrze się spisuje - czystość oleju (bez płukanki) na duży plus - jak widać m.in. na Twoim przykładzie nie każdy diesel musi mieć czarny olej
co nie zmienia faktu, że silnik był i jest w dobrej kondycji

Olej wysokiej klasy to jedna sprawa, a druga że w sumie motor ma jakieś 55+ tys przelotu Przeglądając jakieś stare kalkulacje to i chyba na motulu ciut więcej palił, w zimowych warunkach nie udało mi się na nim zejść do 6,5. Bardzo jestem ciekaw jak lato przyjdzie i wtedy sobie dokładniej porównam. Jak dalej będzie ciekawie to i do skrzyni i do dyfra też wleci millers
Lata już kolejny lex po cipsie nie boxie przed 167 koni moment nie wiem jaki , po 186km i 382Nm.

dobre plany nie ciągnie Cię do BMW?

Witam tez mam Lexa tyle,że IS250 SE-L w wersji Prestige. Auta jedyne w swoim rodzaju.Dobry zakup:) będę śledził temat.

Zacznę może od informacji że na millersie silnik o wiele ciszej pracuje i mogę to już z czystym sumieniem przyznać, nie wiem czy idzie to wyłapać po filmie, ale na szybko coś nagrałem w 4k.



DaaN, ciągnie jak cholera... ale kurde lexus jest bezobsługowy Na upartego to w sumie tak jak był kupiony tak mogłem nim śmigać i mieć reszte gdzieś Tyle że człowiek w głowie ma trochę nie tak i czuje głód zrobienia czegokolwiek przy aucie

Elmagico, zakładaj galerię, bo jestem ciekaw co nabyłeś Mój to golas jest i raczej nie będę się bawił jak w przypadku byłej bmki w doposażanie, aczkolwiek navi , czy grzane/wentylowane dupy byłyby super dodatkiem. Będziesz zadowolony

Miłosz, różnica jest i to znaczna (porównałem z filmikiem, który jest na Twoim kanale YT) - nic tylko się cieszyć
a to czego nie słychać, czyli ochrona, jest jeszcze lepsza

Lexa mam od ponad roku wiec temat nie jest mi obcy.Jak dla mnie na Daily świetny wybór.Wyposażenie bajka,zdradzę tylko ,ze mam ten sam kolor.Galeria niebawem.

Miłosz, jestem na etapie szukania is"a takiego jak ty masz dla mojej dziewczyny....zaczalem szperac na lexus forach i powiem ci szczerze ze znalazlem twoje wypowiedzi na ich forum-oj bronisz niemieckie marki .Straszne tam dziadostwo-robia z tych toyotek auta na poziomie Bentleya BMW,Mercedesy,audi to dla przecietnego posiadacza is200 za 10kola to szrot-gorzej niz fanboye golfow i civicow .Twoj egzemplarz jest fajny nie chcesz moze sprzedac?

rorafalki, póki co jestem zadowolony

Elmagico, na pewno będę obserwował

BAWARA, dziwne podejście niektórzy mają, ale nie poradzisz. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na pewno powiedzenie radość z jazdy nie wzięła się znikąd, tak samo jak chwalenie się rankingiem niezawodności w przypadku tojki/lexa. I jedno jest pewne nie ma auta idealnego i takiego którego nie da się dalej dłubać Co do sprzedaży, to Ci powiem szczerze, że dopóki mnie jakaś sytuacja nie przyciśnie czy coś to nie będę nawet podejmował tematu (chyba że wyśni mi się jakieś bmw albo trafię okazyjnie nowe w cenie starego ). Każdy przemyślany mod w tym aucie daje na prawdę fajne efekty, po za tym motor prawie nowy, sam parę rzeczy porobiłem i wiem co mam. A jak pewnie wiesz nowe auto i .... zabawa od początku Jak już szukasz is220d to szukaj po akcji serwisowej motoru, lepiej na zimne dmuchać. I na pewno przy ekologii będziesz musiał pogrzebać, bo ten system w tym aucie to po prostu jest tragedia. Jakbyś miał jakieś pytania co do lexa to pisz. Od siebie mogę powiedzieć - polecam

Taka ciekawostka, turbo w lexie jest chłodzone cieczą



Ponoć taki patent też jest paru innych autach. Chyba fajna sprawa

Tak serwisowany Lexusik pojeździ jeszcze długie lata Ta marka od zawsze chyba kojarzy mi się z "dziadkowym" nastawieniem do jazdy, przede wszystkim komfort

Pozwolę sobie sprostować, Chodzone wodą, bo olej też jest cieczą

to i ja sprostuję - płynem z układu chłodzenia

w niektórych Land Cruiserach też tak było

No, ale mimo że komfortowo to ISy zwłaszcza te starsze mają sportowe aspiracje. Nowe zresztą też np. IS-F